@Station.
Nie For All Mankind nie oglądałem, ale bez dowoływania się do rzeczywistości alternatywnych, było kilka opracowań z tamtych czasów dotyczących logistyki bazy księżycowej. Taki projekt Horizon, przewidywał, że zbudowanie bazy dla czternastu żołnierzy i zapewnienie im zaopatrzenia, będzie wymagało około 150 lotów Saturnów. Co prawda chodziło o Saturny IA, ale i tak auć!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Projekt_Horizon.
@ JSZ
Apollo umarł, bo zabiły go koszty i wszelkie korzyści propagandowe, ani polityczne uzyskane z faktu, że dwóch ludzi mogło pochodzić po Księżycu przez parę godzin, nie były w stanie tych kosztów zwrócić. Zamiast pchać się w ten arcykosztowny wyścig do nikąd politycy usiedli i woleli już w
1976 podpisać traktat o przestrzeni kosmicznej, który czynił z Księżyca i innych ciał niebieskich, obszary eksterytorialne oraz pozbawione obecności wojskowej. Coś jak Antarktyda na Ziemi. Tym samym wyścig do Księżyca stracił wszelki sens.
A co do porównania wagi ładowana na Księżycu i pierwszego eksperymentu, który doprowadził do powstania globalnej sieci komputerowej. Przypominam, że umieściłeś swą obronę programu Apollo w Internecie. Co chyba jest najlepszym podsumowaniem obu wydarzeń.
@ Logos.
Otóż to. Niech Starship, najpierw się stanie tym czym miały być Promy Kosmiczne. Potem się pomyśli o lądowaniu na Księżycu i innych świdrygielkach.