Dragon CRS-1

[wini]

A co z satelita Orbcomm? Dotarł na właściwą orbitę?

Na razie mówią że nic im nie wybuchło, co najwyżej rozpadła się tylko dysza:

jeff_foust: SpaceX statement: the engine that had an anomaly in last night's #CRS1 launch "did not explode" because they continued to get data from it.

podobno nie było restartu drugiego stopnia i satelita jest na niskiej orbicie (200x300km) ale nie widziałem jakiegoś pewnego źródła tej informacji.
uzupełniając cytat który wkleił Marek (przeklejam z forum NSF, nie wiem skąd oni to wzięli:):

Approximately one minute and 19 seconds into last night’s launch, the Falcon 9 rocket detected an anomaly on one first stage engine. Initial data suggests that one of the rocket’s nine Merlin engines, Engine 1, lost pressure suddenly and an engine shutdown command was issued immediately. We know the engine did not explode, because we continued to receive data from it. Our review indicates that the fairing that protects the engine from aerodynamic loads ruptured due to the engine pressure release, and that none of Falcon 9’s other eight engines were impacted by this event.

As designed, the flight computer then recomputed a new ascent profile in real time to ensure Dragon’s entry into orbit for subsequent rendezvous and berthing with the ISS. This was achieved, and there was no effect on Dragon or the cargo resupply mission.

Falcon 9 did exactly what it was designed to do. Like the Saturn V, which experienced engine loss on two flights, Falcon 9 is designed to handle an engine out situation and still complete its mission.

[MarekFloryda]

O Orbcommie wiadomo tyle że:
a) lata sobie samodzielnie
b) lata na niewłaściwej orbicie

Nie wiadomo nadal jak bardzo niewłaściwa jest ta orbita i czy np. nie zagraża ona ISS


http://planet4589.org/space/jsr/latest.html

However, looking at the cataloged objects on Space-Track, I infer
that stage 2 did not restart as planned, and the mission's
secondary payload, the first Orbcomm Second Generation communications
satellite, was ejected at 0137 UTC into a 203 x 323 km orbit instead of
its planned 350 x 750 km insertion orbit.

A further small object has been catalogedin low orbit; it is possible that
supplementary cubesats were also carried by the mission, but they
have not been acknowledged.

[momasz]

Szkoda że start nie odbywał sie w czasie dnia. Lepiej by było widać ten wyb... anomalie.

[KonradL]

Lepiej by było widać ten wyb... anomalie.

Jaka anomalie... to silnik sie wylaczyl 
A tak powaznie... maja szczescie, ze "wylaczyl sie" nawet nie tyle skrajny co wrecz narozny silnik... kazdy z innych scenariuszy prawdopodobnie mialby zakonczenie, ktore trudniej by bylo przekuc w sukces (jak sie okazuje nawet wiekszy niz planowy start ).

Co ciekawe ten jasny punkt (przepalenie dyszy/silnika?) wyglada troche podobnie jak w przypadku katastrofy Challengera kiedy to SRB "sie wylaczyl".

[kanarkusmaximus]

However, looking at the cataloged objects on Space-Track, I infer
that stage 2 did not restart as planned, and the mission's
secondary payload, the first Orbcomm Second Generation communications
satellite, was ejected at 0137 UTC into a 203 x 323 km orbit instead of
its planned 350 x 750 km insertion orbit.

A further small object has been catalogedin low orbit; it is possible that
supplementary cubesats were also carried by the mission, but they
have not been acknowledged.

Bardzo ciekawa informacja! O CubeSatach to raczej uważam, że to błędna informacja, ale może to jakiś odłamek? Albo osłonka czegoś?

[MarekFloryda]

SRB "sie wylaczyl".

SRB się zdecydowanie nie wyłączył, raczej przeciwnie, trzeba było go zdalnie "wyłączyć", bo kierował się na zamieszkałe obszary.

[MarekFloryda]

Orbcomm poinformował ze rzeczywiście satelita nie jest tam gdzie trzeba, ale to nie wina drugiego stopnia:

The OG2 prototype satellite, flying as a secondary payload on this mission, was separated from the Falcon 9 launch vehicle at approximately 9:00 pm EST. However, due to an anomaly on one of the Falcon 9’s first stage engines, the rocket did not comply with a pre-planned International Space Station (ISS) safety gate to allow it to execute the second burn. For this reason, the OG2 prototype satellite was deployed into an orbit that was lower than intended. ORBCOMM and Sierra Nevada Corporation engineers have been in contact with the satellite and are working to determine if and the extent to which the orbit can be raised to an operational orbit using the satellite’s on-board propulsion system.

Czyli po naszemu z uwagi na dłuższe działanie pierwszego stopnia, drugi znalazł sie na orbicie na której manewr drugiego odpalenia silnika nie był możliwy z uwagi na bezpieczeństwo ISS.

Troche mi to śmierdzi, bo w końcu mozna było chwile poczekać, ale ja sie nie znam.

[Jake_Suly]

a co z samym dragonem że tak zapytam?

[momasz]

Troche mi to śmierdzi, bo w końcu mozna było chwile poczekać, ale ja sie nie znam.

OK, ale z drugiej strony dlaczego orbcomm miałby "kryć" spacex i wymyślać coś takiego? W sensie że podano do informacji że nie była to usterka (anomalia) drugiego członu rakiety, tylko zaważyły względu bezpieczęstwa ISS.

Rozumiem że satelita był ubezpieczony i ORBCOMM nie straci kasy za ten start? Ciekawe jak zmieni się stawka ubezpieczenia po tym starcie i ile ona obecnie wynosi.

Generalnie, po mimo wielkiego sukcesu przetrwania rakiety po wystąpieniu anomali silnika, ta misja to porażka dla spacex. A w ogole to z czego mogą wynikać te problemy z silnikiem Merlin 1C spacex? W zasadzie nie było chyba startu w którym nie było by problemów właśnie z tymi silnikami.  Ciekawe czy wprowadzenie silnika 1D rozwiąże ten problem techniczny czy też nie... 

[ViktoR]

Troche mi to śmierdzi, bo w końcu mozna było chwile poczekać, ale ja sie nie znam.

OK, ale z drugiej strony dlaczego orbcomm miałby "kryć" spacex i wymyślać coś takiego? W sensie że podano do informacji że nie była to usterka (anomalia) drugiego członu rakiety, tylko zaważyły względu bezpieczęstwa ISS.

Rozumiem że satelita był ubezpieczony i ORBCOMM nie straci kasy za ten start? Ciekawe jak zmieni się stawka ubezpieczenia po tym starcie i ile ona obecnie wynosi.

Generalnie, po mimo wielkiego sukcesu przetrwania rakiety po wystąpieniu anomali silnika, ta misja to poraszka dla spacex. A wogole to z czego mogą wynikać te problemy z silnikiem Merlin 1C spacex? W zasadzie nie było chyba startu w którym nie było by problemów właśnie z tymi silnikami.  Ciekawe czy wprowadzenie silnika 1D rozwiąże ten problem techniczny czy też nie...

Porażka (nie poraszka) to Twoja znajomość ortografii.
------
Edit moheratora - ograniczamy nic nie wnoszące posty. Nie ma sensu takich rzeczy pisać...

[JSz]

Awarie w tym biznesie zdarzają się i zawsze będą się zdarzały. Zresztą w każdej technice tak jest, choć w tej szczególnie w powodu ekstremalnych warunków. Pytanie, jak firma sobie z tym poradzi: czy będzie obsuwa na kilka-kilkanaście miesięcy, czy dadzą radę ten problem skutecznie wyeliminować, itd.

[kanarkusmaximus]

The OG2 prototype satellite, flying as a secondary payload on this mission, was separated from the Falcon 9 launch vehicle at approximately 9:00 pm EST. However, due to an anomaly on one of the Falcon 9’s first stage engines, the rocket did not comply with a pre-planned International Space Station (ISS) safety gate to allow it to execute the second burn. For this reason, the OG2 prototype satellite was deployed into an orbit that was lower than intended. ORBCOMM and Sierra Nevada Corporation engineers have been in contact with the satellite and are working to determine if and the extent to which the orbit can be raised to an operational orbit using the satellite’s on-board propulsion system.

Czyli po naszemu z uwagi na dłuższe działanie pierwszego stopnia, drugi znalazł sie na orbicie na której manewr drugiego odpalenia silnika nie był możliwy z uwagi na bezpieczeństwo ISS.

Troche mi to śmierdzi, bo w końcu mozna było chwile poczekać, ale ja sie nie znam.

Ja to bardziej zrozumiałem ( the rocket did not comply with a pre-planned International Space Station (ISS) safety gate to allow it to execute the second burn) jako względy bezpieczeństwa związane z "czystością" orbity w okolicy ISS. Czyli - potencjalnie Falcon mógłby wciąż umieścić tego Orbcomma na docelowej orbicie, ale jakieś kryteria lotu na/przez ISS'owe orbity nie zostały spełnione.

Z hjuman spejsflajt jest tak, że od razu znacznie więcej wymagań i kryteriów jest stawianych. Pewnie tak samo dla rakiet, które latają w jej kierunku...

Florydziaku - jak uważasz?

[perian]

Ja to bardziej zrozumiałem ( the rocket did not comply with a pre-planned International Space Station (ISS) safety gate to allow it to execute the second burn) jako względy bezpieczeństwa związane z "czystością" orbity w okolicy ISS. Czyli - potencjalnie Falcon mógłby wciąż umieścić tego Orbcomma na docelowej orbicie, ale jakieś kryteria lotu na/przez ISS'owe orbity nie zostały spełnione.

Wychodzi na to, właśnie, że z tych powodów zaniechano odpalenia silnika i Orbcomm został zrobiony na szaro. Przecież pierwotnie miał lecieć na Falconie 1, jako główny ładunek.

[kanarkusmaximus]

Wychodzi na to, właśnie, że z tych powodów zaniechano odpalenia silnika i Orbcomm został zrobiony na szaro. Przecież pierwotnie miał lecieć na Falconie 1, jako główny ładunek.

No to moje podchwytliwe pytanie - na ile Orbcomm jest świadom ryzyka przy lotach z głównym ładunkiem na ISS. Zakładam, że przy innej orbicie i innej rakiecie nośnej takiego problemu by nie było i satelita dotarłby do celu. Hmm, to tak kojarzy mi się z prezentacją SpaceX na IAC o drugorzędnych ładunkach, ale o tym konkretnie nie było mowy, choć pewnie to jedno z ograniczeń lotów na ISS.

[alnitak]

W sumie pozytywna wiadomość że zła orbita Orbcomma to kwestia procedur bezpieczeństwa-brakowało by jeszcze problemów z drugim stopniem Falcona.

Rozłożone panele słoneczne Dragona: