Nikt przecież nie mówi, że ten egzemplarz zda egzamin na piątkę czy szóstkę...
Oni wszyscy się tam ciągle mocno uczą, na początek może być spokojnie kilka przysłowiowych, eksplodujących "pał", ale w końcu dadzą radę, no... chyba, że stwierdzą jednak po paru latach, że cała koncepcja okaże się kompletnie ślepą uliczką.