Autor Wątek: STS-133  (Przeczytany 498227 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2633
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #435 dnia: Listopad 13, 2010, 23:22 »
I ewentualnie jakies uzasadnienie takiego "ćwierkania"...

Pierwszy raz zbiornik został uszkodzony w takim stopniu (konstrukcja) i miało to miejsce w trakcie tankowania. Pozostałe pęknięcia na elementach konstrukcyjnych, jak na tym ET o numer mniejszym o ile dobrze kojarzę, pojawiły się gdy zbiornik nie był jeszcze ani razu wypełniony paliwem. Ciężko będzie udokumentować bezpieczeństwo obecnie przeprowadzanych napraw, zwłaszcza, że na chwilę obecną istnieje możliwość, że nie wykryto jeszcze wszystkich uszkodzeń.

W tym przypadku inną ewentualnością mógłby być powrót do VAB w celu naprawy, nawet zmiana zbiornika na ten przeznaczony na STS-134 (135?), ale czemu zaraz kompletna kasacja programu STS?

No i jeszcze mały OT: nie wyobrażam sobie realnie, przy takich problemach misji ratunkowej...
Ona od początku była chyba tylko "na papierze". Jakby doszło co do czego, to wystartowaliby może po kilku tygodniach.
The Dark Side of the Moon

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #436 dnia: Listopad 14, 2010, 00:21 »
I ewentualnie jakies uzasadnienie takiego "ćwierkania"...

Pierwszy raz zbiornik został uszkodzony w takim stopniu (konstrukcja) i miało to miejsce w trakcie tankowania. Pozostałe pęknięcia na elementach konstrukcyjnych, jak na tym ET o numer mniejszym o ile dobrze kojarzę, pojawiły się gdy zbiornik nie był jeszcze ani razu wypełniony paliwem. Ciężko będzie udokumentować bezpieczeństwo obecnie przeprowadzanych napraw, zwłaszcza, że na chwilę obecną istnieje możliwość, że nie wykryto jeszcze wszystkich uszkodzeń.

W tym przypadku inną ewentualnością mógłby być powrót do VAB w celu naprawy, nawet zmiana zbiornika na ten przeznaczony na STS-134 (135?), ale czemu zaraz kompletna kasacja programu STS?

Skomplikowane zaczyna być w tej sytuacji wystawienie dokumentacji pozwalającej na start, jak wspominaliśmy wcześniej. Na stanowisku startowym ciężko będzie przebadać cały intertank, który może być objęty dalszymi uszkodzeniami. Stąd rollback do VAB nabiera większego realizmu.

Pamiętaj, że bazujemy na nieoficjalnej informacji, ale skoro coś takiego się gdzieś przewinęło w zarządzie agencji, to musi być jakiś powód dla którego w ogóle dopuszczają taką myśl. Może za dużo lotów przechodzi na 2011? Nie wiem, z czasem się zapewne wszystkiego dowiemy. Przede wszystkim trzeba czekać na analizy inżynieryjne problemu/ów.

Wymiana zbiorników to skomplikowana sprawa, bo z tego co kojarzę to lutowa misja STS-134 ma przydzielony zbiornik ET-122, czyli ten który został uszkodzony parę lat temu przez huragan Katrina. Jeśli ten zbiornik ma inną masę, to może to zniweczyć wyliczenia co do masy ładunków w ładowni Discovery itd.

No i jeszcze mały OT: nie wyobrażam sobie realnie, przy takich problemach misji ratunkowej...
Ona od początku była chyba tylko "na papierze". Jakby doszło co do czego, to wystartowaliby może po kilku tygodniach.

Wprawdzie 'bezpieczeństwo przede wszystkim', ale nie wiemy jak wyglądają wymagania co do misji ratunkowych LON (tzn. ja nie wiem, może ktoś bardziej ogarnia regulaminy ;)). Faktem jest, że przydałby się bardziej niezawodny system transportowy ludzi - np. DreamChaser, chociaż na dobrą sprawę najlepiej gdyby to byli Rosjanie (rzadkie problemy techniczne czy odwołania startu ze względu na pogodę ;D).
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2010, 00:24 wysłana przez Matias »

Offline Maquis

  • Bóg-Imperator ;)
  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 2241
  • Muhahahahaha
    • Kosmonauta.net
Odp: STS-133
« Odpowiedź #437 dnia: Listopad 14, 2010, 01:44 »
To zapewne kwestia bezpieczeństwa lotów - jest czas i fundusze, żeby polecieć nawet w 2011 roku. Może kosztem kolejnych misji, nie wiem. Ale raczej stawiałbym na sprawy bezpieczeństwa - nikt nie będzie ryzykował lotu, jeśli zbiornik jest niepewny.

W sumie szkoda - to ten nowy zbiornik co jest już robiony metodą spawania tarciowego FSW. To chyba trzeci z kolei, ale tu nie jestem pewny. Dlatego ten zbiornik dla STS-134 na pewno jest cięższy - to jeszcze starsza seria. Ale również powinien być bezpieczniejszy, bo nie ma w nim chyba elementów z tego stopu (może ktoś sprawdzić?). O ile mnie pamięć nie myli pierwsze zbiorniki z tym materiałem leciały koło misji STS-127, ale tam tylko część elementów została zastąpiona. Dopiero później wprowadzono je na większą skalę.

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #438 dnia: Listopad 14, 2010, 02:15 »
Jutro mają rozpocząć budowanie ochrony nad rejonem pęknięć. Wspominaliśmy już tutaj, że ma to być zabezpieczenie odpowiednich warunków do napylenia ponownie pianki na uszkodzone miejsce ET. Z tego co na NSF piszą to zarówno prace przy GUCP jak i wzmocnienia obszarów spękań w toku.

Podgląd live na stanowisko startowe :



Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-133
« Odpowiedź #438 dnia: Listopad 14, 2010, 02:15 »

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #439 dnia: Listopad 14, 2010, 02:50 »
Jeszcze drobna, mało istotna informacja na tle poważniejszych problemów o których tutaj rozmawiamy ;) - w ramach przygotowań do potencjalnego próbnego tankowania stanowisko LC 39A ma być odwiedzone przez pięć cystern z płynnym wodorem, który zostanie przetoczony do zbiornika głównego na stanowisku.

I dla przypomnienia - NSF udostępnia filmik w zwolnionym tempie, na którym doskonale widać proces odstrzelenia GUCP w czasie T-0.
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2010, 02:59 wysłana przez Matias »

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #440 dnia: Listopad 14, 2010, 21:45 »
W sumie szkoda - to ten nowy zbiornik co jest już robiony metodą spawania tarciowego FSW. To chyba trzeci z kolei, ale tu nie jestem pewny.

Jeśli dobrze patrzę to FSW zastosowano po raz pierwszy dla zbiornika ET-134 misji STS-130. Tę metodę to używają chyba tylko do łączenia części zbiorników tych wewnętrznych dla LH2 i LOX.

Dlatego ten zbiornik dla STS-134 na pewno jest cięższy - to jeszcze starsza seria. Ale również powinien być bezpieczniejszy, bo nie ma w nim chyba elementów z tego stopu (może ktoś sprawdzić?).

Ojj czy jest różnica w masie tego nie jestem taki pewien. Generalnie to ta sama klasa (SLWT).
Co do stopów to zmienił się choćby ten używany w jakichś panelach Intertanku (z AL 2219 na 2297). Inne zmiany używanych stopów tyczą się raczej zbiorników wewnętrznych na paliwa (z AL 2195 na 2219). Więcej zmian nie widzę, a mam odniesienie pomiędzy zbiornikami ET-123 dla misji STS-116 (ten dla STS-134, o którym dyskutujemy to ET-122, a więc niewykluczone że się różni od tego ET-123), poprzez zbiornik ET-127 dla misji STS-119 i kończąc właśnie na chyba (nie jestem pewien!) ostatnich zmianach, które objęły właśnie ten zbiornik (ET-134) dla misji STS-130.

O ile mnie pamięć nie myli pierwsze zbiorniki z tym materiałem leciały koło misji STS-127, ale tam tylko część elementów została zastąpiona. Dopiero później wprowadzono je na większą skalę.

O jakich materiałach piszesz? Już się zakręciłem :) Wysłałem ci na maila tę prezentację, potraktuj to jako prezent urodzinowy ;D

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #441 dnia: Listopad 14, 2010, 22:20 »
Dwa screeny, które cyknąłem kilkadziesiąt minut temu. Widać technika, który schodzi po swego rodzaju drabinie. Jak widać, aby się dostać w rejon pęknięć struktur Intertanku, trzeba się trochę nagimnastykować. :) Jeśli mnie oczy nie mylą to wyrasta nam tam też mały namiot - to ta ochrona 'środowiskowa', dzięki której napylona niedługo pianka będzie mogła sobie spokojnie schnąć przez wymagane 4 dni.
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2010, 23:22 wysłana przez Matias »

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2633
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #442 dnia: Listopad 14, 2010, 22:34 »
Dwa screeny, które cyknąłem kilkadziesiąt minut temu.

Poprosimy je zatem... ;)

A przy okazji - czy mógłbyś przybliżyć - te stopy o których piszesz (AL 2219,2297,2195) - co to za oznaczenia?
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2010, 22:36 wysłana przez Radek68 »
The Dark Side of the Moon

Offline Maquis

  • Bóg-Imperator ;)
  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 2241
  • Muhahahahaha
    • Kosmonauta.net
Odp: STS-133
« Odpowiedź #443 dnia: Listopad 14, 2010, 23:16 »
Elementy wykonane z użyciem FSW są lżejsze - głównie dlatego, że nie ma tam klasycznych spawów. Do tego w przypadku końcówek zbiornika nie trzeba robić z kilku elementów, tylko z dwóch - tam jest jeden spaw FSW.  Do tego zmiana materiału pociąga za sobą oszczędności w masie - Al 2219 na 2297 to oszczędność około 7% masy. I tu ciekawostka - o ile ta zmiana redukuje masę to przy zmianie z Al 2195 na 2219 mniej więcej tyle samo się traci, czyli jednak w porównaniu tych dwóch zbiorników nie powinno być znacznych różnic - możliwe, że tylko coś na spawach, albo nawet nie.

Czyli istotnie to nadal SLWT.

Co do metody FSW - na pewno była używana wcześniej w dwóch, trzech misjach, ale tylko w przypadku kilku elementów, a nie czaszy zbiornika.

Al 2297 to stop:

Si      F        Cu         Mn           Mg      Zn      Ti      Zr               Li
0.10  0.10  2.5-3.1  0.10-0.5  0.25    0.05  0.12   0.08-0.15   1.1-1.7

Al 2195:

Si        F        Cu         Mn           Mg            Zn      Ti         Zr                Ag             Li
0.12   0.15   3.7-4.3   0.25        0.25-0.8   0.25    0.10   0.08-0.16    0.25-0.6   0.8-1.2

Al 2219 nie wiem jakie ma parametry, ale o ile pamiętam to głównie Aluminium i Miedź. Nie ma w nim Litu.


Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #444 dnia: Listopad 14, 2010, 23:29 »
Dwa screeny, które cyknąłem kilkadziesiąt minut temu.

Poprosimy je zatem... ;)

Hehe.. gapa ze mnie ;D Wrzucone do poprzedniego posta :)

Fajne zestawienie Maquis. Hyh.. to nawet mamy trochę srebra w tych stopach :)

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2633
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #445 dnia: Listopad 14, 2010, 23:34 »
Fajne zestawienie Maquis. Hyh.. to nawet mamy trochę srebra w tych stopach :)
Też właśnie na to zwróciłem uwagę. Niby tylko "0.25-0.6", ale to stop na zbiornik paliwa (tak wynika z postu Matiasa), więc sumarycznie dość dużo srebra idzie na ET.
The Dark Side of the Moon

Offline Radek68

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 2633
  • "Jutro to dziś, tyle że jutro" Sławomir Mrożek
Odp: STS-133
« Odpowiedź #446 dnia: Listopad 14, 2010, 23:39 »
Widać technika, który schodzi po swego rodzaju drabinie. Jak widać, aby się dostać w rejon pęknięć struktur Intertanku, trzeba się trochę nagimnastykować. :)

Tu ta drabina przy ET w full-res:
The Dark Side of the Moon

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23210
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: STS-133
« Odpowiedź #447 dnia: Listopad 15, 2010, 13:11 »
Też właśnie na to zwróciłem uwagę. Niby tylko "0.25-0.6", ale to stop na zbiornik paliwa (tak wynika z postu Matiasa), więc sumarycznie dość dużo srebra idzie na ET.

Srebro jest dość często wykorzystywane w stopach metali - i to nie tylko w takich 'specjalistycznych' zastosowaniach.

Offline Matias

  • Moderator Globalny
  • *****
  • Wiadomości: 8007
Odp: STS-133
« Odpowiedź #448 dnia: Listopad 15, 2010, 14:19 »
Tak jak przewidywano, mamy łącznie cztery pęknięcia.

Offline KP

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 760
  • Ale to wszystko ciekawe
Odp: STS-133
« Odpowiedź #449 dnia: Listopad 15, 2010, 14:27 »
To jest zagrożenie, że ten zbiornik nie będzie miał okazji spłonąć w atmosferze?  (przynajmniej w najbliższym czasie)  >:(

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-133
« Odpowiedź #449 dnia: Listopad 15, 2010, 14:27 »