Przyszłe załogi

[NewMan]

A na poważnie, to Uznański poleci z Axiomem jeśli Polska za niego zapłaci.

Popieram.

NewMan

[astropl]

A na poważnie, to Uznański poleci z Axiomem jeśli Polska za niego zapłaci.

Popieram.

NewMan

Ditto.

[NewMan]

          ... niekoniecznie, nie bez kozery byl u nas Bill N., mozna oczekiwac jakiegos rodzaju barteru ...
Aktualniie polska i tak dosc mocno jest zwiazana finansowo z usa i tamtym nawet byloby to bardzo na reke, aby polak polecial.
Taki .. gratisik do innych zakupow;-) Jak sie spodziewacie, bo z tym placeniem to byloby srednio ;-)

No to żeby nie powstało wrażenie, że nie czytamy ze zrozumieniem.

U podstawy wszystkiego jest spopularyzowane przez Roberta Heinleina hasło TANSTAAFL - jeżeli nie ma darmowych lunchów, to tym bardziej nie ma darmowych lotów kosmicznych.

Ktoś musi sfinansować koszty wysłania konkretnego astronauty - chociażby koszty paliwa rakietowego i pracy ludzi, którzy taki lot obsługują, nawet jeżeli przyjmiemy bardzo uproszczone założenie, że sprzęt nic nie kosztuje, bo już jest wyprodukowany.

Czy wyobrażamy sobie sytuację, że wspomniany Bill Nelson prosi prezesa Lockheed Martin, żeby zapłacił koszty tego ze swojego zysku, bo i tak zarobi na sprzedaży samolotów F-35?

Czy ktoś słyszał, żeby jakaś firma amerykańska ufundowała komuś miejsce w statku kosmicznym z „wdzięczności” za kontrakt zbrojeniowy?

Wyobrażam sobie raczej reakcję w stylu: skoro Polskę stać na samoloty za 4,6 miliarda dolarów, to równie dobrze ją stać na lot swojego astronauty za około 80 milionów dolarów (niecałe 2% więcej).

Odwołam się do cytatu sprzed siedmiu miesięcy, kiedy bezpośrednio po ogłoszeniu przez ESA nowych astronautów (w tym i rezerwowych) rozważaliśmy ich szanse na lot:

... zerowe szanse, jak to mowia amerykanie "show me the money" ... Kwestie merytoryczne sa tu bez znaczenia.
A co do zaangazowania filatropow/milionerow ... ci ludzie nie sa od rozdawnia kasy, nikt nie moze byc az tak naiwny;-)

NewMan

[mss]

Astronauta japoński Kimiya Yui ma odbyć drugi lot półroczny na pokładzie ISS w 2024 roku.

Informacja pod linkiem: https://www-jaxa-jp.translate.goog/press/2023/06/20230616-1_j.html?_x_tr_sl=ja&_x_tr_tl=en&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp

[NewMan]

A na poważnie, to Uznański poleci z Axiomem jeśli Polska za niego zapłaci.

Lot to rejs, więc stosowny cytat z inżyniera Mamonia z Rejsu": No i panie, kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. Społeczeństwo.

... zwiększenie finansowania ESA przez Polskę. Trzy lata współpracy to koszt 360 mln euro  ...

NewMan

[NewMan]

No to NASA wczoraj ogłosiła, że Mike Hopkins 1 maja odszedł z NASA.

Czyli nie będzie już członkiem PRZYSZŁYCH ZAŁÓG (NASA).

Ciekawe, czy zatrudni się gdzieś, gdzie może być członkiem PRZYSZŁYCH ZAŁÓG komercyjnych?

NewMan

[Orionid]

A na poważnie, to Uznański poleci z Axiomem jeśli Polska za niego zapłaci.

Lot to rejs, więc stosowny cytat z inżyniera Mamonia z Rejsu": No i panie, kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, my płacimy. To są nasze pieniądze proszę pana. Społeczeństwo.

... zwiększenie finansowania ESA przez Polskę. Trzy lata współpracy to koszt 360 mln euro  ...

NewMan

Zatem ma to być tylko krótki lot.

360 mln dol. przez 3 lata to wyraźny wzrost składki do ESA, który wcześniej był na żenująco niskim poziomie (np. mierząc go potencjałem ludnościowym).
Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.
Można mieć nadzieję, że zwiększona składka do ESA będzie owocować sensownym zwrotem ekonomicznym, co jeszcze może zwiększyć apetyt Polski na kosmos, ale przed Polską jeszcze długa droga.

Niemcy, 83 783 942 mieszkańców.
Wielka Brytania, 67 886 011 mieszkańców.
Francja, 65 273 511 mieszkańców.
Włochy, 60 461 826 mieszkańców.
Hiszpania, 46 754 778 mieszkańców.
Polska, 37 846 611 mieszkańców.

Ale średnio rocznie 120 mln Euro to i tak niewiele ze składkami głównych krajów ESA.
Miałem nadzieję na więcej, ale w końcu Polska to nie ta liga.
Ale z drugiej strony patrząc, Dania w 2022 przeznaczyła 33,8 mln EURO na ESA, a teraz astronauta tego kraju wybiera się na ISS na dłużej.
Więc może to byłby tylko pierwszy krok Polaka w kosmos?

Dla porównania inne koszty budżetowe:

- Przewidujemy, że koszt waloryzacji świadczenia 500 plus do 800 zł wyniesie niecałe 70 mld zł rocznie - informuje nas Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
To o ponad 45 mld zł więcej niż wcześniej podawali w swoich szacunkowych wyliczeniach eksperci.
- Z kolei projektowana kwota związana z wypłacaniem w 2023 r. 14. emerytury wynosi 12 mld zł - podaje Centrum Informacyjne Rządu.

https://www.portalsamorzadowy.pl/polityka-i-spoleczenstwo/800-plus-bedzie-kosztowalo-wiecej-niz-spekulowano-znamy-rzadowe-wyliczenia,463538.html

Krótki czas przygotowań, więc może to oznaczać, że opracowane eksperymenty badawcze wystarczy wyciągnąć z szuflady ?
Ale skoro lot ma się odbyć we współpracy z innymi agencjami to może nie tylko polskie eksperymenty byłyby przeprowadzane?
Zobaczymy też w jakim stopniu zwiększony udział finansowy do ESA miałby być wykorzystany tylko na potrzeby lotu człowieka.
 
W. Buda: misja kosmiczna polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego miałaby się odbyć w 2024 r.
30.06.2023

Misja kosmiczna polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego miałaby się odbyć w 2024 r. - powiedział PAP szef MRiT Waldemar Buda. Dodał, że podstawą do dyskusji o umowie w tej sprawie jest zwiększenie o kilkaset milionów euro składki Polski do ESA. Minister liczy, że będzie to wystarczające. (...)
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C97370%2Cw-buda-misja-kosmiczna-polskiego-astronauty-slawosza-uznanskiego-mialaby-sie

[astropl]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

[Orionid]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

Ale są spore szanse, że Pablo Álvarez Fernández wypełni tę lukę, jako 1 z 5. pełnosprawnych  astronautów w głównej grupie ESA 2022.

[Orionid]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

Ale urodzony w Hiszpanii Michael Eladio 'LA' Lopez-Alegria ma za sobą już taki lot kosmiczny i szykuje się do 6.

[astropl]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

Ale są spore szanse, że Pablo Álvarez Fernández wypełni tę lukę, jako 1 z 5. pełnosprawnych  astronautów w głównej grupie ESA 2022.

Oczywiście, ale to jeszcze kilka lat trzeba poczekać.

[astropl]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

Ale urodzony w Hiszpanii Michael Eladio 'LA' Lopez-Alegria ma za sobą już taki lot kosmiczny i szykuje się do 6.

Czyli pierwszą Chinką w kosmosie była Shannon Lucid?

[Orionid]

Z najbardziej ludnych krajów ESA, tylko Polska nie ma swojego astronauty z półrocznym lotem kosmicznym.

Hiszpania też nie. Tylko dwutygodniowa misja Duque.

Ale urodzony w Hiszpanii Michael Eladio 'LA' Lopez-Alegria ma za sobą już taki lot kosmiczny i szykuje się do 6.

Czyli pierwszą Chinką w kosmosie była Shannon Lucid?

Shannon Lucid nie miała chińskich rodziców.
Ojciec Lopeza-Alegrii to Hiszpan.
Na wiki jest info, że ma podwójne obywatelstwo, co nie podważa tego, że jest amerykańskim astronautą.
https://es.wikipedia.org/wiki/Miguel_L%C3%B3pez-Alegr%C3%ADa
W Hiszpanii były zdania podzielone, kto był pierwszym Hiszpanem w kosmosie.
https://www.findagrave.com/memorial/80394090/joseph-oscar-wells#source

[NewMan]

Astronautów którzy mają/mieli podwójne obywatelstwo jest trochę.
Można by prowadzić różne analizy, a i tak nie pewnie nie ustrzeżemy się jakiegoś błędu.

Moim ulubionym przykładem jest Anosheh Ansari.
Urodzona z irańskich rodziców - w Iranie.
Wyemigrowała z rodzicami po Irańskiej Rewolucji do USA.
Straciła z tymi rodzicami irańskie obywatelstwo a nabyła amerykańskie.
W kosmos poleciała jako kosmiczna turystka Sojuzem TMA-9 w 2006.
Mimo, że był to lot prywatny - poleciała w skafandrze z amerykańską flagą.

Co nie przeszkadza niektórym określać ją jako pierwszej "Iranki" w kosmosie.
Ciekawe jak zapatrują się na to obecnie rządzący w Iranie?

Moim zdaniem, właśnie ta flaga jest najlepszym wyznacznikiem tego, jak (bardzie państwowo, niż narodowościowo) traktować konkretnego astronautę.
No i oczywiście agencja, która wysyła astronautę.

NewMan

[JSz]

To już są chyba zbyt daleko idące rozważania . Przede wszystkim, pojęcia "narodowość" i "obywatelstwo" oznaczają coś innego (chociaż w Polsce, dość jednolitej narodowościowo, wielu te pojęcia się mieszają). Ansari jest obywatelką USA, ale etnicznie jest Iranką, a ściślej - najprawdopodobniej Persjanką.

Oba pojęcia są jednak nieostre, nawet "obywatelstwo", bo niektórzy mają ich po kilka, a nawet żonglują nimi jak np. sportowcy w niektórych dyscyplinach. Natomiast narodowość też bywa bardzo nieostra w przypadkach, częstych np. w Stanach, gdy ma się przodków różnorodnych etnicznie. Np. wiele uznawało Parazyńskiego za Polaka, bo nosi polsko brzmiące nazwisko, a jego dziadek (o ile dobrze pamiętam) był emigrantem z Polski - byłby więc drugim polskim astronautą po Hermaszewskim...