No, nie jestem tego taki pewien. Jest mnóstwo ludzi gotowych przyjąć każdą bzdurę, bo dzięki temu są "niezależni" i "odważni w poglądach". Kiedyś była publikowana statystyka, ilu ludzi w Stanach nie wierzy w lądowanie Apollo 11. Nie pamiętam liczby, ale był to porażający odsetek. Żadne zdjęcia ich nie przekonają. A KGB ma podręczniki, jak manipulować ludźmi i specjalistów w tej robocie.