Nie będzie (przynajmniej w tym terminie), bo pieniędzy nie dadzą. Kongres USA nie chce zbyt szybkiego rozwoju prywatnych lotów załogowych w kosmos, bo rozwaliłoby im to SLS.
Tak, wiem, że Orion ma być BEO, a nie LEO (zatem jeszcze długo różne Muski nie będą konkurencją czy obiektywnym zagrożeniem dla Senate Launch System), ale czy ktoś z kongresu odróżnia to? Nie. Wznowiona gadanina o różnych Falconach XXXX superultrahiperheavy z pewnością nie pomaga.
Jedyne wyjście dla Muska to zabulić za to z własnej kieszeni. Pomijając to, że nie ma on nieskończonej forsy, taki krok przysporzyłby mu jeszcze większej wrogości w pewnych kręgach, na których kompletne ignorowanie nie może sobie pozwolić. I tak źle, i tak niedobrze...