Dawno nie pisałem co tam u nas, ale aktualnie klaruje się pewna wizja działania (trochę silniejsze akcenty w środowisku lokalnym) i tworzymy strukturę, która pozwoli nam być prawie samowystarczalnymi w przyszłości. Inną sprawą jest to, że Zarząd poszerza swoje kompetencje żeby podołać tym planom, a to zabiera czas, który można przeznaczyć na większe projekty
Aktywizujemy naszych młodych członków, choć muszę przyznać, że praca z młodzieżą może być czasami... trudna
Ale bardzo dobrze sobie radzą, choć największy egzamin czeka ich od września 2013 do lutego 2014 kiedy to sami będą zarządzać Stowarzyszeniem, bo 2/3 zarządu spędzi pół roku w Czechach (w sumie niedaleko, ale wtrącać się nie zamierzam
)
Prowadzę kursik elektroniki. Wstępnie miało być analogowo, ale chyba skończymy na mikrokontrolerach, (specjalizuję się przede wszystkim w pomiarach wielkości nieelektrycznych, a bez pomocy um trudno zbierać dane). Uczestniczymy w mniejszych, miejskich imprezach. To tyle, ten rok będzie dosyć spokojny, bo jak już pisałem, przygotowujemy się formalnie do poważniejszych działań (podejrzewam, że 2014 będzie bardzo aktywnym rokiem).
Z planów mamy jeszcze mini-konferencję na Politechnice, żeby rozpropagować nieco astro-sprawy, ale to zależy jak dogadamy się z władzami uczelni.
Podłapujemy także szersze kontakty, bo planujemy uderzać w międzynarodowe projekty unijne, ale, powtórzę po raz trzeci, to kwestia przyszłości (2014 rok).