Bo ten proces trwa, Delty przecież dostawały kontrakty od wojska chociażby, dopóki nie certyfikowano odpowiednio FH. Jak już Heavy przeszedł biurokrację, DIV straciła rację bytu. Owszem, to są powolne procesy, ale, by tak się wyrazić, skuteczne - jak już jakaś firma / model wylatuje z rynku, to raczej bez powrotu.
Falcony tak szybko nie wybuchną - już prawie 60 misji z rzędu zakończonych sukcesem, więc nadzieja raczej niewielka. Spaceship jest na etapie track and error to tam RUDów nie brakuje, ale on zacznie ładunki wynosić najwcześniej w przyszłym roku.
Jakim dla kogo szokiem to było, zależało już od firmy. Ale wszyscy, którzy dalej chcą istnieć na rynku idą w odzyskiwanie - chce tego i rocket Lab, i ULA, i chińczycy, etc. Jak to nie jest rewolucja, to nie wiem co nią jest.