Dobra wiadomość! Ciekawi mnie jak będzie zorganizowany łebkast przy tym starcie. Z pewnością niewiele będzie o satelicie, czyli się skupią na lądowaniu?
Normalnie. Tylko realizator transmisji będzie miał i łatwiej i trudniej. Łatwiej, bo nie trzeba będzie dzielić ekranu na widok z 2 stopnia i na 1 stopień. Trudniej, bo będzie się trzeba pilnować by nie zapodać transmisji z 2 stopnia po odrzuceniu owiewki. Istnieje ryzyko, że będzie pokazany jedynie rozdział członów i potem już tylko pierwszy.
Mnie bardziej ciekawi, czy w Hawthorne będzie dużo smutnych panów z karabinami