Polskie Forum Astronautyczne
Astronautyka => Ziemia - bezzałogowe => Wątek zaczęty przez: JSz w Grudzień 01, 2012, 14:59
-
Władze Korei Północnej poinformowały oficjalnie, że kolejna próba startu północnokoreańskiej rakiety orbitalnej zostanie przeprowadzona pomiędzy 10 a 22 grudnia 2012 r. Będzie to najprawdopodobniej już piąta próba, wszystkie cztery poprzednie w latach 1998, 2006, 2009 i 2012 były nieudane (Korea Płn. nie do wszystkich prób się przyznaje).
Startować będzie rakieta Unha. Przy starcie nadaje się im kolejne numery, czyli będziemy obserwować start Unha-4, chyba że kolejne numery oznaczają - jak się to raczej praktykuje - kolejne wersje (wówczas może to być powtórzony numer Unha-3). Jest to niewielka, trójstopniowa rakieta o udźwigu do 150 kg na LEO. Mówi się o jej podobieństwie do irańskich rakiet, co wskazuje na bliską współpracę z Iranem w technice kosmicznej. Z drugiej strony oskarża się Koreę Płn., że starty kosmiczne stanowią jedynie kamuflaż dla prób pocisków balistycznych dużego zasięgu.
Rakieta Unha-3 na wyrzutni przed poprzednią, kwietniową próbą startu:
(http://news.bbcimg.co.uk/media/images/64499000/jpg/_64499836_69d8a9b2-f0f5-4f20-9b87-ea24eed1af1b.jpg)
Kosmodrom Sohae na mapie Korei Płn.:
(http://news.bbcimg.co.uk/media/images/64499000/gif/_64499873_northkorea_sohae_12_12.gif)
Źródła:
http://38north.org/2012/11/sohae112912/
http://www.channelnewsasia.com/stories/afp_asiapacific/view/1240498/1/.html
http://www.bbc.co.uk/news/world-20565193
-
No to się porobiło! Dwa koreańskie starty w grudniu. Czy któryś się powiedzie?
-
No to się porobiło! Dwa koreańskie starty w grudniu. Czy któryś się powiedzie?
... w sumie nie jest to niczym specjalny, po okresie zimnej wojny, gdzie byly dwa mocartstwa scigajace sie w wyscigu do kosmosu, aktualnie mamy
duzo mniejszych lokalnych wyscigow: Korea polnocna kontra korea poludniowa, chiny kontra indie, ue kontra usa (z elementami wspolpracy) rosja kontra usa
(tez z elementami wspolpracy) i japonia kontra chiny. Te dwie rakiety nie powinny absolutnie dziwic;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Z wątku o startach już wiemy, że Naro nie poleci w grudniu. Pozostaje tylko północnokoreańska Unha.
-
Oficjalne źródła północnokoreańskie podają, że dzisiaj ustawiono na wyrzutni pierwszy stopień (będą trzy). Następne zostaną dołączone w ciągu kilku najbliższych dni. Media natomiast donoszą o protestach różnych krajów, w tym Rosji,
Okno startowe będzie trwało codziennie w okresie od 10 do 22 grudnia w godzinach od 22 do 03 UTC.
-
Dzisiaj zamontowano drugi stopień.
A oto mapka przypuszczalnej trasy przelotu rakiety podczas startu wraz z zaznaczonymi z miejscami wodowań stopni rakiety. Filipiny mogą zostać zbombardowane:
(http://si.wsj.net/public/resources/images/WO-AL905_NKLAUN_G_20121203183305.jpg)
-
Rakieta jest już w całości, ale mówi się o przesunięciu okna startowego: "are now seriously examining the issue of readjusting the launching time of the satellite for some reasons" - to z oświadczenia północnokoreańskiej agencji prasowej. Powodem prawdopodobnie jest pogoda, opady śniegu utrudniające przygotowania i nie najlepsze prognozy.
Źródło: http://hosted.ap.org/dynamic/stories/A/AS_NKOREA_ROCKET_LAUNCH.
-
Wg Astropl okienko startowe teraz jest przesunięte na 20-29 grudnia. Czy rzeczywiście się tak stanie?
-
Wg Astropl okienko startowe teraz jest przesunięte na 20-29 grudnia. Czy rzeczywiście się tak stanie?
Ten 20 to przybliżenie (rakieta została zdjęta z wyrzutni), a 29 pochodzi z wczorajszych danych oficjalnych o wydłużeniu okna startowego.
EDIT: No i sami widzicie (patrz niżej), jak tu można wierzyć temu Astropl... :)
-
A zatem stało się! Północnokoreański satelita jest już na orbicie i kraj ten został dziesiątym państwem, które dokonało tej sztuki. Do startu rakiety Unha-3 z satelitą Kwangmyongsong-3 #2 doszło 12 grudnia o 00:49:46 UT, a w T+9 minut 27 sekund znalazł się on na zaplanowanej orbicie o pułapie 494-588 km i inklinacji 97,40°.
-
Cóż - przynajmniej technicy przygotowujący misję będą mogli dalej cieszyć się życiem/wolnością ;)
No to machina propagandowa pracuje pełną parą - Północy się udało, podczas gdy Południe przełożyło start na styczeń...
-
Cóż - przynajmniej technicy przygotowujący misję będą mogli dalej cieszyć się życiem/wolnością ;)
No to machina propagandowa pracuje pełną parą - Północy się udało, podczas gdy Południe przełożyło start na styczeń...
Nie powtarzaj przekazu z mediow, subetlnie ujmujac nie zawsze sa prawdziwe;-) Nalezy sie cieszyc, bo ... Korea Poludniowa nie zostawi tego tak sobie, co najmniej zwieksza naklady finansowe na wlasny projekt moze i do ISS sie przylacza ... same zalety. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Nie powtarzaj przekazu z mediow, subetlnie ujmujac nie zawsze sa prawdziwe;-) Nalezy sie cieszyc, bo ... Korea Poludniowa nie zostawi tego tak sobie, co najmniej zwieksza naklady finansowe na wlasny projekt moze i do ISS sie przylacza ... same zalety.
Do ISS przyłączą? A (z) czym, jeśli można wiedzieć? Po ew. udanym starcie Naro-1 w przyszłym roku, na ich własną rakietę przyjdzie poczekać minimum 7 lat.
-
No cóż można się było spodziewać tego startu i jego sukcesu, czy jest to początek KRL-Dowskiego programu kosmicznego czy też "listek figowy" aby testować dalej ICBM-y zobaczymy.
Dla mnie jednak to był większy szok niż się spodziewałem bo tutaj zobaczyłem że trajektoria nie wiodła tym razem nad Japonię (jak przy rzekomych fiaskach poprzednich które mogły być zakamuflowanymi pod pozorem "usterki" testami ICBMów) a na dodatek u Waldka Zwierzchlejskiego znalazłem info o parametrach W PEŁNI UŻYTKOWEJ orbity polarnej, więc ten satelita chyba nie będzie nadawał jedynie pieśni rewolucyjnych z kosmosu1?
-
Dla mnie jednak to był większy szok niż się spodziewałem bo tutaj zobaczyłem że trajektoria nie wiodła tym razem nad Japonię (jak przy rzekomych fiaskach poprzednich które mogły być zakamuflowanymi pod pozorem "usterki" testami ICBMów) a na dodatek u Waldka Zwierzchlejskiego znalazłem info o parametrach W PEŁNI UŻYTKOWEJ orbity polarnej, więc ten satelita chyba nie będzie nadawał jedynie pieśni rewolucyjnych z kosmosu1?
W poprzednim starcie orbita miała być identyczna, heliosynchroniczna. Ale to jeszcze nie przesądza o tym co satelita będzie robił - taka orbita może mu np. jedynie zapewnić w miarę stabilne nagrzewanie i oświetlenie (źródło energii elektrycznej). Jeśli KMS-3B wygląda podobnie do pokazanego w kwietniu poprzednika, to tą kamerką trudno będzie cokolwiek konkretnego dostrzec...
-
Nie powtarzaj przekazu z mediow, subetlnie ujmujac nie zawsze sa prawdziwe;-) Nalezy sie cieszyc, bo ... Korea Poludniowa nie zostawi tego tak sobie, co najmniej zwieksza naklady finansowe na wlasny projekt moze i do ISS sie przylacza ... same zalety.
Do ISS przyłączą? A (z) czym, jeśli można wiedzieć? Po ew. udanym starcie Naro-1 w przyszłym roku, na ich własną rakietę przyjdzie poczekać minimum 7 lat.
Chodzi o kase, moze starczy tak jak kanada, podadza "pomocna" dlon/canadarma i to starczy?;-) Nie, na nero tak szybko nie licze ...;-) Tu masz pelan racje.
Ale jak nagle pojawi sie lepsze finansowanie, moze ten czas skroca z 7 do 5-6 lat?;-) Ambicja dziala dobrze na takie projekty:) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
No cóż można się było spodziewać tego startu i jego sukcesu, czy jest to początek KRL-Dowskiego programu kosmicznego czy też "listek figowy" aby testować dalej ICBM-y zobaczymy.
Dla mnie jednak to był większy szok niż się spodziewałem bo tutaj zobaczyłem że trajektoria nie wiodła tym razem nad Japonię (jak przy rzekomych fiaskach poprzednich które mogły być zakamuflowanymi pod pozorem "usterki" testami ICBMów) a na dodatek u Waldka Zwierzchlejskiego znalazłem info o parametrach W PEŁNI UŻYTKOWEJ orbity polarnej, więc ten satelita chyba nie będzie nadawał jedynie pieśni rewolucyjnych z kosmosu1?
Tak jak w kazdym programie rakietowym zawsze sa realizowane OBA cele. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Dla mnie jednak to był większy szok niż się spodziewałem bo tutaj zobaczyłem że trajektoria nie wiodła tym razem nad Japonię (jak przy rzekomych fiaskach poprzednich które mogły być zakamuflowanymi pod pozorem "usterki" testami ICBMów) a na dodatek u Waldka Zwierzchlejskiego znalazłem info o parametrach W PEŁNI UŻYTKOWEJ orbity polarnej, więc ten satelita chyba nie będzie nadawał jedynie pieśni rewolucyjnych z kosmosu1?
W poprzednim starcie orbita miała być identyczna, heliosynchroniczna. Ale to jeszcze nie przesądza o tym co satelita będzie robił - taka orbita może mu np. jedynie zapewnić w miarę stabilne nagrzewanie i oświetlenie (źródło energii elektrycznej). Jeśli KMS-3B wygląda podobnie do pokazanego w kwietniu poprzednika, to tą kamerką trudno będzie cokolwiek konkretnego dostrzec...
O ile pamietam pewien artykul, to jest jedyny kierunek w ktorym moga strzelac. I czy beda to robic z satelitami czy testowac ICBM zawsze poleca w ta samo strone.
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Udany start Północnej Korei jest z pewnością ważnym wydarzeniem. Teraz pora na reakcję ze strony Korei Południowej oraz poznanie dalszych celów Korei Północnej.
-
Zmieniłem nazwę wątku - nie mam pewności czy nie popsułem czegoś przy okazji :(
Zaskakująca wiadomość! A jeszcze wczoraj pokazywali gdzieś na NSF zdjęcia satelitarne pokazujące, że rakiety nie ma już na wyrzutni...
-
Ciekawe, czy Koreańczycy zastosowali tutaj jakiś "fortel", by ukryć zbliżający się start. Mam na myśli np makiety stopni rakiety, sugerujące jej usunięcie z wyrzutni.
-
A czy ta wiadomość została potwierdzona przez niezależne źródła?
-
Zmieniłem nazwę wątku - nie mam pewności czy nie popsułem czegoś przy okazji :(
Zaskakująca wiadomość! A jeszcze wczoraj pokazywali gdzieś na NSF zdjęcia satelitarne pokazujące, że rakiety nie ma już na wyrzutni...
taa bo już poleciała^^ - to tak żartem:)
Ważne wydarzenie co do którego mam mieszane uczucia. Na pewno będzie to policzek dla Korei Pd i zwiększy to nacisk na stworzenie własnej rakiety.
Ale tu jest jeszcze inny aspekt, całkowita porażka systemów obserwacyjnych/szpiegowskich Korei Pd, Japonii i USA. Wystrzelili rakietę bez wiedzy powyższych i to jest najdziwniejsze w całej sprawie.
-
Ale tu jest jeszcze inny aspekt, całkowita porażka systemów obserwacyjnych/szpiegowskich Korei Pd, Japonii i USA. Wystrzelili rakietę bez wiedzy powyższych i to jest najdziwniejsze w całej sprawie.
Jak to, bez wiedzy? Toż NORAD jeszcze w nocy opublikował następujące oświadczenie:
"North American Aerospace Defense Command officials acknowledged today that U.S. missile warning systems detected and tracked the launch of a North Korean missile at 7:49 p.m. EST (0049 GMT; 9:49 a.m. local time Wednesday)," said a statement released by NORAD, a military command which tracks air and space traffic.
To, że nie krzyczą na lewo i prawo, że coś widzą nie oznacza, że tego nie widzą...
-
Ale tu jest jeszcze inny aspekt, całkowita porażka systemów obserwacyjnych/szpiegowskich Korei Pd, Japonii i USA. Wystrzelili rakietę bez wiedzy powyższych i to jest najdziwniejsze w całej sprawie.
Jak to, bez wiedzy? Toż NORAD jeszcze w nocy opublikował następujące oświadczenie:
"North American Aerospace Defense Command officials acknowledged today that U.S. missile warning systems detected and tracked the launch of a North Korean missile at 7:49 p.m. EST (0049 GMT; 9:49 a.m. local time Wednesday)," said a statement released by NORAD, a military command which tracks air and space traffic.
To, że nie krzyczą na lewo i prawo, że coś widzą nie oznacza, że tego nie widzą...
może źle się wyraziłem, to że wykryli sam start to raczej zrozumiała sprawa, chodziło mi bardziej o zaskoczenie terminem startu, zważywszy na jeszcze niedawne informacje o zdjęciu rakiety z wyrzutni itd. No chyba, że źle rozumiem te informacje o "zaskakującym" starcie.
-
Ewentualnie po prostu informacja o zbliżającym 'już za chwilę' się starcie nie została przekazana do opinii publicznej.
-
Być może pierwsze amatorskie zdjęcie północnokoreańskiego obiektu na orbicie, zrobione z Sydney (http://www.satobs.org/seesat/Dec-2012/0107.html (http://www.satobs.org/seesat/Dec-2012/0107.html)):
-
http://www.youtube.com/watch?v=yDXTXGmVUr8
-
Bardzo ciekawe nagranie - do tego jeszcze z kamerą na pokładzie?
-
Inny filmik, tym razem bardziej historyczno-propagandowy.
Na początku pokazują flagi państw, które wcześniej wprowadziły swe satelity na orbitę, potem "a teraz my!" z dzisiejszą datą. Co ciekawe - Koreańczycy przyznali w ten sposób, nieco pośrednio, że jest to ich pierwsza udana próba. A przypomnę, że do tej pory mieli pretensje do przynajmniej jednej udanej satelizacji - ich satelita miał nawet coś tam nadawać.
http://www.youtube.com/watch?v=6DTBvOfZi0Y
-
I jeszcze jeden filmik - na którym uchwycono start rakiety:
http://www.youtube.com/watch?v=lihKMB1sbx0
-
W mediach sporo o tym starcie. Słyszałem np. na Polsat News o obawach Japonii oraz o zdziwieniu, że Japonia nie zestrzeliła tej rakiety, mimo że przekroczyła ona jej granice. Wydawało mi się, że rakieta kierowała się raczej na Filipiny. Natomiast jeśli chodziło o to, że stało się to na wysokości orbity, to przestrzeń kosmiczna nie należy do żadnego kraju.
Inaczej mówiąc, we wschodniej Azji wybuchła panika. Czy uzasadniona?
Na ulicach Seulu:
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/pictures/2012/12/12/1355306032976/South-Korea-Reacts-To-Nor-011.jpg)
A oto oficjalne zdjęcia koreańskiej agencji KCNA (sugeruję klikać, by zobaczyć powiększenia):
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/pictures/2012/12/12/1355334345719/Technicians-monitoring-th-033.jpg)
Ciekaw jestem, jakie zadania spełnia to oprogramowanie:
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/pictures/2012/12/12/1355334343116/Scientists-and-technician-032.jpg)
I "radość" na ulicach:
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/pictures/2012/12/12/1355334351031/North-Koreans-dance-to-ce-035.jpg)
Źródło: http://www.guardian.co.uk/world/gallery/2012/dec/12/north-korea-rocket-in-pictures
-
Czyżby Kwazimongsong-3B nie działał? Są pierwsze sygnały, że koziołkuje:
http://worldnews.nbcnews.com/_news/2012/12/12/15866530-north-korean-satellite-tumbling-out-of-control-us-officials-say?lite
-
Czyżby Kwazimongsong-3B nie działał? Są pierwsze sygnały, że koziołkuje:
http://worldnews.nbcnews.com/_news/2012/12/12/15866530-north-korean-satellite-tumbling-out-of-control-us-officials-say?lite
Też tak słyszałem (jest na Kosmo informacja) czyżby jednak była to tylko makieta? wysłana na niby użyteczną orbitę. Jakby Unha-3 poleciała po krzywej balistycznej to by świat krzyczał że ICBM-a testują pod pozorem nieudanego startu satelity a tak - silniki i rakieta sprawdzone, miał być satelita i jest tyle że się zepsuł.
Jak zechce im się testować celność i kolejna Unha poleci po torze balistycznym ze swoim "satelitą" to naprawdę uznam ten program kosmiczny za pic na wodę.
-
Myślę, że możliwy jest też taki scenariusz, że Korea Płn. realizuje te dwa programy równocześnie. Splendor w świecie też się przyda, a pod tą przykrywka można wystrzelić co jakiś czas coś bardziej konkretnego.
-
z grupy dyskusyjnej poświęcone odbiornikowi FunCube
The Zarya site is suggesting the north Korean satellite Kwangmyongsong 3 may be transmitting a modulated signal near 470.00 MHz, have any other FUNcube Dongle owners heard anything ?
Zarya http://www.zarya.info/Gallimaufry/Kwangmyongsong32.php
Jonathans Space Report http://www.planet4589.org/space/jsr/jsr.html says: US tracking then cataloged object 39026 as 2012-072A in a 494 x 588 km x 97.4 deg sun-synchronous orbit with a 0900 local time descending node.
Oguro Tunetaka JG1KOE has posted these TLE's on the AMSAT-BB
12072A
1 39026U 12072A 12347.09611576 -.00000066 00000-0 00000+0 0 0010
2 39026 097.4047 036.0317 0067405 176.3492 277.5861 15.08261084000019
Information on Kwangmyongsong at
http://38north.org/2012/09/nhansen091212/
i drugi wątek
Kevin Forbes VK3UKF has made a live satellite tracking page at
http://www.vk3ukf.com/Space/GadgetSat-Kwangmyongsong-3B.htm
He's heard suggestions of 479 MHz.
-
http://www.youtube.com/watch?v=9CZHJJnACZU
-
Czyżby Południowa Korea odzyskała elementy pierwszego stopnia rakiety Unha-3?
http://www.dailynk.com/english/read.php?cataId=nk00100&num=10149
-
I jeszcze jedno ciekawe zdjęcie - porównanie rakiety Unha-3 z kwietnia 2012 i Unha-3 z grudnia. Są pewne modyfikacje, czego można się było spodziewać.
-
Zdjęcia odzyskanego dolnego stopnia rakiety Unha-3 oraz na deser - przywódcy Korei Północnej oglądającego start.
-
Czyżby Kwazimongsong-3B nie działał? Są pierwsze sygnały, że koziołkuje:
http://worldnews.nbcnews.com/_news/2012/12/12/15866530-north-korean-satellite-tumbling-out-of-control-us-officials-say?lite
Według północnokoreańskiej agencji prasowej KCNA: "Kim Hye Jin, 44, a section chief of the center, told KCNA: "We confirmed that the satellite was separated from the three-stage rocket. The satellite is now airing 'Song of General Kim Il Sung' and 'Song of General Kim Jong Il'""
Źródło: http://www.kcna.co.jp/item/2012/201212/news13/20121213-19ee.html
-
I jeszcze jedno ciekawe zdjęcie - porównanie rakiety Unha-3 z kwietnia 2012 i Unha-3 z grudnia. Są pewne modyfikacje, czego można się było spodziewać.
Tak się zastanawiam po co jemu te brzechwy stabilizujące? Czy nie ma aktywnego sterowania wektorem ciągu? No chyba że tak po trochu korzysta z jednego i drugiego. Jak dobrze kojarzę, to w przypadku rakiet kosmicznych to te brzechwy były w niektórych rakietach z lat 50tych i 60tych. Tak teraz widzę że Saturn V też je miał. I te dwa poniżej też. Ale później to "wyszło z mody".
Saturn 1-B (leży) i Juno 1 .
http://www.maxcutler.com/wp-content/uploads/2009/05/IMG_2395.jpg
-
Z tego co mi świta w pamięci te stabilizatory pomagają ograniczyć roll podczas normalnego startu i lotu (gdzie mają niewielki wpływ na pitch i yaw, coś w tym stylu), do tego spowalniają początkowe ruchy we wszystkich osiach podczas separacji stopni, czy jak w przypadku załogowego Saturna także ew. abortu, kiedy rakieta przez krótką chwilę leci bez włączonych silników.
-
Ukazała się bardzo interesująca - i zwięzła - analiza stanu satelity: http://www.northkoreatech.org/2012/12/15/tracking-north-koreas-satellite/.
Władze KRLD nie wspominają nic o funkcjonalności satelity takiej, o jakiej mówiono przy próbie startu w kwietniu. Natomiast informacja o nadawaniu pieśni patriotycznej pokrywa się z wypowiedziami z próby w 2009 roku. Zatem wnioskuje się, że obecny satelita (nazwany przez publicystów Kwangmyongsong 3-2) jest powtórzeniem nie Kwangmyongsong 3, ale Kwangmyongsong 2.
Jak dotąd nikt nie doniósł o odebraniu żadnego sygnału z K3-2. Może to oczywiście świadczyć o tym, że rzeczywiście jest on niesprawny. Jest jednak problem, że nie wiadomo na jakim paśmie można go ewentualnie odbierać.
Pewien problem stwarza też, że taki odbiór byłby możliwy tylko w jego zasięgu:
(http://www.northkoreatech.org/wp-content/uploads/2012/12/121214-kms3.png)
Ogranicza to możliwości jego odbioru w danym miejscu do nie więcej niż godziny dziennie.
-
Ciekaw jestem, jakie zadania spełnia to oprogramowanie:
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Guardian/Pix/pictures/2012/12/12/1355334343116/Scientists-and-technician-032.jpg)
Założę się, że to jest obrazek mający ukryć przed kamerą fotografa to, co tam naprawdę było.
-
Założę się, że to jest obrazek mający ukryć przed kamerą fotografa to, co tam naprawdę było.
To jakiś edytor graficzny - jest otwartych kilka okienek z obrazkami liczb. W każdym razie pracują na Windowsie XP.
-
Założę się, że to jest obrazek mający ukryć przed kamerą fotografa to, co tam naprawdę było.
To jakiś edytor graficzny - jest otwartych kilka okienek z obrazkami liczb. W każdym razie pracują na Windowsie XP.
... wiesz, moze byc roznie: http://nwww.koreaherald.com/view.php?ud=201003040036 (http://nwww.koreaherald.com/view.php?ud=201003040036) , wyglad to nie wszystko;-)))
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
... wiesz, moze byc roznie: http://nwww.koreaherald.com/view.php?ud=201003040036 (http://nwww.koreaherald.com/view.php?ud=201003040036) , wyglad to nie wszystko;-)))
Ciekawa informacja! Rozumiem, że Windowsy im nie pasują, bo zbytnio korzystają z sieci. Ale robić nowego Linuksa po to, by był podobny do Windowsa? Ale to już OT...
-
Ale robić nowego Linuksa po to, by był podobny do Windowsa? Ale to już OT...
Kontynuując OT, przy dzisiejszej konfigurowalności środowiska graficznego w tym zakresie to żaden wyczyn, są gotowe paczki na {kde, gnome}-look.
-
Troche materialow filmowych z Korei Poludniowej http://lewis.armscontrolwonk.com/archive/5962/unha-debris (http://lewis.armscontrolwonk.com/archive/5962/unha-debris):
(http://lewis.armscontrolwonk.com/files/2012/12/debris-580x399.jpg)
(https://pbs.twimg.com/media/A-CtvneCQAEKzbL.jpg:large)
-
Artykul zbiorczy w wired: http://www.wired.com/dangerroom/2012/12/launch/ (http://www.wired.com/dangerroom/2012/12/launch/)
Podsumowuje wszystko co wiadomo na temat tego startu. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Bardzo ciekawy artykuł! Wynika z niego, że Unha-3 była lotem orbitalnym, a nie balistycznym i Północni Koreańczycy dokonali pewnego stopnia dezinformacji, by dokonać startu w najmniej spodziewanym momencie. USA pewnie i tak w jakiś sposób śledziła ten start (pewnie przez satelitę/y na bardzo eliptycznej orbicie).
Ciekawa analiza pracy trzeciego stopnia, która sugeruje, że północno koreańska technologia rakietowa jest dość zaawansowana.
-
A Onet.pl pisze tak (za PAP-em):
"Szczątki rakiety wydobyła z Morza Żółtego marynarka wojenna Korei Południowej. - Po analizie materiału z rakiety Unha-3 oceniliśmy, że pocisk mógłby osiągnąć odległość 10 tys. km, z ładunkiem 500-600 kg - poinformował na konferencji prasowej przedstawiciel południowokoreańskiego ministerstwa obrony. Dotychczas uważano, że rakieta ta mogłaby wynieść ładunek o maksymalnej wadze 100 kilogramów. Nie jest jasne, czy Korea Północna opracowała technologię budowy głowicy bojowej, dzięki której wytrzymałaby ona ponowne wejście do atmosfery, nie rozpadając się - podkreśliło ministerstwo."
-
A Onet.pl pisze tak (za PAP-em):
"Szczątki rakiety wydobyła z Morza Żółtego marynarka wojenna Korei Południowej. - Po analizie materiału z rakiety Unha-3 oceniliśmy, że pocisk mógłby osiągnąć odległość 10 tys. km, z ładunkiem 500-600 kg - poinformował na konferencji prasowej przedstawiciel południowokoreańskiego ministerstwa obrony. Dotychczas uważano, że rakieta ta mogłaby wynieść ładunek o maksymalnej wadze 100 kilogramów. Nie jest jasne, czy Korea Północna opracowała technologię budowy głowicy bojowej, dzięki której wytrzymałaby ona ponowne wejście do atmosfery, nie rozpadając się - podkreśliło ministerstwo."
... mozesz sobei sam teraz odpowiedziec, co sadzic o reszcie artykulow na onecie;-) Tz. przestrzegam przed jakismis uprzedzeniami, po prostu artykuly musza przyciagac, zagrozenie, bomby to dobre memy i dobrze sie sprzedaja, lepiej niz "pojazd do wynoszenia satelitow". Takze koszty tresci musza byc w takim portalu najnizsze czyli nie pisza tego specjalisci tylko goscie opalceni od wierszowek. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Generalnie jednak teoretycznie Unhę-3 dałoby się także wysłać na trajektorię balistyczną - to pewnie jest możliwe.
Od strony bojowej wartość Unhy-3 jest dość ograniczona, bo rakietę się przygotowuje kilkanaście dni na dużej wyrzutni. Raczej wątpliwe, by udało się ją ochronić w przypadku jakiegoś konfliktu wojskowego.
-
Generalnie jednak teoretycznie Unhę-3 dałoby się także wysłać na trajektorię balistyczną - to pewnie jest możliwe.
Od strony bojowej wartość Unhy-3 jest dość ograniczona, bo rakietę się przygotowuje kilkanaście dni na dużej wyrzutni. Raczej wątpliwe, by udało się ją ochronić w przypadku jakiegoś konfliktu wojskowego.
Nie znam się na tym. Ale z tego co wiem, to np. R-7 był rozwijany przede wszystkim jako ICBM, a program kosmiczny powstał niejako przy okazji, dzięki zabiegom Korolowa. Ostatecznie jako ICBM władze radzieckie wybrały konstrukcję zdaje się Czełomieja, jako bardziej odpowiadającą wymogom militarnym. Tym niemniej było wtedy możliwe "2 w 1".
Nie mam pojęcia czy jest to sensowne rozwiązanie pod względem efektywności (chyba nie za bardzo?), i jak się ma do obecnych rozwiązań technicznych. Ale pewno można sobie wyobrazić, że KRLD pracuje równocześnie nad dwiema wersjami Unha, co ułatwia ukrycie celu militarnego. Ale tu trzeba by zasięgnąć opinii naszych specjalistów od tych zagadnień...
-
Generalnie jednak teoretycznie Unhę-3 dałoby się także wysłać na trajektorię balistyczną - to pewnie jest możliwe.
Od strony bojowej wartość Unhy-3 jest dość ograniczona, bo rakietę się przygotowuje kilkanaście dni na dużej wyrzutni. Raczej wątpliwe, by udało się ją ochronić w przypadku jakiegoś konfliktu wojskowego.
Jasne, ze ograniczona, aktualnie jej wartosc bojowa przejawia sie w walce propagandowej, mowi jak bardzo zaawasnowana jest technika koreanczykow.
BTW, bardzo dokladnie przygladalbym sie teraz poludniowym koreanczykom, moze byc ciekawie;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
BTW, bardzo dokladnie przygladalbym sie teraz poludniowym koreanczykom, moze byc ciekawie;-)
Póki co zupełnie pokojowo eksplorują głębiny mórz:
http://english.yonhapnews.co.kr/news/2012/12/22/99/0200000000AEN20121222002351315F.HTML
-
Rozumiem z tego tyle, że południowokoreańscy eksperci wojskowi twierdzą, że KRLD przeprowadziła jednak próbę ICBM. Czy mógłbyś w kilku słowach streścić ich argumentowanie? Ja nie bardzo chwytam te techniczne szczegóły, coś piszą, że paliwo było nie bardzo "kosmiczne", ale raczej używane w ICBM...
-
The storable oxidizer that contains highly toxic chemicals is rarely used by countries with advanced space technology, the defense ministry said, quoting the team's findings.
"Red fuming nitric acid was used in missiles developed by the Soviet Union," a team member said, asking that he remain anonymous. "Because it used red fuming nitric acid as an oxidizer, which can be stored for a long time at normal temperature, the team concluded that (the rocket) was intended for testing (the North's) ICBM technology, rather than developing a space launch vehicle."
W skrócie: używa hipergoli (klasa paliw, zwykle silnie toksyczne, przechowywalne w normalnych temperaturach, składniki zapalają się w kontakcie ze sobą) więc to kawałek ICBM-a. Na hipergolach latają właściwie wszystkie chińskie rakiety nośne, oczywiście niektóre ex-ICBM-y jak Proton, Rockot, Dniepr, ale także latały na nich Ariane I-IV, znajdują się np. w ostatnim stopniu Vegi czy Delty II i niemal we wszystkich większych satelitach. To taka propaganda, tyle że od drugiej strony.
-
Czyli południowokoreańscy wojskowi sugerują, że KRLD może mieć w różnych miejscach poukrywane rakiety Unha-3 i ich pochodne, w stanie gotowości?
To może podkreślać wysoki poziom nieufności, jaki panuje pomiędzy obiema Koreami i pewnie jakąś próbę stworzenia nowego programu obronnego Południowej Korei...
-
Czyli podsumowując: nadal nic pewnego nie wiemy jakie jest podłoże prób z Unha.
Z drugiej strony chyba każdy program kosmiczny brał swoje początki z pocisków balistycznych: albo prowadził prace równocześnie, bądź przerabiał je do celów kosmicznych (poczynając od V-2 i R-7). Nie wydaje mi się prawdopodobne, by KRLD nie pracowała nad takimi pociskami. Rzecz chyba w tym, że Seul twierdzi, że KRLD przymierza się nie tylko do zastraszania, ale już do wykorzysta ich przeciwko niemu. Zwłaszcza, że KRLD podobno ma już kilka głowic atomowych.
-
Zwłaszcza, że KRLD podobno ma już kilka głowic atomowych.
Jest różnica między gotową głowicą bojową a, nazwijmy to, plutonowym urządzeniem wybuchowym. W wypadku tego pierwszego dla ICBM-a potrzebna by była chociażby technologia budowy osłon termicznych, w sumie nigdy przez koreańców nie testowana, a o posiadaniu odpowiednio małego, lekkiego, wytrzymującego warunki lotu, niezawodnego (przypadkowa eksplozja jest niedopuszczalna, także z powodów politycznych) urządzenia wybuchowego które można wpakować do RV nie wspomnę.
Czyli południowokoreańscy wojskowi sugerują, że KRLD może mieć w różnych miejscach poukrywane rakiety Unha-3 i ich pochodne, w stanie gotowości?
Chyba bardziej tu pasuje Scudy i ich pochodne. Realnie patrząc raczej rakiety krótkiego zasięgu (po odpowiednim dociążeniu też Uhna-3 takową by się stała...).
-
Koreanczycy przemierzaja sie do budowy wiekszych rakiet przy pomocy lokalnego, swojego przemyslu:
http://www.spacedaily.com/reports/N_Korea_leader_urges_development_of_bigger_rockets_999.html (http://www.spacedaily.com/reports/N_Korea_leader_urges_development_of_bigger_rockets_999.html)
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
I jeszcze jedna analiza postmortem: http://allthingsnuclear.org/debris-from-north-koreas-launcher-what-it-shows/ (http://allthingsnuclear.org/debris-from-north-koreas-launcher-what-it-shows/)
(http://allthingsnuclear.org/wp-content/uploads/2012/12/debris-post-fig-4.jpg)
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Na NSF pojawiła się informacja, że wydobyli także silnik:
(http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=2966.0;attach=486740;image)
Filmik na TV Arirang: http://www.arirang.co.kr/Player/News_Vod.asp?code=News&nSeq=142631
-
Obserwacje Kwazimąga z 20 grudnia 2012:
http://sattrackcam.blogspot.no/2012/12/the-flashing-behaviour-of-north-koreas.html
Polecam - wraz z nagraniami, na których widać zmianę jasności satelity!
-
W rakiecie znaleziono części z innych państw, w tym Chin:
http://nasawatch.com/archives/2013/01/report-chinese.html
Szykuje się mały skandalik?
-
W rakiecie znaleziono części z innych państw, w tym Chin:
http://nasawatch.com/archives/2013/01/report-chinese.html
Szykuje się mały skandalik?
... no, czesci z chin, od czasu gdy na flagach "wolny tybet" znaleziono metke "made in china" nic mnie juz nie zaskoczy;-))) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
W rakiecie znaleziono części z innych państw, w tym Chin:
http://nasawatch.com/archives/2013/01/report-chinese.html
Szykuje się mały skandalik?
Chińczycy z pewnością się tym nie przejmą (tak się delikatnie wyraziłem). Ich rakieta DF-21D, gdy uzbrojona w głowicę atomową, kasuje od ręki całą flotyllę lotniskowca. Jedna rakieta kasuje i lotniskowiec i kilkanaście towarzyszących okrętów.
http://en.wikipedia.org/wiki/DF-21D#DF-21D_.28CSS-5_Mod-4.29_Anti-ship_ballistic_missile
Więc oni zwyczajnie się śmieją, jakiś skandalik? A co nam, zrobicie?
-
Generalnie tu zachodzi pytanie o sposób pozyskania tego sprzętu. Jeśli jest to ogólnodostępny na rynku sprzęt, to pewnie żadne państwo nie będzie mieć nic wspólnego z Unhą-3. Jeśli jest to dedykowany sprzęt - to już może być inaczej.
W przypadku Chin może rzeczywiście być tak, ze Korea Północna zakupiła u nich sprzęt, który wykorzystała później "niezgodnie z przeznaczeniem", czyli jako komponent rakiety.
-
Generalnie tu zachodzi pytanie o sposób pozyskania tego sprzętu. Jeśli jest to ogólnodostępny na rynku sprzęt, to pewnie żadne państwo nie będzie mieć nic wspólnego z Unhą-3. Jeśli jest to dedykowany sprzęt - to już może być inaczej.
W przypadku Chin może rzeczywiście być tak, ze Korea Północna zakupiła u nich sprzęt, który wykorzystała później "niezgodnie z przeznaczeniem", czyli jako komponent rakiety.
... jakis czas temu mowilo sie o specjalistach z Iranu przebywajacych na terenie Korei, nie zdziwilbm sie gdyby wspolpraca dotyczyla takze dostaw sprzetu.
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
... jakis czas temu mowilo sie o specjalistach z Iranu przebywajacych na terenie Korei, nie zdziwilbm sie gdyby wspolpraca dotyczyla takze dostaw sprzetu.
Wspomina się nawet, że cały trzeci stopień rakiety Unha miałby być "Made in Iran".
-
Południowa Korea sporządziła raport z analizy odnalezionych części. Tu znajduje się angielskie tłumaczenie: http://www.ucsusa.org/assets/documents/nwgs/SK-report-on-NK-rocket-debris-analysis-translation-1-18-13.pdf.
-
Południowa Korea sporządziła raport z analizy odnalezionych części. Tu znajduje się angielskie tłumaczenie: http://www.ucsusa.org/assets/documents/nwgs/SK-report-on-NK-rocket-debris-analysis-translation-1-18-13.pdf.
dzięki za ten raport, dodałem go do listy rakiet z manualami bo chyba nic lepszego nikt nie znajdzie;P Dla pewności, to była Unha 3?
-
Południowa Korea sporządziła raport z analizy odnalezionych części. Tu znajduje się angielskie tłumaczenie: http://www.ucsusa.org/assets/documents/nwgs/SK-report-on-NK-rocket-debris-analysis-translation-1-18-13.pdf.
dzięki za ten raport, dodałem go do listy rakiet z manualami bo chyba nic lepszego nikt nie znajdzie;P Dla pewności, to była Unha 3?
A czy jest jakaś inna jeszcze? :) Aczkolwiek pamiętajmy, że ta Unha-3 była nieco zmodyfikowana w porównaniu z tą z kwietnia 2012 roku...
-
Według Koreańczyków w grudniu jak i kwietniu 2012 strzelano Unha-3, natomiast w poprzednich próbach Unha-2 (2009) i Unha-1 (2006?). Trudno powiedzieć czym się różnią od siebie wersje kwietniowa i grudniowa Unha-3. Natomiast Unha-3 od Unha-2 różnią się prawdopodobnie zmodyfikowanym trzecim stopniem. Oto porównanie tych wersji wg Spacerockets:
(http://www.b14643.de/Spacerockets_1/Rest_World/Unha-2/Versions/Unha.jpg) (http://www.b14643.de/Spacerockets_1/Rest_World/Unha-3/Gallery/Unha-2-3.jpg)
Po lewej Unha 2 i 3, po prawej tylko górne stopnie (kliknij by powiększyć)
Źródło: http://www.b14643.de/Spacerockets_1/Rest_World/Unha-3/Description/Nav.htm
-
Streszczenie raportu pojawiło się na Kosmonaucie (http://www.kosmonauta.net/badania-rozwoj/menu-artykuly-badania-rozwoj/sprzet/5047-2013-01-26-unha-3) :)
Pytanie o reakcję innych państwo na możliwość dostarczenie chińskich części Korei Płn. do Unha-3 wydawać by się mogło słuszne z uwagi na pogarszające się relacje pomiędzy Chinami a Koreą Płn. oraz potencjalnym złamaniem jakichś regulacji-sankcji.