BFR / ITS / MCT / Starship

[JSz]

Chyba mało kto już wierzy w takie zapewnienia .

[ah]

Nieoficjalny emblemat testowego skoku SN8

[wini]

Właśnie chyba szykują się do testów ciśnieniowych SN8.
Wczoraj testowali poruszanie "lotkami":


Wczoraj też zrzucili z podestu SN7.1 i zaczęli jego rozbiórkę.

NSF wraca do podsumowań tygodniowych, najnowszy odcinek:

[station]

Czy SN8 ma podjąć próbę lądowania na oceanie? podobnie jak to robiły pierwsze F9 ?

[wini]

Czy SN8 ma podjąć próbę lądowania na oceanie? podobnie jak to robiły pierwsze F9 ?

Na ile się orientuje to nie. Zresztą nie mają jeszcze żadnej platformy na której by mogli lądować bo o ile dobrze pamiętam to barki na których ląduje F9 są za małe.

Wczoraj chyba przeprowadzili test ciśnieniowy, nie wiem z jakim rezultatem ale nic nie wybuchło:) W tym momencie drogi są zamknięte więc kolejna tura testów.

[station]

Nie nie, miałem na myśli czy chcą po prostu wodować, tak jak miało to miejsce w przypadku pierwszych powracających stopni F9. Wtedy też jeszcze na barkach tego nie próbowano, natomiast "lądowanie" symulowano bezpośrednio na tafli morza/oceanu.

[kakmar]

Raczej nie, z F9 to był inny przypadek, tam operacyjny booster uczono łądować. Tutaj będą uczyć latać coś co już podskakuje.

[wini]

Nie nie, miałem na myśli czy chcą po prostu wodować, tak jak miało to miejsce w przypadku pierwszych powracających stopni F9. Wtedy też jeszcze na barkach tego nie próbowano, natomiast "lądowanie" symulowano bezpośrednio na tafli morza/oceanu.

Raczej na pewno nie bo z tego co pamiętam plan był taki żeby SN8 poleciał kilka razy (o ile to będzie możliwe i nic się nie zmieni). Wodowanie to uniemożliwi. Zresztą chyba nawet z praktycznego punktu widzenia lepiej jakby lądowali na lądzie, można przeprowadzić inspekcje po użyciu i też się czegoś nauczyć.

[station]

Nie nie, miałem na myśli czy chcą po prostu wodować, tak jak miało to miejsce w przypadku pierwszych powracających stopni F9. Wtedy też jeszcze na barkach tego nie próbowano, natomiast "lądowanie" symulowano bezpośrednio na tafli morza/oceanu.

Raczej na pewno nie bo z tego co pamiętam plan był taki żeby SN8 poleciał kilka razy (o ile to będzie możliwe i nic się nie zmieni). Wodowanie to uniemożliwi. Zresztą chyba nawet z praktycznego punktu widzenia lepiej jakby lądowali na lądzie, można przeprowadzić inspekcje po użyciu i też się czegoś nauczyć.

Zapewne masz rację, tylko po prostu zastanawiam się nad samym bezpieczeństwem dziewiczego lądowania. W razie jakiejkolwiek, wiesz, "anomalii" może być krucho, na oceanie to mimo wszystko gwarancja, że nikomu nic się nie stanie. Co innego gdyby ta operacja była już sprawdzona, w sensie wszystko prawidłowo zadziała w locie dziewiczym i statek może już przy następnej próbie (mowa np. o SN9) podchodzić już do lądowania na stałym gruncie.

[wini]

Nie nie, miałem na myśli czy chcą po prostu wodować, tak jak miało to miejsce w przypadku pierwszych powracających stopni F9. Wtedy też jeszcze na barkach tego nie próbowano, natomiast "lądowanie" symulowano bezpośrednio na tafli morza/oceanu.

Raczej na pewno nie bo z tego co pamiętam plan był taki żeby SN8 poleciał kilka razy (o ile to będzie możliwe i nic się nie zmieni). Wodowanie to uniemożliwi. Zresztą chyba nawet z praktycznego punktu widzenia lepiej jakby lądowali na lądzie, można przeprowadzić inspekcje po użyciu i też się czegoś nauczyć.

Zapewne masz rację, tylko po prostu zastanawiam się nad samym bezpieczeństwem dziewiczego lądowania. W razie jakiejkolwiek, wiesz, "anomalii" może być krucho, na oceanie to mimo wszystko gwarancja, że nikomu nic się nie stanie. Co innego gdyby ta operacja była już sprawdzona, w sensie wszystko prawidłowo zadziała w locie dziewiczym i statek może już przy następnej próbie (mowa np. o SN9) podchodzić już do lądowania na stałym gruncie.

Ryzyko na pewno jest większe ale jestem pewien że biorą to pod uwagę. Pewnie mają sporo sposobów aby je zminimalizować. Na myśl przychodzi na przykład taki profil lotu aby nie lecieć nad niczym cennym, albo w razie utraty kontroli automatyczny odlot nad ocean (zakładając że silniki będą działać:) Dużo zależy od momentu w którym ewentualna awaria miała by się zdarzyć.

A tymczasem właśnie testuja SN8 kriogenicznie:

[artpoz]

Brendan Levis wrzucił fajny schemat z postępem prac nad Super Heavy SN1.

[wini]

Z wczorajszych tweetów Muska:

- wczoraj w czasie testów SN8 mieli jakiś mały przeciek, Musk pisał że naprawią i będą testować dalej. I chyba tak zrobili bo właśnie testują.

Cryo pressure test succeeded, but a small leak opened up near the engine mounts, possibly due to differential shrinking
Q: What bar strength did it reach? 🚀
7 bar absolute, which is fine for flight. This was a proof test, rather than a burst test. We’ll hopefully fix the leak today & retest.

- napisał też, że spróbują zrobić platformę startową bez kierowania płomieni na boki (jak będzie flame diverter po polsku?), ale może się to okazać pomyłką

Aspiring to have no flame diverter in Boca, but this could turn out to be a mistake

-High Bay poza dźwigiem na szczycie powinien być skończony w ciągu kilka najbliższych tygodni, wtedy też zacznie się składanie Super Heavy

High bay should be finished (except for the giant gantry crane) within a few weeks. Super Heavy stacking should begin around then.

Link do dzisiejszego testu:

[wini]

Trzeci dzień testów:

[wini]

I po teście, Musk napisał że był udany:

Passed cryo proof

https://twitter.com/elonmusk/status/1314462047304847360

Teraz chyba montowanie silników i test statyczny?

[Tantal]

Niech najpierw te silniki dojadą bo coś ich nie widać. Dziwię się trochę, że nie mają ich już w pogotowiu po testach ciśnieniowych, tylko dopiero będą dowozić do ośrodka. Co najmniej kilka dni straty tylko ze względu na to.