Koncepcje bazy księżycowej raczej polegać będą (wg All About Space magazine) na stopniowym, etapowym, modułowym (podobnym zresztą do budowy ISS) łączeniu elementów bazy i stopniowym ekranowaniu ich regolitem księżycowym tak, aby w ten sposób uzyskać naturalną, dodatkową osłonę przed promieniowaniem. Same zaś moduły muszą być zaprojektowane tak aby zapewnić (w środowisku braku ochronnego pola magnetycznego) maksymalnie wysoką ochronę przed zabójczym promieniowaniem Słońca. Budowa bazy księżycowej czy w punkcie L2 to tak naprawdę skok o parę poziomów wyżej w kwestii bezpieczeństwa długotrwających misji i oczywiście niebotycznie wyższe koszta.
Co do ISS - oczywiście stacja nigdy nie była projektowana z myślą o pracy nawet na wysokiej orbicie ziemskiej. Objęta płaszczem ochronnym pola magnetycznego Ziemi jest zbyt delikatna aby zresztą podobne tego typu konstrukcje budować gdzieś dalej, koło Księżyca, na Księżycu, w punkcie L2 itd. Z jedynych planów jakie snuto do tej pory - to przebąkiwania Rosjan o ewentualnym odłączeniu ich części od "zachodniej", jeśli NASA, ESA i JAXA podarują sobie dalsze finansowanie po ewentualnym - jak ostatnio słychać - 2024. Biedni jak mysz kościelna Rosjanie na pewno chcieliby maksymalnie wykorzystać okazję, bo wiadomo, że nowej stacji sami sobie jeszcze długo nie "postawią".