Czyli jak rozumiem - silnik jakby dziala, choc nie wiedza jak bo jest to sprzeczne z podstawami fizyki?
OK, skoro jestesmy na tym etapie, to nad czym tu sie zastanawiac przez 10-lecia? Silnik z tego co pisza jest b. maly i lekki - wiec trzeba wyniesc jakis maly demonstratorek i zobaczyc jak to sie zachowuje w przestrzeni kosmicznej.