Autor Wątek: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)  (Przeczytany 84629 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #120 dnia: Marzec 01, 2017, 07:40 »
Wulkaniczny wodór zwiększa liczbę planet przyjaznych dla życia
BY REDAKCJA ON 28 LUTEGO 2017



Poszukiwanie planet sprzyjających powstaniu życia może stać się łatwiejsze: astronomowie z Uniwersytetu Cornell donoszą, że wodór pochodzący ze źródeł wulkanicznych na powierzchniach planet może zwiększać szanse na istnienie życia we Wszechświecie.

Planety zlokalizowane w dużych odległościach od swoich gwiazd zamarzają. Na zamarzniętych planetach jakiekolwiek potencjalne życie musiałoby skrywać się pod warstwami lodu, co sprawiałoby, że dostrzeżenie go za pomocą teleskopu byłoby niesłychanie trudne –  mówi główny autor artykułu Ranses Ramirez, badacz w Instytucie Carla Sagana. Jednak jeżeli na powierzchni jest wystarczająco ciepło – dzięki wodorowi uwalnianemu przez wulkany i ogrzewanie atmosferyczne – na powierzchni także może istnieć życie generującym tym samym mnóstwo prostych do wykrycia sygnatur.

Kombinacja efektu cieplarnianego spowodowanego przez wodór, wodę i dwutlenek węgla na planetach rozsianych po całym wszechświecie pozwala odległym gwiazdom rozszerzyć ekosfery o 30 do 60 procent w porównaniu z obecną definicją. Tam gdzie oczekiwaliśmy tylko lodowych globów możemy natrafić na przyjemne i ciepłe planety, o ile tylko są na nich wulkany – mówi Lisa Kaltenegger, profesor astronomii w Cornell i dyrektorka Instytutu Carla Sagana.

Wyniki badań zostały opublikowane w periodyku Astrophysical Journal Letters w artykule pt. A Volcanic Hydrogen Habitable Zone.

Sama idea ogrzewania planet za pomocą wodoru nie jest nowa, jednak planety podobne do Ziemi nie potrafią utrzymać przy sobie wodoru przez dłużej niż kilka milionów lat. Wulkany istotnie wpływają na tę kwestię. Dzięki wodorowi pochodzenia wulkanicznego otrzymujemy efekt ogrzewania planety utrzymywany tak długo jak długo mamy do czynienia z wystarczająco intensywną aktywnością wulkaniczną – mówi Ramirez, która wskazuje na możliwość istnienia wykrywalnego życia na powierzchni takich planet.

Jako bardzo lekki gaz, wodór nadyma atmosfery planetarne, przez co pomaga naukowcom w odkrywaniu sygnałów pochodzących od życia. Dodanie wodoru do atmosfery egzoplanety jest dobrym pomysłem jeżeli jesteś astronomem próbującym zaobserwować potencjalne życie przez teleskop. Wzmacnia on sygnał, przez co łatwiej można badać skład chemiczny atmosfery niż w przypadku planet bez wodoru, dodaje Ramirez.

W naszym Układzie Słonecznym ekosfera rozciąga się na odległość 1,67 odległości Słońce-Ziemia (AU, jednostka astronomiczna), czyli tuż za orbitę Marsa. Gdybyśmy mieli do czynienia z wodorem dostarczanym w procesach wulkanicznych, ekosfera w Układzie Słonecznym mogłaby się rozciągać na 2,4 AU – czyli mniej więcej do granic Pasa Planetoid. Dzięki tym badaniom wiele planet dotychczas uważanych przez astronomów za zbyt zimne może w rzeczywistości posiadać życie na swojej powierzchni.

Dzięki tym badaniom poszerzyliśmy zakres ekosfery o niemal połowę, dodając więcej planet do listy potencjalnych celów dla poszukiwaczy życia.

Atmosferyczne biosygnatury, takie jak metan w połączeniu z ozonem – wskazujące życie – będziemy mogli rejestrować już za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST), którego start zaplanowano na 2018 rok oraz za pomocą Europejskiego Ekstremalnie Wielkiego Teleskopu (E-ELT), który uruchomiony zostanie w 2024 roku.

W ubiegłym tygodniu NASA ogłosiła odkrycie siedmiu planet podobnych do Ziemi, krążących wokół gwiazdy Trappist-1. Odkrycie wielu planet w ekosferze gwiazd macierzystych to wspaniałe odkrycie, bowiem oznacza ono, że gwiazdy mogą mieć znacznie więcej planet przyjaznych dla życia niż nam się wydawało – dodaje Kaltenegger. Odkrywanie większej liczby planet skalistych w ekosferze – na gwiazdę – zwiększa nasze szanse odkrycia na nich życia.

Dzięki najnowszy badaniom Ramirez i Kaltenegger prawdopodobnie dodała wiele planet wcześniej uważanych za za zimne do listy planet sprzyjających powstaniu życia, o ile na ich powierzchni wulkany emitują dużo wodoru. Taka ekosfera uwzględniająca wodór pochodzenia wulkanicznego w przypadku układu Trappist-1 może zawierać cztery, a nie trzy planety, na których powierzchni potencjalnie może istnieć życie. Aczkolwiek niepewność orbity  planety ‚h’ w tym układzie sprawia, że musimy poczekać z oceną tego konkretnego globu – mówi Kaltenegger.

Źródło: Cornell University/ Puls Kosmosu
http://kosmonauta.net/2017/02/wulkaniczny-wodor-zwieksza-liczbe-planet-przyjaznych-dla-zycia/#prettyPhoto

Offline mars76

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2618
  • MARS - Zmień swoje miejsce zamieszkania!
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #121 dnia: Marzec 01, 2017, 09:14 »
Bardzo  fajnie Orionid że wrzucasz  newsy z różnych serwisów lecz dostęp do kosmonauty każdy tutaj ma

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #122 dnia: Marzec 23, 2017, 20:01 »
Zapewne masz rację Marsie76. Ale krótka informacja o artykułach z Kosmonauty może być czasem przydatna dla tych co czytają wątki niekoniecznie na bieżąco. Czasem wyszukiwarka na Kosmonaucie zawodzi.
 :)

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #123 dnia: Marzec 23, 2017, 20:02 »
Poszukiwanie pierścieni w danych Keplera
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 23 MARCA 2017


Możliwy wygląd pierścieni w układzie KIC 10403228 / Credits - Aizawa et al.

(...)Większość z wyselekcjonowanych kandydatów zdaje się nie posiadać bardziej rozbudowanych pierścieni .U pięciu kandydatów zmiany jasności sugerują istnienie pierścieni, jednak dalsza analiza wykazała, że sygnał nie pochodził od pierścieni, ale “zanieczyszczenia światłem” od pobliskich gwiazd. U ostatniego kandydata, obiektu o oznaczeniu KIC 10403228*, dane sugerują istnienie pierścieni.

KIC 10403228 to czerwony karzeł. Jak na razie nie wykryto żadnej egzoplanety wokół tej gwiazdy, ale prawdopodobnie już niebawem kwestia obiektów planetarnych w tym układzie zostanie wyjaśniona. Analiza zespołu Aizawy sugeruje, że znajduje się tam egzoplaneta krążąca wokół swej gwiazdy z okresem obiegu około 746 dni. Pierścień lub pierścienie w tym przypadku byłyby dość podobne do układu pierścieni Saturna, o dość podobnych rozmiarach. Jest też możliwe, że pierścienie byłyby bardziej rozległe. Grafika w galerii tego artykułu prezentuje dwie możliwe opcje pierścieni w układzie KIC 10403228.(...)


http://kosmonauta.net/2017/03/poszukiwanie-pierscieni-w-danych-keplera/

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #123 dnia: Marzec 23, 2017, 20:02 »

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23210
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #124 dnia: Marzec 23, 2017, 20:13 »
To w zasadzie jedna z nowych zagadek związanych z egzoplanetami: ile jest pierścieni? Czy są one takie jak Saturna czy też może większe?

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #125 dnia: Marzec 24, 2017, 22:22 »
Chmury przydatne w poszukiwaniu planet
22.03.2017

Poszukiwanie egzoplanet, czyli planet poza Układem Słonecznym, wymaga przefiltrowania ogromnej ilości danych. Astronomowie dokonują takich analiz dzięki chmurom obliczeniowym. Najnowsze chmury pod kątem zastosowań naukowych będzie badał międzynarodowy zespół koordynowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie.

Jak wyjaśnia kierownik projektu dr inż. Maciej Malawski, w chmurach działają komputery o ogromnej łącznej mocy obliczeniowej. Umożliwiają one przechowywanie wielkich ilości danych. "Na całym świecie tysiące serwerów przetwarzają dane pochodzące z miliardów źródeł, zaś oprogramowanie tworzone przez najzdolniejszych ludzi na świecie reaguje na te zdarzenia tworząc fascynujące efekty. Obliczenia w chmurach rewolucjonizują nie tylko przemysł informatyczny, ale też sposób, w jaki uprawiana jest współczesna nauka" – mówi w rozmowie z PAP Malawski.
 
Z dobrodziejstw obliczeń w chmurach korzystamy codziennie - pozwalają one błyskawicznie działać naszym smartfonom, kiedy polecamy im odnaleźć najbliższą stację benzynową, ułożyć automatycznie panoramę ze zdjęć, czy usunąć drgania z filmiku. Astronomowie potrzebują tworzyć panoramy z tysięcy zdjęć nieba wykonanych przez teleskopy. Oni też używają chmur do przetwarzania danych, tylko na trochę inną skalę niż potrzebuje tego smartfon.
 
"W moim telefonie aż cztery procesory mogą służyć do wykonywania obliczeń lokalnych. Ale i to często za mało, żeby szybko przetworzyć wszystkie informacje. Wysyłamy więc dane czy zadania obliczeniowe do chmury, żeby uzyskać więcej mocy obliczeniowej w krótkim czasie. To właśnie obliczenia równoległe, rozproszone" – tłumaczy dr Malawski.
 
Inne przykłady zastosowania chmur w życiu codziennym to np. automatyczne rozpoznawanie obrazów przez aplikacje na smartfony i komputery osobiste. Jeśli mamy zgromadzone zdjęcia zgrane do chmury, to automatycznie możemy wyszukiwać, które z nich zostały zrobione w Krakowie (Wawel w tle) lub w Paryżu (wieża Eiffla). Możemy także wyszukiwać znajome osoby, które pojawiają się na zdjęciach i jednym poleceniem wyszukać np. wszystkie zdjęcia swojego dziecka. Bez takich ułatwień można by się było obejść, ale w zastosowaniach naukowych chmury są niezbędne.
 
Z ogromem danych, jakie muszą przeanalizować astronomowie na podstawie setek godzin obserwacji olbrzymich połaci nieba, można sobie poradzić tylko dzięki obliczeniom równoległym w chmurze.
 
"Nasze duże niebo czy duży katalog obserwacji możemy podzielić na mniejsze części i każdą zlecić do obliczenia na innym procesorze, czy maszynie wirtualnej w chmurze. Użycie wielu procesorów w komercyjnych chmurach kosztuje, dlatego niezbędna jest optymalizacja czasowo-kosztowa. Każdy projekt badawczy ma swój budżet i trzeba podjąć decyzję: czy przeanalizować większy obszar z mniejszą dokładnością, czy szybciej otrzymać jakieś wyniki, żeby opublikować je z pozycji pionierskiego zespołu. Czas obliczeń jest istotny nawet w skali astronomicznej" – mówi dr Malawski.
 
Nowoczesne technologie bardzo szybko się zmieniają i rozwijają. Aby wykorzystać je lepiej i taniej, należy je dobrze poznać. Celem projektu, realizowanego przez naukowców z AGH przy współpracy z amerykańskimi partnerami z Uniwersytetu Południowej Kalifornii oraz Uniwersytetu Notre Dame w Indianie, jest zbadanie i ocena najnowszych technologii chmur obliczeniowych z punktu widzenia zastosowań naukowych.
 
Naukowcy będą się starali dobrze wykorzystać najnowsze niezwykle elastyczne infrastruktury do nowych fascynujących dziedzin nauki, jak symulacja trzęsień ziemi (więcej na ten temat w serwisie Nauka w Polsce – tutaj). Badacze przetestują dopiero powstające chmury obliczeniowe i dokładnie pomierzą ich zachowania. Na podstawie tych eksperymentów opracowane zostaną nowe algorytmy do automatycznej optymalizacji wykorzystania chmur.
 
Grant z Narodowego Centrum Nauki wynosi ok. 500 tys. zł, projekt jest zaplanowany na 3 lata. Z przyznanych środków zostaną wypłacone wynagrodzenia dwóch doktorów oraz stypendia dla doktoranta i magistranta. Jak zauważa rozmówca PAP, w informatyce wielu studentów pracuje już podczas nauki, a takie stypendium pozwala dłużej ich zatrzymać na uczelni, żeby realizowali swoje pasje w projektach badawczych. Część pieniędzy przeznaczona będzie na wykorzystanie komercyjnych infrastruktur obliczeniowych jak Amazon czy Google.
 
PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,413421,chmury-przydatne-w-poszukiwaniu-planet.html

Offline Slavin

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 932
  • Ciekłym metanem i LOX-em LCH4/LOX Methalox
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 14, 2017, 21:08 »

Offline Szaniu

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 1698
  • Szepty Ziemi.
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 18, 2017, 08:59 »
To dobra wiadomość! Zwłaszcza, że gwiazda GJ 1132 jest czerwonym karłem.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #128 dnia: Maj 01, 2017, 22:04 »
Odkryto mroźną planetę 13 tysięcy lat świetlnych od Ziemi
28.04.2017

Astronomowie odkryli planetę wokół gwiazdy odległej od Ziemi aż 13 tys. lat świetlnych. Jak podaje NASA, planeta ma rozmiary Ziemi, ale panują na niej przypuszczalnie bardzo niskie temperatury i jest tam zimniej, niż na Plutonie. Udział w odkryciu ma polski zespół OGLE.

Planeta nazwana OGLE-2016-BLG-1195Lb znajduje się aż 13 tysięcy lat świetlnych od Ziemi, a od swojej gwiazdy jest oddalona mniej więcej tak, jak Ziemia od Słońca (a dokładniej 1,16 jednostki astronomicznej). Posiada masę zbliżoną do ziemskiej (1,4 masy Ziemi).
 
Pomimo tych podobieństw raczej nie panują tam warunki takie, jakie znamy z naszej rodzimej planety – na OGLE-2016-BLG-1195Lb jest bardzo zimno, być może nawet zimniej, niż na Plutonie.
 
Przyczyną jest gwiazda, którą planeta okrąża: bardzo słaba, o masie wynoszącej zaledwie 7,8 proc. masy Słońca. Astronomowie nie mają pewności co do tego, czy to ultrachłodny czerwony karzeł (taki jak np. w układzie TRAPPIST-1,w którym odkryto siedem planet wielkości Ziemi), czy może nawet brązowy karzeł, czyli „nieudana gwiazda” - obiekt większy od planet, ale zbyt mały, aby stać się prawdziwą gwiazdą.
 
Nową planetę odkryto dzięki zjawisku mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Chodzi o rodzaj soczewkowania grawitacyjnego, w którym obiekt soczewkujący ma względnie niewielką masę – jest np. gwiazdą, albo planetą. Samo soczewkowanie grawitacyjne zachodzi wtedy, gdy na jednej linii pomiędzy obserwatorem a odległym obiektem znajdzie się trzeci obiekt, np. gwiazda. Powoduje to zaburzenie biegu promieni świetlnych. W przypadku mikrosoczewkowania obserwuje się chwilowe pojaśnienie odległego obiektu w skali godzin lub dni.
 
W dziedzinie wykrywania zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego w światowej czołówce są polscy astronomowie. Również tym razem zjawisko zostało dostrzeżone przez polski teleskop projektu OGLE, prowadzonego przez Uniwersytet Warszawski. Po alercie obserwacyjnym 27 czerwca 2016 r. zjawisko było też obserwowane przez system MOA, który dwa dni później sygnalizował możliwą obecność planety.
 
Międzynarodowy zespół badawczy prowadził obserwacje przy pomocy Korea Microlensing Telescope Network (KMTNet), a także pracującego w kosmosie i należącego do NASA teleskopu Spitzera. KMTNet obejmuje trzy teleskopy o dużym polu widzenia: jeden w
 Chile, jeden w Australii i jeden w RPA. Z kolei możliwość wykorzystania teleskopu Spitzera to trochę szczęśliwy zbieg okoliczności, bowiem alert o mikrosoczewkowaniu grawitacyjnym dotarł na dwie godziny przed terminem akceptacji celów obserwacji dla teleskopu na kolejny tydzień.
 
Publikacja opisująca wyniki badań ukazała się w czasopiśmie „The Astrophysical Journal Letters”.
 
PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,413983,odkryto-mrozna-planete-13-tysiecy-lat-swietlnych-od-ziemi.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #129 dnia: Maj 14, 2017, 23:26 »
Egzoplaneta HAT-P-26b przypominająca  Neptuna znajdująca się   ok. 437 lat świetlnych od Ziemi posiada  atmosferę ,  składającą się prawie tylko z wodoru i helu.

A study combining observations from NASA’s Hubble and Spitzer space telescopes reveals that the distant planet HAT-P-26b has a primitive atmosphere composed almost entirely of hydrogen and helium. Located about 437 light years away, HAT-P-26b orbits a star roughly twice as old as the sun.

https://www.nasa.gov/feature/goddard/2017/nasa-study-finds-unexpectedly-primitive-atmosphere-around-warm-neptune
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2017, 23:28 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #130 dnia: Lipiec 21, 2017, 19:09 »
W Europejskim Obserwatorium Południowym działa nowy instrument do szukania planet
21.07.2017


Zestaw kamer w stacji Multi-site All-Sky CAmeRA (MASCARA) w Obserwatorium La Silla. MASCARA ma poszukiwać planet pozasłonecznych w pobliżu jasnych gwiazd. Źródło: ESO/G. J. Talens.

W Obserwatorium La Silla w Chile obserwacje rozpoczął instrument MASCARA – nowe urządzenie do poszukiwania planet pozasłonecznych. O uruchomieniu nowego „łowcy planet” poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).

Stacja MASCARA (Multi-site All-Sky CAmeRA) działa na podstawie porozumienia pomiędzy ESO a holenderskim Uniwersytetem w Lejdzie. Uniwersytet pierwszą swoją stację obserwacyjną umieścił na półkuli północnej w Roque de los Muchachos Observatory na wyspie La Palma (Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania). Stacja zainstalowana w należącym do ESO Obserwatorium La Silla ma z kolei pokryć niebo półkuli południowej.
 
Jak tłumaczy Ignas Snellen z Uniwersytetu w Lejdzie, stacje są potrzebne na obu półkulach, aby pokryć obserwacjami całe niebo. Instalując stację MASCARA w Obserwatorium La Silla udało się zrealizować ten cel.
 
MASCARA to projekt o niskich kosztach i można by rzec – skromny. Za to łatwy do wprowadzania zmian i – jak zapewniają twórcy – niezawodny. Pojedyncza stacja składa się z pięciu kamer cyfrowych i wykonuje wielokrotne pomiary tysięcy gwiazd, a następnie przy pomocy specjalnego oprogramowania wyszukuje niewielkie osłabienia światła gwiazdy spowodowane przejściem przed nią planety.
 
Ta metoda odkrywania planet pozasłonecznych nosi nazwę fotometrii tranzytowej i jest stosowana m.in. przez pracujący w kosmosie Teleskop Keplera. Gdy astronomowie ustalą, że w danym przypadku niewielkie, ale regularne osłabienia blasku gwiazdy nie są spowodowane innymi czynnikami - wtedy można wytłumaczyć je obecnością planety, której orbita jest tak usytuowana, że obiekt krążąc wokół gwiazdy co pewien czas przechodzi na linii widzenia pomiędzy Ziemią a gwiazdą. Takie przejście, zwane tranzytem, powoduje niewielkie osłabienie docierającego do nas światła gwiazdy.
 
Głównym zadaniem systemu MASCARA będzie szukanie planet pozasłonecznych w pobliżu najjaśniejszych gwiazd na niebie - takich, które nie są aktualnie obserwowane przy pomocy innych przeglądów nieba. Będzie w szczególności odkrywać planety z grupy nazywanej przez astronomów "gorącymi Jowiszami", czyli dużymi planetami, takimi jak Jowisz w Układzie Słonecznym (albo nawet większymi), ale na orbitach bardzo blisko swoich gwiazd. MASCARA ma stworzyć bazę obiektów do dalszych obserwacji większymi teleskopami. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415058,w-europejskim-obserwatorium-poludniowym-dziala-nowy-instrument-do-szukania-planet.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #131 dnia: Lipiec 26, 2017, 00:45 »
Polski sposób na planety, które urwały się gwiazdom
25.07.2017

Naukowcy od dawna podejrzewali, że we Wszechświecie istnieją planety podobne do Ziemi, które nie są jednak związane grawitacyjnie z żadną gwiazdą. Teraz astronomowie z Uniwersytetu Warszawskiego po raz pierwszy znaleźli ślady takich obiektów.

Nie wszystkie układy planetarne są tak stabilne jak Układ Słoneczny. Planety w młodych układach mogą się ze sobą zderzać lub spadać na gwiazdę. Ale mogą też - i tak dzieje się całkiem często - odrywać się od macierzystego układu. To jeden ze sposobów, w jaki powstają planety swobodne.
 
Problemem jest to, jak obserwować takie planety - przecież z wyjątkiem bardzo młodych obiektów, planet swobodnych nie można zaobserwować bezpośrednio - nie emitują światła. Do ich poszukiwania astronomowie wykorzystują metodę soczewkowania grawitacyjnego.
 
Swoje odkrycie opisują w najnowszym numerze prestiżowego tygodnika "Nature" ( http://nature.com/articles/doi:10.1038/nature23276 ).
 
"Mikrosoczewkowanie to unikalna metoda polegająca na znajdowaniu charakterystycznych pojaśnień gwiazd" - mówi w rozmowie z PAP prof. Andrzej Udalski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Jest on kierownikiem projektu OGLE, w ramach którego wykonane były badania.
 
Pierwszy autor publikacji, Przemek Mróz, doktorant z OA UW dopowiada: "Kiedy między obserwatorem na Ziemi a odległą gwiazdą (...) przechodzi planeta swobodna, jej grawitacja potrafi ugiąć światło gwiazdy i obserwujemy krótkie wzmocnienie jasności".
 
Czas trwania zjawiska mikrosoczewkowania zależy od masy soczewki – im mniejsza masa, tym krótsze zjawisko. O ile typowe pojaśnienia mikrosoczewkowe wywołane przez gwiazdy trwają od kilku do kilkuset dni, to zjawiska wywołane przez planety o masie Jowisza trwają typowo 1–2 dni, a przez planety ziemskie – zaledwie kilka godzin.
 
Polscy badacze w ramach projektu OGLE zweryfikowali, ile jest planet swobodnych o masie Jowisza. "Na każde sto gwiazd przypada mniej niż 25 swobodnych Jowiszów". Tymczasem wcześniejsze badania - japońsko-nowozelandzkiego zespołu MOA - przewidywały, że takich ciał będzie 8 razy więcej.
 
"Drugim bardzo ważnym wynikiem naszej pracy jest odkrycie (...) zjawisk mikrosoczewkowania, które trwają zaledwie po kilka godzin. Takie zjawiska powinny być wywołane przez planetki o masie Ziemi" - opisuje Przemek Mróz. Jak podaje, z szacunków zespołu OGLE wynika, że na każdą gwiazdę powinno przypadać od jednej do pięciu planet swobodnych podobnych do Ziemi.
 
Nowe obserwacje zjawisk mikrosoczewkowania przeprowadzono w ramach projektu OGLE w latach 2010–15. Użyto teleskopu o średnicy 1,3 m, znajdującego się w Obserwatorium Las Campanas w Chile – miejscu o najlepszych na świecie warunkach do prowadzenia obserwacji astronomicznych.
 
"Przeanalizowaliśmy krzywe blasku prawie 50 milionów gwiazd obserwowanych przez sześć lat. Łącznie to prawie 400 miliardów pojedynczych pomiarów jasności" – mówi Przemek Mróz.
 
Dzięki zamontowaniu nowych detektorów światła w 2010 roku zwiększyły się znacznie możliwości obserwacyjne polskiego teleskopu: duży obszar nieba mógł być fotografowany co 20 minut. Tak częste obserwacje pozwalają na wykrywanie krótkotrwałych zjawisk mikrosoczewkowania wywołanych przez swobodne planety – ziemskie i jowiszowe.
 
"Nie możemy jednak wykluczyć, że część z tych ultrakrótkich zjawisk jest wywołana przez nieznane gwiazdy rozbłyskowe albo inne astrofizyczne źródła" – zauważa dr Jan Skowron, współautor publikacji w "Nature".
 
Odkrycie nie byłoby możliwe bez wieloletnich obserwacji prowadzonych w ramach przeglądu nieba OGLE. Projekt OGLE, który jest jednym z największych współczesnych przeglądów nieba, w tym roku obchodzi 25. rocznicę powstania. Jednym z pierwszych celów naukowych przeglądu OGLE było odkrycie i badanie zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Obecnie prowadzone badania dotyczą bardzo wielu dziedzin współczesnej astrofizyki – poszukiwania planet pozasłonecznych, badania struktury i ewolucji Drogi Mlecznej i sąsiednich galaktyk, gwiazd zmiennych, kwazarów, zjawisk przejściowych (gwiazd nowych, supernowych).
 
PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415092,polski-sposob-na-planety-ktore-urwaly-sie-gwiazdom.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #132 dnia: Lipiec 30, 2017, 12:37 »
Czy astronomowie odkryli egzoksiężyc?
29.07.2017


Artystyczna wizja przykładowego egzoksiężyca w pobliżu planety pozasłonecznej (po lewej) i planety pozasłonecznej w innym układzie planetarnym (po prawej). Źródło: NASA/JPL-Caltech

Astronomowie sprawdzają, czy udało im się wykryć księżyc w układzie planetarnym odległym o 4 tys. lat świetlnych. Publikacja na ten temat została zamieszczona w serwisie arXiv.org, a obserwacje weryfikujące szykowane są na październik.

Obiekt nosi oznaczenie Kepler-1625b I. Jeśli odkrycie uda się potwierdzić, będzie to pierwszy w historii znaleziony egzoksiężyc. Dodatkowe obserwacje mają zostać przeprowadzone przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble’a w październiku tego roku. Doniesienia o odkryciu egzoksiężyców pojawiały się już w poprzednich latach (np. w 2014 r. informowano o potencjalnym obiekcie tego typu wykrytym metodą mikrosoczewkownia grawitacyjnego), ale jak na razie żadnego nie udało się potwierdzić ostatecznie.
 
Astronomowie znają już ponad 3 tysiące planet pozasłonecznych. Bazując na doświadczeniach z Układu Słonecznego można przypuszczać, że wiele z nich posiada księżyce. Jednak obserwacje takich „egzoksiężyców” to obecnie jedno z najtrudniejszych wyzwań w astronomii.
 
Postanowiła się z nim zmierzyć trzyosobowa grupa badawcza - dwaj naukowcy z Columbia University w Nowym Jorku (Alex Teachey i David M. Kipping) oraz miłośnik astronomii (Allan R. Schmitt).
 
W poszukiwaniu księżyców badacze przeanalizowali obserwacje 284 planet wykonane przy pomocy z teleskopu Keplera. Dane obejmowały planety o masach od Ziemi do Jowisza, krążące od 0,1 do 1 jednostki astronomicznej od swojej gwiazdy, czyli krążące wokół swoich gwiazd w odległościach nie przekraczających orbity Ziemi wokół Słońca.
 
Analizy pozwoliły na określenie górnego limitu dla populacji egzoksiężyców wokół takich planet. Limit ten jest bardzo niski. Udało się zidentyfikować jeden potencjalny księżyc w systemie Kepler-1625. Planeta Kepler-1625b ma prawdopodobnie wielkość Jowisza i dziesięciokrotnie większą masę. Być może krąży wokół niej księżyc o rozmiarach Neptuna.
 
Obliczenia wskazują na to, że orbita powinna być stabilna i ten potencjalny księżyc nie powinien spaść na planetę lub uciec od niej w ciągu 5 miliardów lat. Co prawda literatura nie przewidywała do tej pory istnienia tak dużych księżyców, ale nie można tego wykluczyć. W publikacji autorzy wskazują, że dla przykładu istnienie "gorących jowiszów", czyli planet wielkości Jowisza, ale krążących bardzo blisko swoich gwiazd, także nie było wcześniej przewidywane, dopóki ich nie odkryto.
 
Artykuł opisujący odkrycie potencjalnego egzoksiężyca został zamieszczony w serwisie arXiv.org, czyli bazie wstępnych publikacji, w której naukowcy zamieszczają artykuły zanim te trafią do recenzowanego czasopisma naukowego. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415163,czy-astronomowie-odkryli-egzoksiezyc.html
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/kic-8462852-czyzby-rozpadajaca-sie-planeta-3463.html
https://www.newscientist.com/article/2141982-first-exomoon-might-have-been-spotted-4000-light-years-away/

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23210
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #133 dnia: Lipiec 30, 2017, 13:33 »
A ja dopiero dziś piszę o tym egzoksiężycu. :P Bo ten tego "wszyscy" zapominają, że jedno odkrycie ("odkrycie") już było.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24420
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 30, 2017, 17:47 »
Chyba domniemane odkrycie ?

Detekcja HD 38283 b
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 13 KWIETNIA 2011

(...) na potencjalnych egzoksiężycach HD 38283 b (teoretycznie) mogą występować warunki odpowiednie do utrzymania wody w stanie ciekłym. Niestety, ekscentryczność orbity tej egzoplanety została określona na około 0,4, co sugeruje, że wszystkie potencjalne egzoksiężyce HD 38283 b są obiektami jałowymi. (...)

http://kosmonauta.net/2011/04/2011-04-13-hd38283b/

Pierwsze obserwacje egzoksiężyców?
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 3 KWIETNIA 2012

(...) Pomimo tych wszystkich trudności, zespół HET twierdzi, że udało im się zarejestrować około stu potencjalnych egzoksiężyców. Są to jednak potencjalne odkrycia, z których przynajmniej część to fałszywe sygnały. Niemniej jednak, jeśli choćby jeden z tych zarejestrowanych kandydatów okaże się być prawdziwy, to będzie to przełomowy moment dla zrozumienia warunków panujących w innych układach planetarnych – w tym przypadku na egzoksiężycu. (...)

http://kosmonauta.net/2012/04/2012-04-03-exo/

Pierwszy wykryty kandydat na egzoksiężyc
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 19 GRUDNIA 2013

(...) Ogłoszono wykrycie pierwszego kandydata na egzoksiężyc planety pozasłonecznej. System otrzymał oznaczenie MOA-2011-BLG-262. (...)
http://kosmonauta.net/2013/12/2013-12-19-egzoksiezyc/
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/odkryto-prawdopodobnie-pierwszy-egzoksiezyc-w-historii-ludzkosci
https://risweb.st-andrews.ac.uk/portal/en/researchoutput/moa2011blg262lb(494c4332-898e-4d35-a275-17ea8f14703f).html
https://www.jpl.nasa.gov/news/news.php?release=2014-109

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Egzoplanety - badania różne (zbiorczo)
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 30, 2017, 17:47 »