Spokojnie, starty co 2 tygodnie to jednak optymistyczne podejście. Odnośnie FH to sam czekam co wymyślą na "brak radaru".
Nic się nie zmieniło od wczoraj, jedynie to, że profil lotu powrotu pierwszego stopnia zmieniają w dobrą stronę. Reszta to nadal wyzwanie.