Pan Kazimierz w momencie lotu będzie miał około 80 lat. Gdybyś mi powiedział że polecą doświadczeni 40-50-latkowie to bym uwierzył, ale tak?
Nie chcę być brutalny, ale jeśli mówimy o prawdopodobnym locie to będzie on w wieku w którym jego organizm będzie dość słaby. Co jeśli taki 80-letni astronauta, Pan Kazimierz czy ktokolwiek inny, już na Marsie bardzo podupadnie na zdrowiu, do tego stopnia ze będzie wymagał stałej opieki? Jak wpłynie na morale śmierć jednego z członków załogi w ciągu np pierwszego lub drugiego roku (w tym wieku może to się po prostu zdarzyć)? Czemu nawet nie staramy się mówić poważnie, tylko czytam o 18-latkach, co jest oczywistym mijaniem się z pytaniem.
Poza tym każdy wie, że koncepcja lotu w jedną stronę jawi się jako genialna oszczędność tylko gdy ktoś nie ma pojęcia o lotach kosmicznych. Poza tym już wiele razy mówiłem - skoro można im dosyłać sprzęt i zapasy to można im dosłać również statek powrotny.