Mało filmów, a właściwie to wcale z powrotu. Booster rozpadł się kilka km nad ziemią, więc pewnie na dalekim oceanie, skoro żaden amator tego nie ujął na swoim telefonie. No i taki ship, spadając z tylu kilasów to powinien nieźle zaświecić, w końcu to parę ton ładnych i nic:)
...skąd informacja, że rozpadł się kilka km nad ziemią? Telemetria urwała się praktycznie prawie w momencie przywalenia w taflę wody, a dokładniej 462 m nad jej powierzchnią.