BFR / ITS / MCT / Starship

[artpoz]

Z najnowszych wieści w Boca Chica trwa sprzątanie świata,  w rejon wyrzutni przyjechał dźwig, a na jutro wróciło zamknięcie drogi prawdopodobnie na przywiezienie SN11 na stanowisko.
Poniżej ciekawa obserwacja:
Rakieta   Start
SN9    02.02
SN10  03.03
SN11  04.04?

[19Grzesiek77]

Przy rozbiciu pierwszego stopnia F9 to niewielka strata - weźmie się nowy. Ale przy BFR nie można sobie pozwolić nawet na jedną taką sytuację.

Dlaczego nie?

Naprawdę wątpię, czy kiedykolwiek będzie dało się tym wozić ludzi.

Jeżeli chodzi o zasadę, to wyboru nie ma. Na Marsie czy na Księżycu inaczej wylądować się nie da.

A osobny lądownik ?
Jak w programie Apollo ?

Mam na myśli lądowanie osobnego lądownika zamiast całego starshipa.

[gszczepa]

Chyba Musk powinien tonować propagandę wokół załogowego oblotu Księżyca w 2023, bo jego wieloletnie przekładanie będzie bardzo źle odbierane. Podobnie jak nikt dziś już nie pisze o wizjonerstwie Bransona, komentarze raczej mówią o naciąganiu.

To jest jednak kompletnie różna sytuacja. Musk ma tendencje do hiper-optymizmu i ogromnej przesady, ale jednak regularnie dostarcza nowe, bardzo fajne rzeczy.
Wszystko co mówi Musk trzeba pierwiastkować a potem dzielić przez cztery, ale nawet po tej operacji sporo zostaje.

W przypadku Bransona, to minęło 1,5 dekady i ciągle niewiele wynikło.

[JSz]

A nie można by ludzi wozić w ten sposób , żeby na czubku starshipa był moduł załogowy ? Po starcie SH normalnie ląduje , na orbicie moduł załogowy oddziela się od starsipa . Starship wraca  na ogniu bez ludzi  z tym manewrem flip coś tam a moduł załogowy tak jak załogowy dragon ? Do takiego modułu można by zabrać z 20, 30 osób.

Można sobie to wyobrazić. Ale wówczas upada główny pomysł Muska na komercyjne wykorzystanie Starshipa - do pasażerskich lotów międzykontynentalnych jako konkurencja dla samolotów. Przy 20-30 pasażerach trudno będzie o opłacalność.

[JSz]

Przy rozbiciu pierwszego stopnia F9 to niewielka strata - weźmie się nowy. Ale przy BFR nie można sobie pozwolić nawet na jedną taką sytuację.

Dlaczego nie?

Miałem na myśli loty załogowe, bo to jest finalny cel Muska.

Naprawdę wątpię, czy kiedykolwiek będzie dało się tym wozić ludzi.

Jeżeli chodzi o zasadę, to wyboru nie ma. Na Marsie czy na Księżycu inaczej wylądować się nie da.

Z tym, że na Marsie czy Księżycu jest o wiele łatwiej. Bo jeśli to miałoby być coś podobnego jak na Ziemi, to czym się tak emocjonujemy przy Starshipie? Robili to już Amerykanie, Rosjanie i Chińczycy, a Amerykanie  nawet wielokrotnie z załogą - chodzi oczywiście o Apollo. Ale nie, okazuje się, że na Ziemi to całkiem inna sprawa.

[docktor]

Księżyc, tak, ale dlaczego na Marsie miałoby być być łatwiej? Starszip cierpi na nadmiar ciągu. Tam to dopiero będzie jazda i wąskie marginesy błędów.
Poza tym zejście przez atmosferę ma wyglądać zupełnie inaczej. Tam spokojnego opadania i belly flopa nie będzie. Ani równego lądowiska.

[Orionid]

Lot Starshipa SN10 na 10 km
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 4 MARCA 2021

(...) Do startu SN10 doszło 4 marca 2021 około godziny 00:15 CET. SN10 wznosił się powoli na trzech silnikach Raptor. W trakcie lotu stopniowo były wyłączane silniki – zgodnie z planem. Po osiągnięciu zakładanego pułapu (ok. 10 km) rozpoczął się powrotny lot w pozycji horyzontalnej. (...)
https://kosmonauta.net/2021/03/lot-starshipa-sn10-na-10-km/

https://www.nasaspaceflight.com/2021/03/starship-sn10-launch-raptors-roll-boca-chica/

AA https://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=3983.msg159856#msg159856

[wini]

Lądowanie i RUD w slowmotion w 4K, genialne ujęcia:

[Borys]

Jeżeli chodzi o zasadę, to wyboru nie ma. Na Marsie czy na Księżycu inaczej wylądować się nie da.

A osobny lądownik ?
Jak w programie Apollo ?

Też lądowałby na silnikach rakietowych. Nic się tutaj, co do zasady, nie zmienia.

[Borys]

Dlaczego nie?

Miałem na myśli loty załogowe, bo to jest finalny cel Muska.

Nawet w przypadku lotów załogowych pytanie pozostaje. Jakieś ryzyko zawsze istnieje.

Naprawdę wątpię, czy kiedykolwiek będzie dało się tym wozić ludzi.

Jeżeli chodzi o zasadę, to wyboru nie ma. Na Marsie czy na Księżycu inaczej wylądować się nie da.

Z tym, że na Marsie czy Księżycu jest o wiele łatwiej.

Akurat na Marsie, z wielu powodów, dużo trudniej wylądować niż na Ziemi.

[alnitak]

Ile orientacyjnie może ważyć osłona termiczna Starshipa?

[Borys]

Ile orientacyjnie może ważyć osłona termiczna Starshipa?

Kilka-kilkanaście ton. Ile dokładnie, to pewnie jeszcze w SpaceX nie wiedzą.

[ekoplaneta]

Jeżeli chodzi o zasadę, to wyboru nie ma. Na Marsie czy na Księżycu inaczej wylądować się nie da.

A osobny lądownik ?
Jak w programie Apollo ?

Też lądowałby na silnikach rakietowych. Nic się tutaj, co do zasady, nie zmienia.

Może Grześkowi chodzi o to, że lądowanie małym lądownikiem na Marsie jest mniej ryzykowne niż takim wielorybem  typu Starship. Mały lądownik może sobie pomóc spadochronami zaś Starship już nie.

[alnitak]

Ile orientacyjnie może ważyć osłona termiczna Starshipa?

Kilka-kilkanaście ton. Ile dokładnie, to pewnie jeszcze w SpaceX nie wiedzą.

Czyli mamy kilkanaście dodatkowych ton na jednej stronie rakiety plus ładunek na jej czubku.Jak tym równo i idealnie pionowo wylądować?Obecne próby ladowania pustą puszką chyba niewiele będą przypominały lądowanie docelowej wersji orbitalnej

[Borys]

Też lądowałby na silnikach rakietowych. Nic się tutaj, co do zasady, nie zmienia.

Może Grześkowi chodzi o to, że lądowanie małym lądownikiem na Marsie jest mniej ryzykowne niż takim wielorybem  typu Starship.

Załogowy lądownik marsjański musi swoje ważyć. Może w przyszłości, gdy na Marsie powstanie wspierająca loty infrastruktura (baza załogowa, instalacja produkująca paliwo itp), będzie można zbić masę lądownika do pojedynczych ton, ale wcześniej trzeba będzie lądować kilkudziesięciotonową landarą.