Zastanawia mnie czy gdyby to ZSRR usadowił swojego kosmonaute na Księżycu przed amerykańcami , to USA poddałoby się i zgasiło światło tak jak to zrobili Sowieci, czy raczej włożyłoby jeszcze więcej środków w eksplorację kosmosu coby za wszelką cenę pokonać komunistów, i na przykład wysłało astronautów na Marsa czy w inne ciekawe miejsce. Jakie jest wasze zdanie?
To musiałbyś określić, czy ZSRR by wysłało na Księżyc ludzi w 1960 czy może 1968, bo jeśli by był to 1960 rok, i jak mi sie wydaje to jeszcze wtedy amerykanie nie mieli nawet gotowego pomysłu na to żeby wysłać ludzi na powierzchnie Księżyca, a rozpoczynanie tego wszystkiego, i wydanie na to przeogromnych pieniędzy, i to jedynie żeby dogonić Rosjan, nie miałoby sensu.
W tej sytuacji najlepiej by było dać spokój z tym Księżycem, a zamiast tego polecieć na Marsa, i tutaj jedynym sposobem żeby w miare tanio tego dokonać, jest stworzenie tego całego Oriona z napędem atomowym
i za pomocą takiej 1 rakiety by dało rade w ciągu kilku tygodni, polecieć na Marsa i wrócić z powrotem, więc dzięki temu udałoby sie prześcignąć ZSRR.