Tak więc zasiadłem dziś do
www.arXiv.org w poszukiwaniu papierów z obliczonymi już ekosferami. Podobnie jak w pierwszym poście chciałem sprawdzić zaprezentowaną tam metodę porównując zakresy HZ z publikacji do tych, które uzyskuje z obliczeń. O dziwo najcięższą informacją do wydobycia były właśnie policzone zakresy HZ. Z pewnością wynika to z faktu, że tak naprawdę jest niewiele egzoplanet krążących blisko tej granicy. Chociaż i tak byłem mile zaskoczony bo takich obiektów okazało się być znacznie więcej niż się z początku spodziewałem.
Przeglądałem więc te publikacje o gazowych gigantach, które to od czasu do czasu zanurzają się w ekosferach aż coś wreszcie zaczęło do mnie dochodzić. Obliczona HZ najczęściej różni się w bardzo niewielkim stopniu od oficjalnych wartości. Przede wszystkim jednak chodzi zwyczajnie o to, że autorzy (przynajmniej Ci decydujący się na jako takie wyjaśnienie swoich obliczeń) powołują się tylko i wyłącznie na metodę od
Kasting et al. 1993. Pomyślałem, że Tom E. Morris(pierwszy post) nie mógł być jakoś szczególnie bardziej kreatywny i zwyczajnie ukrócił Kastinga do kilku wzorów.
Nie wiedziałem tylko jak sprawdzić czy mam racje czy może trochę nie doceniam Morrisa, do czasu aż trafiłem na
The Lick-Carnegie Exoplanet Survey: A Saturn-Mass Planet in the Habitable Zone of the Nearby M4V Star HIP 57050. I aż głupio mi się zrobiło kiedy zdałem sobie sprawę, że wystarczy metodą Morrisa użyć dla obliczenia HZ
Ziemi Słońca i porównać wynik z wartością uzyskaną Kastingiem:
If we assume the inner boundary of the habitable zone (HZ) of the Sun is at 0,95 AU [Kasting et al. 1993], and it's outer boundary is at a distance between 1,37 AU and 2,4 AU depending on the chosen atmospheric circulation model....
Wystarczy więc w kroku 4 podłożyć
ziemskie słoneczne L (czyli po prostu 1) i wychodzi dokładnie 0,95 - 1,37 AU.
Wniosek jest zdaje się taki, że "metoda Toma Morrisa" tak naprawdę jest metodą Kastinga
. Czyli wprowadziłem zainteresowanych w błąd już na początku tego wątku. Choć właściwie Morris przełożył te kilkadziesiąt stron Kastinga na 4 kroki. Powiedzmy więc, że napis w pierwszym poście może zostać bez zmian
.
Kasting et al. 1993 jest wszędzie tam gdzie mowa o ekosferach gwiazd "normalnych". Wydaje mi się, że w takim razie nie ma sensu szukania nowych metod (chyba, że dla gwiazd poza ciągiem głównym). Już lepiej przypatrzeć się tym wszystkim modelom i ich wpływie na HZ Kastinga. Może Maquis wie więcej na ten temat?