Statystyka 20-lecia ISS ...
Jeżeli jeszcze ktoś jest zainteresowany statystykami z dwudziestolecia stałej obecności ludzi na pokładzie Stacji, to chcę zaprezentować kolejną (w załączniku) – dotyczącą LICZEBNOŚCI STAŁYCH ZAŁÓG Stacji.
Zestawienie dni pobytu wszystkich kosmonautów / astronautów zredukowałem tylko do członków stałych załóg „oczyszczając” je z obecności na pokładzie członków wszelkich załóg „odwiedzających” jak również tymczasowego zwiększenia obecności podczas wymiany załóg w trybie „direct handover”.
Następnie podzieliłem zestawienie na dwa okresy: do 29 maja 2009 - załóg „trzyosobowych” i po 28 maja 2009 - załóg „sześcioosobowych”.
I chcę się podzielić wynikającymi z tego zestawienia obserwacjami.
Pierwszy okres (załóg „trzyosobowych”) byłby właściwie monotonny, gdyby nie to, że przez 37% tego okresu załoga Stacji była tylko dwuosobowa.
Wynikało to z zawieszenia lotów Shuttle’i po katastrofie Columbii w 2003 i przejściu na transportowanie załóg wyłącznie za pomocą Sojuzów. Teoretycznie – trzyosobowymi Sojuzami dałoby się dowozić trzyosobowe załogi na pokład Stacji, ale …
Ale nie pamiętam już tego, czy Amerykanie w latach 2003 - 2006 płacili Rosjanom za fotele w Sojuzach, czy też otrzymali je w ramach jakiejś „internacjonalistycznej” pomocy. Na pewno Rosjanie nie płacili Amerykanom za dowożenie kosmonautów na Stację Shuttle’ami w latach 2001 i 2002.
Jeżeli więc Rosjanie (w czasie zawieszenia lotów Shuttle’i) nie brali pieniędzy od NASA, to chcieli chyba dysponować chociaż tym „trzecim” miejscem dla celów komercyjnych – sprzedawania go przedstawicielom innych państw lub kosmicznym turystom. Jak wiemy, istotnie to wykorzystywali.
Drugi okres (załóg teoretycznie „sześcioosobowych”) jest znacznie ciekawszy do analizy.
Przede wszystkim z zestawienia wynika, że załoga Stacji była w pełnym sześcioosobowym składzie tylko przez
69% tego okresu.
Skoro użytkownicy Stacji zdecydowali, że większość zmian załóg odbywa się trybie „indirect handover”, to oczywiście „sześcioosobowość” nie może wynosić 100%. Nasuwa się jednak pytanie – a ile może wynosić w jakichś modelowych okolicznościach?
Proponuję, jako najbardziej modelowy przyjąć rok 2014, kiedy między odlotem jednego Sojuza a przylotem kolejnego Sojuza upływało 15-18 dni. W tym roku „sześcioosobowość” wynosiła
82%. I ją potraktuję jako punkt odniesienia.
Podobna proporcja była w 2015, choć tu ten średni czas niepełnej załogi jest trochę pułapką – czasy między odlotami / przylotami Sojuzów wynosiły 17, 20, 22 i 4(!) dni.
Najlepsza proporcja była w 2013, co było wynikiem krótkiego czasu między zmianą Sojuzów (14 i dwa razy po 16 dni) oraz jednej bezpośredniej zmiany między załogami Sojuzów TMA-09M i TMA-11M w październiku tego roku.
W pozostałych latach „sześcioosobowość” była zaniżona przez długie odstępy między odlotami a przylotami Sojuzów. Wynikały one z rozmaitych przyczyn – najczęściej technicznych – różnych uszkodzeń i awarii statków kosmicznych na etapie produkcji oraz przygotowań do startów, jak również katastrofami rakiet nośnych typu Sojuz.
Nawiasem mówiąc: może to być ciekawy przyczynek do dyskusji na temat niezawodności różnych statków kosmicznych rosyjskich i amerykańskich, jako że czasem wydaje się, że Rosjanie to startują na zawołanie, a Amerykanie np. muszą czekać na dobrą pogodę.Natomiast w latach 2018 i 2019 ta „sześcioosobowość” była na całkiem przyzwoitym poziomie (72%, czyli powyżej średniej), zważywszy, że do Stacji poleciały tylko po trzy Sojuzy rocznie (w 2018 z powodu awarii Sojuza MS-10, a w 2019 Sojuz MS-14 był bezzałogowy). Była ona nawet minimalnie lepsza niż w latach 2011, 2012 i 2016, w których latały przecież 4 Sojuzy rocznie.
Niestety dwa loty Sojuzów w 2020 i ciągłe opóźnienia w wejściu do służby operacyjnej amerykańskich statków załogowych spowodowały załamanie systemu sześcioosobowej obsady Stacji.
Gdyby ktoś jeszcze zwrócił uwagę na niepełną „sześcioosobowość”, czyli „pięcioosobowość”, to była ona raczej incydentalna.
Na przełomie 2009/2010 była efektem odlotu N.Stott w listopadzie 2009 - w efekcie zakończenia przez Amerykanów dowożenia i odwożenia Shuttle’ami niektórych swoich członków załóg USOS, podczas gdy M.Surajew i J.Williams odlecieli Sojuzem TMA-16 dopiero w marcu 2010.
W 2017 była efektem czasowego zmniejszenia załogi segmentu rosyjskiego (i tylko dwuosobowej załogi Sojuza MS-04), a w 2020 była efektem testowego lotu załogowego Dragona z dwuosobową załogą.
NewMan