Autor Wątek: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)  (Przeczytany 212027 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #360 dnia: Grudzień 24, 2019, 13:58 »
Ciekawe, jak głęboko tym razem spadnie jasność Betelgezy. A nuż się okaże, że będzie to znacznie głębsze minimum niż dotychczas zaobserwowano? :)

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #361 dnia: Grudzień 25, 2019, 14:02 »
Wczorajsze pomiary jasności Betelgezy oscylują pomiędzy +1,4 a +1,8 magnitudo. Czyli spadek jasności trwa dalej. 

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #362 dnia: Grudzień 28, 2019, 00:07 »
Dziś rzuciłem oczkiem na Betelguzę. Jasność oceniam na +1,4 m.

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #363 dnia: Grudzień 29, 2019, 12:04 »
Najnowsze pomiary jasności też dają +1,4 - +1,5 m. Ciekawe jak to będzie za tydzień.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #363 dnia: Grudzień 29, 2019, 12:04 »

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #364 dnia: Styczeń 02, 2020, 09:17 »
Polacy współautorami odkryć silnych błysków gamma w kosmosie
21.11.2019 aktualizacja 22.11.2019©


Źródło: Gabriel Pérez Díaz, IAC

Rozbłysk gamma w ciągu kilku sekund emituje ilość energii porównywalną z całkowitą energią, jaką Słońce wyemituje w ciągu całego swojego życia. Dwa takie zjawiska, w zakresie bardzo wysokich energii, zaobserwowali w ostatnim czasie - po dekadach poszukiwań - naukowcy, m.in. Polacy.

GAMMA W LIPCU...

Błyski gamma są najbardziej gwałtownymi wybuchami znanymi nam we Wszechświecie. Uważa się, że powstają one w czasie zapadania się jądra masywnej gwiazdy, w tzw. supernowej, lub poprzez połączenie się gwiazd neutronowych w układzie podwójnym.

Po dziesięcioletnich poszukiwaniach, w lipcu 2018 r. naukowcy po raz pierwszy zarejestrowali taki rozbłysk promieniowania gamma w zakresie bardzo wysokich energii (VHE). Odkrycia dokonał międzynarodowy zespół High Energy Stereoscopic System (H.E.S.S.) za pomocą ogromnego 28-metrowego teleskopu, wchodzącego w skład sieci teleskopów H.E.S.S. w Namibii.

Niespodziewanie okazało się, iż ów nadzwyczaj energetyczny rozbłysk, będący skutkiem kosmicznego kataklizmu, utrzymywał się w zakresie gamma VHE bardzo długo po początkowej eksplozji - informuje w materiale przesłanym PAP astrofizyk prof. Tomasz Bulik z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

"Błyski promieniowania gamma są skutkiem kosmicznych eksplozji i trwają krótko, zazwyczaj kilkadziesiąt sekund - czytamy w informacji prasowej. - Są to najjaśniejsze rozbłyski znane we Wszechświecie. Przez długi czas po błysku gamma obserwuje się poświatę w zakresie rentgenowskim, optycznym i radiowym. Energia krótkiego błysku gamma emitowana jest w postaci fotonów ok. miliona razy bardziej energetycznych niż fotony światła widzialnego. Promieniowanie złożone z takich fotonów można rejestrować wyłącznie przez instrumenty umieszczone na satelitach".

Pytanie, czy błyskowi takiego promieniowania gamma towarzyszy emisja w zakresie VHE (fotony o energii ok. 100 miliardów razy większej, niż fotony światła widzialnego) pozostawało do niedawna bez odpowiedzi.

20 lipca 2018 roku obserwatorium satelitarne Fermi, a kilka sekund później również obserwatorium satelitarne Swift, zaalarmowały świat o błysku gamma, trwającym pięćdziesiąt sekund (nadano mu nazwę GRB 180720B). Liczne obserwatoria optyczne rozpoczęły wkrótce obserwacje części nieba, z której pochodził błysk gamma, szukając poświaty w zakresie optycznym.

Dla sieci teleskopów obserwatorium H.E.S.S. owa lokalizacja stała się dostępna dopiero dziesięć godzin później. Mimo to zespół H.E.S.S. postanowił przeprowadzić obserwacje, licząc na zarejestrowanie w zakresie VHE poświaty błysku GRB 180720B. Obserwacje zakończyły się sukcesem - informuje prof. Bulik.


Teleskopy H.E.S.S w Namibii. Źródło: materiały prasowe

Dwugodzinne obserwacje H.E.S.S. wykazały obecność nowego źródła w tym samym miejscu, co wykryta wcześniej poświata optyczna. Takiego odkrycia oczekiwano już od ponad dziesięciu lat, jednak nikt nie spodziewał się tak silnej poświaty tak długo po samym błysku.

To przełomowe odkrycie umożliwia nowy wgląd w naturę kosmicznych błysków gamma. Artykuł o odkryciu ukazał się w czwartkowym "Nature".

W odkryciu brał udział zespół badaczy z 5 polskich instytucji naukowych, w tym z UW, UJ, CAMK PAN, UMK, i IFJ PAN. "Polska bierze udział w pracach obserwatorium H.E.S.S. od 2005 roku. Warto podkreślić, że wielki teleskop obserwatorium wykorzystany przy obecnym odkryciu został zbudowany także z naszym udziałem" - zaznacza prof. Bulik.


Obraz poświaty gamma rozbłysku GRB180720B w zakresie bardzo wysokich energii. Czerwonym krzyżem oznaczono lokalizację źródła optycznego; materiały prasowe

W tym samym numerze "Nature" inny zespół astronomów informuje o drugim odkryciu, dokonanym niezależnie dla innego rozbłysku gamma przez obserwatorium MAGIC.

...GAMMA W STYCZNIU

Błysk (nazwany GRB 190114C) został zaobserwowany 14-tego stycznia 2019 przez dwa satelity: Neil Gehrels Swift Observatory oraz Fermi Gamma-ray Space Telescope. W ciągu 22 sekund informacja o nim obiegła świat i dotarła również do zespołu naukowców współpracujących w projekcie MAGIC. Są wśród nich astronomowie m.in. z Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Chorwacji i Polacy - naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego (UŁ).

"Teleskopy MAGIC zostały automatycznie ustawione na kierunek źródła i obserwacje rozpoczęły się zaledwie 50 sekund od pierwszego momentu zaobserwowania błysku GRB 190114C. Analiza danych zebranych w pierwszych dziesiątkach sekund pokazała emisję sięgającą energii bilion razy większych, niż światło widzialne. Co więcej, w tym czasie strumień promieniowania dochodzący ze źródła ustanowił nowy rekord najjaśniejszego obiektu widzianego w tym zakresie energii. Pomimo że galaktyka, z której pochodzi GRB 190114C, jest oddalona od nas o około 7 miliardów lat świetlnych, jej emisja była 100-krotnie silniejsza od najjaśniejszego stabilnego źródła w tym zakresie energii, tj. mgławicy Kraba" – mówi prof. Julian Sitarek, jeden z czwórki naukowców Katedry Astrofizyki na Wydziale Fizyki i Informatyki Stosowanej UŁ.

Już kilka godzin po odkryciu wstępne wyniki analizy danych zostały udostępnione światowej społeczności astrofizyków.

Każdego dnia na Ziemi obserwowany jest średnio jeden nowy błysk gamma. Ze względu na to, że przychodzą one ze wszystkich zakątków Wszechświata nie da się przewidzieć, kiedy ani z którego kierunku zostaną zaobserwowane. Przez około pięćdziesiąt lat naukowcy zastanawiali się do jakich maksymalnych energii może być emitowane promieniowanie w błyskach gamma.

MAGIC (Major Atmospheric Gamma Imaging Cherenkov) jest parą 17-metrowych teleskopów czerenkowskich umieszczonych na wyspie La Palma w Hiszpanii. Teleskopy zostały zbudowane i są użytkowane przez 280 osobową współpracę naukowców, inżynierów i techników z 12 krajów.

Uniwersytet Łódzki udostępnił link do filmu będącego wizualizacją błysku. Więcej również na TEJ stronie.



PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C79550%2Cpolacy-wspolautorami-odkryc-silnych-blyskow-gamma-w-kosmosie.html
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2021, 13:30 wysłana przez Orionid »

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #365 dnia: Styczeń 09, 2020, 00:54 »
V Sagittae – jasna nowa około 2083 roku
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 8 STYCZNIA 2020

(...) Podczas spotkania 235th American Astronomical Society (4-8 stycznia) astronomowie Bradley Schaefer, Juhan Frank i Manos Chatzopoulos z Louisiana State University zaprezentowali wyniki obliczeń układu V Sagittae. Ten układ dwóch gwiazd krąży wokół siebie tak blisko, że następuje transfer masy ze “zwykłej” gwiazdy do białego karła. Około 2083 roku V Sagittae stanie się bardzo jasnym zjawiskiem na ziemskim niebie. Co więcej – przez chwilę będzie to także najjaśniejsza gwiazda w naszej Drodze Mlecznej. Jasność będzie około sto razy wyższa od typowego zjawiska nowej.

V Sagittae jest unikalna z uwagi na charakterystykę swojego układu – “zwykła” gwiazda jest około 4 razy bardziej masywna od białego karła. Zwykle w takich układach to biały karzeł jest bardziej masywny od drugiej gwiazdy układu. (...)

https://kosmonauta.net/2020/01/v-sagittae-jasna-nowa-okolo-2083-roku/

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #366 dnia: Styczeń 09, 2020, 12:41 »
V Sagittae – jasna nowa około 2083 roku

Liczę na dyskusję na forum w odpowiednik czasie o tej gwieździe nowej! :)

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #367 dnia: Styczeń 10, 2020, 07:22 »
Hubble Detects Smallest Known Dark Matter Clumps
Jan. 8, 2020

Using NASA's Hubble Space Telescope and a new observing technique, astronomers have found that dark matter forms much smaller clumps than previously known. This result confirms one of the fundamental predictions of the widely accepted "cold dark matter" theory.

All galaxies, according to this theory, form and are embedded within clouds of dark matter. Dark matter itself consists of slow-moving, or “cold,” particles that come together to form structures ranging from hundreds of thousands of times the mass of the Milky Way galaxy to clumps no more massive than the heft of a commercial airplane. (In this context, "cold" refers to the particles' speed.)

The Hubble observation yields new insights into the nature of dark matter and how it behaves. "We made a very compelling observational test for the cold dark matter model and it passes with flying colors," said Tommaso Treu of the University of California, Los Angeles (UCLA), a member of the observing team. (...)


Each of these Hubble Space Telescope snapshots reveals four distorted images of a background quasar and its host galaxy surrounding the central core of a foreground massive galaxy. The gravity of the massive foreground galaxy is acting like a magnifying glass by warping the quasar’s light in an effect called gravitational lensing. Quasars are extremely distant cosmic streetlights produced by active black holes. Such quadruple images of quasars are rare because of the nearly exact alignment needed between the foreground galaxy and background quasar. Astronomers used the gravitational lensing effect to detect the smallest clumps of dark matter ever found. The clumps are located along the telescope's line of sight to the quasars, as well as in and around the foreground lensing galaxies. The presence of the dark matter concentrations alters the apparent brightness and position of each distorted quasar image. Astronomers compared these measurements with predictions of how the quasar images would look without the influence of the dark matter clumps. The researchers used these measurements to calculate the masses of the tiny dark matter concentrations. Hubble's Wide Field Camera 3 captured the near-infrared light from each quasar and dispersed it into its component colors for study with spectroscopy. The images were taken between 2015 and 2018.
Credits: NASA, ESA, A. Nierenberg (JPL) and T. Treu (UCLA)


(...)
https://www.nasa.gov/feature/goddard/2020/hubble-detects-smallest-known-dark-matter-clumps

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #368 dnia: Luty 16, 2020, 10:41 »
Jak jasna może być supernowa Betelgezy?
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 16 LUTEGO 2020


Zakres jasności supernowej Betelguzy / Credits – UC Santa Barbara, Jared Goldberg, Evan Bauer

(...) Jak jasna może być supernowa Betelgezy? Dwóch studentów z amerykańskiego Uniwersytetu w Santa Barbara – Jared Goldberg i Evan Bauer – postanowiło zaprezentować możliwe jasności tej gwiazdy w trakcie i po supernowej. Wyliczenia, przedstawione w formie wykresu poniżej, prezentują różne dotychczas opracowane modele oraz dane historyczne z innych supernowych.

W fazie maksimum jasność supernowej Betelgezy może sięgnąć nawet -12,5 magnitudo – wartość bliska jasności Księżyca w pełni. Wysoka jasność Betelgezy byłaby utrzymana przez kilkadziesiąt dni (mniej więcej 3 miesiące), po czym rozpocząłby się spadek jasności. Po około 3 latach od supernowej Betelgeza przestałaby być widoczna gołym okiem, jednakże przez kolejne lata byłaby widoczna przez lornetki oraz małe i średnie teleskopy. Wokół dawnej Betelgezy pojawiłaby się nowa mgławica. (...)
https://kosmonauta.net/2020/02/jak-jasna-moze-byc-supernowa-betelgezy/

What Will a Betelgeuse Supernova Look Like From Earth?
 By Eric BetzFebruary 14, 2020 4:30 PM

Astronomers simulated what humans will see on Earth when the star Betelgeuse explodes as a supernova sometime in the next 100,000 years.

(...) “All this brightness would be concentrated into one point,” Howell says. “So it would be this incredibly intense beacon in the sky that would cast shadows at night, and that you could see during the daytime. Everyone all over the world would be curious about it, because it would be unavoidable.”

Humans would be able to see the supernova in the daytime sky for roughly a year, he says. And it would be visible at night with the naked eye for several years, as the supernova aftermath dims.

“By the time it fades completely, Orion will be missing its left shoulder,” adds Sarafina Nance, a University of California, Berkeley, graduate student who’s published several studies of Betelgeuse. (...)
https://www.discovermagazine.com/the-sciences/what-will-a-betelgeuse-supernova-look-like-from-earth

---
2023 kwi 18 12:30 Kosmonauta.net
Jak jasna może być supernowa Betelgezy?
Gdy Betelgeza wejdzie w fazę supernowej, stanie się niewątpliwie jednym z najjaśniejszych obiektów na naszym niebie. Jakiej maksymalnej jasności możemy się spodziewać?
https://kosmonauta.net/2020/02/jak-jasna-moze-byc-supernowa-betelgezy/
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2023, 06:10 wysłana przez Orionid »

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #369 dnia: Luty 22, 2020, 13:38 »
A tymczasem in zee galaksy far ałaj! Mamy chyba supernową w M66 - jasność rzędu +11 magnitudo. Do wyciągnięcia przez średniej wielkości teleskopy pod ciemnym niebem. Oznaczenie AT2020cwh --> jak dobrze kumam niebawem zostanie zamienione na SN2020cwh.
Załączam (piękne i cudowne z VLT) zdjęcie M66 sprzed supernowej oraz zdjęcie z jasną gwiazdą w ramieniu M66.

Link:
http://www.rochesterastronomy.org/supernova.html#2020cwh

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #370 dnia: Luty 23, 2020, 12:01 »
Czy Betelgeza jaśnieje?
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 22 LUTEGO 2020



SPHERE obserwuje Betelgezę – styczeń 2019 (normalna jasność) i grudzień 2019 (spadek jasności) – zauważalny jest ciemny obszar na części tej gwiazdy / Credits – ESO/M. Montargès et al.

(...)
https://kosmonauta.net/2020/02/czy-betelgeza-jasnieje/

New Telescope Images of Betelgeuse Reveal Details of Its Mysterious Dimming
FRASER CAIN, UNIVERSE TODAY17 FEB 2020

(...) But on the surface of Betelgeuse, they can be as big as 60 percent the size of the entire star. Since the star can be more than a billion kilometers across, these convection cells are hundreds of millions of kilometers across.

The bright region in this photo might be one of these giant convective cells and the dimmer region might be part of the explanation of why Betelgeuse has dimmed so much. More research will be necessary because there's another explanation. (...)
https://www.sciencealert.com/these-pictures-prove-betelgeuse-is-still-dimming

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23219
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #371 dnia: Luty 23, 2020, 12:19 »
Ciekawe, czy ten wzrost jasności będzie postępować aż do normalnych wartości, czy będzie jeszcze jeden spadek.

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #372 dnia: Luty 24, 2020, 08:10 »
Droga Mleczna w trzech wymiarach od warszawskich astronomów
02.08.2019 aktualizacja 07.08.2019©

Unikalną, trójwymiarową mapę Drogi Mlecznej zaprezentowali w prestiżowym piśmie "Science" naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego UW, pracujący w ramach projektu Optical Gravitational Lensing Experiment (OGLE). Mapa dostarcza nowych informacji na temat m.in. historii naszej Galaktyki. (...)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C78129%2Cdroga-mleczna-w-trzech-wymiarach-od-warszawskich-astronomow.html

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #373 dnia: Luty 24, 2020, 09:42 »
Wykryto czarną dziurę o "niemożliwej" masie
28.11.2019 aktualizacja 29.11.2019© Ludwika Tomala

W naszej Galaktyce wykryto czarną dziurę o tak niestandardowej masie, że astronomowie wręcz zakładali się o to, czy taki obiekt może istnieć. Wciąż jest zagadką, jak taka czarna dziura powstała. Badania - z udziałem Polaka - ukazały się w "Nature".

Czarna dziura to obiekt tak masywny, że z powodu grawitacji, nic - nawet światło - nie może go opuścić. W naszej Galaktyce choć są miliony czarnych dziur, to dotąd zaobserwowano ich tylko ok. 20.

Teraz odkryto kolejną czarną dziurę - pod kilkoma względami wyjątkową! Ma bardzo niestandardową jak na czarne dziury masę - ok. 70 razy większą od Słońca. W dodatku ten tak masywny obiekt powstał w nieoczekiwanym miejscu - w ramieniu spiralnym Galaktyki. A dziurę tę wykryto niezwykłą metodą - dzięki obserwacji ruchu gwiazd prowadzonej teleskopami optycznymi.


NIE MA TAKIEJ DZIURY NA ŚWIECIE?

Czarne dziury powstawać mogą, kiedy obiekt - np. gwiazda - osiąga tak dużą masę i gęstość, że pod wpływem grawitacji "zapada się", a przez to w czasoprzestrzeni powstaje osobliwość, w której załamują się znane nam prawa fizyki.

Dotąd znano czarne dziury o masie poniżej 50 mas Słońca (odkryte przez naziemne teleskopy oraz przez LIGO/Virgo). Oczekuje się też odkryć cięższych czarnych dziur: powyżej 130 mas Słońca. W obszarze pomiędzy istnieje natomiast... dziura w wiedzy o czarnych dziurach. Nie tylko nigdy takich obiektów nie zaobserwowano, ale też i nie umiano wyjaśnić, jak mogłyby powstać.

Do tej pory wydawało się bowiem, że gwiazdy tak gigantyczne, że mogłyby z nich powstać czarne dziury np. 70 razy masywniejsze od Słońca, powinny być rozrywane wybuchami supernowych wywołanych tzw. niestabilnością par. "A to znaczyłoby, że po takich obiektach pozostaje rozrzucona dookoła materia, a nie czarna dziura" - mówi prof. Belczyński.

Teraz - dzięki nowym obserwacjom, trzeba będzie tę dziurę w teorii załatać. Bo wiadomo już, że natura (w przeciwieństwie do astronomów) na utworzenie takiej czarnej dziury przepis zna.


HISTORIA PEWNEGO ZAKŁADU

Dyskusja o tym, czy takie czarne dziury o "pośrednich" masach istnieją, czy nie, wywołała u astronomów wiele emocji. Współautorem publikacji w "Nature" jest prof. Krzysztof Belczyński, astrofizyk z Centrum Astronomicznego Mikołaja Kopernika PAN, który - jak mówi - jakiś czas temu założył się z kolegami o kilka butelek dobrego wina, że takiej czarnej dziury nie uda się znaleźć.

Zakład, jaki zawarli astronomowie na jednej z konferencji, był dość nietypowy. Przewidywał, że czarnych dziur o masie 55-130 mas Słońca nie uda się znaleźć w ramach stu pierwszych obserwacji LIGO/Virgo (rejestrują one fale grawitacyjne przy zderzeniach czarnych dziur).

Publikacja z "Nature" jeszcze zakładu nie rozstrzyga, bo czarną dziurę o masie 70 mas Słońca wykryto inaczej - dzięki analizie światła widzialnego gwiazd. Ale wiadomo już, że czarne dziury o "niemożliwej" masie jednak istnieją. A w dodatku wiele wskazuje na to, że polski fizyk i tak będzie musiał swoim konkurentom kupić obiecane wino. "Pojawiła się plotka, że taka obserwacja, o którą się zakładaliśmy, i tak niedługo będzie ogłoszona" - zdradza prof. Belczyński.

"W tym zakładzie pewnie przegram trzy butelki wina. Ale dla dobra nauki - warto! Teraz będę miał przed sobą wyzwanie - muszę znaleźć sposób, w jaki powstają np. takie czarne dziury o masie 70 mas Słońca. Bo wiemy już, że w przyrodzie one powstają!" - ekscytuje się astronom.


WIELKA DZIURA W WIELKIEJ PUSTCE

Czarna dziura opisana w "Nature" to największa zaobserwowana dotąd tzw. gwiazdowa czarna dziura w Drodze Mlecznej. W naszej "okolicy" większa od niej jest tylko supermasywna czarna dziura w centrum Galaktyki. To jednak obiekt z innej kategorii - ma masę miliona mas Słońc.

"A ta nasza nowa czarna dziura powstała w nieoczekiwanym jak na tak masywny obiekt środowisku - w ramieniu spiralnym Galaktyki" - tłumaczy prof. Belczyński. I dodaje, że to obszar, w którym gwiazdy są rzadko rozsiane. Powstanie tak masywnego obiektu w takim miejscu jest więc zaskakujące.


CHYBOTANIE GWIAZD

Odkrycia dokonał zespół naukowców pod kierunkiem prof. Jifenga Liu z Narodowych Obserwatoriów Astronomicznych Chińskiej Akademii Nauk. Astronomowie za pomocą wielkiego teleskopu LAMOST (4 m średnicy) przeglądali niebo w poszukiwaniu gwiazd, które poruszają się w nieoczekiwany sposób. A dokładniej - szukali gwiazd krążących wokół czegoś, czego nie widać. Taką gwiazdę znaleziono, a obserwacje jej ruchu potwierdzono na największych na świecie teleskopach - na Hawajach i Gran Canarii (mają po 10,4 i 10 m średnicy). Z ruchu gwiazdy naukowcy wyznaczyli masę obiektu, którego nie widać. "Wyszło im, że obiekt ten ma masę 70 mas Słońca. I to była ta nasza czarna dziura" - wyjaśnia rozmówca PAP.

Do tej pory czarne dziury wykrywano dzięki promieniom rentgenowskim - a więc promieniom o znacznie większej energii niż światło widzialne. Informacje o zderzeniach czarnych dziur z innymi masywnymi obiektami uzyskiwano z kolei dzięki pomiarom fal grawitacyjnych. A czarna dziura z "Nature" miała być pierwszą czarną dziurą odkrytą dzięki badaniom "chybotania" gwiazd. Ale niestety - pierwszą wcale nie została! Dwa tygodnie temu w "Science" inny zespół badaczy poinformował bowiem o odkryciu - dzięki obserwacjom teleskopami optycznymi - zupełnie innej, mniejszej czarnej dziury w naszej Galaktyce. Naukowcy więc tu się trochę spóźnili.

To jednak nie ma dużego znaczenia. Cieszą się, bo liczą, że ich odkrycie stanie się "strawą duchową" dla naukowców zajmujących się ewolucją czarnych dziur, którzy muszą teraz zrewidować teorię. "Będziemy poprawiali podręczniki do astronomii!" - podsumowuje prof. Belczyński.


PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C79671%2Cwykryto-czarna-dziure-o-niemozliwej-masie.html

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24496
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #374 dnia: Luty 24, 2020, 10:17 »
Astronomowie o tym, czy w pobliżu Ziemi są jakieś "gwiazdy śmierci"
13.01.2020 aktualizacja 14.01.2020© Ludwika Tomala

(...) Niedawno astronomowie - w tym Polacy - opisali w "Nature" niezwykle energetyczny rozbłysk gamma (zaobserwowany z ziemskiej orbity). Dr Michał Michałowski z Uniwersytetu Adama Mickiewicza opowiada, że cząstki tego błysku powstały ekstremalnie daleko stąd - pokonywały Wszechświat aż 4,5 mld lat zanim udało się nam je zarejestrować. A były to fotony milion milionów razy bardziej energetyczne niż światło, które widzimy z innych gwiazd.

Naukowiec zapytany, co by się stało gdyby tak energetyczny rozbłysk gamma powstał w naszej Galaktyce, mówi: "Byłby z tym problem. Tak silne promieniowanie mogłoby zniszczyć atmosferę Ziemi. A na pewno padłyby systemy komunikacji czy elektronika". Wyjaśnia jednak, że powstanie takiego rozbłysku gamma gdzieś blisko nas jest mało prawdopodobne. "W naszym otoczeniu nie ma gwiazd, które mogłyby wybuchnąć tworząc błyski gamma. Pod tym względem prawdopodobnie jesteśmy bezpieczni" - uważa. (...)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C80217%2Castronomowie-o-tym-czy-w-poblizu-ziemi-sa-jakies-gwiazdy-smierci.html

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Astrofizyka - Badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #374 dnia: Luty 24, 2020, 10:17 »