Na Vikingach były trzy eksperymenty biologiczne:
1. PR: 5-dniowa inkubacja (= hodowla w odpowiedniej temperaturze) próbek gruntu w obecności gazów oznakowanych izotopem zakończona analizą pirolityczną (= analiza gazów podgrzanych do 625'C).
2. LR: 10-dniowa inkubacja próbki gruntu z pożywką oznakowaną izotopem, w trakcie której mierzony był poziom izotopów w gazach.
3. GEX: 12 dniowa inkubacja próbki gruntu częściowo zanurzonej w płynnej pożywce, w trakcie której mierzony był skład chemiczny gazów.
Każdy eksperyment miał dwie fazy: obserwacyjna z pierwotnym marsjańskim gruntem, a następnie kontrolna z wysterylizowaną termicznie (160'C) próbką. W analogach z ziemskimi organizmami typowy przebieg to obserwacja procesów biologicznych w pierwszej fazie i nieobecność tych procesów w drugiej fazie (z racji uśmiercenia mikrobów).
W przypadku eksperymentów PR i GEX zarówno w fazie obserwacyjnej jak i kontrolnej wykryto szukane elementy, co wskazuje na abiotyczne procesy. Tłumaczone są, tak jak wyżej ekoplaneta napisał, silnie reaktywnymi utleniaczami. W eksperymencie LR odnotowano końcowy wynik zgodny z hipotezą marsjańskiego życia, ale sam jego przebieg odbiegał od ziemskich analogów. Po pierwszym zaaplikowaniu odżywki objętość wydzielanych gazów gwałtownie wzrosła, natomiast przy kolejnych już nie było takiej reakcji.
Dwa z trzech eksperymentów na Vikingu nic nie wykazały, natomiast rezultaty jednego są niejasne. Początkowo interpretacja ostatniego eksperymentu była zgodna z pozostałymi (abiotyczne procesy), ponieważ poparła ją niezależna chromatografia i spektrometria, która wykazała brak związków organicznych. Ostatnio jednak pojawia się coraz więcej ciekawych prac na ten temat (np.
http://ijass.org/On_line/admin/files/2%29%28014-026%2911-030.pdf ), które sugerują że zamiast braku dowodów na życie Vikingi dostarczyły raczej przesłanek do tego że być może istnieje życie.