Problem w tym, że taka gwiazda w centrum układu może promieniować, dzięki czemu różne cząstki by dostawały kopa energetycznego. Taka gwiazda od czasu do czasu może też puścić rozbłysk albo CME i część układu się zaburzy albo "wyczyści".
A gdzie się zaburzy, to pojawią się jakieś zalążki ziarenek. Potem ziarno do ziarenka i mamy kamyczek, z którym się zderzy albo zlepi inny kamyczek itd itd.