Tutaj wydaje mi się, że będzie to jednak skrajne wyzwanie dla poszczególnych elementów, w szczególności tych, które będą odpowiedzialne za rozłożenie i "przytrzymanie". Tu możemy wchodzić w kwestie mechaniczne, a w kosmosie bardzo często awaria zaczyna się właśnie od takich elementów.
Jest to jednak z pewnością dział, w którym pewna część z tych 100 milionów zostanie wydana na badania (i miejmy nadzieję - rozwój).