Gdyby Change 4 wylądował kilka metrów na północ byłby w jednym z tych kraterów i ciekawe czy udałoby się łazikowi wyjechać?
Myślę, że po rampie dałby radę wyjechać, tym bardziej, że spadek zboczy krateru nie wygląda na duży a sam lądownik jest sporych rozmiarów. Inna sprawa, że widoczność lądownik miałby nie za ciekawą i chyba temperatura mogłaby być większa (wypromieniowywanie ciepła z bliskich zboczy krateru) niż gdy stoi na wolnej przestrzeni.
A teraz zapytam czy brązowy kolor zdjęć z pierwszych ziemskich dni po wylądowaniu to sprawa balansu bieli czy też wysokości Słońca nad horyzontem? Szkoda, że na lądowisku jest tak mało kamieni? Łazik nie będzie miał tutaj za bardzo co badać jeśli chodzi o geologię
Mam nadzieję, że szybko skierują go do widocznych na zdjęciach wałów krateru.
Poza tym widać, że Yutu 2 ma zdolność ponownego wielokrotnego i rozkładania paneli słonecznych. Mam nadzieję, ze mechanizm ten jak najdłużej będzie działał bezawaryjnie, bo nie ma tutaj dużo kamieni, żeby się schować przed palącym z nieba Słońcem!