Jednak jest jedna zaleta, że fabryka Falconów i BFR jest daleko od Cape Canaveral. Jak wiemy nad Florydą często przechodzą huragany i cyklony. W przypadku zniszczenia części kosmodromu fabryka ocaleje gdyż jest w innym miejscu USA
Jest taka zasada, żeby wszystkich złotych jajek nie trzymać w jednym koszu. Więc nie polecałbym budować całej infrastruktury jednym miejscu, zwłaszcza na Canaveral bo to obszar narażony jak już wspomniałem na huragany oraz w przyszłości na podwyższający się poziom wód morskich. Szkoda gdyby kiedyś za jednym razem została zniszczona cała infrastruktura kosmiczna danej firmy