Autor Wątek: Wykłady popularnonaukowe  (Przeczytany 80972 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Wykłady popularnonaukowe
« dnia: Marzec 16, 2016, 20:57 »
PANel Wiedzy – tym razem we Wrocławiu
16.03.2016

Astronom, etnolog i chemik – wystąpią w czasie kolejnej odsłony wykładów popularnonaukowych organizowanych przez Radę Doktorantów Polskiej Akademii Nauk (PAN). Wydarzenie odbędzie się 17 marca we wrocławskim pubie „Motyla noga”.

W tak nietypowych i nie kojarzących się z nauką miejscach odbyło się już kilkanaście spotkań w cyklu „PANel Wiedzy”. Celem jest promocja nauki oraz osiągnięć naukowych doktorantów studiujących we wszystkich jednostkach PAN. Spotkania odbywają się w tym miastach, w których mieszczą się oddziały PAN. W przeciwieństwie do tradycyjnie kojarzonych wykładów, te odbywają się w niezobowiązującej atmosferze w kawiarniach i klubach. Po prezentacjach prelegenci pozostają do dyspozycji gości imprezy, dzięki czemu będzie można z nimi swobodnie porozmawiać. Koordynatorem akcji jest Karolina Bejm, członek Rady Samorządu Doktorantów PAN.
 
"Pierwsze tegoroczne spotkanie PANelowe było niebywałym sukcesem. Goście przybyli tak licznie, że w niemałej przecież sali klubokawiarni MamOchotę zabrakło krzeseł i tylko dzięki sprawnej akcji obsługi udało się ustawić kilka dodatkowych rozkładanych siedzisk. Cieszy również, że skład publiczności prezentował pełen przekrój społeczeństwa. Byli z nami zarówno emeryci, jak uczniowie, single, pary oraz całe rodziny” – tak o poprzednim spotkaniu, które odbyło się w lutym w Warszawie, relacjonuje PAP Zbigniew Kubiatowski, pełnomocnik Rady Doktorantów PAN. Najbliższa impreza odbędzie się 17 marca (początek spotkania o godz. 18.00) w pubie „Motyla noga” (ul. Więzienna 6) we Wrocławiu. Wstęp wolny.
 
Mgr inż. Aleksander Zięcina, doktorant z Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN we Wrocławiu, wygłosi prezentację pod tytułem „Magnetyzm w Skali Nano”. Jako doktorant pierwszego roku w Instytucie Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN, zajmuje się syntezą oraz badaniem transferów energii w nanomateriałach nieorganicznych domieszkowanych parami jonów lantanowców. Z kolei mgr Magdro Podsiadło, doktorantka z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie, wystąpi z prelekcją "Taniec masek ludu Nuna z Burkina Faso - tradycja czy działanie artystyczne?". Podsiadło jest również dziennikarką działu kultury wrocławskiej Gazety Wyborczej, dzieciństwo spędziła w Gwinei w Afryce Zachodniej. Ukończyła też polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim. Pisze doktorat o tradycji tańczących masek ludu Nuna w Burkina Faso. Interesuje ją teatr i kino Afryki frankofońskiej i kultura tradycyjnych grup etnicznych Afryki Zachodniej (współpracuje jako programator z Brave Festiwal we Wrocławiu).
 
Ostatnia prelegentka to mgr inż. Urszula Kaszubkiewicz z Centrum Badań Kosmicznych PAN, która przedstawi referat „Wpływ temperatury na działanie aparatury kosmicznej”. Badaczka jest absolwentką wydziału Elektroniki, Mikrosystemów i Fotoniki Politechniki Wrocławskiej. Od 2011 r. studiuje astronomię na Uniwersytecie Wrocławskim. Na co dzień pracuje we Wrocławiu w Zakładzie Fizyki Słońca. W ramach doktoratu zajmuje się badaniem temperatury instrumentów tworzonych w ZFS. Przy pomocy programów przeznaczonych do analizy termicznej, wyliczeń matematycznych oraz badań laboratoryjnych pomaga w doborze materiałów i kształtów części tworzących satelity.
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,408813,panel-wiedzy--tym-razem-we-wroclawiu.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 16, 2016, 21:13 »
Kolejna seria spotkań dla miłośników astronomii w CAMK PAN
19.02.2016

Jak zmierzyć najmniejsze gwiazdy, czy istnieje życie poza Ziemią, źródła fal grawitacyjnych to niektóre tematy kolejnej edycji "Spotkań z astronomią", organizowanych przez Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN. Pierwsze zajęcia już w poniedziałek 22 lutego.

„Spotkania z astronomią” to cykl wykładów popularnonaukowych, podczas których naukowcy pracujący w CAMK PAN przedstawiają różnorodne zagadnienia związane z astronomią i badaniami kosmosu.
 
Pierwsze zajęcia odbędą się już w poniedziałek 22 lutego. Dr hab. Leszek Zdunik opowie wówczas jak zmierzyć najmniejsze gwiazdy? Tydzień później Weronika Narloch przedstawi "plotki z życia gwiazd". Wśród tematów marcowych spotkań znalazły się m.in. fale grawitacyjne i prawo powszechnego ciążenia.
 
W kwietniu naukowcy opowiedzą o źródłach fal grawitacyjnych, "poprzeczce" w Drodze Mlecznej, niemieckim programie rakietowym w czasie II Wojny Światowej. W maju i czerwcu miłośnicy astronomii wysłuchają prelekcji poświęconych ciemnej materii w galaktykach karłowatych, istnieniu życie poza Ziemią oraz "testom" ogólnej teorii względności.
 
Wykłady odbywają się w poniedziałki o godz. 17. w dużej sali wykładowej CAMK PAN przy ul. Bartyckiej 18 w Warszawie. Szczegółowy program cyklu „Spotkania z astronomią” można znaleźć na stronie: https://www.camk.edu.pl/pl/outreach/wyklady-popularne/
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,408475,kolejna-seria-spotkan-dla-milosnikow-astronomii-w-camk-pan.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 29, 2016, 11:59 »
Instytut Fizyki Jądrowej PAN podbija serca dzieci
14.03.2016

Już kilka tysięcy młodych amatorów nauk przyrodniczych odwiedziło krakowski Instytut Fizyki Jądrowej PAN podczas trwającego od ponad roku cyklu „IFJ dzieciom”. Uczniowie wzięli udział m.in. w atrakcyjnych pokazach Wiktora Niedzickiego, a także zwiedzili ultranowoczesne Centrum Cyklotronowe Bronowice.

Cykl atrakcyjnych zajęć z fizyki skierowanych głównie do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych przygotowała największa jednostka PAN - Instytut Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego. Okazją do tego było przypadające w ubiegłym roku 60-lecie powstania placówki.
 
Jak poinformował PAP-Naukę w Polsce autor słynnego programu telewizyjnego „Laboratorium”, Wiktor Niedzicki, prowadzący zajęcia „IFJ dzieciom”, bezpłatne pokazy i widowiska popularyzujące fizykę podbiły serca najmłodszej widowni.

„Spotkania te przyciągnęły do tej pory ok.4-5 tys. dzieci, a to jeszcze nie koniec. W kwietniu szykujemy zajęcia "Zabawa i fizyka", czyli o tym, jak poprzez zabawę możemy się uczyć fizyki” – zaznaczył Niedzicki.
 
Jak relacjonował, „dzieci wychodzą z zajęć nie tylko zadowolone, ale z prezentami” – zostają obdarowywane książeczkami z opisem eksperymentów, pamiątkami i przyborami szkolnymi. Cykl otworzyło pierwsze widowisko o nowych materiałach i technologiach kosmicznych "Kosmos w naszym domu" od kilku lat pokazywane przez Niedzickiego w całej Polsce i granicą.
 
Uczniowie mogli oglądać spektakl „Światło”, na który składały się doświadczenia, filmy i opowieści. Pod kierunkiem znanego popularyzatora zgłębiali sekrety fizyki i próbowali znaleźć odpowiedź na pytania: Dlaczego Słońce zachodzi na czerwono? Czemu w promieniowaniu świetlówek wyglądamy niekorzystnie? Dlaczego kipiąca zupa barwi gazowy płomień? Innym tematem było: "Dobrane małżeństwo, czyli fizyka i muzyka". Mówiono wtedy o słynnych fizykach, którzy grali też na instrumentach, oraz o muzykach, zafascynowanych zjawiskami fizycznymi.
 
„Szukamy różnych sposobów dotarcia z wiedzą do dzieci. Dlaczego to robimy? Można powiedzieć, że sadzimy drzewa, w których cieniu inni będą odpoczywali. To inwestycja w najmłodsze pokolenie - dziś 6,8,10-latki, które może za lat 20 trafią do tych samych instytutów jako naukowcy" – spodziewa się Niedzicki.
Wszystkie pokazy odbywały się w auli IFJ PAN, a w ich przygotowaniu współpracowali z Niedzickim doktoranci IFJ PAN.
 
Przy okazji zajęć dyrekcja instytutu pokazywała młodzieży powstałe w 2013 roku Centrum Cyklotronowe Bronowice - część IFJ PAN, które obok badań naukowych zajmuje się terapią protonową.
 
Uczniowie mieli wyjątkową szansę ujrzeć na własne oczy dopiero oddany tam do użytku najnowocześniejszy ośrodek terapii nowotworów w Polsce. Cyklotron rozpędza protony do takiej energii, że mogą one wniknąć w dowolne miejsce ludzkiego ciała. Dzięki terapii protonowej leczy się nowotwory usytuowane w szczególnie trudnych miejscach.
 
Najważniejszym zadaniem krakowskiego Instytutu Fizyki Jądrowej jest prowadzenie badań podstawowych z fizyki, astrofizyki cząstek i fizyki jądrowej. Naukowcy z Krakowa uczestniczą w trzech spośród czterech wielkich, światowych eksperymentów prowadzonych w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych (CERN).
 
PAP-Nauka w Polsce

 http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,408782,instytut-fizyki-jadrowej-pan-podbija-serca-dzieci.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 12, 2016, 08:40 »
Słońce jakiego nie znamy – wykład w Kaliszu (14 kwietnia)
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 11/04/2016

Zbliża się kulminacyjny moment wydarzenia „Kwiecień 2016 – miesiąc z astronomią w Kaliszu”. W najbliższy czwartek, 14 kwietnia wykład popularno-naukowy pt. „Słońce jakiego nie znamy” wygłosi dr Urszula Bąk-Stęślicka z Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Wraz z mężem, dr Markiem Stęślickim naukowcy opowiedzą młodszym i starszym jak zbudowane jest Słońce i jak wygląda.

„Gdy obserwujemy Słońce na różnych długościach fali wygląda ono inaczej niż przywykliśmy. Pole magnetyczne Słońca powoduje szereg bardzo ciekawych zjawisk, do nich należą między innymi plamy słoneczne, protuberancje, rozbłyski oraz koronalne wyrzuty materii.” – mówi dr Bąk-Stęślicka. Na wykładzie z pewnością dowiemy się jak często zjawiska te obserwujemy na Słońcu oraz czy mają one wpływ na mieszkańców Ziemi.

Tematyka Słońca jest bliska każdemu. Atrakcyjną formą wykładu pragniemy zaprosić wszystkich: młodszych i starszych zainteresowanych astronomią! Chcemy, aby wszyscy byli pod wrażeniem Słońca: gwiazdy, która daje nam światło, ciepło i… życie.

Na wykład zapraszamy każdego (bez ograniczeń wieku) do Auli Błękitnej PWSZ w Kaliszu, przy ul. Nowy Świat, w czwartek 14 kwietnia, o godz. 18:00

Informację przesłał: Damian Kowalski

http://www.pulskosmosu.pl/2016/04/11/slonce-jakiego-nie-znamy-wyklad-w-kaliszu-14-kwietnia/

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 12, 2016, 08:40 »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 14, 2016, 07:30 »
Trwają zapisy na atrakcje Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki
13.04.2016

Blisko 150 imprez z ponad 40 dziedzin znajdzie się w programie 16. Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki, która potrwa od 22 do 26 kwietnia. Tematem wiodącym tegorocznej odsłony festiwalu będzie żywność. Na cześć atrakcji obowiązują wcześniejsze zapisy.

Tematem wydarzenia organizatorzy nawiązują do Międzynarodowego Roku Roślin Strączkowych, którym Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2016.
 
"Temat przewodni okazał się bardzo inspirujący dla organizatorów imprez" - mówi kierownik Centrum Promocji i Informacji UMK Aleksander Anikowski. "Do wątku żywności nawiąże kilkadziesiąt wydarzeń: wykładów, warsztatów, pokazów. Odniosą się do niego przedstawiciele rozmaitych dziedzin - obok dietetyków i chemików, będą to również m.in. historycy, archeolodzy, fizycy, a nawet teatrolodzy i muzycy" - opisuje.
 
Motywowi przewodniemu festiwalu poświęcona będzie inauguracja tegorocznej edycji wydarzenia. 22 kwietnia o godz. 18.00 w Sali Wielkiej Dworu Artusa spotkają się eksperci z Katedry i Zakładu Żywienia i Dietetyki oraz Katedry i Kliniki Geriatrii Collegium Medicum UMK, którzy będą dyskutować o żywności i żywieniu człowieka, zdrowej diecie, a także faktach i mitach związanych z suplementami.
 
Osią atrakcji inspirowanych żywnością będzie cykl imprez pod hasłem "Smak przeszłości - jedzenie, kuchnia i dieta naszych przodków". Podczas kolejnych wydarzeń festiwalowa publiczność będzie miała okazję przeżyć kulinarną podróż przez wieki. Wielkim finałem cyklu będzie pokaz "Kucharz dobrze usposobiony", nawiązujący do książek kucharskich Jana Szyttlera, na który 25 kwietnia na godz. 17.00 prof. Jarosław Dumanowski z Instytutu Historii i Archiwistyki UMK zaprasza do Sali Mieszczańskiej Ratusza Staromiejskiego. Wszystkie pokazy połączone będą z degustacją.
 
"Molekuły w kuchni" - to z kolei impreza plenerowa, którą w niedzielę 24 kwietnia organizuje Centrum Nowoczesności "Młyn Wiedzy" (początek o godz. 10.30). Oprócz pokazów kuchni molekularnej na uczestników będą czekać stanowiska doświadczalne, przy których będą prowadzone kuchenne eksperymenty-niespodzianki.
 
W związku z przypadającą w tym roku 550. rocznicą podpisania II pokoju toruńskiego podczas festiwalu nie zabraknie również wydarzeń nawiązujących do tego tematu. Najważniejszym z nich będzie inscenizacja historyczna, która 24 kwietnia rozegra się w sercu toruńskiej Starówki. Impreza rozpocznie się o godz. 14.00 w Sali Wielkiej Dworu Artusa, gdzie nastąpi odtworzenie momentu zawarcia II pokoju toruńskiego. Potem orszak przemaszeruje do kościoła Najświętszej Marii Panny, gdzie zostanie odśpiewane "Te Deum laudamus". Po zakończeniu uroczystości król przekaże wielkiemu mistrzowi dary - futra i skrzynię złota oraz zaprosi go na ucztę do ratusza. Gdy za sygnatariuszami pokoju zamkną się bramy ratusza, herold ogłosi święto w całym mieście, a na Rynku Staromiejskim rozpocznie się festyn średniowieczny, który potrwa do 17.30.
 
W programie 16. edycji pojawi się również akcent odwołujący się do 1050. rocznicy chrztu Polski. Będzie to dyskusja panelowa "Początki Polski. U źródeł państwa piastowskiego - opinie, hipotezy, pytania", w której wezmą udział naukowcy z UMK, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Polskiej Akademii Nauk. Rozpocznie się ona w niedzielę 24 kwietnia o godz. 18.00 w Sali Wielkiej Dworu Artusa.
 
Wzorem lat ubiegłych Festiwal zakończy spektakl operowy w wykonaniu artystów z Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Tym razem - 26 kwietnia o godz. 18.00 w Auli UMK - będzie można usłyszeć "Wesele Figara" W. A. Mozarta.
 
Wstęp na cały Festiwal jest bezpłatny. Na większość imprez festiwalowych obowiązują wcześniejsze zapisy - telefoniczne bądź elektroniczne, które rozpoczęły się 11 kwietnia 2016 r. Wejściówki na niektóre z wydarzeń festiwalowych będą rozdawane w Dworze Artusa 20 kwietnia 2016 r. w godz. 16.00-18.00.
 
Toruński Festiwal Nauki i Sztuki jest organizowany przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Urząd Miasta Torunia oraz Towarzystwo Naukowe w Toruniu. Jednym z patronów medialnych jest serwis Nauka w Polsce - Polskiej Agencji Prasowej.
 
Szczegółowe informacje są dostępne na stronie: https://www.festiwal.torun.pl/
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409213,trwaja-zapisy-na-atrakcje-torunskiego-festiwalu-nauki-i-sztuki.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 15, 2016, 01:48 »

Wkrótce siódma edycja Dnia Nauki i Przemysłu w Gliwicach
14.04.2016

Tegoroczna edycja organizowanej przez Park Naukowo-Technologiczny Technopark Gliwice i miejscowy samorząd imprezy odbędzie się 20 maja. Innowacyjne firmy, uczelnie i jednostki naukowe, które chciałyby zaprezentować swoje pomysły szerokiej publiczności lub znaleźć partnerów do współpracy, mają jeszcze ponad tydzień na zgłoszenie swego udziału w tym wydarzeniu – termin mija 22 kwietnia. (...)
 
Będą też prezentacje dotyczące mechatroniki i szeroko pojmowanych technik inżynierskich oraz pokazy możliwości robotów, wspomagających fizjoterapeutów w diagnostyce rehabilitacyjnej i fizjoterapii. (...)
 
Udział w pikniku, zarówno dla wystawców, jak i odwiedzających, jest bezpłatny. Szczegóły na temat imprezy można znaleźć na stronie internetowej www.dnip.pl  oraz w portalach społecznościowych.
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409221,wkrotce-siodma-edycja-dnia-nauki-i-przemyslu-w-gliwicach.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 16, 2016, 05:49 »
Nauka w praktyce, czyli interaktywna wystawa na Uniwersytecie Rzeszowskim
15.04.2016

Modele anatomiczne człowieka, eksponaty obrazujące zjawiska fizyczne takie jak ruch falowy, środek ciężkości, czy zagadnienia z optyki znalazły się na interaktywnej wystawie Eksploratorium, którą w czwartek otwarto na Uniwersytecie Rzeszowskim.
(...)
Na stanowiskach dotyczących optyki można poprzez samodzielne ustawianie lusterek tak pokierować wiązką światła z ustawionego w jednym miejscu lasera, by trafić do celu. Z kolei w tzw. lustrze Frankensteina, którego tafla jest pocięta na paski, można zobaczyć – pod odpowiednim kątem – własną twarz, w którą wkomponowana została twarz osoby stojącej po drugiej stronie.
 
Wykorzystane na wystawie eksponaty należą do konsorcjum URiSE. Wystawa potrwa co najmniej do połowy czerwca. Wstęp jest wolny.
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409261,nauka-w-praktyce-czyli-interaktywna-wystawa-na-uniwersytecie-rzeszowskim.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 21, 2016, 10:27 »
Opowieści z życia mieszkańców ISS
Można też zobaczyć kilka filmików
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409284,halo-tu-iss-czyli-szalone-zycie-astronauty.html

Halo, tu ISS! Czyli szalone życie astronauty
21.04.2016

Astronauta przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej włosy obcina tylko w towarzystwie odkurzacza, nie czuje zbyt dobrze smaków i nie powinien się smucić, bo w razie płaczu łza przyklei mu się do policzka. W zamian za to może urosnąć kilka centymetrów, a w ciągu dnia widzi po 16 wschodów i zachodów Słońca.

O niezwykłym życiu astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) opowiadał Sławomir Zdybski z Europejskiej Agencji Kosmicznej. Podczas spotkania w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie odpowiadał na pytania uczniów i nauczycieli zainteresowanych przestrzenią kosmiczną.
 
"Lot na ISS porównałbym do sytuacji, kiedy znacie Państwo wszystkie urządzenia domu, w którym kiedyś zamieszkacie, wiecie, jakie mają funkcje, potraficie je rozłożyć i złożyć, naprawić. Co więcej, potraficie udzielić pomocy medycznej wszystkim w swojej rodzinie. Wiecie wszystko na temat naprawy i złożenia rzeczy, które zamówiliście do tego domu, a teraz są w drodze i dotrą za kilka miesięcy. Umiecie naprawić też samochód, którym przyjeżdża dostawca. Właśnie tak przygotowani są astronauci. Uczą się o wszystkich systemach, podsystemach, podzespołach na Stacji Kosmicznej" - mówił Zdybski.
 
Na początku, kiedy dopiero są wybierani, astronauci przechodzą mnóstwo testów psychologicznych. Specjaliści sprawdzają np., jak pracują w zespole, jak często podejmują ryzyko. Potem - na kilka dni czy tygodni - zabierani są do miejsc, które mają oddawać warunki panujące w przestrzeni kosmicznej, np. do jaskiń. Są tam wprawdzie z instruktorami, ale bez światła dziennego, w izolacji, z ograniczoną ilością jedzenia. Przez cały ten czas muszą jednak pracować i są wystawiani na rożne ciężkie próby.
 
Trening - przebywającego na ISS - brytyjskiego astronauty Tima Peake'a, z którym na żywo łączyli się uczestnicy spotkania w CNK trwał sześć lat. Do Europejskiego Korpusu Astronautów trafił w 2009 roku razem z piątką innych osób. Od tamtej pory trenował dzień w dzień. "Na stacji właściwie niewiele jest nieprzewidywalnych rzeczy i zdarzeń. To oczywiście dobrze. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że naprawdę przydaje się tutaj umiejętność składania mebli z IKEA. Czyli w gruncie rzeczy umiejętność posługiwania się prostymi narzędziami" - żartował Peake w rozmowie z polskimi uczniami i nauczycielami.
 
Czasem jednak - nawet tak dobrze przygotowanych astronautów - może spotkać jakaś niespodzianka. Jak wspominał Zdybski, jednym z najlepszych przykładów jest historia duńskiego astronauty Andreasa Mogensena. Na ISS przebywał on tylko dziesięć dni we wrześniu 2015 roku. Podczas pierwszego eksperymentu, który miał przeprowadzić na Stacji miał iść do innego modułu ISS, wyciągnąć rzeczy, których potrzebował, wrócić i zacząć pracować. "Poruszam się w stronę tego modułu, robię zakręt i nie wiem, gdzie jestem. Pierwsza rzecz, która mi przyszła do głowy: sześć lat treningu, a ja się zgubiłem za pierwszym zakrętem" - mówił później Mogensen. Szczęśliwie w tym module pracował również astronauta z NASA, który zorientował się, że Duńczyk jest mocno zdezorientowany. Podpowiedział mu więc, aby przekręcił się o 180 stopni. Wtedy wszystko stało się jasne i na swoim miejscu.
 
Z kolei podczas styczniowego spaceru kosmicznego Tima Peake'a w znacznie poważniejsze tarapaty wpadł jego kompan - amerykański astronauta Tim Kopra. Przebywając w otwartej przestrzeni kosmicznej zauważył, że w jego hełmie znajduje się ciecz. Po szybkiej konsultacji z Ziemią musiał wracać do śluzy ISS. "To bardzo niebezpieczna sytuacja, bo w kosmosie woda do nas przylega. Jesteśmy w kombinezonie, nie mamy możliwości otworzenia hełmu i wytarcia się. Jeśli woda będzie się zbierała lub dostanie się w obręb nosa, to astronauta nie będzie mógł oddychać. Podobna sytuacja zaskoczyła kiedyś włoskiego astronautę. Kiedy dotarł do śluzy, w swoim kombinezonie miał już sporo wody. Gdyby został kilka minut dłużej, lub byłby dalej i nie mógł szybko dotrzeć do Stacji, to miałby poważne problemy" - przypomniał Zdybski.
 
Życie na Stacji, choć fascynujące, ma jednak pewne minusy. Jednym z nich jest jedzenie. Na świeże produkty, np. owoce, astronauci mogą liczyć tylko od czasu do czasu, kiedy do ISS docierają statki dostawcze. Trudno jest tam również ugotować czegoś smakowitego. "Wszystko, co byśmy wlali do garnka unosiłoby się. Poza tym mechanizm gotowania, w którym od spodu dostarczamy ciepło do zaczynającej się gotować potrawy, ze względu na mikrograwitację nie działa. Jedzenie, które się tam dostaje musi być już gotowe. Można do niego dodać jedynie trochę wody i rozdrobnić" - opisał Sławomir Zdybski.
 
Proces przygotowywania kosmicznej jajecznicy pokazywał Tim Peake.
 
Trudno powiedzieć, by żółta substancja wyglądała zachęcająco. Astronauci mogą mieć mniejszy apetyt, jednak nie tylko z powodu wyglądu potraw, które muszą jeść. "W stanie nieważkości płyny ustrojowe wędrują do góry, śluzówki pęcznieją, czujemy się trochę zakatarzeni i mamy też mniejszy apetyt. Odczucie smaku w kosmosie jest nieco zaburzone, dlatego do swoich potraw astronauci lubią dodawać sporo soli lub pieprzu" - wyjaśnił Zdybski.
 
Kiedy astronauci debiutujący w kosmosie docierają na ISS i zaczynają na stałe funkcjonować w warunkach mikrograwitacji, w ich organizmie następuje sporo innych zmian. "Jedną z ważnych rzeczy jest dezorientacja. Nasz błędnik nie jest przyzwyczajony do braku wektora grawitacji, który na Ziemi mówi, gdzie jest dół, a gdzie góra. Pojawiają się bóle głowy. Nasze ciało się rozciąga (...) Nie ma grawitacji więc nie ma też co ściskać naszego kręgosłupa, przez co można urosnąć kilka centymetrów. Pojawia się też pęcznienie twarzy. Na początku nie jest przyjemnie, ale organizm przystosowuje się dosyć szybko" - zapewnił Zdybski.
 
Przebywający na ISS właściwie nie mogą też określić, czy mają akurat dzień czy noc. "ISS porusza się bardzo szybko, prawie 30 tys. km na godzinę, a jedno okrążenie wokół Ziemi wykonuje w 92 minuty. Przez 46 minut jesteśmy więc po stronie, która jest dla nas dniem, a przez następne 46 po stronie, która jest dla nas nocą. Przez to astronauci widzą po 16 wschodów i zachodów Słońca w ciągu dnia" - opisał Zdybski. Na szczęście znaleziono pewne rozwiązanie. "Zdecydowano, że wybierzemy czas obowiązujący na stacji, który będzie odpowiadał czasowi GMT, czyli południkowi, który przechodzi przez Greenwich w Wielkiej Brytanii" - wyjaśnił.
 
Zasmucony astronauta nie może sobie nawet za bardzo popłakać w kosmosie. Nie może, bo łzy nie spłyną spokojnie po jego policzku, ale uformują się w dużą kulę i przykleją do policzka, nosa, albo nawet zahaczą o drugie oko. Najlepiej ten proces opisał kanadyjski astronauta Chris Hadfield
 
Nieco lepiej jest ze strzyżeniem włosów i goleniem brody. Ta czynność przebiega właściwie podobnie jak na Ziemi, z tą różnicą, że niezbędna jest asysta... odkurzacza. "Musimy unikać sytuacji, w której obcięte włosy rozprzestrzeniłyby się po całej Stacji. Mamy więc do tego specjalny odkurzacz, który zbiera odcięte włosy. Prawdopodobnie nie jesteśmy w stanie zebrać ich wszystkich, ale na ISS jest ciągły, lekki przeciąg bo powietrze przesuwa się z prędkością 10 m/s. Dzięki temu włosy czy inne niewielkie odpadki są wciągane do filtrów i tam zatrzymywane" - opisał. Obcinanie włosów demonstrowało dwóch amerykańskich astronautów, którzy przycinali włosy włoskiej astronautki - Samanty Cristoforetti.
 
A co się dzieje z innymi odpadkami? Te pochodzące z eksperymentów, albo zużyte ubrania, których na Stacji nie pierze się z braku pralki, pakowane są do statków dostawczych. Zapełnione statki oddzielają się od ISS, a potem wchodzą w atmosferę gdzie ulegają spaleniu. "Są też odpadki biologiczne, których używa się ponownie. W tym przypadku technologię mamy tak dobrze dopracowaną, że np. mocz jest filtrowany i używany jako woda" - wyjaśnił Zdybski.
 
Sławomir Zdybski był współprowadzącym wideo-spotkanie z przebywającym na ISS astronautą Timem Peake’m, które zorganizowano w Centrum Nauki Kopernik. Wzięli w nim udział uczestnicy projektu "Kariery kosmiczne 2016" - organizowanego przez Europejskie Biuro Edukacji Kosmicznej ESERO-Polska w ramach współpracy między Europejską Agencją Kosmiczną i Centrum Nauki Kopernik.
 
PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2016, 10:33 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 21, 2016, 14:02 »
Twórcy planetariów z całego świata spotkają się w Warszawie
07.04.2016

W czerwcu planetarium Niebo Kopernika zyska dwie dodatkowe kopuły i uruchomi specjalne „miasteczko kopuł". Skorzystają z nich twórcy planetariów z całego świata, którzy między 19 - 25 czerwca wezmą udział w konferencji International Planetarium Society.

IPS (International Planetarium Society) to ogólnoświatowa organizacja, zrzeszająca ponad 700 członków z 35 krajów. Są wśród nich dyrektorzy instytucji, przedstawiciele firm, graficy, scenarzyści, technicy, prezenterzy, naukowcy, nauczyciele, studenci. Reprezentują planetaria, a także twórców i dystrybutorów filmów fulldome oraz producentów specjalistycznego wyposażenia planetaryjnego.
 
Co dwa lata organizowana jest konferencja IPS - największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie, na które przyjeżdża większość członków IPS z całego świata. Gospodarzem jest zawsze jedno z planetariów. W tym roku zaszczyt ten przypada planetarium Niebo Kopernika z Centrum Nauki Kopernik. Przedstawiciele planetaryjnego środowiska z całego świata zjadą się do Warszawy między 19 a 25 czerwca.
 
Temat tegorocznej konferencji to REVOLVE - zawirować, obiec, okrążać, rozważać coś ze wszystkich stron. Może kojarzyć się z Mikołajem Kopernikiem - człowiekiem, który ruszył planety a zatrzymał Słońce - jednak wybrano je nie tylko dlatego, że Kopernik był Polakiem i jego nazwisko figuruje w nazwie planetarium. Jak przekonują organizatorzy konferencji, chodzi o coś więcej: odwagę myślenia i postrzegania otaczającej nas rzeczywistości. Umiejętność spoglądania na świat z innej perspektywy. Tę właśnie ideę ma wcielić w życie konferencja - zachęcić do wykraczania poza schematy i standardowe sposoby pracy.

„Zależy nam na znalezieniu balansu. Główny nacisk kładziemy na ciekawe i wartościowe sesje merytoryczne, równocześnie dając możliwość nawiązania kontaktów z najlepszymi firmami i specjalistami na świecie” – mówi dyrektor Centrum Nauki Kopernik w Warszawie Robert Firmhofer.
 
Program konferencji obejmuje 85 sesji, 40 stanowisk targowych, 11 przenośnych miniplanetariów, 3 duże sale planetaryjne, 7 różnych systemów projekcyjnych i 4 wydarzenia wieczorne. Specjalnie na konferencję powstają dwie dodatkowe kopuły, dzięki czemu można będzie zobaczyć, porównać i przetestować najlepsze systemy projekcyjne wiodących producentów. Tworzone jest także specjalne „miasteczko kopuł” (Dome Village), w którym na jedenastu małych kopułach będzie można oglądać w działaniu różnorodny sprzęt planetaryjny, brać udział w pokazach i interaktywnych warsztatach.
 
Szczegółowy program wydarzenia jest dostępny na stronie: http://ips2016.org/program. Naukowcy i twórcy planetariów mogą jeszcze zapisywać się do udziału w konferencji.
 
PAP - Nauka w Polsce

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409120,tworcy-planetariow-z-calego-swiata-spotkaja-sie-w-warszawie.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 23, 2016, 08:48 »
Polski film pt. „Supernova” nagrodzony w Stanach Zjednoczonych
22.04.2016

Polski film pt. „Supernova”, w artystyczny sposób łączący tajemnice kosmosu - badane przez naukowców, z tajemnicami ludzkiej duszy, otrzymał nagrodę podczas 49. WorldFest Houston Film Festival, który jest jednym z najstarszych i największych festiwali filmowych w USA.

„Supernova” jest krótkometrażowym filmem fabularnym opowiadającym o młodym filmowcu, który przyjeżdża do obserwatorium astronomicznego, aby zrobić film o emerytowanym profesorze astronomii. Okazuje się to nie takie proste jak przypuszczał.
 
W filmie wykorzystano spektakularne zdjęcia kosmosu z amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, a sceny kręcono m.in. w placówkach astronomicznych: w Centrum Astronomii UMK w Toruniu (w tym na największym polskim radioteleskopie) oraz w Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym w Grudziądzu. Produkcja uzyskała patronat od kilku astronomicznych organizacji i instytucji.
 
Reżyserem filmu jest Andrzej Cichocki, a producentem Uniwersytet Śląski, przy współudziale Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. W główne role wcielili się Andrzej Wichrowski, Cezary Łukaszewicz, Ewelina Szostkowa.
 
49. WorldFest Houston Film Festival otrzymuje każdego roku ponad 4500 zgłoszeń. W przeciwieństwie do wielu innych festiwali, filmy są oceniane w bardzo licznych kategoriach, których jest około 200. Swoje pierwsze nagrody zdobywali tutaj reżyserzy tacy jak Steven Spielberg, George Lucas, David Lynch, bracia Coen, Ang Lee, czy Ridley Scott.
 
Jednym ze sponsorów festiwalu jest amerykańska agencja kosmiczna NASA. W związku z tym wśród festiwalowych kategorii znalazła się jedna nawiązująca do kosmosu.
 
Film „Supernova” otrzymał nagrodę Platinum Remi Award w kategorii „The WorldFest NASA Awards”. Wśród nagrodzonych w tej kategorii możemy dopatrzeć się pewnego dodatkowego polskiego akcentu. Nagrodę Silver Remi Award otrzymał film pt. „Eris: A Return To The Moon”, którego reżyserka nosi polsko brzmiące nazwisko: Abby Kwiatkowski. Z kolei nagrodę Gold Remi Award zdobył film pt. „Nova”, którego reżyserem jest Joshua Sikora.
 
Film „Supernova” będzie można obejrzeć niedługo w Krakowie i w Toruniu. W sobotę 23 kwietnia będzie pokazywany w ramach Festiwalu Filmu Filozoficznego w Krakowie. Z kolei w niedzielę 24 kwietnia odbędzie się pokaz Toruniu w trakcie 16. Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki - „Supernova” będzie jednym z filmów pokazywanych na ekranie kinowym w ramach imprezy o nazwie „Z kamerą wśród gwiazd” w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki "Od Nowa" o godz. 16.00. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409365,polski-film-pt-supernova-nagrodzony-w-stanach-zjednoczonych.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 25, 2016, 07:08 »
10 lat czasopisma dla nauczycieli „Science in School”
18.04.2016

Ukazał się najnowszy tegoroczny numer czasopisma „Science in School”, co oznacza okrągłą 10. rocznicę ukazywania się tego tytułu. Jest to darmowe czasopismo skierowane do nauczycieli przedmiotów matematyczno-przyrodniczych.

W rocznicowym numerze zawarto 13 artykułów obejmujących tematykę od fizyki i astronomii, poprzez chemię, aż po biologię, a także różne inne informacje. Artykuły mają na celu inspirowanie nauczycieli ciekawymi metodami nauczania, podpowiadanie eksperymentów lub ćwiczeń do przeprowadzenia w klasie lub jako zadanie domowe, a także po prostu prezentację ciekawych tematów z zakresu badań naukowych.
 
Wśród tekstów najnowszego numeru opisano m.in. sposoby jak pomóc uczniom w różnym wieku mającym problemy z rozróżnianiem kolorów. Zaprezentowano ciekawe eksperymenty, które można przeprowadzić przy pomocy jajek. Jest także propozycja przedstawienia zjawiska bioluminescencji podczas szkolnych lekcji chemii i biologii, czy temat rotacji obiektów w sporcie, np. piłki w piłce nożnej. Jeden z artykułów opisuje ćwiczenia związane z plamami słonecznym ina obracającym się dookoła swojej osi Słońcu, a inny - sposób pomiaru odległości do Księżyca przy użyciu geometrii i we współpracy pomiędzy szkołami z różnych krajów.
 
Czasopismo ma format A4 i liczy 56 stron. Wydawane jest w języku angielskim przez EIROforum – organizację zrzeszającą osiem międzyrządowych organizacje badawczych w Europie: CERN, Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO), Europejską Agencję Kosmiczną (ESA), Instytut Laue–Langevin (ILL), European XFEL Free-Electron Laser Facility, European Synchrotron Radiation Facility (ESRF), European Molecular Biology Laboratory (EMBL), European Fusion Development Agreement (EFDA JET).
 
„Science in School” to kwartalnik bezpłatny. Można go otrzymywać w wersji drukowanej, albo w formie cyfrowej jako PDF. Dodatkowo na stronie internetowej czasopisma wybrane artykuły są tłumaczone przez wolontariuszy na różne języki, w tym na polski. Witryna czasopisma ma adres www.scienceinschool.org. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409291,10-lat-czasopisma-dla-nauczycieli-science-in-school.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 25, 2016, 07:29 »
Replika Oetziego, mumii sprzed 5 tys. lat, wykonana w technice 3D
22.04.2016

Replika Oetziego, człowieka sprzed 5300 lat, którego zmumifikowane ciało znalazło dwoje Niemców w 1991 r. w dolinie Oetztal w Tyrolu, została wykonana dzięki technice 3D i naukowcy zaprezentowali ją w środę w muzeum w Bolzano.

Wyjątkowo dobrze zakonserwowana mumia Oetziego została wiernie zrekonstruowana w żywicy dzięki tomografii komputerowej, a następnie wydrukowano ją w technologii 3D. Całość pomalował amerykański artysta Gary Staab - poinformowało Muzeum Archeologiczne Południowego Tyrolu w Bolzano.
 
"Rekonstrukcja rąk, których skaner nie mógł dokładnie uchwycić, była prawdziwym wyzwaniem" - podało kierownictwo Muzeum, gdzie Oetzi przebywa od 1998 roku.
 
Wykonano trzy repliki mumii Oetziego; jedna z nich zostanie zaprezentowana na wędrownej wystawie w USA. W pierwszym etapie będzie ona wystawiona w Muzeum Nauk Naturalnych Karoliny Północnej w Raleigh w październiku 2017 roku.
 
Dwie inne repliki będą wykorzystane w celach naukowych w Laboratorium Badań DNA w Cold Spring Harbor w stanie Nowy Jork.
 
Odkrycie zamrożonej mumii na wysokości 3210 m przez niemieckich turystów na alpejskim lodowcu pomiędzy Austrią a Włochami było sensacją archeologiczną.
 
Mumia stała się źródłem wielu odkryć naukowych. Ostatnia analiza bakterii znajdujących się w jej żołądku potwierdziła wielką falę migracji do Europy z Bliskiego Wschodu, później niż szacowano.
 
Gdy zbadano jej genom w 2012 roku, uznano, że Oetzi miał brązowe oczy, czarne włosy, a jego przodkowie pochodzili z Sardynii i Kaukazu.
 
Oetzi miał 40-50 lat, gdy zginął. Zdaniem naukowców, którzy w jego ciele znaleźli grot strzały, został on zamordowany. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409358,replika-oetziego-mumii-sprzed-5-tys-lat-wykonana-w-technice-3d.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 27, 2016, 12:48 »
Wenchang  przygotowuje się do turystyki kosmicznej. W centrum kosmicznym będzie można oglądać rakiety.
Otwarcie centrum  zaplanowano na czerwiec. Trwa  poprawa sieci transportowej i budowanie nowych parkingów i toalet publicznych.
W 2015 roku, Wenchang przyjęło około 1,7 mln turystów krajowych i zagranicznych, co przyniosło około 1,2 mld juanów przychodów (około 185 mln USD).


South China's Wenchang City in Hainan Province is preparing to welcome rocket-watching tourists to the country's fourth space launch center.

http://news.xinhuanet.com/english/2016-04/26/c_135313953.htm



Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 29, 2016, 23:59 »
Specjalny numer „Komeciarza” na 20-lecie czasopisma
29.04.2016

Jedno z nielicznych na świecie czasopism poświęconych wyłącznie kometom świętuje 20-lecie istnienia. „Komeciarz” jest wydawany przez Sekcję Obserwatorów Komet Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii (SOK PTMA). Z okazji jubileuszu ukazał się specjalny numer czasopisma.

"Komeciarz" jest nieperiodycznym biuletynem wydawanym przez Sekcję Obserwatorów Komet PTMA od 1995 r. Dotychczas ukazało się 48 numerów. Tytuł czasopisma odnosi się do określenia, jakim nazywają siebie obserwatorzy komet. Specjalny numer rocznicowy „Komeciarza” ukazał się w ostatnich dniach. (...)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409458,specjalny-numer-komeciarza-na-20-lecie-czasopisma.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24418
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 02, 2016, 20:06 »
Zmierzyć niezmierzone
27.04.2016

Czy odległości liczone w miliardach miliardów kilometrów można mierzyć z dokładnością do 2 proc., znaną z codziennej praktyki? Astronomowie mają na to sposoby. O tym, jak dokładnie zbadać tempo rozszerzania się Wszechświata, opowiada w rozmowie z PAP prof. Grzegorz Pietrzyński.

Jego zespół z niespotykaną dotąd dokładnością zmierzył odległości do wielu pobliskich galaktyk. To pierwszy, najważniejszy krok w pomiarach Wszechświata.
 
PUCHNĄCY WSZECHŚWIAT I ZAGADKA CIEMNEJ ENERGII
 
"Jednym z najważniejszych odkryć w astronomii była zaobserwowana przez Edwina Hubble'a ekspansja Wszechświata. Odkrycie to doprowadziło do odrzucenia modelu statycznego Wszechświata i całkowicie zmieniło nasz światopogląd. Jesteśmy częścią Kosmosu, więc musimy go zrozumieć, żeby lepiej zrozumieć rolę naszej cywilizacji, i odpowiedzieć na odwieczne pytania - czy jesteśmy sami we Wszechświecie, czy możliwe są podróże kosmiczne, czym jest nasza cywilizacja, jaka jest jej rola, jaka będzie nasza przyszłość" - mówi prof. Pietrzyński.
 
Kolejną rewolucję spowodowało odkrycie, że rozszerzanie Wszechświata nie było cały czas stałe, ale musiało się zmieniać. Bo inaczej nie wytłumaczylibyśmy, dlaczego powstały galaktyki i wszystkie obiekty w przestrzeni kosmicznej. Niedawno odkryto, że tempo ekspansji ostatnio znacznie przyspieszyło. Za to odkrycie w 2011 r. trzech astronomów otrzymało Nagrodę Nobla. Dlaczego Wszechświat przyspieszył? Wyjaśnienia należy szukać w naturze ciemnej energii, stanowiącej aż 3/4 masy Wszechświata. Ale to, czym jest ciemna energia, wciąż pozostaje zagadką.
 
PULSUJĄCE CEFEIDY I KOSMICZNE LINIJKI
 
Aby zbadać naturę ciemnej materii i poznać ewolucję Wszechświata trzeba dokładnie znać wartość tzw. parametru Hubble’a. Aby go wyznaczyć, należy wykonać pomiary do bardzo odległych obiektów.
 
"W klasycznej metodzie mierzymy odległość Ziemi od Słońca, potem w oparciu o nią mierzymy odległość do najbliższych gwiazd. Następnie wybieramy gwiazdy, które mają mniej więcej taką samą jasność, i tworzymy nową linijkę kosmiczną, która pozwala nam sięgnąć do galaktyk. Następnie mierzymy odległości do galaktyk, w galaktykach znów szukamy obiektów, które byłyby jaśniejsze i pozwalałyby nam sięgnąć dalej, i tak stopniowo - krok po kroku - sięgamy do krańców Wszechświata. Wtedy będziemy mogli zmierzyć, jak Wszechświat się rozszerza" - tłumaczy prof. Pietrzyński.
 
Paradoksalnie odległości do najdalszych galaktyk możemy mierzyć z dużą dokładnością. Doskonale nadają się do tego supernowe. Jednak, aby móc ich użyć do mierzenia Wszechświata, uczeni muszą wiedzieć, jaką energię one emitują. W tym celu należy zmierzyć odległości do kilku supernowych za pomocą innej metody - więc wyznaczają ich jasność. Astronomowie używają w tym celu cefeid, czyli gwiazd pulsujących, które od ponad stu lat są powszechnie używane do pomiaru odległości "na średnich dystansach".
 
"Za pomocą cefeid możemy sięgnąć do supernowych, wyznaczyć ich energie i jasność. Żeby to zrobić, musimy z kolei skalibrować cefeidy. Tymczasem właśnie z tego kroku pochodzi największy wkład do błędu w wyznaczeniu tempa ekspansji Wszechświata" - podkreśla profesor.
 
"Celem naszego projektu jest skalibrowanie cefeid z jak największą dokładnością. Chcemy pominąć drobne kroczki, i za pomocą prostych geometrycznych metod od razu przenieść się do pobliskich galaktyk" - tłumaczy.
 
Zespół profesora tworzy dwie "linijki", pozwalające na bardzo dokładny pomiar odległości do pobliskich galaktyk, w których znajdują się cefeidy. Mają one pozwolić na wykalibrowanie jasności cefeid, a następnie - na zmierzenie za ich pomocą dokładnych odległości do galaktyk, w których obserwowano supernowe. W wyniku tego w trzech prostych krokach można będzie wyznaczyć wartość parametru Hubble'a, który bezpośrednio pokaże, z jaką prędkością rozszerza się Wszechświat.
 
W 2013 r. dzięki "linijce" wykorzystującej gwiazdy podwójne zespół prof. Pietrzyńskiego zmierzył odległość do najbliższej galaktyki, Wielkiego Obłoku Magellana, z rekordową dotychczas dokładnością do 2 proc.
 
"Druga metoda polega na wykorzystaniu gwiazd pulsujących. W obydwu przypadkach potrafimy zmierzyć zarówno rozmiary liniowe, jak i kątowe badanych obiektów. Następnie, dzieląc jedne przez drugie, otrzymujemy odległości. To najdokładniejsze geometryczne metody, jakie sobie można wyobrazić. W tym podejściu nie potrzebujemy więc wszystkich pośrednich kroków; od razu przechodzimy do najbliższych galaktyk; tam mamy cefeidy, potem supernowe - i sprawa rozwiązana" - mówi uczony.
 
Obliczenia dokonywane są na podstawie obserwacji prowadzonych w Chile, na Hawajach, Wyspach Kanaryjskich i w Południowej Afryce. Trzon zespołu stanowi ok. polska grupa, utworzona dzięki programowi TEAM Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. W projekcie międzynarodowym bierze w sumie udział 17 naukowców - z Polski (ok. 10), z Chile, z Japonii, z Francji, Niemiec i z USA.
 
Na swoje badania Grzegorz Pietrzyński otrzymał prawie 2,4 mln euro z budżetu ERC Advanced Grant. To czwarty tak prestiżowy grant dla Polaka, a drugi - dla astronoma. Prof. Pietrzyński pracował w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Warszawskiego, jednak projekt finansowany przez ERC będzie realizował w Centrum Astronomicznych Mikołaja Kopernika Polskiej Akademii Nauk, gdzie niedawno rozpoczął pracę.
 
PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk (Olszewska)
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,409280,zmierzyc-niezmierzone.html
 

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Wykłady popularnonaukowe
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 02, 2016, 20:06 »