Autor Wątek: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?  (Przeczytany 8007 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szaniu

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1698
  • Szepty Ziemi.
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 24, 2011, 20:34 »
Zastanawiam się zawsze dlaczego ta myśl tak często przeszkadza ludziom w pojmowaniu sensu życia.
Co masz dokładnie na myśli? Mi osobiście raczej nawet pomaga, niż przeszkadza. Bo moim zdaniem życie nie ma takiego czegoś jak "sens", ponieważ sens jest zjawiskiem czysto zmysłowym. To tak jakby zapytać o smak, zapach albo kolor życia.
Wybacz. To samo miałem na myśli. Widocznie źle Cię zrozumiałem. Chociaż....
Można by powiedzieć, że wyewoluowaliśmy do tego stopnia by sami sobie ustalać sens życia. Choć może bardziej pasowałoby tutaj słowo 'cel'. Z drugiej strony można też założyć, że sensem życia są właśnie jego cele ^^.

Do tematu:
Cytuj
Kepler wyliczył, iż średnio 1 na 2 gwiazdy posiada własne planety
Jak wygląda ewolucja gwiazdy, która okazuje się bezowocna jeśli chodzi o planety? Jakoś nie mogę sobie tego zobrazować moim małym móżdżkiem. Co z tym całym ogromem gazu i pyłu? I żeby aż 50% gwiazd? Czy może to tylko takie 'bezpieczne' wyliczenia?

axion

  • Gość
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 24, 2011, 21:31 »
Wybacz. To samo miałem na myśli. Widocznie źle Cię zrozumiałem. [...] Można by powiedzieć, że wyewoluowaliśmy do tego stopnia by sami sobie ustalać sens życia. Choć może bardziej pasowałoby tutaj słowo 'cel'. Z drugiej strony można też założyć, że sensem życia są właśnie jego cele ^^.

Miałeś prawo to tak zrozumieć, ponieważ samo zdanie sugeruje lub zakłada istnienie jakiegoś sensu. Trochę niefortunna ale była to celowa dygresja z mojej strony. Postawiłem tylko pytanie, mające na celu ukazanie naszej "marności" w stosunku do determinizmu praw fizyki. Jeśli chodzi o cele, to rzeczywiście można by to interpretować w Twój sposób ale to skąd się takie cele biorą to zagadnienie naprawdę ciekawe. Ja uważam, że cele w życiu biorą się z niczego innego jak z instynktu samozachowawczego. Możemy zejść na bardziej fundamentalny poziom - atomowy i uzyskamy, że cele biorą się oddziaływań między atomami i tak dalej. Tylko nie jestem do końca przekonany czy ludzką psychikę można opisywać takim aparatem, czy potrzebne są do tego jakieś "wyższe" pojęcia? Choć nie sądzę. Oczywiście dochodzimy do zagadnienia determinizm vs. indeterminizm i tak dalej ale to już zbytni off-top.

Jak wygląda ewolucja gwiazdy, która okazuje się bezowocna jeśli chodzi o planety

Chyba takie paradoksy rodzi użycie pojęcia średniej - średnio z psem mamy trzy nogi - ale jeszcze nie możemy wywnioskować, że któraś z gwiazd nie posiada planet.
Co do ewolucji gwiazd - intryguje mnie, że podobno swój wkład w wyjaśnienie tego procesu miały prace nad bombą atomową, dzięki którym uzyskano np. przekroje czynne na pochłanianie neutronów. Może proces ewolucji gwiazd nie jest jeszcze do końca poznany w niektórych aspektach?

Offline MaDeR Levap

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 147
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 01, 2011, 23:20 »
Ja osobiście wątpię, żeby tylko co druga gwiazda miała planety. Sądząc po tym, co wiemy, trzeba wyjątkowych sytuacji, by nie powstał układ słoneczny z prawdziwego zdarzenia, np. w okolicach ogromnych, bardzo masywnych, krótko żyjących gwiazd, których promieniowanie i wiatr słoneczny bardzo szybko rozproszy własny dysk protoplanetarny i poważnie zagrozi dyskom sąsiadów.

Mój strzał w ciemno to średnio 4 planety razy liczba gwiazd w galaktyce. Planeta zdefiniowana w sposób zbliżony do aktualnej oficjalnej definicji. Wychodziłoby minimum 400 miliardów, a prędzej ponad bilion.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 02, 2011, 15:27 »
Ja osobiście wątpię, żeby tylko co druga gwiazda miała planety.

Bodajże co druga gwiazda jest układem wielokrotnym (zwykle podwójnym), a w takim układzie małe ciała (mniejsze od tworzących układ gwiazd) mają ciężko (trudno o stabilną orbitę).

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 02, 2011, 15:27 »

Offline MaDeR Levap

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 147
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 02, 2011, 20:54 »
Bodajże co druga gwiazda jest układem wielokrotnym (zwykle podwójnym), a w takim układzie małe ciała (mniejsze od tworzących układ gwiazd) mają ciężko (trudno o stabilną orbitę).
Tylko jeśli nie są ani za daleko, ani za blisko siebie. Jeśli są blisko, będzie jeden układ słoneczny z dwoma słońcami w środku. Jeśli są daleko, możliwe jest istnienie dwóch niezależnych układów słonecznych, choć zapewne nie tak dużych.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 02, 2011, 22:18 »
Tylko jeśli nie są ani za daleko, ani za blisko siebie. Jeśli są blisko, będzie jeden układ słoneczny z dwoma słońcami w środku. Jeśli są daleko, możliwe jest istnienie dwóch niezależnych układów słonecznych, choć zapewne nie tak dużych.

Owszem, jednak szanse są niższe. Nie znam obecnych statystyk (a ostatnio rozwiązał się worek z planetami), ale jeszcze niedawno odkryte planety wokół układów wielokrotnych stanowiły jakieś 10% ogółu.

Offline KEP

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 206
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 12, 2011, 12:57 »
Mam takie pytanie, wyprowadźcie mnie z błędu, bo jestem zupełnym laikiem.
Czy pod uwagę, jeśli chodzi o egzoplanety można brać gazowe olbrzymy ?
Bo tak sobie pomyślałem, przez analogie do naszego kochanego US, przy każdej większej
planecie, krążą stosunkowo duże satelity, nawet kilka sztuk.
Skoro nasz układ nie jest wyjątkiem, to chyba też takie satelity krążące wokół
innych planet - olbrzymów nie powinny być wyjątkiem.
Może trzeba też szukać egzo-księżyców ?
Nie wierz w cuda, polegaj na nich.

Offline Maquis

  • Bóg-Imperator ;)
  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 2241
  • Muhahahahaha
    • Kosmonauta.net
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 12, 2011, 15:19 »
Gazowe olbrzymy są jak najbardziej wliczane do egzoplanet. W końcu duża ich część spośród ponad 1000 to właśnie one - w większości gorące Jowisze. Występowanie wśród nich planet posiadających księżyce jest niemal pewne - póki co jednak trudne to zaobserwowania, choć istnieje bardzo niewielkie prawdopodobieństwo, że Kepler taki układ znajdzie, pod warunkiem, że przejścia planety będą częste, a księżyc relatywnie duży.

Natomiast detekcji egzoksiężyców w większej liczbie spodziewałbym się w ciągu 10-20 lat.


Offline KEP

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 206
Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 18, 2011, 15:13 »
Dzięki Maquis za wyjaśnienie.
Jak jest tam jakaś cywilizacja to ma widoki godne pozazdroszczenia, jak miałbym wybierać, wybrał bym olbrzyma z pierścieniami  :)


Natomiast detekcji egzoksiężyców w większej liczbie spodziewałbym się w ciągu 10-20 lat.


Może szybciej się uda, jak Webb będzie na orbicie, może coś wypatrzy.
Nie wierz w cuda, polegaj na nich.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: 50 miliardów egzoplanet w Drodze Mlecznej?
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 18, 2011, 15:13 »