Zadałem prowokacyjnie pytanie o to zdjęcie nie całkiem z intencją dowcipu. Bardziej z bezradności, że na ogół nie mamy bladego pojęcia w jakim stopniu coś, co nam pokazuje się, jest odbiciem realności, a w jakim wytworem inwencji technika czy raczej twórcy.
Pomijając już fakt korekt barwnych, co do poprawności których nigdy nie będziemy pewni - o czym już nieraz na tym forum dyskutowaliśmy, niektórzy nawet bardzo emocjonalnie

- to można zmontować niemal wszystko z bogatego materiału zbieranego przez łazik.
Faktem jest, że rzeczonego zdjęcia tak naprawdę nie pstryknięto. Jest to fotomontaż.