Przy czym JWST jest obecnie głównym elementem cięć w komisjach senackich.
Z programów naukowych w tej chwili można skasować tylko Solar Probe albo OSIRIS, co i tak dostarczyłoby funduszów w dłuższej perspektywie. Inne misje naukowe lecą w przeciągu kilku - kilkunastu miesięcy (NuSTAR, RBSP, IRIS), mają duże poparcie (MAVEN), albo kosztują tylko 100 mln (LADEE).
Na "systemach transportu kosmicznego" poważniejszych cięć raczej nie będzie, bo to droga przekazywania pieniędzy z budżetu do przemysłu. STS nie wytrzymał krytyki, był Constellation. Constellation się zawalił jest SLS. Zawali się SLS będzie coś innego. Tutaj rezultaty i przekroczenia budżetu nie mają znaczenia.