Polskie Forum Astronautyczne
Astronautyka => Ziemia - bezzałogowe => Wątek zaczęty przez: JSz w Styczeń 02, 2016, 11:51
-
(http://forum.nasaspaceflight.com/xindex.php,qaction=dlattach,3Btopic=29457.0,3Battach=1089724,3Bimage.pagespeed.ic.peujB5_FfQ.jpg)
17 stycznia 2016 r. o godz. 18:42:18 UTC zostanie wystrzelony ostatni egzemplarz rakiety Falcon 9R v1.1 (od tego momentu będą startować już wyłącznie F9 w wersji 1.2 czy raczej FT - takie chyba SpaceX przyjął oznaczenie).
Odbędzie się kolejna próba lądowania pierwszego stopnia rakiety. Jednak start odbędzie się z kosmodromu w Vandenberg (wyrzutnia SLC-4E) położonego na zachodnim wybrzeżu Stanów, zatem podjęcie lądowania na LZ-1 w Cape Canaveral nie będzie możliwe. Najprawdopodobniej próba będzie miała miejsce znowu na barce ASDS, tyle że pływającej tym razem po Pacyfiku (nb. na NSF ktoś zaproponował określenie "barkowanie", bargings :) ).
Rakieta wyniesie na orbitę o wysokości ok. 1336 km satelitę oceanograficznego wykonanego przez NOAA (Amerykańska Agencja Badań Atmosfery i Oceanów - ichniejsza państwowa służba meteorologiczna i oceanograficzna) nazwanego Jason-3 (lub Ocean Surface Topography Mission). Bliższe szczegóły o tej misji: http://www.nesdis.noaa.gov/jason-3/.
Zapraszam na wspólne śledzenie dalszej części spektaklu zafundowanego nam przez SpaceX. Tym razem start ma odbyć się w niedzielę i to o idealnej porze do ślęczenia przed komputerem!
-
Dzięki Janie za założenie wątku :)
Przetransportowali tę samą barkę ASDS z Atlantyku na Pacyfik?
-
To niepotrzebne, bo mają dwie:
Marmac 303 i Marmac 304 (jeśli ma być łapanie barką to tą).
-
SpaceX wydzierżawił w bazie USAF w Vandenberg (AFB) kompleks startowy SLC-4, który składał się z dwóch wyrzutni:
- SLC-4E (East), z której startują F9, a mają też startować FH,
- SLC-4W (West), która przerabiana jest na lądowisko dla rakiet.
Problem w tym, że SLC-4W (LZ-4W?) chyba nie jest jeszcze gotowy. Oto zdjęcie z maja 2015 r.:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cf/SLC-4E_%28cropped%29.jpg/1024px-SLC-4E_%28cropped%29.jpg)
Po prawej widać SLC-4E. Jak jest teraz z zaawansowaniem prac - nie wiem, i żadnych informacji nie znalazłem. Ani też oficjalnego potwierdzenia, że próba lądowania ma rzeczywiście odbyć się na barce. W każdym razie dyskusja na NSF skłania się do "barkowej" opcji. Zwłaszcza że jedną z barek już namierzono na zachodnim wybrzeżu.
-
Ha, no tak, pewnie inny pakiet pozwoleń potrzebnych.
-
SpaceX wystąpił do FCC, która zajmuje się wykorzystaniem częstotliwości radiowych, o zgodę na łączność podczas wodowania F9R: https://apps.fcc.gov/oetcf/els/reports/STA_Print.cfm?mode=initial&application_seq=69074&RequestTimeout=1000.
Jest to o tyle dla nas istotne, że w tym wniosku podano współrzędne wodowania. Na tej podstawie na NSF przygotowano mapkę (kliknij by powiększyć):
(http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=39140.0;attach=1091599;image)
-
-Próbne odpalenie w sobotę (9.01)
-Integracja z ładunkiem (12.01)
Miejmy nadzieję, że pogoda będzie korzystna zarówno podczas startu jak i lądowania.
https://blogs.nasa.gov/kennedy/2016/01/07/jason-3-flight-readiness-review-and-encapsulation-tomorrow-static-fire-planned-for-saturday/?
-
-Próbne odpalenie w sobotę (9.01)
W niedzielę 10.01.
-
Będzie próba lądowania na barce
http://www.nbcnews.com/tech/innovation/spacex-plans-drone-ship-rocket-landing-jan-17-launch-n492471
-
Obecnie próbne odpalenie planowane jest na poniedziałek:
http://www.nasaspaceflight.com/2016/01/spacex-preparing-west-coast-jason-3-launch-with-last-falcon-9-v1-1/
W związku z El Nino pogoda w okolicy Vandenberg nie wygląda ostatnio najlepiej:
(http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=39140.0;attach=1092292;image)
-
Witam to mój pierwszy post na tym forum
Wiadomo na której barce będzie lądował pierwszy stopień ?
-
Witaj na Forum, Kwii!
Na Pacyfiku rezyduje Marmac 303. Przy okazji dobry artykuł o "flocie" barek ASDS SpaceX: http://www.nasaspaceflight.com/2015/06/spacex-augments-upgrades-drone-ship-armada/.
-
Odbył się 7-sekundowy test statyczny pierwszego stopnia Falcona 9R v1.1 - wygląda na to że udany.
-
Oficjalna prognoza pogody na start F9 z Launch Services Program NASA:
NASA_LSP @NASA_LSP 52 min.52 minuty temu
Weather forecasters predict 100% chance of favorable weather at the scheduled time for launch of Jason-3 atop a @SpaceX Falcon 9 rocket.
Nie pamiętam kiedy ostatnio prognoza była na 100% na start. I to na trzy dni do przodu! Podziwiam pewność siebie tamtejszych synoptyków, chyba że po prostu w Kalifornii taki klimat...
-
Kilka nowych zdjęć z Vandenberg: https://www.flickr.com/photos/spacexphotos/
(http://forum.nasaspaceflight.com/xindex.php,qaction=dlattach,3Btopic=39140.0,3Battach=1094303,3Bimage.pagespeed.ic.K-8rCYBzoh.webp)
oraz wynoszonego ładunku: https://www.flickr.com/photos/nasakennedy/sets/72157651824508130
(http://forum.nasaspaceflight.com/xindex.php,qaction=dlattach,3Btopic=39140.0,3Battach=1093418,3Bimage.pagespeed.ic.FiziyvGtTQ.webp)
-
F9 na wyrzutni czeka na jutrzejszy start:
(https://pbs.twimg.com/media/CY3yXkxUwAA4U5C.jpg)
-
SpaceX ćwierknął zdjęciem barki, która jest już na miejscu lądowania:
(https://pbs.twimg.com/media/CY5RNfiU0AApjQn.jpg)
-
Oby tym razem ta barka była miejscem udanego lądowania. Choć tzw. intuicja inżynierska mówi, że jest to oględnie mówiąc b. ryzykowne przedsięwzięcie - taka cyrkowa stójka z przewieszką.
Już samo lądowanie takiego patyka jest dużym wyzwaniem, a lądowanie na niestabilnym podłożu, podatnym sprężyście w pionie, poziomie i przechyłowo, to prawie ruletka. To powiedziawszy trzymam mocno kciuki za powodzeniem.
-
Chyba się właśnie rozpoczęło tankowanie paliwem. :)
-
Prognoza pogody wg LSP nadal daje 100% warunków dla startu!
-
Podobno są spore fale na Pacyfiku, więc zobaczymy jak będzie z koziołkowaniem dzisiaj.
Z wpisu na Kosmonaucie:
Dzisiejsza procedura tankowania zostanie zastosowana przez SpaceX po raz ostatni w najbliższym czasie. Kolejne starty rakiet Falcon 9 w nowej, zmodernizowanej odsłonie (FT lub v1.2) będą wykorzystywały bardziej schłodzony utleniacz (LOX), który jest tankowany nieco później w czasie odliczania do startu. W dniu dzisiejszym tankowanie LOX odbędzie się jeszcze według starej procedury, z rozpoczęciem planowanym na 3 godziny przed startem.
Schłodzony LOX poprawia osiągi rakiet Falcon 9 w ramach modyfikacji poczynionych przy przeskoku z wersji v1.1 do v1.2. Ta ostatnia modyfikacja uwidoczniona została około 30% wzrostem efektywności rakiety przy zastosowanym wydłużeniu drugiego stopnia oraz podkręconych parametrach pracy silników Merlin-1D.
W ramach przypomnienia można dodać, że pierwsza duża modyfikacja rakiety (v1.1) została wdrożona w 2013 roku. Wydłużono wtedy całą rakietę i zastąpiono układ (kwadratowy) silników Merlin-1C układem oktagonalnym silników Merlin-1D.
Wersja FT rakiety Falcon 9 zapewnia możliwość powrotu pierwszego stopnia do miejsca startu bez uszczerbku na możliwościach nośnych (masy wynoszonego ładunku). W przypadku nieoczekiwanego powrotu na miejsce startu następuje zaś wzrost masy potencjalnego ładunku możliwego do wyniesienia.
-
Pewno będzie kilka stron z webcastem, m.in. na YouTube pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=ivdKRJzl6y0.
-
W przypadku nieoczekiwanego powrotu na miejsce startu następuje zaś wzrost masy potencjalnego ładunku możliwego do wyniesienia.
Ciekawe zdanie, tylko że mam problem z jego egzegezą. Nieoczekiwany powrót na miejsce znaczy platformę startową i w jaki sposób miało by to podnieść masę ładunku możliwego do wyniesienia?
-
Na NASA TV leci już relacja:
http://www.nasa.gov/multimedia/nasatv/ustream.html
Ta od Spacex rozpocznie się za 2h:
https://www.youtube.com/watch?v=ivdKRJzl6y0
-
A ja poproszę o wyjaśnienie innego zdania:
Wersja FT rakiety Falcon 9 zapewnia możliwość powrotu pierwszego stopnia do miejsca startu bez uszczerbku na możliwościach nośnych (masy wynoszonego ładunku).
Powrót musi wiązać się z uszczerbkiem dla udźwigu, gdyż wymaga paliwa. Czy zatem zdanie to należy rozumieć tak, że udźwig F9R FT jest taki sam jak udźwig F9 v.1.1 (bez literki R)? Albo jeszcze inaczej?
-
Jakby ktoś miał problemy z już podanymi streamingami (np. z powodu blokowania yt. przez pracodawcę ;) ) to można jeszcze tutaj: http://livestream.com/spacex/events/4695903 ;)
Swoją drogą, niezłe zamglenie.
-
W przypadku nieoczekiwanego powrotu na miejsce startu następuje zaś wzrost masy potencjalnego ładunku możliwego do wyniesienia.
Ciekawe zdanie, tylko że mam problem z jego egzegezą. Nieoczekiwany powrót na miejsce znaczy platformę startową i w jaki sposób miało by to podnieść masę ładunku możliwego do wyniesienia?
W sensie, że jeśli nie planuje się odzysku I stopnia, to masa ładunku może być większa (choćby poprzez wykorzystanie całego paliwa, kiedy nie potrzeba zostawiać go do lądowania, brak nóg itd.).
Trochę niefortunne słowo, bo "nieoczekiwany powrót" oznaczyłoby, że rakieta sama wylądowała choć miała tego nie robić :P
-
A ja poproszę o wyjaśnienie innego zdania:
Wersja FT rakiety Falcon 9 zapewnia możliwość powrotu pierwszego stopnia do miejsca startu bez uszczerbku na możliwościach nośnych (masy wynoszonego ładunku).
Powrót musi wiązać się z uszczerbkiem dla udźwigu, gdyż wymaga paliwa. Czy zatem zdanie to należy rozumieć tak, że udźwig F9R FT jest taki sam jak udźwig F9 v.1.1 (bez literki R)? Albo jeszcze inaczej?
Dokładnie tak można interpretować ten fragment ze wskazanie (http://www.nasaspaceflight.com/2016/01/spacex-launch-jason-3/)m, że mowa wcześniej o modyfikacji z v1.1 na v1.2:
The Falcon 9 FT stretches the second stage further and introduces other upgrades including uprated engines and supercold propellant.
These modifications allow SpaceX to make attempts to return the first stage to its launch site without compromising on payload capacity. Alternatively, without the return to launch site, the FT configuration could potentially be used to offer an increased maximum payload capacity.
Natomiast "nieoczekiwanego" to oczywiście z punktu widzenia SpaceX :)
-
Dzięki Matias - teraz wszystko jasne!
Tankowanie zakończono już godzinę temu. Tymczasem mgła gęstnieje:
(http://cdn2.24live.co/images/2016/01/18/1453049473327126.jpg)
-
Właśnie zaprezentowano ostatnią prognozę pogody. Wszystkie parametry są na zielono.
-
SpaceX uruchomił już strem'a
-
Stanowisko obserwacyjne dla dziennikarzy:
(http://cdn2.24live.co/images/2016/01/18/1453054224130636.jpeg)
Niewiele będzie widać...
-
Ale usłyszymy. Może to i lepiej , bo w razie niepowodzenia lądowania nie będzie ono za bardzo widowiskowe :)
W przypadku udanego lądowania w przyszłości będzie się bardziej oczekiwać sukcesów niż niepowodzeń na tym polu. Na razie jestem optymistą na 40 %. Emocje są .Coś nowego się dzieje.
-
Trwa seria GO/NO GO. Ponoć napotkano na jakieś problemy podczas przygotowań do startu. :)
-
Coś z napędem...
-
Transmisja jest super, łącznie z wyświetleniem go / no go z zaznaczonym stanowiskami. Super sprawa, bo widac ile osób musi wyrazić zgode na start. Pzdr
-
Od wszystkich poszło GO
-
Coś z silnikiem 2. stopnia, ale jest GO.
-
Szkoda pogody , nic nie bedzie widać :-(, a zapowiadało się tak pięknie , słoneczko i bezchmurnie.
-
Fajny widoczek!
-
Rakieta już na własnym zasilaniu.
-
Co ciekawe ze strony SpaceX są 2 streamy:
ogólny (z komentarzami itp.)
https://www.youtube.com/watch?v=ivdKRJzl6y0
tylko rakiety
https://www.youtube.com/watch?v=vkz_lclGXNg
-
Oglądanie transmisji na telewizorze rządzi!
-
Mgła jakby się rozrzedzała! Może jednak coś zobaczymy!
-
Szkoda tej mglistej "stuprocentowej pogody" :) bo jak widać pora sprzyja dużej widowni
-
Start!
-
Start! :) Naprawdę mglisty start!
-
Poszła w mleko!
-
brawo dla spacex; czekamy teraz na powrót 1 stopnia
-
Na razie wszystko OK. Jednak o pełnym sukcesie startu będziemy mogli powiedzieć dopiero ok. 56 min, gdy ma nastąpić separacja Jasona.
-
MECO i separacja stopnia. Trzymamy kciuki za jego lądowanie ;)
-
Czy barka też będzie w mgle?
EDIT: Ok, pokazali że nie jest źle!
-
widać barke :)
-
Silniki hamujące 1. stopnia zadziałały.
-
Obstawiam, że się dziabnie na bok rakieta. Spójrzcie jakie fale :)
-
Buja, oby wylądowała! Ciekawe, czy się nie przewróci ;)
-
A te sikawki to na wypadek wybuchu?
-
A te sikawki to na wypadek wybuchu?
Raczej system balansu platformy.
Chyba nie trafili w platformę?
-
może być super ujęcie video z lądowania na live;))
-
Utrata transmisji z barki :(
-
rozbiła się
-
Coś ucieli transmisje z barki ...
-
Time Update
T+12m 10s Rocket crash confirmed
-
Utrata transmisji z barki :(
Mam nadzieję że nie z powodu walnięcia 1 stopnia.
-
Na razie jest informacja, że stracono łączność z ASDS.
-
Nie ma przekazu z barki... Ostatni obraz. Coś jasnego po środku. Może rakieta się rozbiła? Nieźle bujało...
-
Poszukiwany/poszukiwana: pierwszy stopień Falcon 9R :)
-
Już wcześniej były problemy z transmisją, poczekajmy :)
-
Teraz podali informację|:
SpaceXVerified account
@SpaceX
Standing by for status of stage one. Second stage and Jason-3 now in nominal coast phase.
-
A 2 stopień wyłączony, planowany dryf. Drugie odpalenie za jakiś czas.
-
ale napięcie; !!!
-
bez kitu :) wciąż mam nadzieje
-
W centrum kontroli misji raczej skonsternowane twarze niż radość.
-
Pokazują centrum kontroli i radości nie widać, a przecież mają dokładną telemetrię, więc coś poszło nie tak...
-
Dziwne, bo jak by wiedzieli, że się rozbili to pewnei by powiedzieli. Dziwne także to , że 1 czlon nie wylądował o czasie :-)
-
Też z tym smutkiem nie przesadzajcie. Jak im przerwało połączenie satelitarne to z telemetrią pewnie też. To po pierwsze. A po drugie to i tak ostatni model tej wersji, to lepiej dla nich żeby się rozbiła i ich czegoś nauczyła (bo i tak nie poleciałaby ponownie w kosmos) niż miałoby się to stać z wersją F9FT.
-
Najważniejszy jest sukces jasona ; lądowanie to zabawa na tym etapie poboczna.
-
Porównanie podglądu na ASDS z dużej i krótkiej chwili przed lądowaniem pierwszego stopnia. Widać jakieś światło w centrum, jakby refleks od płomieni?
-
Matias, masz rację, też na to zwróciłem uwagę. Pojawiła się klatka z tym "płomieniem" i na tym zastopowało transmisję.
-
Prawdopodobnie to jest jakiś refleks od płomieni. Jeśli tak było, to z pewnością rakieta była bardzo blisko platformy...
-
hmm co do I stopnia to chyba już pora porzucić nadzieję... ale chciałbym się mylić
-
Tylko, że tam widac jakby wszystkie silniki pracowały, a pracuje tylko jeden.
-
Wciąż czekamy panowie i panie;)
-
SpaceX @SpaceX 26 sek.26 sekund temu Zobacz tłumaczenie
First stage on target at droneship but looks like hard landing; broke landing leg.
-
Znowu złamana noga.
-
Twarde lądowanie?
-
Info: stopień trafił w barkę, ponoć jedna z nóżek się rozwaliła. Mają fotki.
-
No to first stage nie trafi nieuszkodzony do muzeum ;)
-
szkoda;(((
-
Ale barka żyje? Przynajmniej nie nudzę się w pociągu ;-)
-
Czy tutaj była używana już zmodyfikowana konstrukcja nóg ? Taka sama jak w grudniu ?
-
To powtórka z kwietnia 2015 roku (druga próba lądowania na wodzie) :)
Cóż, fajnie, że chłopaki mają to przetestowane, ale widać, że do lądowania potrzeba stabilnego gruntu.
-
Szkoda, że barka nie ma dodatkowo stabilizowanej platformy.
-
Ciekawe czy to wina złego podejścia rakiety do lądowania, czy jednak to dość spore kołysanie się barki miało jakiś wpływ.
-
Nic dziwnego... Widzieliscie fale? Cofnijcie wideo i spojrzcie, gorna krawedz barki na zmiane chowala sie i wyskakiwala ponad horyzont.
-
Ciekawe czy to wina złego podejścia rakiety do lądowania, czy jednak to dość spore kołysanie się barki miało jakiś wpływ.
Obstawiam złe warunki pogodowe.
Fajnie będzie ujrzeć analizę sytuacji od SpaceX. Jeśli na milisekundy przed lądowaniem do jednej nogi nagle mocno zbliża się nawierzchnia ASDS, to najpewniej siły są na tyle duże, że uszkadzają nogę.
-
Jeśli to tylko wina kołysania się barki a nie systemu rozkładania nóg to moim zdaniem i tak jest sukces a nie porażka.
-
muszą dopracować system z nogami przed przyszłymi próbami na barce inaczej misje na GEO i dalej nigdy nie stanieją
-
Zamiast nóg powinni kupić duże poduszki z polskim pierzem! Wówczas lądowanie będzie mięciutkie nawet na falującym morzu! :)
-
To chyba pierwszy start SpaceX, przy którym nie było żadnych obsuw podczas przygotowań do startu?
Ale właśnie, jeśli winę ponosi zbyt duże falowanie, to gdyby trzeba było czekać na odpowiednie warunki pogodowe na wyrzutni jak i stan oceanu, to może być, że będziemy obserwować tygodniami odkładane starty. Wówczas jedynym rozwiązaniem byłoby ograniczenie się do lądowań na lądzie. Chyba że to nie sprawa wrażliwości stopnia na fale, tylko np. konstrukcji nóg.
-
Szkoda, że barka nie ma dodatkowo stabilizowanej platformy.
Ustabilizowanie powierzchni która ma unieść 20-25 ton to chyba problem niewarty rozwiązywania dla dwóch użyć.
-
Pytanie czy mogą powstać nogi które wytrzymają takie uderzenie ;)
-
Ale właśnie, jeśli winę ponosi zbyt duże falowanie, to gdyby trzeba było czekać na odpowiednie warunki pogodowe na wyrzutni jak i stan oceanu, to może być, że będziemy obserwować tygodniami odkładane starty. Wówczas jedynym rozwiązaniem byłoby ograniczenie się do lądowań na lądzie.
Może w Europie?
-
Natomiast ze "statystycznego" i "popularyzatorskiego" punktu widzenia obserwujemy takie sytuacje :)
- na naszym forum jest najwięcej osób online od 2012 roku :)
- na NSF Chris Bergin pisał, że mają rekord liczby osób "odświeżających" stronę w danej chwili
- feed Spaceflightnow umarł na kilka minut
- video z NASA TV chyba też wypadło
SpaceX :P
-
Czy mechanizm nóg jest taki sam dla lądowań na wodzie jak i lądzie ? Czy występują jakieś różnice ?
-
O tych poduszkach Kanarkusie też myślałem. Powinny być jednak one wykonane z czegoś innego niż polskie pierze. Za duże chyba ryzyko z tym barkowaniem.
-
Moim skromnym zdaniem ladowanie na barce jest pomyslem co najmniej nietrafionym, tym bardziej jeśli pod uwagę weźmiemy słabe warunki pogodowe i tak wysokie fale. Po prostu ladowanie na stabilnym gruncie to na tak wczesnym etapie testowania tej techniki odzysku, jedyny słuszny kierunek. Czekac nalezy teraz na szybkie ukonczenie stanowiska do powrotow w przypadku strzałòw z Vandenberg'a. Przy całym mym uznaniu dla SpaceX, ich uparte pròby sadzenia sprzętu na barkach, sa - przynajmniej dla mnie - niezrozumiale.
-
Natomiast ze "statystycznego" i "popularyzatorskiego" punktu widzenia obserwujemy takie sytuacje :)
- na naszym forum jest najwięcej osób online od 2012 roku :)
- na NSF Chris Bergin pisał, że mają rekord liczby osób "odświeżających" stronę w danej chwili
- feed Spaceflightnow umarł na kilka minut
- video z NASA TV chyba też wypadło
SpaceX :P
Na ile w tym zasługa odpowiedniej pory? Poranek na zachodzie Stanów, bez względu na to gdzie odbywa się start, jest optymalny, gdyż wówczas mamy porę dzienną w całych Stanach i w Europie :).
Nie wspominam o apetytach, jakie SpaceX rozbudził pierwszym udanym lądowaniem.
-
O tych poduszkach Kanarkusie też myślałem. Powinny być jednak one wykonane z czegoś innego niż polskie pierze. Za duże chyba ryzyko z tym barkowaniem.
Przy startach tego typu łapią tak albo wogóle... a jakieś inne machinacje starcza paliwa.
-
Przy całym mym uznaniu dla SpaceX, ich uparte pròby sadzenia sprzętu na barkach, sa - przynajmniej dla mnie - niezrozumiale.
Przecież to "nic" nie kosztuje - alternatywą jest utrata rakiety w oceanie.
-
I przy okazji powstał nowy spory ekstremalny:)
-
Sadze, ze jednak kosztuje. System naprowadzania 1 stopnia, system podpòr. Na pewno tansza jest wersja rakiety bez tych elementow scenariusza... + ewentualna naprawa barki, jesli rakieta do niej doleci ale pierdyknie bokiem czy obali sie juz na samej barce.
-
Z pewnością są to koszty pomijalne przy potencjalnych zyskach.
-
Sadze, ze jednak kosztuje. System naprowadzania 1 stopnia, system podpòr. Na pewno tansza jest wersja rakiety bez tych elementow scenariusza...
Ale kiedys muszą to przetestować, a żaden komputer tego aż tak dokładnie nie zasymuluje.
Co do barki następnym razem powinni wysłać coś większego (https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fc/Defense.gov_News_Photo_980600-N-0000W-001.jpg) :P
-
Tymczasem kolejne odpalenie 2go stopnia.
-
Jedno nie zmieni faktu, ze ladowanie na gruncie stalym udalo sie im juz za pierwszym razem, tutaj zas jest taki wyczyn o wiele, wiele bardziej trudny. Zycze im oczywiscie powodzenia, ale w sukces w tym przypadku naprawde ciezko uwierzyc, przynajmniej w tak niekorzystnych warunkach pogodowych.
-
Jason 3 na orbicie.
-
Tego nie wiemy, przy jakim odsetku udanych odzysków to się opłaca. Czy przy 25%? Może SpaceX zakłada, że zacznie się opłacać np. po kilku latach, gdy opanują już technikę, a na razie inwestują w testy.
-
Albo zrobić taką platformowe jak miała Sea Launch.
-
a może jakaś wyspa? :)
-
Komentarz Muska:
Elon Musk @elonmusk 3 min.3 minuty temu
Definitely harder to land on a ship. Similar to an aircraft carrier vs land: much smaller target area, that's also translating & rotating.
A Bezos tym razem bez złośliwości:
Jeff Bezos @JeffBezos 3 min.3 minuty temu
Impressive launch and @SpaceX will soon make Falcon 9 landings routine – so good for space! Kudos SpaceX!
-
Elon Musk @elonmusk · 35s35 seconds ago
However, that was not what prevented it being good. Touchdown speed was ok, but a leg lockout didn't latch, so it tipped over after landing.
-
Wygląd na to że po prostu pech - noga się nie zablokowała.
Ale po mojemu nawet jakby wylądowała to szanse ustania na barce przy takich falach były raczej nikłe.
-
Albo zrobić taką platformowe jak miała Sea Launch.
a może jakaś wyspa? :)
To już dlaczego nie na lądzie :)?
Sądzę, że gdyby landing zone w Vandenbergu był ukończony, to tam odbyłoby się lądowanie. Natomiast barki zawsze mogą pozostać rezerwą na wypadek np. nieodpowiedniej pogody nad LZ.
-
A co z misjami, gdzie nie miało starczać paliwa na powrót na ląd?
-
Sądzę, że gdyby landing zone w Vandenbergu był ukończony, to tam odbyłoby się lądowanie. Natomiast barki zawsze mogą pozostać rezerwą na wypadek np. nieodpowiedniej pogody nad LZ.
A na morzu gniew Poseidona:)
-
A co z misjami, gdzie nie miało starczać paliwa na powrót na ląd?
Chyba chłodzenie paliwa przed startem ma rozwiązać/zminimalizować ten problem
-
Wygląd na to że po prostu pech - noga się nie zablokowała.
Witaj Jeżu Marudo na Forum!
Większość katastrof w astronautyce spowodowana została jakimiś drobiazgami, można powiedzieć ze pechem. Ale niestety, jeśli noga nie zablokowała się, to musiała być jakaś wada materiałowa, konstrukcyjna lub błąd podczas montażu.
Przy okazji: Jason 3 rozwinął baterie, które generują już zasilanie, telemetria dociera. Wszystko jest OK.
-
To już dlaczego nie na lądzie :)?
...z tego samego powodu dlaczego barka...? :) jak rozumiem, powrót na ląd wymaga więcej paliwa?
-
A co z misjami, gdzie nie miało starczać paliwa na powrót na ląd?
Po prostu nie byłoby lądowania. Była już taka misja z rok temu, w której SpaceX zrezygnował z próby odzysku właśnie dlatego, że paliwa było na styk, co wynikało z orbity i masy satelity.
-
A co z misjami, gdzie nie miało starczać paliwa na powrót na ląd?
Po prostu nie byłoby lądowania. Była już taka misja z rok temu, w której SpaceX zrezygnował z próby odzysku właśnie dlatego, że paliwa było na styk, co wynikało z orbity i masy satelity.
To było w przypadku wersji v1.1 z pewnością (bo jedyna do tej pora v1.2 lądowała pomyślnie w grudniu), więc polepszone parametry v1.2 w zasadzie teraz eliminują część sytuacji, gdy paliwa ma być za mało.
-
Moim skromnym zdaniem ladowanie na barce jest pomyslem co najmniej nietrafionym, tym bardziej jeśli pod uwagę weźmiemy słabe warunki pogodowe i tak wysokie fale. Po prostu ladowanie na stabilnym gruncie to na tak wczesnym etapie testowania tej techniki odzysku, jedyny słuszny kierunek. Czekac nalezy teraz na szybkie ukonczenie stanowiska do powrotow w przypadku strzałòw z Vandenberg'a. Przy całym mym uznaniu dla SpaceX, ich uparte pròby sadzenia sprzętu na barkach, sa - przynajmniej dla mnie - niezrozumiale.
Z tego co pamiętam środkowy stopień FH nie będzie w stanie wrócić na ląd więc lądowania na barce w pewnym stopniu i tak będą koniecznością.
-
To już dlaczego nie na lądzie :)?
...z tego samego powodu dlaczego barka...? :) jak rozumiem, powrót na ląd wymaga więcej paliwa?
No tak, ale miałoby to sens, gdyby ta wyspa czy platforma była w pobliżu miejsca separacji 1 stopnia. O ile pamiętam mapki, to ani w pobliżu tras rakiet z Vandenbergu ani z Canaveral wysp nie ma. Zaś platformy nie da się postawić gdzie się chce, a właściwie jest bardzo mało miejsc na oceanie, gdzie jest to możliwe ze względu na głębokość.
-
Albo zrobić taką platformowe jak miała Sea Launch.
a może jakaś wyspa? :)
To już dlaczego nie na lądzie :)?
Sądzę, że gdyby landing zone w Vandenbergu był ukończony, to tam odbyłoby się lądowanie. Natomiast barki zawsze mogą pozostać rezerwą na wypadek np. nieodpowiedniej pogody nad LZ.
Odwołuję się teraz do mojej pamięci i faktu być może nieprawdziwego, ale w tym cytowanym artykule ostatnio przeze mnie z NSF jest mowa o tym, że "barka atlantycka" została już zdegradowana do jakiegoś innego zastosowania. Co też trochę ku mojemu zaskoczeniu oznacza, że na Atlantyku już nie będziemy oglądać takich "oceanicznych spektakli z lądującą świeczką" :)
-
Barka lub inny rodzaj pływającej platformy jest potrzebna dla centralnego boostera Falcona Heavy, myślę że to jest główny powód tych prób lądowania, poza tym większość misji ma specyficzny i unikalny scenariusz przy którym optymalne miejsce lądowania może się zmieniać szczególnie w przypadkach kiedy masa ładunku jest blisko limitów udźwigu Falcona i brak jest paliwa na zawrócenie boostera nad ląd.
-
Albo zrobić taką platformowe jak miała Sea Launch.
a może jakaś wyspa? :)
To już dlaczego nie na lądzie :)?
Sądzę, że gdyby landing zone w Vandenbergu był ukończony, to tam odbyłoby się lądowanie. Natomiast barki zawsze mogą pozostać rezerwą na wypadek np. nieodpowiedniej pogody nad LZ.
Odwołuję się teraz do mojej pamięci i faktu być może nieprawdziwego, ale w tym cytowanym artykule ostatnio przeze mnie z NSF jest mowa o tym, że "barka atlantycka" została już zdegradowana do jakiegoś innego zastosowania. Co też trochę ku mojemu zaskoczeniu oznacza, że na Atlantyku już nie będziemy oglądać takich "oceanicznych spektakli z lądującą świeczką" :)
Ok, sprawdziłem, pomyliłem się - chodzi o wysłanie na emeryturę dotychczasowej barki atlantyckiej (Marmac 300). Zastąpi ją po prostu nowszy egzemplarz (Marmac 304).
Widoczne przed lądowaniem pierwszego stopnia armatki wodne mają z kolei za cel schłodzenie powierzchni barki.
Więcej na temat tych interesujących rzeczy z artykułu: http://www.nasaspaceflight.com/2015/06/spacex-augments-upgrades-drone-ship-armada/
-
To już dlaczego nie na lądzie :)?
...z tego samego powodu dlaczego barka...? :) jak rozumiem, powrót na ląd wymaga więcej paliwa?
No tak, ale miałoby to sens, gdyby ta wyspa czy platforma była w pobliżu miejsca separacji 1 stopnia. O ile pamiętam mapki, to ani w pobliżu tras rakiet z Vandenbergu ani z Canaveral wysp nie ma. Zaś platformy nie da się postawić gdzie się chce, a właściwie jest bardzo mało miejsc na oceanie, gdzie jest to możliwe ze względu na głębokość.
Tak, strzelałem, ze może akurat istnieje jakaś wysepka w odpowiednim miejscu. :)
-
Barka lub inny rodzaj pływającej platformy jest potrzebna dla centralnego boostera Falcona Heavy
Dlaczego?
-
Barka lub inny rodzaj pływającej platformy jest potrzebna dla centralnego boostera Falcona Heavy
Dlaczego?
Profil misji - prędkość centralnego boostera jest tak duża że ilośc paliwa potrzebna na wyhamowanie i powrót nad ląd czyni to nieopłacalnym.
-
muszą dopracować system z nogami przed przyszłymi próbami na barce inaczej misje na GEO i dalej nigdy nie stanieją
Ja bym się raczej na barce skupił.
-
Barka lub inny rodzaj pływającej platformy jest potrzebna dla centralnego boostera Falcona Heavy
Dlaczego?
Profil misji - prędkość centralnego boostera jest tak duża że ilośc paliwa potrzebna na wyhamowanie i powrót nad ląd czyni to nieopłacalnym.
Po grudniowym lądowaniu, Musk powiedział, że większość misji FH będzie wymagało lądowania na barce centralnego stopnia:
My question deals with the next booster, the Falcon Heavy. How much of this successful landing can be applied or scaled up that heavy rocket and does it boost your confidence for that booster too?
The Falcon Heavy essentially consists of the Falcon 9 with two modified boost stages attached as strap on boosters. That would be quite an exciting aerial ballet with the two side boosters dropping off and doing a symmetric pirouette back to the launch site. We'd need to have another landing spot for the two boosters and then a third one for the center core. Although I think most of the Falcon Heavy missions will see the center core land on a ship most likely. It's really going ridiculously fast. The transfer energy of Falcon Heavy will more than double that of Falcon 9. The maximum transfer energy is approaching a terajoule.
http://shitelonsays.com/transcript/postlanding-teleconference-with-elon-musk-2015-12-22
-
muszą dopracować system z nogami przed przyszłymi próbami na barce inaczej misje na GEO i dalej nigdy nie stanieją
Ja bym się raczej na barce skupił.
Zgadzam się, jakis sprytny system amortyzacji zmniejszy wymagania wytrzymałości nóg i pozwoli optymalnie ograniczyć ich masę.
-
Jakaś dobra stabilizacja by się przydała, bo fale potrafią nieźle kołysać nawet dużym lotniskowcem. Może coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=qTFJ33WiK9E
lub jakiś żyroskop
https://www.youtube.com/watch?v=SNJ88mBusbE
-
After further data review, stage landed softly but leg 3 didn't lockout. Was within 1.3 meters of droneship center
Czyli znowu było blisko. Wygląda to mimo wszystko raczej rutynowo.
-
https://twitter.com/elonmusk/status/688837706005131264
-
I ciekawe co teraz z tym zrobią. To nikt tego złom nie przyjmie jak w Kazachstanie... ten cały człon jest skażony kyrazyną.
-
Wyklepie się i będzie latać :D
-
I ciekawe co teraz z tym zrobią. To nikt tego złom nie przyjmie jak w Kazachstanie... ten cały człon jest skażony kyrazyną.
Skażony kyrazyną? A nie pomyliłeś hydrazyny (nie występującej w Falconie) z kerozyną, która jest "trochę" mniej toksyczna?
-
I ciekawe co teraz z tym zrobią. To nikt tego złom nie przyjmie jak w Kazachstanie... ten cały człon jest skażony kyrazyną.
Jakoś nie mieli z tym problemu w ostatnim odzyskanym członie z misji Orbcomm.Kerazyna chyba nie jest toksyczna.
-
Tym razem było naprawdę blisko! SpaceX powinno pociąć tę rakietę na drobne kawałeczki i sprzedawać na ebay'u. :P
-
Swoją drogą chyba nic tam nie eksplodowało patrząc na stan zbiornika.Myślę że moze się on jeszcze do czegoś przydać.
-
Elon jeszcze dodał od siebie - czyli pewnie jeszcze nie raz zobaczymy próbę lądowania na platformie morskiej:
As mentioned before, ship landings are needed for high velocity missions. Altitude & distance don't mean much for orbit. All about speed.
-
I ciekawe co teraz z tym zrobią. To nikt tego złom nie przyjmie jak w Kazachstanie... ten cały człon jest skażony kyrazyną.
Skażony kyrazyną? A nie pomyliłeś hydrazyny (nie występującej w Falconie) z kerozyną, która jest "trochę" mniej toksyczna?
Przepraszam za wprowadzenie w błąd, ale zasugerowałem się tym:
http://www.forum.kosmonauta.net/index.php?topic=2076.msg79655#msg79655
-
Swoją drogą chyba nic tam nie eksplodowało patrząc na stan zbiornika.Myślę że moze się on jeszcze do czegoś przydać.
Chyba, że to nie zbiornik, a jedna z nóg i pozostałość elementu gdzie zainstalowane są silniki, tak jak to sugerują niektórzy:
(http://forum.nasaspaceflight.com/index.php?action=dlattach;topic=29457.0;attach=1094959;image)
Poza tym dlaczego stopień miałby nie eksplodować? DCX bardzo podobnie zakończył swój lot i wywrotka zakończyła się eksplozją:
http://www.youtube.com/watch?v=Kk-gGtC7xZ4
-
IMO tak to wygląda, sama podstawa (dolny pierścień z jedna nogą) czyli jakby resztki po wybuchu.
-
Ciekawa wymiana na twitterze:
Jimmy Vosika @JimmyVosika 2h2 hours ago
@elonmusk I thought today's landing was at sea because you didn't get FAA approval in time? Apparently that's not the case
Elon Musk @elonmusk 2h2 hours ago
@JimmyVosika Actually, didn't get environmental approval in time, but it was also good practice for missions where a ship is needed.
-
Tak się zastanawiam czy brak przekazu wideo z braki w momencie kiedy falcon lądował nie był celowy. Przez cały czas transmisja z barki była bez zarzutu, nic się nie zacinało i nagle stało się tak jak gdyby ktoś nacisną pauzę. Czyżby z telemetrii odczytali że na pewno rakieta się wywróci (czujnik na nodze przekazał że się nie zablokowała) i oszczędzili widzom widoku upadającej rakiety.
Czyżby ze względów wizerunkowych ktoś "czuwał" nad transmisją (znamy przecież taki przypadek jak podczas jednej próby lądowania pokazano centrum kontroli gdzie na jednym z monitorów był przekaz na żywo z pierwszego stopnia, i szybko to ujęcie zmieniono jak się zorientowali co tam widać, było to przy pierwszej próbie lądowania pierwszego stopnia)?
-
A mieli w ogóle telemetrię z pierwszego stopnia gdy znajdował się on tuż nad barką?
-
Raczej nie, bo SpaceX nie robi problemów z publikacji wielkiej ilości filmów i zdjęć z niepowodzeń. Pierwsze zdjęcia z rozbitą rakietą były przecież chyba po 1,5h.
-
Urywane transmisje to chyba kojarzę tylko z czasów gdy na początku próbowali posłać Falcona-1 na LEO. Ale wtedy to zdarzały się nawet F... słowa na żywo :D
-
Wreszcie jakieś konkrety od SpaceX :D
(https://c2.staticflickr.com/2/1669/24423604506_27d3c4548b_o.jpg)
EDIT: Pierwsze video od Elona z "barkowania". Doskonale widać nogę, której mechanizm się nie zatrzasnął.
(http://i.prntscr.com/a6e6c3b231ae465a884744fd0742a22c.png) (https://www.instagram.com/p/BAqirNbwEc0/)
Directed: Michael Bay
-
DEL
-
Czyli już wiemy czym było to jasne światełko na ostatnim obrazku z barki...
-
Dziwimy się tutaj z kolegą, że wybrano cztery nogi. Powinny być albo trzy (stabilne minimum), albo pięć (awaria jednej nogi nie destabilizuje całości).
-
Dziwimy się tutaj z kolegą, że wybrano cztery nogi. Powinny być albo trzy (stabilne minimum), albo pięć (awaria jednej nogi nie destabilizuje całości).
Strzelam, że przy trzech nogach byłby zbyt duży nacisk na jedną nogę (szczególnie na falującej barce), a na pięć nóg już nie ma miejsca.
-
A Dlaczego Grumman do LEM wybrał 4 nogi a nie 3 lub 5?
-
A niezablokowana noga na lądzie dałaby dokładnie taki sam efekt przewrócenia jak na barce. Tylko sprzątania byłoby więcej;-)
Pytanie dlaczego teraz się zablokowała, a ostatnio (przy lądowaniu na ziemi) nie. Barką jednak trochę kołysało, a wtedy nie ma szans żeby wszystkie nogi równocześnie dotknęły powierzchni lądowiska. I któraś noga musi się "zderzyć" z częścią barki idącą "w górę".
Dziwimy się tutaj z kolegą, że wybrano cztery nogi. Powinny być albo trzy (stabilne minimum), albo pięć (awaria jednej nogi nie destabilizuje całości).
Rakieta kołysała się wraz z barką, może uznano że przy pięciu nogach i tak byłby zbyt duży kąt między nimi (w razie awarii jednej nogi), żeby rakieta mogła się utrzymać.
-
Na lądzie lądował Falcon 9 1.2 z innym systemem nóg niż 1.1 (której ostatni egzemplarz oglądaliśmy wczoraj).
-
Chyba jeszcze nie było filmiku, jak to wyglądało ;):
http://www.youtube.com/watch?v=jshk8ZVIgdI
-
Tak się zastanawiam czy brak przekazu wideo z braki w momencie kiedy falcon lądował nie był celowy. Przez cały czas transmisja z barki była bez zarzutu, nic się nie zacinało i nagle stało się tak jak gdyby ktoś nacisną pauzę. Czyżby z telemetrii odczytali że na pewno rakieta się wywróci (czujnik na nodze przekazał że się nie zablokowała) i oszczędzili widzom widoku upadającej rakiety.
Czyżby ze względów wizerunkowych ktoś "czuwał" nad transmisją (znamy przecież taki przypadek jak podczas jednej próby lądowania pokazano centrum kontroli gdzie na jednym z monitorów był przekaz na żywo z pierwszego stopnia, i szybko to ujęcie zmieniono jak się zorientowali co tam widać, było to przy pierwszej próbie lądowania pierwszego stopnia)?
Ja bym powiedział, że to kwestia bufora. Obraz był z opóźnieniem wysyłany, barka nagrała lądowanie ale eksplozja zerwała łącze i ten fragment video nie został wysłany.
-
Zastanawia mnie czy sama barka mogła jakoś ucierpieć podczas tego upadku rakiety? Harmonogram SpaceX jest dość napięty, więc jakieś większe naprawy barki nie byłyby korzystne...
-
Stopień wylądował miękko, nie było uderzenia, tylko wybuch na powierzchni i to małej ilości paliwa. Myślę, że nic poważnego z barką się nie stało.
Co do samego lądowania moim zdaniem sukces. Rakieta trafiła idealnie w środek barki, miękko wylądowała i wyłączyła silniki. Awaria nogi mogła się przytrafić także na lądzie. Będą musieli dokładnie zbadać dlaczego zatrzask nie zadziałał, a nie wiem czy v1.2 ma inny mechanizm blokowania nóg (możne bardziej dopracowany).
-
Stopień wylądował miękko, nie było uderzenia, tylko wybuch na powierzchni i to małej ilości paliwa. Myślę, że nic poważnego z barką się nie stało.
Czy SpaceX będzie mógł poczciwiczyć odzyskiwanie zbiorników paliwa itp.?
-
A Dlaczego Grumman do LEM wybrał 4 nogi a nie 3 lub 5?
Początkowo rozważano trzy nogi, ale że LEM lądował na nierównym terenie, mogłoby to nie wystarczyć. Z pięciu nóg zrezygnowano, by oszczędzić masę. Trzeba też pamiętać, że LEM lądował z rozłożonymi nogami, więc nie było wielkiego ryzyka awarii którejś z nich podczas lądowania. [Żródło (http://www.armaghplanet.com/blog/nasas-lunar-module-everything-you-need-to-know.html)]
-
Tak tylko dopowiadając, bo chyba nie było napisane. Silnik 2 stopnia dokonał i 3 odpalenia celem deorbitacji.
-
Z ciekawości zobaczyłem sobie uderzenie o barkę klatka po klatce. Widać, że po uderzeniu o pokład zbiorniki uległy gwałtownemu rozszczelnieniu, a następnie opary uległy zapłonowi przez ogień z okolic silników.
-
Fajnie pokazane! Dzięki. Samo zdarzenie dość przewidywalne. Trudno, żeby zbiornik paliwa wytrzymał uderzenie o twardą powierzchnię. Dalej już poszło ;)
-
http://imgur.com/a/WMmFd
Silniki wyglądają całkiem ok, mam nadzieję, że do czegoś je wykorzystają ;)
-
http://imgur.com/a/WMmFd
Silniki wyglądają całkiem ok, mam nadzieję, że do czegoś je wykorzystają ;)
"wyklepie się" ;)
-
Zdecydowanie "wyklepie" się! :) Byłoby ciekawie, gdyby SpaceX opublikował raport z ich stanu. :)
-
Silniki wyglądają całkiem ok, mam nadzieję, że do czegoś je wykorzystają ;)
Trzy na dole na pewno mają pogięte dysze, pięć pozostałych wygląda na pierwszy rzut oka nieźle, ale przecież mogły się podczas kładzenia zetknąć niekoniecznie sprężyście.
-
Silniki wyglądają całkiem ok, mam nadzieję, że do czegoś je wykorzystają ;)
Teraz SpaceX przesiadł się na inne rakiety zatem trzeba najpierw sprawdzić do czego pasują części z tego członu.
-
Silniki wyglądają całkiem ok, mam nadzieję, że do czegoś je wykorzystają ;)
Teraz SpaceX przesiadł się na inne rakiety zatem trzeba najpierw sprawdzić do czego pasują części z tego członu.
Pewnie będą pasować do jakiegoś muzeum :)
-
Kolejne zdjęcia:
(http://spaceflightnow.com/wp-content/uploads/2016/01/SPACEX-LAUNCH-AFTERMATH-4.jpg)
http://spaceflightnow.com/2016/01/20/spacex-rocket-wreckage-back-on-shore-after-near-miss-at-landing/
-
Oglądając film z upadku, mam wrażenie, że nie było zamknięcia się nie zablokowanej nogi w pionie ale poddała się ona w poziomie pod wpływem siły rozporowej powstałej w wyniku przechyłu rakiety (który jednak był). Pozioma wytrzymałość nogi jest znacznie mniejsza od pionowej – wzmocnionej zastrzałami.