Ruscy na pewno osiągną większy sukces, jeśli przekaz danych będzie dłuższy niż z ich jedynego dotychczas lądownika marsjańskiego Mars 3 z 1971 roku. Działał on około 20 sekund. Odbiją się przynajmniej bardziej od dna
Mam wątpliwości. Na orbiterze ma być aparatura ESA i Rosji. Wcześniej Rosjanie mieli zapewnić RTG na lądowniku, ale się z tego wycofano. Jaki jest Udział Rosji i ESA w budowie lądownika ?
Poza tym dziwić może ,że nie zdecydowano się na panele słoneczne , które przecież posiadał Beagle-2.
Meridiani Planum , gdzie ma osiąść lądownik znajduje się blisko równika, więc nasłonecznienie powinno być odpowiednie do efektywnego korzystania z energii Słońca. Realizowała ESA wcześniej ambitne misje.
Nie wiem czy nie byłoby lepiej, gdyby lądownik bardziej zaawansowany poleciał w 2018, a ExoMars 2018 przesunąć na 2020, a nie tak krótko działać na powierzchni Marsa w 40 lat po Vikingach.
Ale może start z przyczyn technicznych zostanie odwołany ?
Sformułowanie "demonstrator lądowania " zdaje się służyć w jakimś stopniu jako alibi dla tego co ma osiąść na powierzchni Czerwonej Planety.
ESA odpowiada tylko za lądowanie na Marsie cudzej aparatury?