Będą to dane Sentinel poziom 2 (L2). Poziom zero to "raw data". Nie będzie ich trzeba korygować przed użyciem. Wiem, że istnieją prace w Polsce nad drugim systemem, który bedzie zapewniał dane L0-L1. Przy czym bez bezpośredniego zrzucania danych z satelity. POLSA będzie w najbliższym czasie ogłaszała bodaj konkursy na konkretne serwicy robione pod zastosowania w administracji publicznej.
Już rozumiem - wygląda to całkiem nieźle, szczególnie, że przejście z 1C (poziom dostępny w Sentinels Scientific Data Hub) do 2A wymaga ściągania zdjęć na dysk i wykorzystywania dodatkowego oprogramowania. Ciekawie też zapowiadają się w takim razie konkursy PAK-u. Choć teraz jestem ciekawy, czy serwis będzie na tyle konkurencyjny, że przedsiębiorstwa z niego skorzystają, czy nadal będą przeprowadzać operacje na obrazach na własną rękę.
Przepraszam, ale takie ogólniki zupełnie nic nie mówią. Co to znaczy "jakość zdjęć będzie lepsza"? Czym mierzysz "jakość" zobrazowania satelitarnego?
Rozdzielczością
Jeśli mówimy o danych z Sentinelów to ta rozdzielczość (właściwie trzeba uściślić jaka, czy czasowa, czy przestrzenna) wcale nie będzie taka rewelacyjna, a przejście z 1C do 2A (TOA do BOA) nie poprawia wcale rozdzielczości ale jest korekcją atmosferyczną.
W takim razie, czy platforma będzie zawierała również dane z satelitów komercyjnych? (Gdzie rozdzielczość przestrzenna w paśmie widzialnym jest bliska 5m/px). Czy te dane będą tańsze jeśli będą pozyskiwane przez platformę?