Raczej chłopaki się uwsteczniają, albo balansują w niebycie pomiędzy orbitą Marsa a orbitą Ziemi. De facto taka potęga kosmiczna jaką był Kraj Rad i obecnie - mimo wszystko - Rosja - nie potrafiła sprawnie dostarczyć aparatu kosmicznego w pobliże Marsa, poza nielicznymi krótkotrwałymi wyjątkami.