Swoją drogą zmieniają zdanie częściej niż rękawiczki. Niedawno twierdzili z całą powagą, że 72 godziny raczej powinny wystarczyć, że technicy (czy tam inżynierowie) powinni się z tym uporać, gdyż usterka powinna być oczywista, wystarczy tylko zobaczyć ten zawór, a teraz bez patrzenia ogłaszają kilka tygodni zwłoki.
To po co wcześniej mówić co innego.