Polskie Forum Astronautyczne
Astronautyka => Ziemia - bezzałogowe => Wątek zaczęty przez: jsc w Marzec 05, 2016, 12:24
-
Zapraszam do wątku do trzeciego startu zmodyfikowanej rakiety Falcon 9. Podczas misji rakiet tej linii udało się po raz I odzyskać I człon rakiety kosmicznej w dniu 22 grudnia, co komentowano w wątku:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=2306.0
II start dotknął wielu obsuw, które były spowodowane między innymi wymianą wadliwego wirnika w rakiecie, która była powodem zmiany trajektorii lotu, w celu szybszego dotarcia satelity SES-9 do punktu docelowego... a póżniej było kilka tzw. SCRUBeXów, które były spowodowane problemami związanymi z tankowaniem LOX i anomalią klimatyczną, która sprowadziła zbyt silne wiatry w górnych partiach atmosfery. Wg. stosunków firmy SpaceX odzyskanie na odzyskanie I członu były niskie szanse... i I człon rzeczywiście się rozbił. Start komentowano w wątku:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=2306.0
A teraz do rzeczy:
Na początek kwietnia jest planowany start Falcona 9 R FT, który ma wynieść Dragona CRS-8 z misją zaopatrzeniowego dla ISS oraz z moduł BEAM, który ma być I modułem dostarczonym od 19 maja 2011 oraz I, który ma być dostarczonym w "bagażniku" pojazdu transportowego i I komponent stacji kosmicznej, który jest nadmuchiwany.
Póki co są prowadzone prace z I członem, w którym wymieniono wspomniany wirniki i integracją Dragona CRS-8 z modułem BEAM co się okazuje być niebezproblemowe.
-
Na pewno lądowanie odbyło się 1 członem tej samej linii rakiet? ;)
-
Rzeczywiście... się robnąłem, ale w poprzednim poście tego nie zauważył, ale teraz wszystko sprostowałem.
-
Przy CRS-8 planują lądować na lądzie ?
Już założyłem oddzielny wątek:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=2390.0
A co do celu lądowania to trzeba czekać na decyzję... Chociaż stan ASDS może wykluczać ten wariant.
Przy CRS-8 planują lądować na lądzie ?
Wg. różnych obliczeń na NSF w których użyto masy rakiety, masy Dragona i odcienia żółtek jajek czarnej kury które zostały zniesione w czasie pełni księżyca wychodzi że nie ma mocnych i Falcon 9 nawet przy nie super-hiper-schłodzonym tlenie będzie w stanie bez problemu wynieść na odpowiednią wysokość/prędkość drugi stopień a następnie zawrócić i wylądować na platformie. Szykuje nam się ciekawy spektakl na początek kwietnia. Już planuję zainstalowanie się w Jetty Park. Niestety na razie nie wiadomo o której dokładnie będzie start więc trudno się odpowiednio przygotować.
-
Patrząc na rozpiskę przelotów ISS nad Cape Canaveral wychodzi że:
http://www.heavens-above.com/PassSummary.aspx?satid=25544&lat=28.3922&lng=-80.6077&loc=Cape+Canaveral&alt=2&tz=EST
- pierwsza w kwietniu możliwa data startu to 4 kwietnia około 3 nad ranem mojego czasu
- jak to się nie uda to 7 kwietnia około 17 mojego czasu
Lądowanie moim zdaniem będzie na LC-1 - tak jak napisałem w niewłaściwym wątku wróżenie z fusów wydaje się potwierdzać że F9 będzie miał wystarczająco paliwa na taki manewr. Oczywiście zakładając start w optymalnym momencie. Start dzień później wymaga na tyle dużych manewrów zmiany płaszczyzny że może się okazać że pierwszy stopień będzie musiał rozpędzić drugi do większej prędkości i nie starczy mu paliwa na powrót.
-
Czyli 30sty odpadł ?
Niech lecą, wylądują, dostarczą, później nadmuchają, a Bigelow w spokoju wystrzeli B330.
-
Ponoć wyrobią się z bezpieczeństwem po poprzednim dokowaniu. Swoją drogą wtedy mają być obstawione wszystkie porty dokujące:)
Marku, jeśli możesz sprecyzować "platformę" - chodzi o barkę, czy lądowanie na lądzie ?
Nie wiem czemu, byłem przekonany, że tutaj będą lądować na lądzie ...
-
Napisałem post przed edycją ;)
Swoją drogą wtedy mają być obstawione wszystkie porty dokujące:)
-> w końcu ważny gość przylatuje, nic dziwnego że tłok ;) Pierwszy "dmuchany" moduł w historii ISS :)
-
Jakoś nie zauważyłem. Wolę mieć porządek w wątkach :)
-
Czyli 30sty odpadł ?
Niech lecą, wylądują, dostarczą, później nadmuchają, a Bigelow w spokoju wystrzeli B330.
Oficjalnie chyba jeszcze nie. Ale biorąc pod uwagę ruch wokół ISS, to 30 nie jest najlepszym terminem.
-
W tej chwili datą startu jest poniedziałek 4 kwietnia około 22:15 GMT, czyli wtorek 5 kwietnia około 00:15 CEST.
-
W tej chwili datą startu jest poniedziałek 4 kwietnia około 22:15 GMT, czyli wtorek 5 kwietnia około 00:15 CEST.
Ciekawe że wybrali ten moment przelotu ISS a nie wcześniejszy - w przypadku popołudniowego trzeba wykonać dość kosztowny manewr "plane change" żeby trafić na orbitę ISS.
-
Nieoficjalnie: został wybrany wariant lądowania na LZ-1.
-
Start został przeniesiony na 8 kwietnia 2016.
-
NASA przeniosła go jeszcze raz... tym razem na 12 kwietnia 2016.
-
NASA przeniosła go jeszcze raz... tym razem na 12 kwietnia 2016.
12 to oficjalne potwierdzenie czy przypuszczenie?
-
Trzeba pytać Marka:
http://florydziak.blogspot.com/2016/03/8-kwietnia.html
-
Za niecałe trzy tygodnie BEAM w końcu trafi na ISS. Jak dobrze pójdzie, bo czeka już co najmniej od września ubiegłego roku.
(http://blogs.nasa.gov/spacex/wp-content/uploads/sites/227/2016/03/beam-flight-render-highres1.png)
BEAM będzie zacumowany do ISS przez dwa lata, w tym czasie astronauci będą wchodzić do niego 3-4 razy w roku na kilka godzin by ściągnąć dane z czujników i dokonać ogólnej oceny stanu modułu. Jego rozmiary po rozłożeniu: długość 3,9 m, średnica 3,15 m.
Więcej: http://blogs.nasa.gov/spacex/2016/03/18/spacex-8-experiments-to-cover-habitat-drug-research/.
-
NASA potwierdziła, że start 08.04.
-
Dzięki! Już poprawiłem wątek z lądowaniami.
-
Nieoficjalnie: został wybrany wariant lądowania na LZ-1.
A jednak wygląda na to, że ma lądować na barce (twitter (https://twitter.com/lorengrush/status/710859540250628096)).
@Edit: Remont barki idzie pełną parą. Tym razem operator drona został zatrzymany przez policję (nad portem przestrzeń powietrzna jest zamknięta).
(http://i.imgur.com/YFZtk9S.jpg)
http://imgur.com/gallery/E8T9pEj
@Edit2: I stopień gdzieś na drogach Florydy:
(http://i.imgur.com/wxvwU1R.jpg)
http://imgur.com/kCkaa0G
-
Animacja od NASA prezentująca instalację modułu BEAM:
http://www.youtube.com/watch?v=VopaBsuwikk
@Edit
Zdjęcie od SpaceX pokazujące załadunek BEAM do bagażnika Dragona:
(https://scontent-fra3-1.cdninstagram.com/t51.2885-15/e35/12501834_848472608609069_1520639291_n.jpg)
https://www.instagram.com/p/BDWGKNdl8Y2/?taken-by=spacex
@Edit2
I kolejne zdjęcie, tym razem samego Dragona:
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/12885969_10157269256585131_2324484831796656599_o.jpg)
Facebook SpaceX (https://www.facebook.com/SpaceX/photos/a.10150262331735131.540381.353851465130/10157269256585131/?type=3&theater)
-
Według NSF dzisiaj test statyczny: https://www.nasaspaceflight.com/2016/04/spacex-falcon-9-static-fire-crs-8-mission/
-
Pogoda daje 80% szans na start w piątek i 90% na start w sobotę (ewentualny start w sobotę byłby o 20:20 UTC).
Tymczasem barka opuściła (https://www.instagram.com/p/BD0pGX8BRj2/) już port. Tutaj (https://www.vesselfinder.com/?mmsi=367017460) można śledzić położenie holownika Elsbeth III.
@edit
Test statyczny potwierdzony (https://twitter.com/SpaceX/status/717534140443144192), + nagranie (start ~1:50):
http://www.youtube.com/watch?v=nGzf68XJLyw
-
Test statyczny chyba udany, ale nie ma potwierdzenia ze strony SpaceX?
-
SpaceX potwierdził na Twitterze:
SpaceX @SpaceX 14 godz.14 godzin temu
Static fire complete, teams reviewing data in advance of Dragon mission to @Space_Station
Zaś warunki pogodowe na piątek poprawiły się do 90%.
-
Czy jutro się uda lot? :) Miejmy nadzieję - wraz z lądowaniem. :)
-
Po 10 minutach od startu Dragon rozłoży panele słoneczne i wyruszy w dwudniową podróż w kierunku ISS. Na miejscu astronauci Peake i Williams użyją ramienia (CanadArm-2) do złapania statku, który następnie zadokuje do modułu Harmony. Dragon pozostanie przyłączony przez 4 tygodnie, wracając na Ziemię zabierze około 1600 kg ładunków (m.in. próbki badań, sprzęt, śmieci). Wodowanie na wodach Pacyfiku u wybrzeży Baja w Californi.
Statek wyniesie łącznie 3136 kg ładunku, w tym:
BEAM 1413 kg,
Ładunek hermetyzowany 1723 kg:
- eksperymenty naukowe 640 kg,
- zaopatrzenie 547 kg,
- sprzęt komputerowy 108 kg,
- sprzęt dla Rosjan 33 kg,
- wyposażenie do spacerów kosmicznych 12 kg.
Eksperymenty naukowe głównie związane z przebywaniem człowieka w warunkach mikrograwitacji (wpływ przeciwciał na zanik mięśni, badanie płynów w nanoskali i procesów krystalizacji białek).
Więcej (http://www.nasa.gov/sites/default/files/atoms/files/spacex_crs-8_mission_overview.pdf)
Falcon 9 z Dragonem na platformie startowej:
(http://i.imgur.com/cvWs7ji.jpg) (http://c3.staticflickr.com/2/1562/25676188954_0404a4ccca_k.jpg)
https://www.flickr.com/photos/spacex/
-
jaki jest "rekord" SpaceX pod względem scrub'ów? ;)
-
Ale spamuje w tym wątku ::)
Oficjalny press kit misji: http://www.spacex.com/sites/spacex/files/spacex_crs8_press_kit.pdf
Ponadto nagranie z konferencji "przedstartowej" gdzie padło kilka ciekawych pytań i odpowiedzi:
http://www.youtube.com/watch?v=JJJjv41M4lc
Konferencja trwa prawie 50 minut, więc zacytuję tutaj Florydziaka (http://florydziak.blogspot.com/), który wyłowił najciekawsze informacje:
Edycja - SpaceX potwierdził że lądują na barce nie dlatego że brakowało by paliwa na powrót do LS-1, ale po to by poćwiczyć lądowania na barce. Następne kilka lotów będzie wymagało lądowań na barce i dlatego chcą poćwiczyć je w czasie tego lotu, kiedy mają większe zapasy paliwa.
Edycja 2 - SpaceX planuje znaczące przyspieszenie tempa wystrzeliwania rakiet od misji CRS-8. Następna misja ma być pod koniec kwietnia a potem na początku maja. A potem ma być częściej i częściej - docelowo co dwa tygodnie pod koniec tego roku.
Edycja 3 - SpaceX zmienił konstrukcję nóg do lądowania po doświadczeniach z JASON-3. Nie jest jasne czy było to przed udanym lądowaniem ORBCOMM-2 czy już po.
Edycja 4 - misja CRS-9 jest planowana na koniec czerwca tego roku.
Edycja 5 - jeżeli uda się uratować pierwszy stopień z jutrzejszego lotu, to prawdopodobnie zostanie on użyty ponownie za kilka miesięcy.
Edycja 6 - strzelanie co dwa tygodnie wymaga użycia obu platform na Cape.
Edycja 7 - obecnie mniej-więcej 1/3 misji jakie są planowane dla Falcona 9 ma na tyle paliwa żeby wrócić na LZ-1. Reszta będzie musiała lądować na barce. W przypadku Falcona Heavy rakiety boczne będą zawsze wracały na LZ-1.
Edycja 8 - Dragon się umie ratować - w przypadku awarii praktycznie w dowolnym momencie lotu (oprócz pierwszych kilkunastu sekund), Dragon jest w stanie się odczepić od rakiety i wylądować w Atlantyku na spadochronach. Zrobiono taką zmianę po misji CRS-7.
Edycja 9 - celem SpaceX jest używanie rakiety bez żadnych wymian czegokolwiek - po lądowaniu ma odbyć się tylko inspekcja pierwszego stopnia, jego umycie i już można go użyć do następnego startu. Jednak zanim to nastąpi, SpaceX musi odzyskać wiele rakiet z wielu różnych profili startów i lądowań.
Edycja 10 - struktura trzymająca BEAM w bagażniku Dragona jest bardzo ciężka i waży około tony. To znacząco zwiększa masę wynoszoną na orbitę w czasie jutrzejszego startu.
http://florydziak.blogspot.com/2016/04/dzien-do-startu.html
jaki jest "rekord" SpaceX pod względem scrub'ów? ;)
To zależy pod jakim względem, długości trwania, czy ilości ich wystąpienia :) Na forum NSF jest ciekawa rozpiska scrubów SpaceX (http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?topic=36507.0).
-
Edycja 2 - SpaceX planuje znaczące przyspieszenie tempa wystrzeliwania rakiet od misji CRS-8. Następna misja ma być pod koniec kwietnia a potem na początku maja. A potem ma być częściej i częściej - docelowo co dwa tygodnie pod koniec tego roku.
Troche naciagana jest taka argumentacja, wlasnie miedzy innymi ze wzgledu na:
Edycja 9 - celem SpaceX jest używanie rakiety bez żadnych wymian czegokolwiek - po lądowaniu ma odbyć się tylko inspekcja pierwszego stopnia, jego umycie i już można go użyć do następnego startu. Jednak zanim to nastąpi, SpaceX musi odzyskać wiele rakiet z wielu różnych profili startów i lądowań.
Na tym etapie, wydaje sie istotniejszym aby odzyskac tych co najmniej kilka stopni i skupic sie na dopracowaniu calej rakiety, a nie tylko systemu ladowania. Przeciez nie ma to jak inspekcja po udanym locie podczas, ktorej mozna wylapac jakie zmeczenia materialu, nadpekniecia itp...
A starty wymagajace ladowania na barce i tak beda sie odbywaly... wtedy mozna sobie cwiczyc.
-
Tylko na razie SpaceX musi nadgonić harmonogram - nie mają problemów z klientami którzy płacą "pełną" cenę, więc to nimi się muszą zainteresować. A swoje i tak robią.
-
Od tego lotu Dragon, gdyby była awaria rakiety nośnej będzie otwierał spadochrony podczas upadku do oceanu, by być może uratować ładunek w części ciśnieniowej:
http://spaceflightnow.com/2016/04/07/spacex-adds-abort-function-for-dragon-cargo-flights/
-
Wczoraj Bigelow wyraził obawę, czy BEAM-owi nie zaszkodziło ponad roczne leżakowanie w stanie związanym:
Jeff Foust @jeff_foust 16 godz.16 godzin temu
Robert Bigelow: BEAM has been bound up for more than a year awaiting launch. We’re not 100% sure of its behavior once in space.
-
A w międzyczasie ruszyła relacja:
http://kosmonauta.net/2016/04/dragon-crs-8-relacja-ze-startu/
-
Tylko na razie SpaceX musi nadgonić harmonogram - nie mają problemów z klientami którzy płacą "pełną" cenę, więc to nimi się muszą zainteresować. A swoje i tak robią.
tym bardziej wiec, w trosce o poprawienie bezawaryjnosci powinno im zalezec na odzyskaniu rakiet do badan. :)
-
Na profilu fb SpaceX jest ciekawe zdjęcie jak wygląda "późny" załadunek do Dragona:
https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/12974428_10157299399355131_1913056904988865709_n.jpg?oh=cbbd3e60011e21e63dc1223b6d80ad6c&oe=57B93B44
-
W artykule na SN Foust cytuje Bigelowa, który liczy, że za jakieś pół roku NASA wyrazi zgodę na umieszczenie ludzi w BEAM-ie. Podobnież ma czterech klientów - dwie narodowe agencje kosmiczne i dwie firmy, które chcą umieścić tam swoje eksperymenty wraz z ludźmi.
Źródło: http://spacenews.com/spacex-ready-to-resume-cargo-missions-to-the-space-station/
-
Jak na razie odliczanie przebiega cichutko - brak interesujących informacji na którymkolwiek ze źródełek. Nieco godzina i kwadrans do startu.
-
Jak się mówi: Brak wiadomości to dobre wiadomości... Może tym razem wszystko się uda?
-
Jakieś kabaczki będą siać, nasiona na pokładzie Dragona.
-
Na razie jest relacja live na NASA tv - omawiają co wiozą.
Kurcze, czuje się jak przed meczem - otwarte piwo i czekam na transmisje ;)
-
Zegar ruszył... tankowanie...
-
Na razie jest relacja live na NASA tv - omawiają co wiozą.
Kurcze, czuje się jak przed meczem - otwarte piwo i czekam na transmisje ;)
Ja sobie na telewizorze oglądam. Ale i tak planuję przełączyć na transmisję SpaceX ;)
-
Polecam technical preview od SpaceX - jest na YT. Nie ma prezenterów, za to cały czas leci telemetria + komentarze inżynierów ;)
Chyba zainwestuje w drugi monitor, żeby sobie jednocześnie 2 oglądać ;)
-
20 minut, kilka linków ze streamami:
http://www.ustream.tv/nasahdtv
http://www.spacex.com/webcast
https://livestream.com/spacex
https://www.youtube.com/watch?v=7pUAydjne5M
https://www.youtube.com/watch?v=sh8V0COrrzE (techniczny)
-
SpaceX zaczął webcast
-
Polecam technical preview od SpaceX - jest na YT. Nie ma prezenterów,
Pani w długich blond włosach warta oglądania! :D. Żeby nie było seksistowsko, to fajną ma koszulkę :D
-
Oglądam ją, ale nie słucham ;)
PS. Ta w różowo-jakiś tam lepsza ;)
-
Mam wrażenie, że platforma się buja :\
-
Poszła
-
Na transmisji NASA widać oba stopnie! Piękne nagranie będzie!
-
Nasa tv jest jakieś 10 sekund do przodu, przynajmniej u mnie.
-
STOI!!!! WOW!!! Oby fale nie były za duże.
-
Lądowanie się udało!!!
-
:)
-
;D
-
Ciekawe kiedy SpaceX poda wiadomość co teraz z nim zamierza? :)
-
Całą naprzód do brzegu póki pogoda niezła. Ślicznie!
-
Haha! Ależ emocje super że im się udało :D
-
Super! wszystko się udało. Gratulacje dla Space X :)
-
Dragon samodzielny, panele "słoneczne" rozłożone.
-
Niesamowite ; wkońcu BRAWO Spacex :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
-
Pierwsze udane lądowanie na barce, gratulacje! :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że te lądowania na barce będą co najwyżej eksperymentalne, zaś docelowo zdecydowana większość piewszych stopni (tych zaplanowanych do odzysku) lądować będzie jednak na stałym gruncie. Po prostu pozostają spore obawy co do stabilności barki ze względu na fale, tylko tyle, albo aż tyle.
-
Niech tylko BEAM zadziała prawidłowo to będzie można mówić o jednej z najbardziej przełomowych misji ostatniego czasu :)
-
Niesamowite było oglądać to "na żywo". Prawdę mówiąc, widząc pod jakim kątem I stopień podchodził do tego lądowania to sądziłem, że się nie uda, emocje były ogromne. Wielkie gratulacje dla SpaceX! :)
-
Wspaniałe osiągnięcie! :)
-
Biorąc pod uwagę nośność rakiety to zapewne będą użytkować oba warianty. Oczywiście o ile się da to preferować będą lądowy.
Teraz po chwili mogę napisać, że podejście do lądowania było niepokojące, rakieta po kątem schodziła, ale tuż nad barką wyrównała idealnie lot, bez efektu wahadła i udało się.
Pogoda dopisała, nagranie z kamery na Ziemi, gdzie widać jak 2 stopień opala silnik a 1 stopień zaczyna powrót prychając gazami z dysz warte odnotowania.
-
Coś wspaniałego!
Pięknie to dzisiaj zrobili - i ta relacja ze śmigłowca....
Przy okazji pozdrawiam wszystkich w pierwszym poście.
-
Ciekawe czy w końcu zrobią nagranie startu i lądowania bezpośrednio z kamerki na 1 stopniu.
-
Przy lądowaniu nieźle rakietą zachwiało. Wielkie gratulacje dla SpaceX! :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że te lądowania na barce będą co najwyżej eksperymentalne, zaś docelowo zdecydowana większość piewszych stopni (tych zaplanowanych do odzysku) lądować będzie jednak na stałym gruncie. Po prostu pozostają spore obawy co do stabilności barki ze względu na fale, tylko tyle, albo aż tyle.
Tylko 1/3 misji będzie miała wystarczającą ilość paliwa żeby wracać na ląd, także barkowanie musi stać się normą.
-
Pierwsze udane lądowanie na barce, gratulacje! :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że te lądowania na barce będą co najwyżej eksperymentalne, zaś docelowo zdecydowana większość piewszych stopni (tych zaplanowanych do odzysku) lądować będzie jednak na stałym gruncie. Po prostu pozostają spore obawy co do stabilności barki ze względu na fale, tylko tyle, albo aż tyle.
Jednak współczesne możliwości sterowania i stabilizacji w takich warunkach są olbrzymie (w porównaniu na przykład do lat 90 XX wieku), a w przyszłości, wraz ze zwiększeniem prędkości obliczeń, jeszcze bardziej wzrosną. Fale jako zakłócenie raczej nie są problemem nie do pokonania - pierwszy dowód został przedstawiony już dzisiaj.
Dlatego super, że lądowanie się powiodło i miejmy nadzieję, że to przełom i w przyszłości pojawi się więcej takich rozwiązań :)
-
Ciekawe, czy mają jakąś procedurę na przywiązanie rakiety do barki?
-
Tak, mają ją przyspawać.
-
Co mnie zdziwiło to powierzchnia barki w relacji do rozmiaru I stopnia. Gdy nic na niej nie stało, wydawała się sporo-sporo większa, a tu się okazuje, że margines jest naprawdę nieduży.
-
Pierwsze udane lądowanie na barce, gratulacje! :)
Mimo wszystko mam nadzieję, że te lądowania na barce będą co najwyżej eksperymentalne, zaś docelowo zdecydowana większość piewszych stopni (tych zaplanowanych do odzysku) lądować będzie jednak na stałym gruncie. Po prostu pozostają spore obawy co do stabilności barki ze względu na fale, tylko tyle, albo aż tyle.
Tylko 1/3 misji będzie kończona na lądzie ; reszta na barce - w zależności od profilu misji ; tylko z NEO raczej będzie na tyle paliwa do lądowania na Z1 i oczywiście człony boczne z FH
-
Parametry orbity? Ktoś, coś?
-
http://www.youtube.com/watch?v=xN3CSgNbf8Y
Rzeczywiście na początku podejście wyglądało dość niepokojąco (kąt), ale szybko przeszedł do pionu :)
-
zastanawiam się ; w którym momencie przyspawają te nogi? bo przy większych falach trochę ryzykownie
-
Otwieram kolejnego browara ;) Kolejny lot za 3 tygodnie ? :)
-
Swoją drogą: https://mobile.twitter.com/SpaceX/status/718561436201431040/video/1 - jeden z ważniejszych momentów ;)
-
Gratulacje dla SpaceX! Nareszcie udane lądowania na platformie oceanicznej. To duuży sukces. Chciałoby się to opiewać złotymi zgłoskami, a tu forum zamknięte na noc. ;)
-
Widok z lądującego stopnia :)
http://www.youtube.com/watch?v=08pbfFjzkJ8
-
Czy dobrze zauważyłem, że nogi zostały rozłożone dopiero jakieś 5 s przed wylądowaniem?
-
Czy dobrze zauważyłem, że nogi zostały rozłożone dopiero jakieś 5 s przed wylądowaniem?
To chyba tak ma być, nogi zawsze na ostatnią chwilę, gdy jest potwierdzenie, że leci do celu i ma dobrą pozycję. Tutaj akurat orientacja rakiety została osiągnięta dość późno, na nagraniu z rakiety widać jak durszlaki ostro pracują i z dysz prycha.
-
Oczywiście, że jak najpóźniejsze rozłożenie nóg jest korzystne z punktu widzenia aerodynamiki. Jednak uderza mnie duża dynamika przebiegu lądowania, zresztą podobnie jak w przypadku Blue Origin (zwłaszcza w porównaniu z dostojnymi operacjami na orbicie). Wszystko to odbywa się na bardzo dużej prędkości aż do ostatniej chwili.
Pewnie, że chodzi o minimalizację zużycia paliwa, które musi odbyć daleką i kosztowną podróż przed wykorzystaniem, ale zwiększa to chyba wybitnie skalę trudności operacji.
-
Dokowanie Dragona jutro z rana, mam pytanko czy jest gdzieś stronka na której mamy aktualne położenie Draogna i ISS na orbicie? Ciekawe czy przy dzisiejszym przelocie będzie widoczny od nas.
-
Oczywiście, że jak najpóźniejsze rozłożenie nóg jest korzystne z punktu widzenia aerodynamiki. Jednak uderza mnie duża dynamika przebiegu lądowania, zresztą podobnie jak w przypadku Blue Origin (zwłaszcza w porównaniu z dostojnymi operacjami na orbicie). Wszystko to odbywa się na bardzo dużej prędkości aż do ostatniej chwili.
Pewnie, że chodzi o minimalizację zużycia paliwa, które musi odbyć daleką i kosztowną podróż przed wykorzystaniem, ale zwiększa to chyba wybitnie skalę trudności operacji.
Problemem jest też minimalny ciąg Merlina, który jest bardzo duży w porównaniu do masy lądującego stopnia
With a limited throttle range, the Center engine will generate a thrust that is greater than the mass of the stage. Landing at a thrust to weight ratio greater than one requires the stages to calculate their propulsive landing maneuver in a way that that reaches a minimum velocity when coming into contact with the ground.
Fragment z: http://spaceflight101.com/spacerockets/falcon-heavy/
Wspominał też o tym kiedyś Musk.
-
Słuchajcie. Mam pytanie:
Gdzie najlepiej komentować perypetie tego członu do momentu przydzielenia do nowej misji?
-
Problemem jest też minimalny ciąg Merlina, który jest bardzo duży w porównaniu do masy lądującego stopnia
To rzeczywiście może być problem. Chociaż zaradzeniu temu pewno służy włączenie przy lądowaniu tylko trzech z dziewięciu silników. Natomiast sterowanie ciągiem stopnia przez uruchomianie w razie potrzeby od 1 do 3 silników chyba nie wchodzi w rachubę?
-
Zauważyliście, że:
- silniczki na azot odpaliły się tylko na sekundę czyli prawie nie trzeba było utrzymywać rakiety w pionie
- po wyłączeniu silników rakieta szorowała po pokładzie z 1-2m :)
-
Zauważyliście, że:
- po wyłączeniu silników rakieta szorowała po pokładzie z 1-2m :)
Tuż po wylądowaniu akurat statek walczył z falą, dużo "białej wody" przy burtach :D
-
To rzeczywiście może być problem. Chociaż zaradzeniu temu pewno służy włączenie przy lądowaniu tylko trzech z dziewięciu silników.
F9 ląduje na jednym silniku.
-
To rzeczywiście może być problem. Chociaż zaradzeniu temu pewno służy włączenie przy lądowaniu tylko trzech z dziewięciu silników.
F9 ląduje na jednym silniku.
Nie wiedziałem :-[. Czy mógłbyś wskazać jakieś źródło, gdzie jest to z grubsza opisane? Z góry dziękuję!
-
Z ilością wykorzystywanych silników do lądowania w ogóle jest ciekawa sprawa. Na forum NSF ładnie policzyli (http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?topic=39267.msg1503749#msg1503749) (w uproszczeniu) jak ma się liczba uruchomionych silników do różnych parametrów:
Engines | T/W | Accel | t | h | g-loss | ratio | fuel |
| | (m/s^2) | (sec) | (m) | (m/s) | | |
1 | 1.75 | 7.5 | 20 | 1500 | 200 | 2.33 | 100% |
2 | 3.5 | 25.0 | 6 | 450 | 60 | 1.40 | 60% |
3 | 5.3 | 42.5 | 3.5 | 265 | 35 | 1.24 | 53% |
4 | 7.0 | 60.0 | 2.5 | 188 | 25 | 1.17 | 50% |
5 | 8.8 | 77.5 | 1.9 | 145 | 19 | 1.13 | 48% |
6 | 10.5 | 95.0 | 1.6 | 118 | 16 | 1.11 | 47% |
7 | 12.3 | 112.5 | 1.3 | 100 | 13 | 1.09 | 47% |
8 | 14.0 | 130.0 | 1.2 | 87 | 12 | 1.08 | 46% |
9 | 15.8 | 147.5 | 1.0 | 76 | 10 | 1.07 | 46% |
Jak widać, wykorzystanie 3 silników do lądowania zamiast jednego, obniża zużycie paliwa prawie o połowę. Jednak podstawową wadą takiego rozwiązania jest bardzo krótki czas na jakiekolwiek korekty (3,5 sekundy). Inna ciekawa rzecz jest taka, że wykorzystując więcej niż 3 silniki relatywne oszczędności paliwa są minimalne, a czas na reakcję drastycznie spada (do 1 sekundy przy wykorzystaniu wszystkich silników).
-
3 silniki to chyba jedynie do powrotu z orbity docelowo GTO było zastosowane, z marnym skutkiem.
-
NilQ - nie spodziewałem się aż takich różnic. Które silniki włączamy (ich wzajemna pozycja) nie ma raczej większego znaczenia ?
-
3 silniki to chyba jedynie do powrotu z orbity docelowo GTO było zastosowane, z marnym skutkiem.
Krążą pogłoski, jakoby jeden z 3 silników wykorzystanych wtedy przy lądowaniu miał mniejszy ciąg niż zakładano, a dalej wiadomo jak to się skończyło.
3 silników używa się także w trakcie boostback i reentry burn (wyhamowanie stopnia po oddzieleniu i wyhamowanie przy wejściu w atmosferę).
NilQ - nie spodziewałem się aż takich różnic. Które silniki włączamy (ich wzajemna pozycja) nie ma raczej większego znaczenia ?
Tutaj należałoby spytać jakiegoś fachowca od silników rakietowych. Podejrzewam, że nic nie jest przypadkowe, i co najmniej jakaś symetria musi być zachowana. Poza tym tylko silniki wcześniej wybrane przez inżynierów SpaceX mają "rozrusznik" :)
Tutaj jeszcze nagranie z drona w wysokiej rozdzielczości (4K):
http://www.youtube.com/watch?v=sYmQQn_ZSys
-
Czy dobrze ogarniam, że w sumie podczas powrotu i lądowania są przeprowadzane trzy odpalenia silników: pierwsze nazwane "boostback" i drugie "reentry burn" są przeprowadzane z użyciem trzech silników, a ostatnie już przy samym lądowaniu, tylko z jednym silnikiem?
Trzech silników w układzie stosowanym obecnie przez SpaceX nie da się odpalić całkiem symetrycznie (chyba że w jednej linii), ale to pewnie koryguje się durszlakami w górnej części kadłuba? Natomiast przypuszczam, że przy finalnym lądowaniu z jednym silnikiem odpalany jest środkowy.
Tabela pokazana przez NilQ obrazuje spodziewany efekt, ale różnice w ilości spalonego paliwa rzeczywiście są zaskakujące!
Dołączam pokazywany już kiedyś na Forum profil lądowania ze strony SpaceX.
-
Obama osobiście na Twitterze pogratulował Spacex
-
No hej.
(http://i.imgur.com/J9o1alD.png)
-
.., a ostatnie już przy samym lądowaniu, tylko z jednym silnikiem?
Popatrz też na to ujęcie w zbliżeniu z innej próby lądowania:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/91/CRS-6_first_stage_booster_landing_attempt.jpg
-
Mam dziwne wrażenie jakby człon był ciut przechylony...
-
Mam dziwne wrażenie jakby człon był ciut przechylony...
Stopień stoi prosto, cały zespół barka-stopień (lub fotograf) jest przechylony.
PS: Jednak fotograf - linia horyzontu też jest pochylona.
-
.., a ostatnie już przy samym lądowaniu, tylko z jednym silnikiem?
Popatrz też na to ujęcie w zbliżeniu z innej próby lądowania:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/91/CRS-6_first_stage_booster_landing_attempt.jpg
Ja to zdjęcie wciąż na tapecie w telefonie xD
-
Stopień wrócił do portu Canaveral. :)
-
Ależ ona jest ogromna. Tzn wiadomo, ze jest duża, ale to dopiero widać, jak się jej między nogami plączą te mróweczki :)
-
Fajne fotki stopnia są na zaprzyjaźnionym forum (http://www.kosmo.cz/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&fid=3&tid=964&start=6631&page=222).
-
I już na lądzie :)
(http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=40002.0;attach=1110546;image)
Edit:
Tutaj link do kamerki z portu
http://www.portcanaveralwebcam.com/
-
I teraz będzie taka rozpiska:
- jazda do fabryki Falconów i inspekcja stanu technicznego
- jazda na platformę i 10 próbnych odpaleń
- powrót do fabryki Falconów
- przydzielenie do kolejnej misji prawpodobnie w czerwcu
?
-
(http://lk.astronautilus.pl/temp/pfa/ffnaasds.jpg)
-
Jeszcze trochę nowych zdjęć z lądowania (https://www.flickr.com/photos/spacex)
I świetna galeria od Florydziaka (http://florydziak.blogspot.com/2016/04/nastepny-lot-falcona-9.html)
:)
-
I teraz będzie taka rozpiska:
- jazda do fabryki Falconów i inspekcja stanu technicznego
- jazda na platformę i 10 próbnych odpaleń
- powrót do fabryki Falconów
- przydzielenie do kolejnej misji prawpodobnie w czerwcu
?
Chyba raczej na LC-39A do hangaru, tam inspekcja, potem na wyrzutnię i testy ogniowe. Dlatego m.in. został tak szybko postawiony hangar na LC-39A, by mieć dach dla użytych członów, na LC-40 nie ma miejsca przy tak dużym grafiku lotów.
-
Moim zdaniem testy statyczne na LC-40 to proszenie się o nieszczęście. Jakakolwiek eksplozja na tej platformie spowoduje olbrzymie opóźnienia. Dlatego podejrzewam że firma może zdecydować się na transport tego 1 stopnia do Texasu i testowanie go na "starym" stanowisku testowym F9 (podobno niedawno oddano do użycia nowe stanowisko, na którym testy powodują mniejsze wkurzanie okolicznych mieszkańców).
-
Zgadzam się z Markiem - nie warto ryzykować testów na działającej już i aktywnej wyrzutni - tak na wszelki wypadek.
-
Tymczasem pierwszy stopień dalej sobie stoi, ale wygląda, ze zdemontowali nogi:
http://www.portcanaveralwebcam.com/
-
Tymczasem pierwszy stopień dalej sobie stoi, ale wygląda, ze zdemontowali nogi:
http://www.portcanaveralwebcam.com/
Jest jakiś zrzut ekranu? Bo niestety mi sie nic nie wyświetla.
-
Tymczasem pierwszy stopień dalej sobie stoi, ale wygląda, ze zdemontowali nogi:
http://www.portcanaveralwebcam.com/
Jest jakiś zrzut ekranu? Bo niestety mi sie nic nie wyświetla.
W załączniku
-
Właśnie ładują stopień na transporter.
(https://pbs.twimg.com/media/CgVcUeTWcAENDtG.jpg) (https://pbs.twimg.com/media/CgVcUeTWcAENDtG.jpg:orig)
http://www.portcanaveralwebcam.com/ (jak komuś nie ładuje się transmisja, niech powyłącza wszystkie adblocki itp. ;) )
-
Ustawianie do pozycji poziomej w pierwszych ~5min
http://www.youtube.com/watch?v=x-YGZwH6ebw
-
Tak się zastanawiam - jaka jest defacto różnica w kosztach pomiędzy:
- wyprodukowaniem (montażem) pierwszego stopnia F9 + testy + wynagrodzenie itd.
- kosztami poniesionymi na implementację odpowiedniego hardware'u sterującego powrotem + kosztami operacji odzysku (np. z barki) + sprawdzenie stanu technicznego po doprowadzeniu 1 członu do hangaru + koszty obejmujące doprowadzenie tegoż członu do stanu ponownej używalnosci (w tym z pewnoscia wymiana czesci hardware'u) + konieczne testy + wynagrodzenie itd.
-
Rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów.
- barka to koszty kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy dolarów za start;
- sprawdzanie stanu technicznego jest bardzo powierzchowne;
- nie ma czegoś takiego jak "doprowadzenie do stanu używalności" - przez pierwsze 10 startów rakieta nie ma być dokładnie badana i ma być gotowa do startu "od razu";
- każda część rakiety została zaprojektowana do wytrzymania przynajmniej 10 lotów, a niektóre nawet do 100 lotów, więc też nie ma mowy o "wymianie hardware'u".
-
- nie ma czegoś takiego jak "doprowadzenie do stanu używalności" - przez pierwsze 10 startów rakieta nie ma być dokładnie badana i ma być gotowa do startu "od razu";
- każda część rakiety została zaprojektowana do wytrzymania przynajmniej 10 lotów, a niektóre nawet do 100 lotów, więc też nie ma mowy o "wymianie hardware'u".
To chyba kwestia docelowa - z pewnością obecnie teraz za każdym lotem i lądowaniem będą dokładne testy i badania.
Dobrze zrozumiałem Twój post?
-
Tak, są badania realizowane, ale:
- z pewnością ich ilość będzie z czasem maleć:
- Musk informował, że człon który wylądował w grudniu był badany tylko powierzchownie, bez boroskopi silnika etc, gdzieś czytałem nawet, że został tylko umyty i obejrzany. Jak to wyglądało DOKŁADNIE to nie wiemy, ale wiele wskazuje na to, że na razie cisną aby sprawdzić stan optymalny - "wszystko działa, odpalamy od razu".
-
Hmm... Ciekawe jak dużo mają sensorów na pokładzie rakiety, które mogą ograniczyć liczbę i czas potrzebnych weryfikacji pomiędzy lotami.
-
Dużo ;) "MasterPlan" SpaceX składa się w mojej ocenie z 3 elementów:
- rakiety która w pierwszej fazie życia (1-10 startów) nie wymaga dokładnych badań postartowych/przedstartowych;
- nowa fabryka/ośrodek startowy w Texasie, gdzie SpaceX będzie niezależne od innych/NASA;
- maksymalna automatyzacja procesu - z dostępnych swego czasu ogłoszeń o pracę wiemy, że szukali inżynierów którzy pomogą im zbudować automatykę do automatycznych startów co 3 (!) dni.
To dopiero byłaby zmiana ;) Przy założeniu, że wysyłają ładunki własne, to w miesiąc za pomocą F9FT wynieść by mogli na LEO 130 ton za symboliczne wręcz pieniądze. Używanie FH to już ~210 ton.
-
- maksymalna automatyzacja procesu - z dostępnych swego czasu ogłoszeń o pracę wiemy, że szukali inżynierów którzy pomogą im zbudować automatykę do automatycznych startów co 3 (!) dni.
Czyli 120 rocznie... Chyba cała reszta świata tak nie strzela...
-
No wiesz, 4000 satelitów do internetu się same nie wystrzeli + zastępowanie niedziałających + program marsjański + turyści + iss + inne rzeczy ;) Najlepsza gwarancja rynku zbytu to samemu go zbudować.
-
Rzędu kilkudziesięciu milionów dolarów.
- barka to koszty kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy dolarów za start;
- sprawdzanie stanu technicznego jest bardzo powierzchowne;
- nie ma czegoś takiego jak "doprowadzenie do stanu używalności" - przez pierwsze 10 startów rakieta nie ma być dokładnie badana i ma być gotowa do startu "od razu";
- każda część rakiety została zaprojektowana do wytrzymania przynajmniej 10 lotów, a niektóre nawet do 100 lotów, więc też nie ma mowy o "wymianie hardware'u".
Czyli de facto wiąże się to z olbrzymim ryzykiem, przynajmniej na etapie, gdy ta technologia/metodologia nie jest przeciez jeszcze sprawdzona, stricte rzecz ujmujac - metodologia szybkiego, ponownego uzycia tego samego czlonu. Z jednej strony jest dla mnie zrozumiałe, że chce się obniżyć koszty wynoszenia kg za wszelką cenę, z drugiej nie poddawanie kontroli takiego członu chyba będzie zasadne ....wlasnie ...do pierwszej katastrofy, w której zawiedzie ponownie uzyty pierwszy czlon. Nie demonizuję, po prostu stawiam taki mozliwy scenariusz na szalę. Jak juz pisałem - Musk jest dla mnie wizjonerem, ale chyba przerasta go czasem optymizm...
-
Badanie co lot przeczy trochę koncepcji - samolotom też nie badasz silników co lot, mimo tego, że co jakiś czas wysiadają i giną wtedy setki ludzi, a nie tylko ubezpieczony satelita ;) Więc pewnie tak - parę rakiet skończy w ogniu, ale:
- jak wspomniał u siebie Florydziak, w związku z ilością wykorzystywanych Merlinów w chwili obecnej to już najbardziej niezawodny silnik rakietowy świata (1 usterka na kilkaset użyć), który do tego był bardzo dużo testowany na lądzie.
- jak coś wytrzymało raz, a jest projektowane na wiele razy, to raczej wzrost ryzyka co start nie jest zbyt duży. Tak, Musk jest optymistą, ale jak stwierdził, że "używana rakieta powinna być de facto droższa" to w sumie racja - wolałbyś latać samolotem który lata od roku, czy takim, który ma cie zabrać w pierwszy lot? ;)
-
Trzeba też brać pod uwagę, że tańsze rakiety z czasem spowodują obniżkę cen satelit tak, że ich strata nie będzie tak "boleć".
Wysłane z mojego GX-R10005 przy użyciu Tapatalka
-
Krótki filmik z transportu:
https://twitter.com/kermitdafrag_g/status/722463244707827712
-
No to dodatkowo jeszcze kilka zdjęć z transportu autorstwa Julian Leek: Facebook (https://www.facebook.com/julian.leek) (po zalogowaniu).
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t31.0-8/13048170_1201332193223959_6174638523717805897_o.jpg)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlp1/t31.0-8/13041071_1201332223223956_910633573129332355_o.jpg)
-
Elon wrzucił na twittera nowe zdjęcie.
Ciekawe gdzie znajdują się silniki z lewej rakiety... ;)
-
Pewnie pójdą do dalszego użytkowania, ta rakieta po lewej dostała właśnie zgodę na wystawienie jej przed siedzibą SpaceX ;)
Musk zapowiedział tez na twitterze, że wersja z barki będzie "szczegółowo zbadana" (być może wpływ wody morskiej na silniki?), a jej start nastąpi za 3-4 miesiące, po wcześniej przeprowadzonych 10 próbnych odpaleniach.
-
Jak myślicie, może warto założyć oddzielny wątek zbiorczy, w którym w pierwszym (pierwszych) postach by były podsumowania dotychczasowych lotów F9 z próbami lądowania? Coś a'la lista rozbłysków czy lista startów rakiet.
Każdy ze startów można by dodatkowo opisać, tzn czy się udało, czy nie, co się nie udało, jaki typ lądowania itp. :)
-
Wyśmienite! Przełączcie się na YouTube, bo w okienku (czyli odtwarzając na forum) nie zawsze otwiera w 360 stopni.
http://www.youtube.com/watch?v=KDK5TF2BOhQ
-
Pierwszy raz zobaczyłem to nagranie na Facebooku w 360. Zrobiło na mnie ogromne wrażenie! 8)
-
Wyśmienite! Przełączcie się na YouTube, bo w okienku (czyli odtwarzając na forum) nie zawsze otwiera w 360 stopni.
Wow :)
-
Niesamowite nagranie!
-
8)
-
Nagranie w 360 stopniach robi niesamowite wrażenie. Szczególnie po tych początkowych nagraniach słabszej jakości. Również spotkałem się z tym po raz pierwszy na facebooku i machałem telefonem kilka razy, by złapać te lądowanie pod każdym kontem. :D
-
11 maja 2016 r. o 15:18 Dragon CRS-8 odłączył się od ISS, aby się zdeorbitować o 20:00 i wylądować w Pacyfiku o 20:55
Film z odłączenia:
https://youtu.be/Vpp-RjkJlas
-
Prawdopodobnie Dragon właśnie schodzi z orbity. :)
-
Potwierdzenie, że kuper Dragona odrzucony. Lądowanie za około 20 minut. ;)
-
Pierwszy spadochron powinien być teraz rozłożony. :)
-
A teraz to już nawet i na głównych spadochronach. Nie ma jeszcze potwierdzenia ze strony SpaceX.
-
Spadochrony rozłożone, lądowanie za ok 5min
-
Już na Ziemi(znaczy wodzie) :)
-
Good splashdown of Dragon confirmed
-
Lądowanie potwierdzone! :)
-
(https://pbs.twimg.com/media/CiMuUPeWMAA8WUb.jpg:large)
-
Jest pierwsza fotka!
-
I Kolejna :)
-
Czy są już jakieś dodatkowe zdjęcia albo nagrania z wodowania?
-
http://www.youtube.com/watch?v=Lt6WVHMA3yE filmik z odłączenia.
-
Znalazłem na stronie Business Insider Polska artykuł z 12.04.2016 w którym porównano pierwsze lądowanie 1 stopnia Falcona 9 FT na barce do sceny z filmu "The Sky Calls" z 1959 roku.
Czasami nawet najbardziej odważne wizje technologiczne w starych filmach science-fiction po latach stają się historycznym faktem...
(być może - choć nie jestem na 100% pewien - wizja z "The Sky Calls" mogła stać się faktem znacznie wcześniej...)
http://businessinsider.com.pl/technologie/firmy/spacex-falcon-9-science-fiction-ktore-stalo-sie-rzeczywistoscia/7ngx0eh (http://businessinsider.com.pl/technologie/firmy/spacex-falcon-9-science-fiction-ktore-stalo-sie-rzeczywistoscia/7ngx0eh)
-
Rzeczywiście sceny lądowania bardzo podobne :-) Miejmy nadzieję że wizja Enterprise z Star Trek też kiedyś się spełni :)