Żeby się latało, musi istnieć cel tego latania.
Kto i po co będzie latał za 20 lat na orbitę? Chyba żeby się przesiąść.
Jeśli nie będzie bazy na Księżycu, kolonii na Marsie i/lub eksploracji ZAŁOGOWEJ dalekiego zasięgu, to na orbitę też nikt nie będzie latał, bo ileż można.