Rosjanie w teorii mają możliwości dostarczenia towarów na orbitę księżycową ale raczej nikt im za to nie zapłaci.
Składając zestaw przy pomocy dwóch startów, z których jeden będzie Protonem?
Przy awaryjności Protona i zdarzających się jednak problemach z nawet, ogólnie dosyć niezawodnym, Sojuzem-2, to szanse że się udają oba starty, to tak licząc na palcach, wychodzi niewiele ponad 80%.