Hmm Czy przy kompromisie z 15 lipca w sprawie przyszłości lotów załogowych NASA silnik Vasimr ma jeszcze szansę na testowanie na ISS i ewentualny rozwój w najbliższej dekadzie?
Hmm, tylko pojawia się kluczowe pytanie - a co potem? Mamy silnik, który może być znacznie lepszym rozwiązaniem dla misji kosmicznych - piękna sprawa. Tylko co z nim zrobimy? Będziemy rozwijać dalej? Patent? A co z produkcją na potrzeby przemysłu kosmicznego?Potem to po prostu wstąpimy do ESA i pewnie Europejska Agencja Kosmiczna będzie już wiedziała do czego taki silnik wykorzystać :) a polscy naukowcy będą współpracować przy rozwoju tego typu konstrukcji jeśli to rzeczywiście jest lepszy silnik niż już obecnie istniejące konstrukcje.
Zbudowany egzemplarz silnika typu Halla to prototypowe urządzenie, obecnie przygotowywane do testów w warunkach próżniowych. „Jeśli testy wypadną pomyślnie, czeka nas jeszcze optymalizacja silnika i cała seria badań kwalifikacyjnych. Zgłoszenie projektu do ESA w ramach II konkursu PECS, czyli Porozumienia o Europejskim Państwie Współpracującym, zawartego między Polską a ESA, zaowocowało pozytywną oceną.(http://img406.imageshack.us/img406/7219/20111006silnikkrypton36.jpg)
Statki kosmiczne na parę wodną ?
http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Dokad-dolecimy-statkiem-na-pare-wodna,wid,13268395,wiadomosc.html
Brian McConnell, główny autor opracowania opisującego statki napędzane parą, wyjaśnia, że podstawowe technologie są już opracowane. Nowatorski pomysł jest tym samym wyjątkowo niskobudżetowy. Szacuje się, że podróż na Marsa z wykorzystaniem kosmicznego parostatku kosztowałaby mniej więcej tyle ile obecnie wydaje się na jeden lot wahadłowca do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.[...]
Podstawowy napęd takiego statku stanowiłyby silniki wykorzystujące energię słoneczną do podgrzania wody i przekształcenia jej w parę. Odpowiednia ilość pary kierowana do specjalnych dysz wytwarzałaby siłę ciągu.[...]
Dodatkowym zastosowaniem wody w takim pojeździe byłaby ochrona przed promieniowaniem.
Paliwo rakietowe z... moczu
http://odkrywcy.pl/kat,111398,title,Paliwo-rakietowe-z-moczu,wid,13871884,wiadomosc.html?smg4sticaid=6ec6c
Jedną z substancji, którą można otrzymać z moczu jest hydrazyna, będąca wysokoenergetycznym paliwem, wykorzystywanym między innymi w silnikach rakiet kosmicznych.[...]
Naukowcy sugerują, że jest tylko kwestią czasu, kiedy produkcja hydrazyny rozwinie się na skalę, która umożliwi wysyłanie rakiet napędzanych moczem w przestrzeń kosmiczną.
Rosja w 2017 roku ma dysponować elektrycznym silnikiem jonowym zasilanym energią jądrową.
http://www.kosmonauta.net/index.php/Technologie/Hardware/roskosmos-develops-nuke-ion-drive.html#jacommentid:3452
Jak podają rosyjskie agencje prasowe, Rosja z powodzeniem rozwija jądrowy generator energii elektrycznej dla silnika jonowego. Ma być on gotowy w 2017 roku, tak aby w 2025 roku była możliwa pierwsza misja kosmiczna z jego użyciem.[...]
Planowany silnik ma generować 100-150 kilowatów energii przez 3 lata. Generowany prąd elektryczny będzie zasilał ksenonowy silnik jonowy - statek będzie napędzany energią odrzucanego gazu.
Napęd jest rozwijany w ośrodku Skołkowo, rosyjskim parku technologicznym zarządzanym przez rosyjskiego oligarchę Wiktora Wekselbera i byłego dyrektora wykonawczego Intela, Craiga Barretta.[...]
Zespół testuje obecnie różne rodzaje paliw i wkrótce ma zacząć prace nad projektem silnika. Jego pierwszy egzemplarz ma być gotowy do 2017 roku. Testy silnika miałby odbyć się już w 2014 roku. Jednak dyrektor rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos zastrzegł, że statek nim napędzany nie powstanie szybciej jak w 2025 toku.
Energomasz rozwija silnik na amoniakSzczególnie podoba mi się ten rosyjski elektryczny silnik jonowy zasilany energią jądrową.
http://www.kosmonauta.net/index.php/Technologie/Hardware/energomasz-amoniak.html
http://florydziak.blogspot.com/2012/05/nowa-technologia-silnikow-rakietowych.html
Rosyjski Energomasz podał, że rozpoczął prace rozwojowe nad nowym silnikiem rakietowym, który mógłby obniżyć koszt startów rakiet dzięki uniknięciu stosowania wodoru. Informacje opublikowała gazeta Izwestia powołując się na wywiad z Anatolijem Ligwancewem, dyrektorem Energomaszu ds. nowych technologii.[...]
Nowy silnik ma być o 30% wydajniejszy od istniejących konstrukcji dzięki wykorzystaniu nowej mieszanki paliwowej: acetylenu i amoniaku. Mieszanka taka, zwana również atsetamem, jest około 20 razy tańsza niż wodór. Kilogram wodoru kosztuje około 67 USD, a koszt kilograma atsetamu, to najwyżej 3,35 USD. Dyrektor Energomaszu zauważa, że przy ilościach paliwa rzędu kilku ton powstają znaczne oszczędności. W dodatku składniki nowej mieszanki można łatwo składować i transportować, w przeciwieństwie do kriogenicznego wodoru i tlenu.[...] Energomasz liczy, że pierwsze starty będą mogły się odbyć w 2017 lub 2018 roku.[...]Pierwszym zastosowaniem nowego silnika będzie nowy człon górny istniejącej rakiety, co jest tańsze niż budowa nowej od początku.
http://nauka.gadzetomania.pl/2012/08/18/mikrosilniki-odrzutowe-wielkosci-5-groszy-pewnie-ze-mozliwehttp://www.youtube.com/watch?v=BHVkc2JwAuI
Naukowcy MIT opracowali do tego celu mikrosilniki odrzutowe wielkości pięciogroszówki. Poszczególne elementy tego niezwykłego silnika mierzą kilka mikrometrów. Zasada działania opiera się na systemie magnetycznej lewitacji, który zawiera 500 mikroskopijnych dysz emitujących strumienie jonów. Strumienie te są w stanie wytworzyć pęd odpowiedni do przesunięcia niewielkiego satelity na wymaganą pozycję.
Mikrosilniki przeszły już pierwsze próby w komorach próżniowych, a efekt tych prób był co najmniej zadowalający.
http://www.kosmonauta.net/index.php/Technologie/Hardware/2012-09-17-vasimr-postepy.html#jacommentid:4728
Na konferencji przedstawiono także nowe dane dotyczące znaczącej poprawy wydajności silnika w stosunku do rezultatów otrzymanych w 2010 roku. Poprawa osiąganych wartości współczynnika Isp ze środka zakresu przyczyniła się do całościowego przyrostu efektywności prototypowego silnika o około 10%. Rezultaty te osiągnięto dzięki zmianom w systemie zasilającym oraz oprogramowaniu sterującym. Ponadto poprawiono charakterystyki kluczowych elementów silnika.
Według nieoficjalnych informacji silnik VASIMR (o mocy 200 kW) ma zostać dostarczony w 2014 roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną, gdzie odbyły by się jego testy. Prawdopodobnie moduł silnika mógłby zostać dostarczony na orbitę za pomocą rakiety firmy SpaceX lub Orbital Sciences Corp. Wyznacznikiem tego będą jednak koszty, które mogą przekroczyć akceptowalne przez agencję NASA granice.
Hyperion Power Module (HPM) lub Mini Reactor Power (MPR)http://powertrends.blogspot.com/2010/07/small-modular-reactors-fun-and-exciting.html
-Każdy ciekły metal PbBi chłodzi HPM opartego elektrowni generuje 25MWe i może być skonfigurowany do pary tylko, kogenerację, lub energii elektrycznej tylko. Dwa lub więcej modułów może być "współpracę" razem.
- 50 milionów dolarów za jeden 25 Mwe modułu
-Pasuje do standardowego pojemnika transportowego paliwa, transportowany przez statek, kolejowego, lub ciężarówki.
Całkowita masa <20 ton
NASA pracuje nad napędem WARP
NASA · WARP · prędkość światła · czasoprzestrzeń · Eagleworks
W ubiegłym roku NASA powołała do życia laboratorium „Eagleworks“, w którym będą badane m.in. koncepcje napędu WARP czy plazmowego napędu korzystającego z próżni kwantowej.
Podczas niedawnej konferencji Harold White, naukowiec pracujący w Johnson Space Center omawiał mechanikę napędów WARP. Napęd WARP miałby manipulować czasoprzestrzenią tak, by wykorzystujący go pojazd mógł poruszać się szybciej od prędkości światła. Koncepcję takiego napędu przedstawił w 1994 roku meksykański fizyk Miguel Alcubierre. W koncepcji Alcubierrea mamy pojazd w kształcie piłki do futbolu amerykańskiego otoczony pierścieniem z egzotycznej materii. Jednak wykorzystanie takiego napędu wymagałby ilości energii równej zamianie planety wielkości Jowisza na energię.
Tymczasem White i jego koledzy z Eagleworks twierdzą, że WARP może być znacznie bardziej energooszczędny. Z ich obliczeń wynika, że jeśli pierścień wokół pojazdu miałby kształt zbliżony do wyglądu pączka, a nie byłby płaskim pierścieniem, to wystarczyłoby tyle energii ile można uzyskać z zamiany nań pojazdu Voyager 1 (waży on około 800 kg). Co więcej, naukowcy twierdzą, że jeśli zniekształcenia przestrzeni oscylowałyby w czasie, to napęd wymagałby jeszcze mniejszej ilości energii.
Obliczenia White’a pokazują, że WARP jest nie tylko teoretycznie możliwy, ale może być również praktyczny i warto prowadzić badania nad rozwojem tej koncepcji.
Między innymi tym ma się zajmować laboratorium Eagleworks. Uczeni rozpoczęli już pierwsze eksperymenty nad urządzeniem zwanym White-Juday Warp Field Interferometer. Chcą sprawdzić, czy są w stanie w niezwykle małej skali zagiąć czasoprzestrzeń.
Jeśli udałoby się stworzyć napęd WARP pojazdy kosmiczne mogłyby osiągać prędkość nawet 10-krotnie większą od prędkości światła.
Prace nad napędem są już nie tylko teoretycznymi rozważaniami grupy naukowców. Administrator NASA, Charles Bolden, powiedział na spotkaniu w National Press Club: Pewnego dnia chcemy osiągnąć prędkość warp. Chcemy poruszać się szybciej od światła, a nasze ambicje nie ograniczają się do Marsa.
W sieci można zapoznać się z pracą White'a dotyczącą WARP [PDF]
NASA pracuje nad napędem WARP
Australijskie Space Plasma Power and Propulsion Laboratory pracuje nad rozwojem silnika plazmowego, który w przyszłości napędzi statki, udające się w podróż na Marsa. Okazuje się, że prace są w zaawansowanym stadium, a do pierwszych testów pozostało niewiele czasu.Czyżby powstawała jakaś australijska wersja silnika VASIMR ?
Maly obsuw z 2015 na poczatek 2016 testow VASMIR na ISS http://www.aviationweek.com/Article.aspx?id=/article-xml/asd_01_14_2013_p06-01-534642.xml (http://www.aviationweek.com/Article.aspx?id=/article-xml/asd_01_14_2013_p06-01-534642.xml).
BTW, podejrzewam, ze artykul o australijczykach nie jest zbyt ... rzetelny i chodzi o robiony wraz z europa silnik jonowy;-) Z powazaniem
... ale oni robia:) Wspolpracuja chyba z wszystkimi, kazdy chce u nich miec cos do lacznosci z satelitami;-) Ich satelita FedSat (RIP:() , to byl majstersztyk;-) Sa liderem w dziedzinei komputerow ze zmiennym/rekonfigurowalnym hardware na potrzeby space, liderem w dziedzinie napedow hipersonicznych i bardzo wydajnych silnikow jonowych (tu wspolpraca z ESA). Ich agendy rzadowe wykorzystuje potencjal wspolpracy z organizacami pozarzadowymi, http://www.asri.org.au/ (http://www.asri.org.au/) No i maja wlasny, dosc czesto wykorzystywany przez obcych, kosmodrom ... no kawalek pustyni do strzelania rakietami;-))) Jak dla mnie to sa bardzo zaangazowani w loty kosmiczne i nowe technologie. Z powazaniemMaly obsuw z 2015 na poczatek 2016 testow VASMIR na ISS http://www.aviationweek.com/Article.aspx?id=/article-xml/asd_01_14_2013_p06-01-534642.xml (http://www.aviationweek.com/Article.aspx?id=/article-xml/asd_01_14_2013_p06-01-534642.xml).
BTW, podejrzewam, ze artykul o australijczykach nie jest zbyt ... rzetelny i chodzi o robiony wraz z europa silnik jonowy;-) Z powazaniem
Ciesze się, że sprawa silnika VASIMR na ISS jest aktualna. Świetnie, że Austrlijczycy z Europejczykami robią silniki jonowe. Moze wreszcie Australia zacznie coś robić w sprawie lotów kosmicznych?
Bardzo fajna wiadomość:A tu także bardzo fajna wiadomość :)
Brytyjski inżynier Roger Shawyer na początku obecnego milenium stworzył silnik nazwany EmDrive, który miał pozornie łamać jedno z podstawowych praw fizyki - prawo zachowania pędu. Rozwiązanie to okazało się jednak zbyt radykalne jak na swoje czasy - podważało w końcu pracę niemal "świętego" w świecie brytyjskiej nauki Isaaca Newtona. Parę lat temu pomysł został podjęty przez mniej konserwatywnych chińskich badaczy z Politechniki Północno-zachodniej w Xi'an, którzy twierdzą, że to faktycznie działa i mają na to dowody.[...]http://kopalniawiedzy.pl/Emdrive-relatywistyczny-silnik-elektromagnetyczny-Chiny-Roger-Shawyer-NSTAR-NASA-silnik-jonowy,7002
EmDrive opierać ma swoje działanie o zjawisko ciśnienia promieniowania. Promieniowanie elektromagnetyczne, po zaabsorbowaniu, odbiciu lub rozproszeniu wytwarza po prostu ciśnienie odpowiadające gęstości energii strumienia pola podzielonej przez prędkość światła - a tym samym generuje pewną, bardzo niewielką siłę. Tak zwana prędkość grupowa fali elektromagnetycznej i tym samym generowana przez nią siła, może zależeć od geometrii falowodu, w którym się ona rozchodzi (co zostało udowodnione już w latach 50 XX wieku).[...]
Shawyer wykoncypował, że jeśli falowód będzie taki, że na jednym jego końcu prędkość fali będzie znacznie różniła się od prędkości fali na drugim końcu (a taką możliwość daje stożek) to odbijając tę falę pomiędzy dwoma końcami uzyska się różnicę w ciśnieniu promieniowania, a więc siłę wystarczającą do wygenerowania ciągu.
System taki jest zamknięty, a więc na pierwszy rzut oka łamie on prawo zachowania pędu, jednak w grę wchodzi einstenowska względność, bowiem według Shawyera sam silnik znajduje się w innym układzie odniesienia, a falę w jego wnętrzu - w innym.[...]
Jego pracę podjęła parę lat temu profesor Yang Juan z Politechniki Północno-zachodniej w Xi'an, która posiada ogromne doświadczenie w pracy z silnikami do statków kosmicznych. Jej zespół najpierw bardzo dokładnie przejrzał teoretyczne podstawy działania EmDrive, a dopiero po ich potwierdzeniu zabrał się za eksperymenty. I ostatnie z nich przyniosły jednoznaczny wynik - z kilku kilowatów mocy udało się wygenerować 720 nM siły ciągu.
To bardzo mało, jednak silniki jonowe XIPS produkcji Boeinga, które stosowane są w satelitach do delikatnego korygowania ich pozycji, generują mniej niż 1/4 tej siły zużywając dwukrotnie więcej energii, a do tego wymagają do działania gazu pędnego, którego rolę pełni tu szlachetny ksenon.[...]
Podstawą wydajności EmDrive jest Q - dobroć - czyli wielkość charakteryzująca ilościowo układ rezonansowy. Według Shawyera wykorzystując nadprzewodniki uda się zwiększyć Q - a zatem siłę generowanego przez silnik ciągu - kilka tysięcy razy. A to dałoby możliwość napędzania z jego pomocą statków kosmicznych. Według wynalazcy taki prototyp mógłby być gotowy już za 3 lata jednak żadne firmy produkujące silniki nie chcą z nim współpracować, a bez środków nie będzie on w stanie prototypu stworzyć.
Chińczycy tym czasem pracują nadal nad demonstracyjną wersją silnika.
EmDrive – przełomowy silnik jednak działa?
http://gadzetomania.pl/2013/02/09/emdrive-przelomowy-silnik-jednak-dziala
(http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2013/02/emdrive-338105.jpg)
(http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2013/02/25681401-338105.jpg)
Zasada konstrukcji silnika jest banalnie prosta. To tuba, która rezonuje mikrofale i kieruje je w konkretnym kierunku – na zewnątrz dyszy. Mikrofale powstają za sprawą chłodzonego wodą potężnego magnetronu (podobne urządzenia, choć na mniejszą skalę, znajdziemy w kuchenkach mikrofalowych).
W tubie/rezonatorze powstaje “ciąg” ze względu na zmieniającą się szybkość mikrofal. Szybkość ta zmienia się z powodu kształtu rezonatora, który rozszerza się na jednym końcu. Dzięki temu oddziaływania są silniejsze na szerszym fragmencie i słabsze na węższym.[..]
Co to oznacza dla nas? Jeżeli projekt okaże się być rzeczywisty, to wymiana rezonatora na nadprzewodnik pozwoli stworzyć ciąg o wartości 3 ton po przyłożeniu jedynie 1 kW mocy!
[...]"Niemożliwy" silnik osiąga coraz lepsze wyniki?
http://kopalniawiedzy.pl/EmDrive-silnik-fala-elektromagnetyczna-Roger-Shawyer-silnik-relatywistyczny,17502
Olbrzymią zaletą EmDrive jest fakt, że nie wymaga paliwa. A ono może stanowić nawet połowę wagi satelity geostacjonarnego. Jeśli zatem EmDrive kiedykolwiek zostanie wykorzystany, to już przy samym starcie pozwoli na zaoszczędzenie co najmniej połowy kosztów wyniesienia satelity na orbitę. Warto tutaj wspomnieć też, że Shwayer uważa, iż jego silnik o mocy nie większej niż uzyskana przez Chińczyków może posłużyć do korekty położenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jego zastosowanie na ISS oznaczałoby możliwość zrezygnowania z kosztownych operacji zapewniania stacji paliwa.
Shwayer widzi jednak przyszłość swojego silnika w znacznie bardziej ambitnych zastosowaniach. [...]
Bardzo ciekawa informacja aczkolwiek nie wiem na ile wiarygodna:
Mam do napisania pracę magisterską na temat "Napędy statków kosmicznych". Czy ktoś z użytkowników mógłby mi polecić odpowiednią literaturą dotyczącą tegoż tematu?
Czytałem kiedyś w jakiejś książce że w latach 70 XX wieku były projektowane statki kosmiczne z napędem atomowym. Zaprzestali z powodów politycznych. Zawsze była obawa popełnienia drobnego błędu, i wyobraźmy sobie co by się stało gdyby taki statek z napędem atomowym wybuchł by nad Ziemią w czasie odrzutu na orbitę. Zamiast napędu atomowego za kilkadziesiąt lat "trendy" będzie napęd termojądrowy. Zamieniało by wodór w hel i odrzucało w przestrzeń plazmę, a helu mamy pod dostatkiem na księżycu, hel przybył tam prawdopodobnie ze Słońca a tam jak wiadomo atmosfery nie ma. Dlatego na Ziemi hel jest ułamek procenta, większa część jest niszczona przez atmosferę ziemską. Chyba że na Ziemi jest inne paliwo pochodne do helu które mamy pod dostatkiem.... wiesz, nie za bardzo jest gdzie to testowac;-) O ile dobrze pamietam, amerykanie robili to w jakis swoich jaskiniach. W temcie od pewnego czasu cisza materii.Tylko jakies ploty ... ale bez weryfikacji to raczej nie ma co tu przytaczac. IMHO, najszybciej doczekamy sie zestawowow jonowiec+ maly reaktorek. Z powazaniem
Czytałem kiedyś w jakiejś książce że w latach 70 XX wieku były projektowane statki kosmiczne z napędem atomowym. Zaprzestali z powodów politycznych.Tu na forum też znajdziesz trochę ogólnych wiadomości o projektach napędów jądrowych do statków kosmicznych i odnośniki do artykułów w necie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_nap%C4%99dzany_anihilacj%C4%85 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_nap%C4%99dzany_anihilacj%C4%85) Trochę Science Fiction, ale również ciekawa koncepcja, najciekawsze jest to że antymaterię posiadamy w bardzo małych ilościach i wiemy jak produkować, ta koncepcja jest możliwa ale nie na dzień dzisiejszy[...].Niestety na razie napęd na antymaterię to raczej nadaje się do tego wątku:
Tylko ze nie szukajmy rozwiazan, ktore sa dosc odlegle. O ile rozwiazania w stylu zagla slonecznego juz dzialaja i pojawiaja sie nastepne implementacje, o tyle na paded nuklearny nei ma co liczyc przez najblizsze kilkadzisiat lat.[...]Ale co do napędu nuklearnego to nie jestem takim pesymistą :) To może być kwestia 15-20 lat. Np. Rosjanie mają już projekt kosmicznego nuklearnego holownika:
... no, jonowiec z reaktorkiem, sugerowalem ze to akurat moze byc najblizej ... Bardzo fajny link znalazles. Silnik jadrowy to jednak nie jest ...Tylko ze nie szukajmy rozwiazan, ktore sa dosc odlegle. O ile rozwiazania w stylu zagla slonecznego juz dzialaja i pojawiaja sie nastepne implementacje, o tyle na paded nuklearny nei ma co liczyc przez najblizsze kilkadzisiat lat.[...]Ale co do napędu nuklearnego to nie jestem takim pesymistą :) To może być kwestia 15-20 lat. Np. Rosjanie mają już projekt kosmicznego nuklearnego holownika:
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=es&u=http://danielmarin.blogspot.com/2012/10/rusia-y-su-remolcador-espacial-nuclear.html&prev=/search%3Fq%3DRusia%2By%2Bsu%2Bremolcador%2Bespacial%2Bnuclear%26hl%3Dpl%26biw%3D1333%26bih%3D608&sa=X&ei=XL04UZ2UMqmF4gSK8YGAAg&sqi=2&ved=0CDAQ7gEwAA
A dlaczego silnik jądrowy to jednak nie jest ?... oni robia reaktorek dzialajacy w spajsie, bedacy zrodlem zasilania, ale silnik do tego bedzie moze duzy ale zwykly, jonowy. To i tak bylby niesamowity krok do przodu, misje do Phobosa czy dowoz wiekszych ladunkow na Ksiezyc bylby wtedu bezproblemowy. Takie rozwiazanie daloby z kilkadziesiat N a to baardzo duzo. Z powazaniem
... oni robia reaktorek dzialajacy w spajsie, bedacy zrodlem zasilania, ale silnik do tego bedzie moze duzy ale zwykly, jonowy.A jaki byłby lepszy od niego - taki rakietowy na paliwo chemiczne np. wodór ? Większą moc od jonowego dało by się osiągnąć stosują taki plazmowy typu VASIMR ale ponoć to spowodowałoby problem z chłodzeniem - duży radiator i mała jego wydajność. A więc co byś proponował ?
A jaki byłby lepszy od niego - taki rakietowy na paliwo chemiczne np. wodór ? Większą moc od jonowego dało by się osiągnąć stosują taki plazmowy typu VASIMR ale ponoć to spowodowałoby problem z chłodzeniem - duży radiator i mała jego wydajność.
Oczywiście to właśnie miałem na myśli, bo jak wcześniej pisałeś do silnika typu VASMIR potrzebna by była elektrownia atomowa gdyż ma większe zapotrzebowanie na energię el. niż klasyczne silniki jonowe.
A tak przy okazji ten rosyjski projekt to jak rozumiem też reaktor jądrowy na pokladzie, więc spory radiator będą musieli chyba zastosować ?
[...]Slough i jego grupa z firmy MSNW znaleźli się wśród niewielkiej liczby zespołów, które otrzymały dofinansowanie w ramach drugiego etapu prowadzonego przez NASA Innovative Advanced Concepts Program.[...]
[...]Eksperci z MSNW przetestowali w laboratorium każdy element swojej koncepcji i testy wypadły korzystnie. Teraz trzeba będzie połączyć różne testy w jeden końcowy eksperyment i sprawdzić, jak działa cały proces.[...]
Grupa Slougha juz przygotowała symulacje i opublikowała dokument, w którym szacują, że jeśli wykorzystane zostaną silniki używające syntezy jądrowej, to dotarcie do Marsa mogłyby trwać 30-90 dni.[...]
[...]Silnik, który miałby zasilać pojazd z ludźmi na pokładzie, miałby składać się z dużych metalowych pierścieni, które implodowałyby wokół plazmy pod wpływem potężnego pola magnetycznego. Wskutek implozji pierścienie tworzyłyby miniaturową kapsułę, w której plazma byłaby kompresowana. To rozpoczynałoby proces syntezy termojądrowej. Pozyskana w ten sposób energia byłaby na tyle duża, że doszłoby do szybkiego rozgrzania i jonizacji materiału, który byłby wyrzucany z olbrzymią prędkością z dysz silnika. Cały proces byłby powtarzany mniej więcej co minutę.
Cały proces udało się przeprowadzić doświadczalnie w uniwersyteckim Laboratorium Dynamiki Plazmy, a podczas wspomnianej konferencji uczestnikom pokazano aluminiowy pierścień. Myślę, że wszyscy byli zadowoleni widząc na własne oczy mechanizm, którego używamy do kompresji plazmy. Mamy nadzieję, że świat zainteresuje się faktem, iż wykorzystanie syntezy jądrowej nie jest odległe o 40 lat i nie musi to kosztować 2 miliardów dolarów - mówi Slough. Uczony ma nadzieję, że jeszcze przed jesienią bieżącego roku uda się połączyć wszystkie elementy i zaprezentować działający mechanizm.[...]
[...]Cała konstrukcja jest bardzo prosta. Wszystko, co umieszczasz w przestrzeni kosmicznej, musi działać w jak najprostszy sposób. Naszą technologię można skalować na coś użytecznego w kosmosie - mówi Slough.
Koncepcja Fusion Driven Rocket (FDR) zakłada kompresowanie pierścieni litu lub aluminium wokół deuterowo-trytowych kapsułek paliwowych. W wyniku powstałej reakcji masa napędzająca pojazd jest wyrzucana z prędkością 30 kilometrów na sekundę. Do rozpoczęcia reakcji potrzebne jest 200 kW energii elektrycznej. Tyle można pozyskać z paneli słonecznych wielkości tych używanych przez Międzynarodową Stację Kosmiczną.[...]
[...]Pojazd FDR ma ważyć 150 ton, z czego około 50 ton będzie można przeznaczyć na ładunek, czyli ludzi, żywność i wyposażenie.
Zespół Slougha twierdzi, że prototypowy FDR może powstać już za 18 miesięcy, a pojazd gotowy do podróży zobaczymy najpóźniej w 2020 roku. Jeśli jednak NASA zdecyduje się na przeznaczenie większych funduszy, prace mogą ulec przyspieszeniu.[...]
(http://1.bp.blogspot.com/-NuWtJaM5F_Q/UWRnO4lzilI/AAAAAAAA9Dw/_0RpgpYq1KA/s1600/IM+2013-04-09+a+las+20.08.07.png)
Znowu jakaś niesamowicie rewelacyjna wiadomość. Pytanie tylko na ile wiarygodna ?
... aktualnie sa dwa podejscia do syntezy, amerykanie maja wlasne podejscie za pomoca duzych laserow, reszta swiata proboje tokamaka (ITER).Znowu jakaś niesamowicie rewelacyjna wiadomość. Pytanie tylko na ile wiarygodna ?
Niesamowite zapowiedzi wymagają niesamowitych dowodów. Według wielu źródeł (chociażby tutaj (http://nextbigfuture.com/2013/04/components-being-developed-for-nuclear.html)) pierwsze testy miałyby mieć miejsce już tego lata. Przecież to jest zapowiedź przeprowadzenia kontrolowanej syntezy termojądrowej w ciągu kilku następnych miesięcy. Olać statki kosmiczne, to drobiazg w porównaniu z resztą konsekwencji - cały nasz świat zmieniłby się nie do poznania w przeciągu kilku lat, gdyby faktycznie do tego doszło. Dlatego jestem sceptyczny - najprawdopodobniej ktoś próbuje wyciągnąć większą kasę na badania podstawowe, a do faktycznej syntezy ma jeszcze ze 30 lat.
Znowu jakaś niesamowicie rewelacyjna wiadomość. Pytanie tylko na ile wiarygodna ?
Niesamowite zapowiedzi wymagają niesamowitych dowodów. Według wielu źródeł (chociażby tutaj (http://nextbigfuture.com/2013/04/components-being-developed-for-nuclear.html)) pierwsze testy miałyby mieć miejsce już tego lata. Przecież to jest zapowiedź przeprowadzenia kontrolowanej syntezy termojądrowej w ciągu kilku następnych miesięcy. Olać statki kosmiczne, to drobiazg w porównaniu z resztą konsekwencji - cały nasz świat zmieniłby się nie do poznania w przeciągu kilku lat, gdyby faktycznie do tego doszło. Dlatego jestem sceptyczny - najprawdopodobniej ktoś próbuje wyciągnąć większą kasę na badania podstawowe, a do faktycznej syntezy ma jeszcze ze 30 lat.
Rozne "ploty" zebrane na temat prac nad fuzja:http://nextbigfuture.com/2013/05/nuclear-fusion-summary.html?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter&utm_campaign=Feed%3A+blogspot%2Fadvancednano+%28nextbigfuture%29 (http://nextbigfuture.com/2013/05/nuclear-fusion-summary.html?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter&utm_campaign=Feed%3A+blogspot%2Fadvancednano+%28nextbigfuture%29)Nuclear Fusion Summary - Prospects for breakthrough commercial reactors 2018-2025 May 24, 2013
Powialo duzym optymizmem, widac, ze estonczykom udalo sie pozytywnie zweryfikowac idee napedu bezpednikowego:A jest gdzieś jakiś artykuł na ten temat ? Pod tym linkiem jest tylko obrazek :-\
http://3.bp.blogspot.com/-3ESII_3HFXQ/UaokwQpRyBI/AAAAAAAAlUA/Mly6ur8k-5M/s640/esailschematic.png (http://3.bp.blogspot.com/-3ESII_3HFXQ/UaokwQpRyBI/AAAAAAAAlUA/Mly6ur8k-5M/s640/esailschematic.png)
Tutaj jest jakiś pdf, którego jednak nie miałem czasu zbyt dokładnie studiować:... troche artykulow pisanych przez naukowcow zwiazanych z projektem jest na stronie: http://www.electric-sailing.fi/publications.html (http://www.electric-sailing.fi/publications.html).
http://www.geosci-instrum-method-data-syst-discuss.net/2/C206/2012/gid-2-C206-2012-supplement.pdf
Źródło: Scientific American
NASA testuje bezpieczne paliwo
http://kopalniawiedzy.pl/hydrazyna-paliwo-NASA,18455
[...]Obecnie firmy Ball Aerospace, Aerojet Rocketdyne we współpracy z NASA projektują silnik korzystający z nowego paliwa.
Faza projektowa ma zostać zamknięta do końca bieżącego roku.
Budżet projektu GPIM wynosi 42,3 miliona USD, w tym 35,3 miliona przeznaczono na prace nad silnikiem.
Pierwsze nieśmiałe kroczki w kierunku realizacji silnika termojądrowego ;) :[...]Wrzuciłem tu informację o pracach nad takim napędem już w ubiegłym roku ale chyba nikt wtedy się tym pomysłem nie zainteresował bo uważano go za niemożliwy do zrealizowania w przewidywalnym czasie :P
Czyżby potwierdzenie działania i przełom w sprawie EMdrive?Rzeczywiście doniesienia bardzo ciekawe ale wygląda na to że nadal są spory co do tego na jakiej zasadzie uzyskiwany jest ciąg w tym silniku. Trzeba czekać na kolejne informacje które więcej wyjaśnią.
http://nextbigfuture.com/2015/02/more-emdrive-experiment-information.html
Działa w próżni ?
Czyżby NASA pracowała nad silnikiem NTR? :DZnaczy się rakieta NTR podgrzewa wodór za pomocą reaktora jądrowego i rozrywając wiązania cząsteczki H2 na pojedyncze atomy osiąga się z dwa razy większe Isp, dobrze pamiętam? Ale ten reaktor raczej musiałby być bardzo duży...
Jeśli tak to jest bardzo dobra wiadomość.
Pogrzebałem w sieci i jest! WOW! NASA pracuje nad NTR:
http://www.nasa.gov/centers/marshall/news/news/releases/2014/ntrees.html#.VRBk1Fzl4eV
To mi się podoba 8) i jak myślę zasługuje to na oddzielny wątek :)
Znaczy się rakieta NTR podgrzewa wodór za pomocą reaktora jądrowego i rozrywając wiązania cząsteczki H2 na pojedyncze molekuły osiąga się z dwa razy większe Isp, dobrze pamiętam? Ale ten reaktor raczej musiałby być bardzo duży...
Hej,
Wiadomość super, tylko obawiam się potencjalnych protestów. Niby zasilanie plutonem jakoś strasznie źle nie jest odbierane, ale jednak reaktor atomowy to osobna kwestia (tylko ze względu na odbiór opinii publicznej - faktycznie to dużo bezpieczniejsze).
Tak czy siak, dobra wiadomość :)
Ale do misji załogowych, praktycznie się nie nadają. Mam nadzieję że Vasmir trochę to zmieni.... no wlasnie to nie. Przy klastrach silnikow jonowych jakie mamy teraz da sie juz cos zdzialac. Tak, jak pisalem, problemem jest ich zasilanie. Ten problem jest tez w przypadku VASMIR, ale jonowce przynajmniej dzialaja;-) Z powazaniem
Mimo to zwiększanie ciągu poprzez dodawanie i znów dodawanie tych samych silników wydaje mi się mało finezyjnym rozwiązaniem.... masz racje, popatrz na tych partaczy co zrobili sojuza:
Widzę cztery główne silniki, a rakiety to słaby przykład, bo im więcej silników, tym większe wibracje i taka N1 pokazuje, że dodawanie ich w nieskończoność jest bardzo złym pomysłem. Posiadanie trzech, czterech mocniejszych silników jonowych, niekoniecznie VASIMRa jest lepsze, bo konstrukcja staje się prostsza, być może wydajniejsza i lżejsza, no i wspierające dalszy rozwój w tej dziedzinie.... dokladnie, przy jonowczach wibracje sa zaniedbywalen i mozna sobie je skalowac do woli;-) Lepiej nawet niz rakiety.
Ten silnik na zdjęciu do model testowy czy tylko makieta Ekoplaneto??
Wiem; chodziło mi o wcześniejsze zdjęcie od Ekoplanety; zapomniał dać odnośnikaTen silnik na zdjęciu do model testowy czy tylko makieta Ekoplaneto??
To rakieta Sojuz od tyłu.
Czytam sobie teraz książkę A.Huczki "Fullereny 20 lat później" i trafiłem tam przy opisie aplikacyjnych zastosowań fullerenów informację że były badane jako paliwo silników jonowych! Tempo sublimacji wynościło coś powyżej 1 g/sek. i przy napięciu 700 V dawało ciąg 4,1 mN - nie wiem jaki ciąg dają silniki ksenonowe ale to miał być rzekomo wynik rekordowy.
... dokladnie, australijczycy np. robia swoj silnik jonowy gdzie mozliwe bedzie wykrzystanie sikow jako pednika:Czytam sobie teraz książkę A.Huczki "Fullereny 20 lat później" i trafiłem tam przy opisie aplikacyjnych zastosowań fullerenów informację że były badane jako paliwo silników jonowych! Tempo sublimacji wynościło coś powyżej 1 g/sek. i przy napięciu 700 V dawało ciąg 4,1 mN - nie wiem jaki ciąg dają silniki ksenonowe ale to miał być rzekomo wynik rekordowy.
Podstawowym problemem silników jonowych jest źródło zasilania, a nie rodzaj wyrzucanej przez dyszę masy.
Several NASA scientists have been discussing on the NASA SpaceFlight forum their findings and the puzzle of whats happening with the EmDrive. The latest developments in the last weeks have them now wondering if the EmDrive is actually the very first operational warp drive.
Seems to have been an accidental connection. They were wondering where this "thrust" might be coming from. One scientists proposed that maybe it's a warp of the spacetime foam, which is causing the thrust.
Elektryczne silniki na wodę - czyżby jakiś nowy pomysł ?... akurat cytowana tam historie o projekcie superlotniskowca , dlugiego na 300 metrow zbudowanym z lodu znalem juz wczesniej, byla opisywana w ksiazce "Niezwykle Okrety" Jana Piwowanskiego. Ogolnie pomysl na wykorzystanei wody nie jest nowy, zapowiadane sa male silniczki na wode dla cubsatow, okazuje sie, ze jest to rozwiazaie bezpieczne np. dla satelitow wystrzeliwywanych przez Kibo. Istnieje takze projekt NASA Aquarius (to nie to samo co bylo juz na tym forum wspominany) statku skladajacego sie w wiekszosci z wody, dzieki czemu mozna by jej uzyc jednoczesnie jako paliwo i ochrone. Takze Bigelow podobnoz ma miec zbiorniki wody do w sciankach (w tym samym celu). Z powazaniem
http://nextbigfuture.com/2015/05/space-coaches-reusable-refuelable.html
Elektryczne silniki na wodę - czyżby jakiś nowy pomysł ?... akurat cytowana tam historie o projekcie superlotniskowca , dlugiego na 300 metrow zbudowanym z lodu znalem juz wczesniej, byla opisywana w ksiazce "Niezwykle Okrety" Jana Piwowanskiego. Ogolnie pomysl na wykorzystanei wody nie jest nowy, zapowiadane sa male silniczki na wode dla cubsatow, okazuje sie, ze jest to rozwiazaie bezpieczne np. dla satelitow wystrzeliwywanych przez Kibo. Istnieje takze projekt NASA Aquarius (to nie to samo co bylo juz na tym forum wspominany) statku skladajacego sie w wiekszosci z wody, dzieki czemu mozna by jej uzyc jednoczesnie jako paliwo i ochrone. Takze Bigelow podobnoz ma miec zbiorniki wody do w sciankach (w tym samym celu). Z powazaniem
http://nextbigfuture.com/2015/05/space-coaches-reusable-refuelable.html
Adam Przybyla
A teraz coś jeszcze pomyśle na wykorzystanie nowego typu lasera do napędu statków kosmicznych:
Pojawił jeszcze jeden pomysł na zastosowanie lasera do napędu statków kosmicznych - cytat;
Przypadkowe odkrycie dokonane przez Chińczyków może posłużyć w przyszłości do budowy napędów kosmicznych z grafenowym żaglem słonecznym. Mimo, że siły działające na taki grafen będą mniejsze niż w silnikach rakietowych, to już teraz są o wiele rzędów wielkości większe od sił działających na testowane obecnie żagle słoneczne.
Przedstawiono jakąś nową koncepcję napędu jądrowego dla rakiet kosmicznych:
NASA planuje eksperymenty z nowym napędem
http://florydziak.blogspot.com/2015/08/nowy-naped-nasa.html?showComment=1409160613025 (http://florydziak.blogspot.com/2015/08/nowy-naped-nasa.html?showComment=1409160613025)
Zubrin w ,,Entering Space" (polskie wyd. ,,Narodziny cywilizacji kosmicznej") też opisywał żagiel magnetyczny, już w 1999 roku 8)
Po długim okresie czasu chyba znowu wraca koncepcja wykorzystania przez NASA silników jądrowych :)
Silniki nuklearne
http://florydziak.blogspot.com/2015/09/silniki-nuklearne.html?showComment=1409160613025
Marek Florydziak straszy, że w razie awarii rakiety z jądrowym silnikiem termicznym na pokładzie, obszar wokół kosmodromu będzie skażony. Czy to prawda? :(
Nie, to bzdura. U-235, który byłby wykorzystany w silniku, ma czas połowicznego rozpadu rzędu 700 mln lat, co oznacza względnie niską radioaktywność. Problemem byłby pracujący silnik, ponieważ w trakcie pracy powstają krótkożyciowe (a więc silnie radioaktywne) izotopy - no ale nikt niestety nie zamierza używać silników NTR w atmosferze.
Tak myślałem, że awaria rakiety z uranem na pokładzie nie powinna spowodować większego skażenia. Ale zawsze wolę upewnić się u ekspertów ;)
Borys, czemu piszesz, iż nikt niestety nie zamierza używać NTR w atmosferze? Chciałbyś aby coś takiego latało w powietrzu? :o
http://florydziak.blogspot.com/2015/09/silniki-nuklearne.html
Nie ukrywam, ze bardzo mnie ten news Marka cieszy :)
Kolejne badania nad EM Drive - wyeliminowano praktycznie wpływ Siły Lorentza. Materiał czeka na peer review.Ano sprawa robi się coraz ciekawsza. Tu jest nieco więcej informacji na ten temat:
http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?topic=38577.msg1440938#msg1440938
I think this paper provides pretty conclusive evidence that the thrust is explained through what I've mentioned above - propellent being generated by incineration of the materials in the cavity which generate micro-newtons (millionths of-a-pound) of thrust. The fact that the thrust is maintained after RF power is removed and correlates to physical temperature is pretty conclusive. The fact that they found visual evidence of oxidation in the cavity as I suggested in the forums indicates at least one of these effects is definitely occurring. "The implementation of all isolation methods (thermal, magnetic, air circulation block) resulted in the cleanest measurement with an expected behavior such that the thrust appeared after turn-on, then steadily increaseed until power turn off. It then remained there and slowly decreased as the EMDrive cooled down. "
Nie działa tak jak zakładał wynalazca, ale działa i to w próżni. Przynajmniej tak to na dziś wygląda.
http://www.popularmechanics.com/flight/a19229/how-a-new-engine-could-revolutionize-air-and-space-travel/?ref=yfp
A jaką macie opinię o tym?
Zastanawiam się czy 98% H2O2 nadawałby się na paliwo do tego silnika?
Pojawiła się jakaś teoria wyjaśniająca działanie silnika emdrive: https://www.technologyreview.com/s/601299/the-curious-link-between-the-fly-by-anomaly-and-the-impossible-emdrive-thruster/#/set/id/601309/
W artykule jest link do publikacji. Ktoś bardziej kompetentny mógłby to ocenić?
Pojawiła się jakaś teoria wyjaśniająca działanie silnika emdrive: https://www.technologyreview.com/s/601299/the-curious-link-between-the-fly-by-anomaly-and-the-impossible-emdrive-thruster/#/set/id/601309/
W artykule jest link do publikacji. Ktoś bardziej kompetentny mógłby to ocenić?
Pojawiła się jakaś teoria wyjaśniająca działanie silnika emdrive: https://www.technologyreview.com/s/601299/the-curious-link-between-the-fly-by-anomaly-and-the-impossible-emdrive-thruster/#/set/id/601309/
W artykule jest link do publikacji. Ktoś bardziej kompetentny mógłby to ocenić?
Bezpośredni link do publikacji:
http://arxiv.org/abs/1604.03449#
Również przyłączam się do prośby o merytoryczną ocenę od kompetentnej osoby. :)
2) ciemnej materii ani tym bardziej energii nikt nie widział
podobno ma być opublikowany dokument na temat EmDriveAno coś właśnie opublikowano:
http://www.ibtimes.co.uk/emdrive-nasa-eagleworks-paper-has-finally-passed-peer-review-says-scientist-know-1578716
Z cyklu emdrive działa czy nie działa? Tym razem znowu działa i generuje 1.2mN/kW.
http://www.nextbigfuture.com/2016/11/new-nasa-emdrive-paper-shows-force-of.html
https://drive.google.com/file/d/0B7kgKijo-p0ibm94VUY0TVktQlU/view
Z cyklu emdrive działa czy nie działa? Tym razem znowu działa i generuje 1.2mN/kW.
http://www.nextbigfuture.com/2016/11/new-nasa-emdrive-paper-shows-force-of.html
https://drive.google.com/file/d/0B7kgKijo-p0ibm94VUY0TVktQlU/view
No właśnie - jak jest z publikacjami naukowymi na temat EM Drive? Czy któraś już przeszła przez ocenę?
Ciekawe, czy do doskonalenia EmDrive dałoby się wykorzystać algorytmy ewolucyjne...Nie, dopóki nie jesteś w stanie go modelować... czyli znać zasady działania (albo posiadania przybliżenia).
W dyskusji na temat EM-drive brakuje ważnej rzeczy - potencjalnego zastosowania. Jeśli nawet osiągnięto ciąg bez straty masy, to co z tego skoro na jednostkę ciągu trzeba zużyć kilkadziesiąt razy więcej energii niż w przypadku zwykłego silnika jonowego? Wspomniano o 1.2mN na 1kW a wg. producenta T6 wyciąga 1mN na 32W, czyli 26 razy więcej. Trzeba będzie znacznie zwiększyć wydajność EM-drive, by znalazł jakiekolwiek praktyczne zastosowanie...
Ale jonowiec musi ruszyć z miejsca zbiorniki z xenonem. Więc emdrive ma mniejszą siłę ale i też mniejszą masę do ruszenia. A ponadto xenon w zbiornikach sondy kiedyś mu się wyczerpie. Ograniczeniem jest też produkcja xenonu na Ziemi- jeśli myśleć o większych jonowcach. Dla emdrive ograniczeniem jest degradacja baterii słonecznych, więc za kilka lat z użycie emdrive, wszystkie obiekty wewnątrz orbity Jowisza powinniśmy mieć dość dobrze przebadane.
W dyskusji na temat EM-drive brakuje ważnej rzeczy - potencjalnego zastosowania. Jeśli nawet osiągnięto ciąg bez straty masy, to co z tego skoro na jednostkę ciągu trzeba zużyć kilkadziesiąt razy więcej energii niż w przypadku zwykłego silnika jonowego? Wspomniano o 1.2mN na 1kW a wg. producenta T6 wyciąga 1mN na 32W, czyli 26 razy więcej. Trzeba będzie znacznie zwiększyć wydajność EM-drive, by znalazł jakiekolwiek praktyczne zastosowanie...
Ale jonowiec musi ruszyć z miejsca zbiorniki z xenonem. Więc emdrive ma mniejszą siłę ale i też mniejszą masę do ruszenia. A ponadto xenon w zbiornikach sondy kiedyś mu się wyczerpie. Ograniczeniem jest też produkcja xenonu na Ziemi- jeśli myśleć o większych jonowcach. Dla emdrive ograniczeniem jest degradacja baterii słonecznych, więc za kilka lat z użycie emdrive, wszystkie obiekty wewnątrz orbity Jowisza powinniśmy mieć dość dobrze przebadane.
Oczywiscie. Ale jezeli potrzebujemy ok. 10 razy wiecej energii do wytworzenia porownywalnego ciagu, to potrzebujemy 10 razy wiekszych paneli slonecznych. A one tez ważą, mechanizmy do paneli rowniez ważą, większe PCDU (Power Conditioning and Distribution Unit) też... dlatego niekoniecznie uzyskamy wieksze przyspieszenie.
Degradacja paneli nie musi być ograniczeniem, można zastosować generatory radioizotopowe (RTG) i teoretycznie wytwarzac ciag przez dziesiatki, nawet setki lat. O ile wczesniej nic sie nie zepsuje...
Można by stworzyć sondę z napędem hybrydowym- tam gdzie jest mało słońca- tam generator energii RTG- chociaż rozwiązanie to jest mało wydajne, a w pobliżu Słońca system byłby wspomagany panelami słonecznymi.
Moim zdaniem podstawowe znaczenie to ma kwestia czy napęd działa czy nie, a nie to czy czy obecnie potrafimy naukowo wyjaśnić jego działanie 8)
[...]W tym przekonaniu podstawowe znaczenie ma uznanie konieczności pogodzenia teorii z praktyką w ramach stosownego dowodu naukowego, wyprowadzonego w zgodzie z zasadami rachunkowymi i metodologicznymi.
Źródło: http://www.space24.pl/499117,kontrowersyjny-emdrive-silnik-urojony-czy-technologiczny-przelom
Działanie napędu nie zostało udowodnione, a tu już po linkach widzę, że "za chwilę" budujemy konkretne próbniki, frachtowce i inne krążowniki ;)
Niestety, tak się nie da. W nauce i inżynierii procedura jest odwrotna, nie bez powodu.Działanie napędu nie zostało udowodnione, a tu już po linkach widzę, że "za chwilę" budujemy konkretne próbniki, frachtowce i inne krążowniki ;)
O wiele blizej jest do tego, ze dziala. Niech udowodnia, ze nie dziala.
Oficjalnie napisali, że finansowali badania i że kuchenka już lata, próby trwają. Będą dążyć do uzyskania 1 N ciągu z kilowata.
Myślę, że dziwne milczenie jest raczej dowodem na to, że kto trzeba przekonał się już, że to naprawdę działa i sprawy nabierają tempa. Do warpa droga jeszcze daleka ;) ale możliwości otwierają się i tak gigantyczne. Cały US.
http://www.ibtimes.co.uk/emdrive-these-are-problems-china-must-fix-make-microwave-thrusters-work-satellites-1596487
Oficjalnie napisali, że finansowali badania i że kuchenka już lata, próby trwają. Będą dążyć do uzyskania 1 N ciągu z kilowata.
Tylko, że takie wartości są w ogóle niedostępne napędom o wysokim impulsie właściwym (fizyka!).
Gdyby łatwo można było podnieść "ciąg" tego napędu do tak znakomitych wartości, które postulujesz, zasada działania EM-drive byłaby już dawno zbadana i precyzyjnie opisana.
http://www.ibtimes.co.uk/emdrive-these-are-problems-china-must-fix-make-microwave-thrusters-work-satellites-1596487
Oficjalnie napisali, że finansowali badania i że kuchenka już lata, próby trwają. Będą dążyć do uzyskania 1 N ciągu z kilowata.
Myślę, że dziwne milczenie jest raczej dowodem na to, że kto trzeba przekonał się już, że to naprawdę działa i sprawy nabierają tempa. Do warpa droga jeszcze daleka ;) ale możliwości otwierają się i tak gigantyczne. Cały US.
Tutaj piszą jeszcze więcej w tym temacie i nawet okazuje się, że napęd EMDrive ma już konkurenta - silnik o podobnej zasadzie działania - Cannae drive. Podają nawet parametry osiągów tych napędów. Potwierdzają też po raz kolejny, że Amerykanie i Chińczycy od dawna testują te napędy w kosmosie. Nie wiem tylko na ile wiarygodny jest ten artykuł?
Tylko, że takie wartości są w ogóle niedostępne napędom o wysokim impulsie właściwym (fizyka!).
Zgadza się, a teraz przypomnij sobie, dlaczego są niedostępne i dlaczego te ograniczenia nie dotyczą EmDrive, jeżeli ten silnik działa.CytujGdyby łatwo można było podnieść "ciąg" tego napędu do tak znakomitych wartości, które postulujesz, zasada działania EM-drive byłaby już dawno zbadana i precyzyjnie opisana.
Bez urazy, ale mylisz skutek z przyczyną.
Poza tym, co pewnie doskonale wiesz, historia inżynierii zna przypadki doskonalenia wynalazków mimo braku zrozumienia zasady działania takich udoskonaleń.
Przecież to by było kompletnie bez sensu. Po co mydlić oczy mediom i publice i ukrywać fakt testowania kolejnego jonowca? Przecież jonowców jest "jak mrówków". Testowane od dawna nie tylko na orbicie Ziemi, ale też dużo dalej.
Dołóżcie do tego wymowne milczenie NASA.
http://digitalpaper.stdaily.com/http_www.kjrb.com/kjrb/html/2016-12/11/content_357004.htm?div=-1W sumie to jest chyba dość poważne źródło, bo artykuł zamieszczony w oficjalnej gazetce (https://en.wikipedia.org/wiki/Science_and_Technology_Daily) chińskiego Ministerstwa Nauki i Technologii. Translator niektóre rzeczy dziwnie tłumaczy (krowa to Newton :P), ale piszą wprost o EM Drive i o gotowym prototypie do testów na orbicie.
Mój chiński cokolwiek ostatnio kuleje, ale z pomocą Google Translatora da się co nieco zrozumieć.
"Udało nam się opracować kilka specyfikacji więcej niż jednego prototypu, tworzenie platformy eksperymentalnej weryfikacji zakończonego mN utopił pomiaru poziomu testu mikro, powtarzanych przez lata doświadczeń i odpowiadających im zaburzeń śledczych badanych, aby potwierdzić rodzaj pędnika istnieje sens. "Chen Yue wprowadzone, mają ukończone urządzenie testowe mogą być wykorzystywane do badań prób w locie prowadzonych walidacji na orbicie.
"Ta technologia jest obecnie w późnych stadiach zasady weryfikacji późniejsze celem jest uczynienie technologii jak tylko praktyczne zastosowanie w dziedzinie inżynierii satelitarnej, ale wiele badań pozostaje do zrobienia." Chiny Akademia Technologii Kosmicznych Wydziału Łączności Satelitarnej, powiedział główny architekt Li Feng obecny prototyp nieporęczne, mniej oporowe wymagają podejścia Specjalne prace, jamy optymalizacji konstrukcji, w celu poprawy współczynnika jakości jamy, zmniejszyć straty energii mikrofalowej, a bardziej efektywnie wykorzystywany do generowania ciąg. Obecnie zmierzyć poziom mikro oporowe do krowiego poziomu MN, zostanie zwiększona do co najmniej stu poziomu klasy mN nawet krowy mogą być wykorzystane do kontroli położenia na orbicie satelita, i tak dalej.
[
Ależ dotyczą. O ile EM drive wytwarza ciąg.
Pojawiło się trochę nowych informacji o postępach w pracach nad silnikiem VASIMR
http://www.nextbigfuture.com/2017/02/vasimr-plasma-rocket-targeting-100.html
... bo polegl. Projekt byl polityczny, ale chyba nawet pomimo tego, ze bardzo chciano aby zadzialal, sa jednak problemy techniczne nie do przezwyciezenia na teraz. Zubrin mial 100% racje. Z powazniemPojawiło się trochę nowych informacji o postępach w pracach nad silnikiem VASIMR
http://www.nextbigfuture.com/2017/02/vasimr-plasma-rocket-targeting-100.html
Już myślałem że projekt poległ - na ISS mieli testować pomniejszoną wersję tego silnika i cisza
... bo polegl. Projekt byl polityczny, ale chyba nawet pomimo tego, ze bardzo chciano aby zadzialal, sa jednak problemy techniczne nie do przezwyciezenia na teraz. Zubrin mial 100% racje. Z powazniemPojawiło się trochę nowych informacji o postępach w pracach nad silnikiem VASIMR
http://www.nextbigfuture.com/2017/02/vasimr-plasma-rocket-targeting-100.html
Już myślałem że projekt poległ - na ISS mieli testować pomniejszoną wersję tego silnika i cisza
Adam Przybyla
... nie dziala;-) Tak jak kazdy silnik, ktory nie stosowany. Tz inaczej dziala ale tylko przez pewien czas... bo polegl. Projekt byl polityczny, ale chyba nawet pomimo tego, ze bardzo chciano aby zadzialal, sa jednak problemy techniczne nie do przezwyciezenia na teraz. Zubrin mial 100% racje. Z powazniemPojawiło się trochę nowych informacji o postępach w pracach nad silnikiem VASIMR
http://www.nextbigfuture.com/2017/02/vasimr-plasma-rocket-targeting-100.html
Już myślałem że projekt poległ - na ISS mieli testować pomniejszoną wersję tego silnika i cisza
Adam Przybyla
To co jest nie tak w silniku VASIMIR?
W czym problem?
Vasimir to już chyba trup... ze wzgledow politycznych byloby to mocno niekorzystne;-) Z powazaniem
... nie dziala;-) Tak jak kazdy silnik, ktory nie stosowany. Tz inaczej dziala ale tylko przez pewien czas
- daza teraz do tego zeby byl w stanie dzialac ciagle przez 100 godzin, cos co silniki jonowe maja
juz w "standardzie", dzialajac czasami miesiacami. Zeby bylo gorzej, NASA zademonstrowala ostatnio
duzy silnik jonowy majacy osiagi zblizone do tego co teoretycznie mialby VASMIR i majacy
duze szanse wejsc do uzycia o wiele szybciej niz VASMIR( https://futurism.com/nasas-new-ion-thruster-breaks-records-could-take-humans-to-mars/). Z powazaniem
Adam Przybyla
N e mozna porownywac z czyms czegos co nie istnieje;-) Mozemy porozmawiac np. o produkwoany w kaliningradzie silniku
SPT-290 ktory potrafi generowac ciag 0.5N i to miesiacami, a VASMIR to prototyp, ktiry w obrebie kilku mieniecy jest w stanie pracowac tylko kilka godzin. Obstawiam, ze sa male szanse aby w tym dziesiecioleciu to sie zmienilo. Z powazaniem
Adam Przybyla
Dobre pytanie - rzeczywiście nie było ostatnio żadnych doniesień...Bajeczka wygasła
Bajeczka wygasła
Czy polska ma w planach testowanie rakiet ICBM?... czy myslisz, ze ktokolwiek odpowiedzialby Ci na to pytanie merytorycznie?;-)
Czy polska ma w planach testowanie rakiet ICBM?
Czy polska ma w planach testowanie rakiet ICBM?
A ten silnik nasa X3 Hall to jest prawda? I czy możnaby było osiagnać ~2000kW w takim silniku... w misji jednego z planowanych na 2019 rok startow Falcon Heavy leci satelita gdzie nalezy sie spodziewac
Może jednak nie.Vasimir to już chyba trup... ze wzgledow politycznych byloby to mocno niekorzystne;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
Niestety wiadomości z trzeciej ręki i to niepewne źródło :(
W najnowszym wywiadzie dla Rossijskaja Gazieta, Władimir Koszlakow, dyrektor generalny Centrum Badawczego Keldysza w Moskwie powiadomił o rakietowym silniku nuklearnym, który jest rozwijany od 2009 roku i przeszedł niedawno testy lądowe. Dowiedzieliśmy się, że silnik ten, gdy będzie gotowy, znajdzie zastosowanie w misjach kosmicznych.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rosyjscy-naukowcy-buduja-nuklearny-silnik-ktory-moze-zrewolucjonizowac-podroze-kosmiczne
Wiadomo coś więcej w tej sprawie? NASA też miała testować swój silnik jądrowy i jakoś cisza w temacie? :(
Silnik nuklearny może zrewolucjonizować misje kosmiczne z kilku powodów. Przede wszystkim skróci czas lotu. Według Władimira Koszlakowa, astronauci mogliby dotrzeć na Księżyc w kilka dni, natomiast lot na Marsa potrwałby 7-8 miesięcy. Co więcej, rosyjscy naukowcy stawiają na silnik, który będzie charakteryzował się możliwością szybkiego, wielokrotnego wykorzystania. Rakieta wyposażona w taki napęd, po lądowaniu na Księżycu lub na Marsie, mogłaby ponownie wystartować już w ciągu 48 godzin.
Czytałem kilka doniesień o eksplozji prawdopodobnie rakiety o napędzie jądrowym na poligonie w Archangielsku: " Na poligonie w obwodzie archangielskim na północy Rosji przy testowaniu pocisku mogło dojść do wybuchu rakiety z napędem jądrowym - prawdopodobnie 9М730 Buriewiestnik - podał wcześniej Reuters. O okolicznościach wypadku mówił Jeffrey Lewis, ekspert Instytutu Studiów Międzynarodowych Middlebury w USA." https://wiadomosci.wp.pl/tajemniczy-wypadek-w-rosji-wybuchl-maly-reaktor-jadrowy-6412722931243137ahttp://www.youtube.com/watch?v=LsDOuH91LEU
Czy wie ktoś może więcej na ten temat?
Od dawna słyszymy o testowaniu elementów prototypu silnika z napędem jądrowym, a nie o rakiecie jako takiej.Wiesz, Posejdon podobno pływa od jakiegoś czasu, ale to jest torpeda będąca w istocie małym bezzałogowym okrętem podwodnym z reaktorem jądrowym.
Chwilowo jest jedno wielkie zamieszanie informacyjne (częściowo celowe). Nie wiadomo co i na jakim obiekcie wybuchło (przewijają się wersje, ze pocisk Cirkon lub Burewiestnik, lub supertorpeda Posejdon, a nawet inne). Nie wiadomo czy był jakiś wyciek jądrowy. Nawet rosyjskie organy rządowe wydają sprzeczne komunikaty (2 albo 3 skoki promieniowania, nic o ewentualnym skażeniu). Wiadomo tylko, że 5 naukowców/techników zginęło, a 3 dalszych jest w stanie krytycznym.
Nawet nie ma co komentować bzdur z polskich portali o "wybuchu jądrowym".
Propellant Water
Power consumption 20-40 W
Specific impulse >150 s
Thrust 15-20 mN
Total impulse > 200 Ns
Wet mass < 0.75 kg
Nie wiem czemu slowo ekologiczny jest w cudzyslowiu? Pamietajcie, ze te poliwo jest ekologiczne i spokojne mozna je trzymacW przypadku takiego małego silnika, który jest alternatywą dla silnika jonowego w cubesatach i nie będzie nigdy wykorzystywany w lotach załogowych jest to tylko chwyt marketingowy.
pod siedzeniem w przedziale zalogowym statku kosmicznego;-) Chcielibyscie aby ktos tam trzymal karnister z kerazyna?;-)
Z powazaniem
Adam Przybyla
Ale gdzies te silniki trzeba testowac;-) Zanim dojdziemy do rozwiazan na miare aquariusa ...Nie mieszaj rzeczy nieporównywalnych: co innego małe silniczki termiczne z różnymi czynnikami roboczymi (w tym wodą), silniki jonowe z różnymi czynnikami roboczymi (w tym jodem), a zupełnie co innego - jądrowe silniki termiczne z różnymi czynnikami roboczymi (w tym wodą rozkładaną termicznie na wodór i tlen).
Trzeba to wpadkowac do cubesta lub, jak rosjanie swoj jodynkopluje, do progresa;-)
Z powazaniem
Adam Przybyla
Zrodla:
http://fiso.spiritastro.net/telecon13-15/Adamo_7-23-14/Adamo_7-23-14.pdf
To są prace nad redaktorem do zasilania elektrycznością statków czy do zasilania termicznych silników jądrowych?
Nowości z branży NTP tym razem z USA 8)To tylko fragment większego projektu. Tutaj prezentacja sprzed roku: https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files/rballard_ntp_update_oct2019_508.pdf (https://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files/rballard_ntp_update_oct2019_508.pdf)
https://www.spacedaily.com/m/reports/Ultra_Safe_Nuclear_Technologies_delivers_advanced_Nuclear_Thermal_Propulsion_Design_to_NASA_999.html
Ciekawe kiedy taka rakieta z NTP mogłaby być zbudowana i przetestowana w przestrzeni kosmicznej?
Eksperymenty rosjan z kroplowym radiatorem
Ma lądować w stylu XX- czy XXI-wiecznym?
Z wczorajszej wypowiedzi pracownika NASA wynika, że podczas testu SLS Hot Fire, na początku silniki RS-25 pracowały z ciągiem 109%. Jak to możliwe? 109% w stosunku do czego? Chodzi o wartość znamionową pierwszej wersji silnika? Czy to wynika z przestarzałego software napisanego jeszcze w Fortranie, bo i z takim wyjaśnieniem się spotkałem?(https://www.nasaspaceflight.com/wp-content/uploads/2020/12/RS-25-Evolution-For-SLS-1170x877.jpg)
Czy w tej chwili gdzieś na świecie prowadzi się na poważnie badania nad napędami "rodem z SF"?
EmDrive'em zajmują się już chyba tylko Chińczycy, ale dawno niczego nie było słychać, więc pewnie nawet oni stracili już wiarę.
Coś innego?
Napęd jądrowy inny niż NTR?
Czy w tej chwili gdzieś na świecie prowadzi się na poważnie badania nad napędami "rodem z SF"?
EmDrive'em zajmują się już chyba tylko Chińczycy, ale dawno niczego nie było słychać, więc pewnie nawet oni stracili już wiarę.
Coś innego?
Napęd jądrowy inny niż NTR?
https://www.geekweek.pl/news/2021-02-02/powstaje-naped-plazmowy-ktory-pozwoli-poleciec-na-marsa-w-zaledwie-3-tygodnie/?fbclid=IwAR2jwgMrX3gfJamDBFlbFzuolgqQs7jZHCeirjLLdP7gnLtZp54N2u7dAmk
Strona niezbyt naukowa, ale masz przyczółek do dalszego szukania ;)
Czy w tej chwili gdzieś na świecie prowadzi się na poważnie badania nad napędami "rodem z SF"?.. wszyscy prowadza takie badania;-) A dokladnie, powoli pojawiaja sie kolejne sondy z coraz wiekszymi silnikami jonowymi lub
EmDrive'em zajmują się już chyba tylko Chińczycy, ale dawno niczego nie było słychać, więc pewnie nawet oni stracili już wiarę.
Coś innego?
Napęd jądrowy inny niż NTR?
Nie potrzeba więcej do ślamazarnej eksploracji automatycznej, ale do załogowej jonowce są średnio przydatne, bo człowiek nie dąb Bartek.... bez przesady, BEO moze byc juz realnie w zasiegu, tak jak teraz LEO. I tak nie mamy pancerzyka na promieniowanie
Zastanawiam się czy ZUMA sprzed kilku lat mogła nie być taką misją testową NTR? :D Nic o niej nie wiadomo czy w ogóle dotarła na orbitę, czy i gdzie lata? Może koło ogonka miała NTR i pomyka pomiędzy satelitami nie dając się złapać szukaczom tajnych satelitów ala X 37 ;)
Zastanawiam się czy ZUMA sprzed kilku lat mogła nie być taką misją testową NTR? :D Nic o niej nie wiadomo czy w ogóle dotarła na orbitę, czy i gdzie lata? Może koło ogonka miała NTR i pomyka pomiędzy satelitami nie dając się złapać szukaczom tajnych satelitów ala X 37 ;)
Zacząłem czytać na temat silnika Prometeusz, który ma być tam stosowany.
https://www.eucass.eu/doi/EUCASS2017-537.pdf
Silnik na metan, z możliwością gaszenia i ponownego odpalania w locie, ze sterowanym ciągiem. Na pierwszy rzut oka coś mi to przypomina ;) Choć chyba konstrukcja trochę prostsza od Raptora, może niech się wypowiedzą osoby z inżynierską wiedzą?
O tym silniku czytałem w zeszłym tygodniu, wygląda obiecująco ale na razie to tylko prace teoretyczne. No i jak zawsze przy tego typu silnikach pytanie jest czym to zasilać? Wydaje mi się, że większym problemem niż nowsze silniki jest opracowanie źródła energii bo to jest chyba główne ograniczenie nawet przy tych silnikach które już teraz mamy.
O tym silniku czytałem w zeszłym tygodniu, wygląda obiecująco ale na razie to tylko prace teoretyczne. No i jak zawsze przy tego typu silnikach pytanie jest czym to zasilać? Wydaje mi się, że większym problemem niż nowsze silniki jest opracowanie źródła energii bo to jest chyba główne ograniczenie nawet przy tych silnikach które już teraz mamy.
Jak na moje oko nic z tego nie będzie, przecież tutaj jest obecna odwieczna zasada, według której rakieta chcąc gdzieś dolecieć musi się od czegoś odepchnąć, i tutaj zawsze jest tak że odpycha się od wyrzucanego za siebie paliwa, i niby jak w tym plazmowym silniku ma to zostać zmienione? żeby dolecieć na orbitę Marsa w 3 tygodnie, to trzeba osiągnąć dość duże prędkości, tak ze 100 tyś. kilometrów na godzinę, to jest dosyć sporo, w tej sytuacji ten plazmowy silnik, by był mocniejszy od tych których się używa obecnie, można by za pomocą takiego spokojnie polecieć z Ziemi na orbitę, coś mi się zdaje że to są jakieś brednie.
Aż się prosi o mały reaktor atomowy. Wtedy energii mamy pod dostatkiem, możemy nawet niewielkim jonom nadawać duże przyspieszenia.... wiesz, problem jest z tym, ze ciepla tez jest od groma, wiecej go trzeba tracic niz idzie na "fruwanie po kosmosie";-)
Raptop nie ma możliwości odpalania.... LOL ::)
Nie wiem czy to dobre miejsce, jak coś to przenieście.
W styczniu pojawiła się nowa praca dotycząca napędu warp (rozwinięcie idei napędu alcubierre'a). Na ile rozumiem, mam nadzieje że dobrze, to po raz pierwszy opracowano matematyczny model działania takiego silnika w ramach fizyki jaką znamy.
Nie ma w znanej fizyce nic co by ograniczało prędkość procesów samej przestrzeni.
Wiele wskazuje na to, iż w początkowej fazie po wielkim wybuchu przestrzeń powiększała się szybciej niż z prędkością światła
Prędkość rozszerzania się przestrzeni, jest czymś innym niż sam fakt poruszania się..
No właśnie, napęd WARP tak zwany powoduje, że statek nie porusza się w przestrzeni.
Prędkość rozszerzania się przestrzeni, jest czymś innym niż sam fakt poruszania się..
No właśnie, napęd WARP tak zwany powoduje, że statek nie porusza się w przestrzeni.
Taki napęd polega na ściskaniu i rozciąganiu przestrzeni, a takie rzeczy dzieją sie najprawdopodobniej za pomocą jeszcze nie odkrytych cząstek którymi są grawitony, a grawitony jeśli faktycznie istnieją poruszają sie z prędkością światła, więc maksymalna prędkość WARP to prędkość światła.
Grawitony z prędkością światła ? Te gdybania dzisiejszej fizyki są jak bajki dla naiwnych dzieci...
Wersja anglojęzyczna bardzo fajnej infografiki na temat rozwijanych w Chinach silników rakietowych z podziałem na finansowanie państwowe i prywatne oraz cykle pracy i paliwa:
(https://images90.fotosik.pl/525/cef92ca00d343080.jpg)
Bardzo ciekawe! Pytanie: jak bardzo da się powiększyć tę technologię? Czy jest to na razie taka "ciekawostka", czy też praktycznie można to powiększyć do dużych, oczywiście kosmicznych, rozmiarów?... to raczej pytanie, czy beda probowac cos wiekszego i kiedy ... i czy nie da sie szybciej?:) Z powazaniem
Widzę od jakiegoś czasu ,że w badaniach kosmicznych a konkretnie rakietach Chińczycy poszli po rozum do głowy i próbują połączyć państwowe firmy organizacje i instytucje z prywatnymi firmami . Ciekawe co z tego wyjdzie.
Pierwszy na świecie udany „eksperyment demonstracyjny silnika detonacyjnego do eksploracji kosmosu” z rakietą sondującą S-520-31
czyli japonczycy ida do przodu, detonacyjne silniki nie sa nowe, szkoda, ze to nie ten z CBKowego pudelka ...
Z powazaniem
Adam Przybyla
Zrodla:
https://twitter.com/ISAS_JAXA/status/1428212899512606725
Jak widzę, nic się w tej materii nie zmienia. Nadal są to silniki przydatne głównie do utrzymywania orbity. Jak się pojawią lekkie i wydajne źródła energii do użycia w kosmosie, to może napęd jonowy nabierze więcej sensu.... nie przesadzajmy, komercyjjne rozwiazania podchodza pod 30kW, eksperymentalne to i do 60kW (PPE) a nawet
Ale te dziesiątki i setki kilowatów są wciąż tylko w laboratorium.... nie, nie w laboratorium. Z powazaniem
W Starlinkach jonowce mają sens.
Która misja dysponuje takim napędem?... okolo 30kW maja juz najnowsze satelity telekomunikacyjne, 60kW ma miec modul Power and Propulsion Element (PPE)
Ale w zalinkowanym artykule z wiki jest przecież napisane co innego. 60 kW to całkowita moc zespołu zasilająco-napędowego, a na silnik Halla przypadnie aż 6 kW.... tak? To cos gdzies zle pisze lub zle czytasz, jeden silnik tyle zjada (okolo) a jest ich kilka;-) Z powazaniem
Wystarczylo ze chinczycy powiedzieli ze planuja zalogowe ladowanie na ksiezycu do 2028 roku zeby amerykanie zdecydowali zeby przyspieszyc prace nad nowym typem napedow kosmicznych zeby wygrac nowy wyscig kosmiczny. Zobaczymy jak to sie skonczy.Może jednak tym razem to jednak coś więcej niż tylko niekonkretna odpowiedź na chińskie plany:
Wystarczylo ze chinczycy powiedzieli ze planuja zalogowe ladowanie na ksiezycu do 2028 roku zeby amerykanie zdecydowali zeby przyspieszyc prace nad nowym typem napedow kosmicznych zeby wygrac nowy wyscig kosmiczny. Zobaczymy jak to sie skonczy.
Natomiast rozpacz mnie ogarnia na widok renderów z wielgachnym statkiem NTR z doczepionym jak psia buda malutkim Orionem.A po co większy skoro zaloga znajdować się będzie w nim wyłącznie podczas startu i lądowania na Ziemi?
Juz wiem gdzie był temat poruszany. W programie na TVN24Bis "Kijek w kosmosie" NASA wraz z DARPA podobno pracuje nad takowym napędem. Jest ktoś w temacie?
Juz wiem gdzie był temat poruszany. W programie na TVN24Bis "Kijek w kosmosie" NASA wraz z DARPA podobno pracuje nad takowym napędem. Jest ktoś w temacie?
Kilka postów wyżej są 2 artykuły na ten temat 😀