Wpływ supermasywnych czarnych dziur na aktywność gwiazdotwórczą w galaktykach jest od dawna przedmiotem dyskusji. Aktywność tych obiektów może hamować powstanie gwiazd. W przypadku AGN symulacje pokazały, że intensywna akrecia materii na czarną dziurę powoduje wytwarzanie wyrzutów materii rozpraszających gaz międzygwiazdowy i hamujących powstanie gwiazd. Obserwacje Herschela połączone z danymi rentgenowskimi i radiowymi doprowadziły jednak do sprzecznych rezultatów w tym zakresie. Młode galaktyki w których aktywność gwiazdotwórcza była silniejsza niż obecnie zawierają dużo pyłu i są łatwe do wykrycia za pomocą Herschela. Ponadto we wczesnym wszechświecie AGN były dużo częstsze niż obecnie, dzięki czemu można skorelować ich występowanie z poziomem aktywności gwiazdotwórczej.
W pierwszej z opublikowanych ostatnio prac wykorzystano dane z Herschela i Chandry do określenia relacji pomiędzy mocą AGN a stopniem aktywności gwiazdotwórczej. W przypadku AGN o umiarkowanej aktywności, aktywność gwiazdotwórcza rosła wraz z aktywnością czarnej dziury. Jednak najbardziej aktywne czarne dziury hamowały tworzenie gwiazd. Wyniki te były jednak oparte tylko na obserwacjach jednego pola nieba (COSMOS).
W dalszych badaniach wykorzystano większą próbę galaktyk z trzech pól (COSMOS, Chandra Deep Field North i Chandra Deep Field South). W przypadku GOODS potwierdzono, że masywne czarne dziury hamują powstanie gwiazd. Jednak ta zależność nie odnosiła się do pół pozostałych, znacznie większych i zawierających do 10 razy więcej AGN. Aktywność gwiazdotwórcza w galaktykach z najpotężniejszymi AGN nie różniła się od tej obserwowanej w galaktykach bez AGN. Jednak w przypadku analiz pojedynczych źródeł wykazano, że galaktyki z najsilniejszymi AGN nie zostały wykryte przez Herschela, co świadczy, że powstanie w nich gwiazd jest bardzo słabe. Możliwe, że AGN hamują aktywność gwiazdotwórczą, ale zjawisko to trwa przez bardzo krótki okres czasu. Dlatego też znalezienie sygnatury tego procesu w dużych przeglądach jest trudne.
Kolejna praca dotyczyła aktywności gwiazdotwórczej w pojedynczych galaktykach zawierających bardzo aktywne AGN. Do ich zidentyfikowania wykorzystano dane radiowe. Emisja radiowa powstaje poza aktywną galaktyką, w pęcherzach otaczających dżety materii i nie jest absorbowana przez materię międzygalaktyczną, w przeciwieństwie do emisji rentgenowskiej. Dzięki temu pozwala na wykrycie najbardziej aktywnych czarnych dziur. W tym wypadku aktywność gwiazdotwórcza okazała się wysoka. Ponadto wstępne rezultaty analiz większej ilości takich galaktyk potwierdziły, że aktywność AGN nie hamuje formowania się gwiazd.
http://sci.esa.int/science-e/www/object/index.cfm?fobjectid=51373