Kosmiczni turysci to dziwne zwierzatka, od czasow kiedy dzialal jeszcze Walter Anderson
pojawiali sie i znikali, na szczescie czesc z nich poleciala ale nie wszyscy ...
Zwykle sie nie buntuja jak nie leca, nawet jak jest ich duzo, patrz Virgin G. ;-)
Tak jak mowie, to jest oczywiscie konkretny argument ale patrzac na niego z perspektywy
lat nie az tak konkretny;-) Z powazaniem
Adam Przybyla