A propos Oppy, MSLa i teleskopów. Myślę, że o Marsie wiemy jeszcze mało. Dlatego trzeba wysyłać kolejne sondy i łaziki. Przykład, nawet nie wiemy kiedy dokładnie (w latach) utworzyły się skały obserwowane i badane przez MERy. Wiemy, że jakieś miliardy lat temu. Ale czy 3 czy 4 miliardy? Tego nikt nigdzie nie napisał..... Obecna chronologia dziejów Marsa oparta jest na zliczeniach kraterów na danych powierzchniach. fajna metoda ale pośrednia.
2 pytanie, co działo się rzeczywiście w Meridiani Planum, w miejscu lądowania Oppy? Ostatnio piszę artykuł o MERach. I nigdzie nie znalazłem zbiorczej hipotezy w sprawie dziejów Terra Meridiani. Tyle, że skały powstałe w wierzchnich częściach kraterów Eagle i Endurance są powstałe w czasie wyparowywania wody, zaś głębiej są scementowane siarczanami piaszczyste wydmy. Ale czy woda w której były te siarczany to była podziemna czy opadowa?
Jakoś nie znalazłem odpowiedzi na te pytania. Podobnie z Gusevem. Był tam wulkanizm, zasiarczone środowisko wodne a nawet węglany. tylko co było pierwsze? I jaki działał wulkan w Gusevie skoro dziś go nie widać. Fakt że kilkaset metrów o niego na północ jest Apolinaris Pataera, ale czy on jest odpowiedzialny za gorące źródła w Gusevie?Nawet w Science nie znalazłem odpowiedzi.
Jaki wniosek? Marsa trzeba jeszcze długo badać zanim go poznamy powierzchownie. Dlatego taki MSL potrzebny, żeby przestudiować inne obszary, np. poszukując związków organicznych w prastarych skałach czy gruncie. nawet jak nic nie znajdziemy takiego, to też o czymś to świadczy.
Tak więc myślę, ze i Webb potrzebny i Curiosity też. A że ostatnio kasę NASA obcinają, to nie wina sprzętów tylko polityki, wielkiej polityki przez małe p