Przepraszam, ale takiego zbitku głupot, plotek i odwołań do ludowych wieści od dawna nie było na forum. Czytając ten post tak jakbym się przeniósł do początków internetu w Polsce - każdy mógł sobie napisać co chciał i nie zawsze było do czego ogólnodostępnego się odwoływać.
Najpoważniejszy to "skala czasu", temat, który był poruszany nawet na początku tego wątku:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=921.msg90931#msg90931Otwarcie trzeba tutaj zaznaczyć, że opowieści o Grenlandii są naprawdę błędne i opieranie swoich przekonań na nich to po prostu niewiedza:
http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-za-czasow-eryka-rudego-grenlandia-byla-zielona-37http://doskonaleszare.blox.pl/2009/06/Kiedy-Grenlandia-byla-zielona.html(to są linki co mają około dekady - od tak dawna w polskim internecie znajdują się konkretne informacje, oparte o publikacje naukowe)
Podobnie jest z opowieściami o "niewielkiej przesadzie" co do sań na Bałtyku:
http://doskonaleszare.blox.pl/2012/03/Karczmy-na-Baltyku.html(Znów - link co ma 7 lat!)
Nieprawdziwe jest, że w całej "zabawie" jest to tylko klimatyczna historia Europy. Pierwszy lepszy link:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5341038/Praca wykonana przez Chińczyków, z ich własnych źródeł, odpowiadająca na pytania o środowisko w tym państwie. Gdyby "coś było nie tak" i tylko w Europie publikowano wyniki sprzeczne z całą resztą świata, to wówczas od razu by to było widoczne w publikacjach Chińczyków, Amerykanów, Japończyków, Brazylijczyków, Saudyjczyków czy Kanadyjczyków (itd. itd.). Tymczasem tak nie jest.
Ponadto, potężnym błędem jest przypisywanie wszystkiego jakiejś ideologii politycznej. Wręcz przeciwnie - poza kilkoma skrajnymi frakcjami - istnieje już "polityczna zgoda" co do działań:
https://phys.org/news/2019-01-political-climate-beliefs.html(chyba jeden z ciekawych tematów naukowych ostatnio)
Tak w ogóle na tym forum nie odwołujemy się do jakiś politycznych ideologii i proszę o zaprzestanie tego. Do takich dyskusji są inne fora.
Warto tu nawet zauważyć, że zgodność wśród największych firm naftowych w tym temacie jest wyraźna:
https://www.uwosh.edu/es/climate-change/oil-company-positions-on-the-reality-and-risk-of-climate-changeA trudno te organizacje posądzać o jakiegokolwiek ideologie polityczne.
Podsumowując - czas zaktualizować swoją wiedzę. Rzetelne informacje w języku polskim są dostępne od dawna w internecie.
PS. o osadnictwie Wikingów na Grenlandii:
https://icelandmag.is/article/what-happened-viking-settlement-greenland-new-research-shows-cooling-weather-not-a-factorJest nawet fajna mapka, gdzie byli i jest kilka hipotez czemu Grenlandia została opuszczona. Co ciekawe, jednak kwestia temperatury nie wydaje się być z nią związana.
Historians have assumed the primary reason for the disappearance of the Norse colonies in Greenland was the onset of the “Little Ice Age”, a period of colder weather which succeeded the “Mediaeval War Period.” This created a very neat narrative of the Norse settlement of Greenland as it seemed to coincide with the period of warmer weather: Good weather drew the Vikings to Greenland, and cold weather either killed or drove their descendants out again. The new research suggests this narrative does not hold up.
However, other explanations have also been offered. These include clashes with the Inuit population, soil erosion due to overgrazing, and the effects of the Black Death. As the plague swept over Europe large areas of prime agricultural lands were left abandoned, including in Iceland and Scandinavia. The Norse inhabitants of Greenland could simply have returned to their lands of origin. Another explanation is the decline in demand for walrus ivory in the mid-13th century, as elephant ivory became available in Europe once again.
Most likely the real story behind the end of the Norse colony in Greenland is a complex interplay of all of these factors.
To ostatnie zdanie jest ważne - często, próbując bagatelizować jakąś kwestię, spłyca się wszystko do jakiegoś jednego czynnika. Tymczasem po bliższych badaniach okazuje się, że jest ich znacznie więcej i każdy z nich ma jakiś wpływ - czasem "na plus", a czasem "na minus", nawet jeśli suma jest np. "mocno na plus".