Polskie Forum Astronautyczne
Astronautyka => Słońce => Wątek zaczęty przez: TomIR w Styczeń 01, 2024, 10:35
-
Rozpoczynamy kolejny rok obserwacji zorzy polarnej od niespodzianki. Rozbłysk X5 z krawędzi tarczy wytworzył CME,
które ma szanse według modelu WSA-Enlil zawadzić o Ziemię jutro, 2 stycznia. Przewiduje się burzę geomagnetyczną G2 (kP = 6).
(https://spaceweather.com/images2024/01jan24/cme.gif)
-
Najnowsza odsłona od NASA studzi - imho słusznie - emocje, sugerując rozminięcie lub delikatne muśnięcie zachodnim skrajem CME 2 stycznia wieczorem. Za to SWPC widzi niezłe uderzenie już koło 8 CET ??? Niezły rozrzut, ale wydaje mi się, że NASA może być bliżej trafienia.
-
O 04:55 UT widoczny jest lekki skok prędkości i gęstości wiatru słonecznego sugerujący, że spóźnione CME z Sylwestra zawadziło jednak lekko o ziemię. Burzy geomagnetycznej brak.
-
CME z erupcji włókna słonecznego z 20 stycznia powinno dotrzeć do Ziemi 22 stycznia po 18:00 UT.
Modele przewidują możliwość wystąpienia burzy geomagnetycznej G1 do G2 (Kp 5 - 6) z zorzami
teoretycznie możliwymi do zaobserwowania z północy kraju (choć przy G2 bywała i w centrum widoczna).
(https://spaceweather.com/images2024/20jan24/nasamodel.gif)
-
Druga erupcja włókna słonecznego z 22 stycznia również wysłała CME, choć nieco gorzej skierowane w Ziemię.
Model NASA przewiduje, że dotrze ono do Ziemi 25 stycznia.
(https://spaceweather.com/images2024/22jan24/nasamodel.gif)
-
Dzisiejszy rozbłysk klasy M6.8 wyzwolił ładne CME. Mimo położenia plamy tuż przy zachodniej krawędzi tarczy słonecznej, CME może zawadzić o Ziemię z 30 na 31 stycznia wg modelu ENLIL.
(https://spaceweather.com/images2024/29jan24/halocmeSOHO.gif)
(https://spaceweather.com/images2024/29jan24/nasamodel.gif)
-
Mimo, że nie był zbyt długi, rozbłysk klasy M9 w nocy z 10 na 11 lutego wytworzył CME. Większość pójdzie na północ, ale coś tam może do Ziemi dotrzeć 13 lutego wg modeli. NOAA spodziewa się maksymalnie burzy G2 (kP = 6).
(https://spaceweather.com/images2024/11feb24/m9_CME.gif)
(https://spaceweather.com/images2024/11feb24/nasamodel.gif)
-
Jest weselej - ku nam chyba idą aż trzy CME! Uderzenie dziś w nocy. Ktoś ma ładną pogodę?
https://twitter.com/drkstrong/status/1756874343152263245
-
Aktualnie mamy burzę geomagnetyczną G2 (kp = 6) wywołaną słabym CME z włókna słonecznego.
Prędkość ok. 350 km/s, gęstość do 15 p/cm3, BZ do -15 nT. Możliwe są zorze na północy kraju.
-
Była pani Zielona :) Złapana nieopodal Czatków jeszcze w trakcie zmierzchu, ale niestety tylko w przerwach między chmurami, które też zdążyły na wieczór. Jak na G1 (G2 przyszło jak się zwinąłem pokonany przez chmury) była to jedna z jaśniejszych zórz, choć barwy nie widziałem prawie wcale (raczej jako statyczne szare tło, ewidentne gołym okiem, na którym było widać kontury chmur bliższych horyzontowi). Ale i tak się cieszyłem, bo widząc nadciągającą armię obłoków w drodze na obserwacje przez chwilę zastanawiałem się czy jednak nie odpuścić. Koniec końców między chmurami też się pokazała.
Tu jeszcze kilka króciutkich tajmlapsów (https://youtube.com/watch?v=p5dr2aHIa7g) parosekundowych i przyspieszone 5-krotnie wideo (https://youtube.com/watch?v=tHuItEjL9fA) nagrywane w czasie rzeczywistym, początkowo jeszcze o zmierzchu żeglarskim.
W subtelnej postaci purpurowej łuny dotarła do... Jeleniej Góry (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=7363745090386370&set=p.7363745090386370&type=3) :)
-
Super. Jak widać czasem nie potrzeba nie wiadomo jakich warunków, żeby można było polować na zorzę i u nas :).
Ciekawe jaki udział miał w tym fakt, że zbliżamy się do równonocy. W tym czasie ogólnie łatwiej jest podobno o zorzę.
(https://spaceweather.com/repeat_images/equinoxes.png)
-
Też myślę, że bliskość równonocy mocno zadziałała. Zwłaszcza, że przy tak powolnym wietrze trudno tym razem jego prędkość nazwać jakimś wyraźniejszym "wspomagaczem" - nie pamiętam by zorze zeszły tak daleko na południe przy tak mizerniutkiej prędkości około 370 km/sek. w maksimum burzy, bo tyle to na co dzień często bywa obserwowane. W sumie gdyby nie długotrwałe i dość wyraźne minusowe Bz to nic by z tego CME nie wynikło. Kto wie, może w takim czerwcu czy lipcu skończyłoby się na niczym :)
-
Na pewno solidnie południowy BZ i spora gęstość zdecydowanie miały tutaj znaczenie.
-
No to co? Teraz mamy szansę na zorze?
-
Zdziwię się jeśli wyjdzie coś słabszego, niż przed rokiem.
Edit:
Są już modele. Oba bardzo obiecujące prawie centralną częścią CME, choć SWPC przesuwa najgęstszą i najszybszą porcję na północ. NASA sugeruje uderzenie już jutro około 18:00 UTC, SWPC około 11 godzin później, 07:00 UTC (25 marca).
-
Będzie ciekawie. CME ma bardzo dużą prędkość (prawie 1 200 km/s) oraz jest jasne, co powinno przełożyć się na przyzwoite parametry wiatru słonecznego. Jeszcze tylko niech BZ dopisze oraz pogoda i będzie nieźle :). No i oczywiście bliskość równonocy nastraja optymistycznie. Szkoda, że następne M-ki po X prawdopodobnie nie dołożyły nic od siebie.
(https://i.imgur.com/6Xqlx6i.gif)
-
Zdziwię się jeśli wyjdzie coś słabszego, niż przed rokiem.
Edit:
Są już modele. Oba bardzo obiecujące prawie centralną częścią CME, choć SWPC przesuwa najgęstszą i najszybszą porcję na północ. NASA sugeruje uderzenie już jutro około 18:00 UTC, SWPC około 11 godzin później, 07:00 UTC (25 marca).
Spora roznieżność czasowa. Ciekawe jak w rzeczywistości będzie.
Tak czy inaczej nie spodziewał bym się dlugotrwałej zorzy (zbyt szybkie to było CME)
-
Jak ktoś ma rozpogodzenia w północnej części Polski powinien już teraz czatować, bo trwa spodziewany napływ z dziury koronalnej, choć warunki bez szczególnego szału. Północne Niemcy (screen z Kap Arkona) mają zieleń i purpurę w prześwitach zachmurzenia :)
-
Dobiło nawet do G2 / kP = 6. SpaceWeather.com twierdzi, że to nie zasługa dziury, tylko równonocy, a strumień wiatru słonecznego powinien z niej dotrzeć 25 marca. Ciekawe jak to wpłynie na skuteczność nadchodzącego CME. Kumulacja? :)
-
Jeszcze taka prognoza od SIDC na podstawie czasu dotarcia CME do sondy Solar Orbiter:
The halo CME reported yesterday as launched yesterday at 01:33 UTC arrived at the Solar Orbiter (SO) location yesterday at 13:00 UTC. Based on the SO in situ measurements a new estimation of its arrival time to the Earth's environment can be made. It is now expected to reach Earth at the second half of 25 Mar.
-
Pierwsze prognozy były bliżej prawidłowego wyniku - CME dotarło do satelity DSCOVR o 14:20 UT. Prędkość wiatru słonecznego skoczyła do 800 km/s, gęstość jak na razie słaba - poniżej 10 p/cm3, BZ bardzo przyzwoity, do -25 nT. Obecnie kP wynosi 6 (G2).
-
Już G3. Ale się rozwija! :)
-
No to mamy kP = 8, czyli G4! Szkoda tylko, że gęstość i BZ są obecnie kiepskie.
Miejmy nadzieję, że przez parę godzin warunki się utrzymają lub nawet poprawią i coś u nas zobaczymy :).
-
Szaleństwo :)
Tylko niech ten Bz tak się nie rozgaszcza na dodatnich wartościach! ???
-
Zrobiło się u nas ciemno, ale niestety nadal jest słabo. BZ poszedł ostro w górę do +20 nT. Gęstość nadal nie chce podnieść się powyżej 10 p/cm3. Prędkość nieco urosła do 880 km/s.
EDIT: niemniej jednak coś tam się zieleni i różowi na kamerze IAP w Greifswaldzie (54°N), więc na północy u nas warto patrzeć, jeśli niebo jest czyste.
-
Byłem w terenie póki nie zakryło nieba pełnym zachmurzeniem. Kilkanaście minut widoczności na zdjęciach, zero gołym okiem. Jeden kadr na szybko, oczywiście zaledwie w prześwitach. No i Łysolek wchodzący w pełnię...
CME zepsuło się mega szybko.
-
Grunt, że się udało :).
-
Byłem wczoraj na plaży około 20:10. To było tuż po tej najładniejszej części zorzy (jeśli taka była wcześniej :)
Gołym okiem zorza była widoczna... bo jedna chmura przesłaniała kawałek zorzy i ta chmura była wyraźnie ciemniejsza od nieba.
-
Brawo :) Lekko się Polska załapała przed zupełnym wygaszeniem burzy.
-
Dziś rano dotarł spóźniony o dobę względem modeli wyrzut z jednej z erupcji filamentów z 15 kwietnia. Pomimo słabych warunków mamy wyraźniejszy ich skok niż we wtorek, kiedy rozwinęła się słaba burza (G1) z zorzami nad północnymi Niemcami (https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYSucnhIAEzRHvUDhUV2p5KP76TMqMy5AE8n60Fv5CrtKB3BGrfOwTIh5gFl82a2ZHiQueUh7TI9yo0w-0TYQ6GJbVDAycUt4AbdVUoCQ8X6J6JFHkvTk44eYPRG4-brhK2YbioFPLnGLj0cw621UDnr_yhLRosIBkXR_W1mpHBT8KyPg3mvZu61ccYpWX/s3200/kap%20arkona%2016.04.2024%202210.png) (więc pewnie i u nas, nad chmurami :P). Kto wie czy i dziś nie będzie powtórki, bo Bz schodzi poniżej -10nT i cały czas południowy. Gęstość wzrosła z 3 do około 15p/cm3, prędkość z 330 do 380 km/sek.
-
Aktualnie mamy po uderzeniu słabego CME burzę geomagnetyczną G2 (kP = 6). Prędkość wiatru słonecznego wynosi 470 km/s, gęstość 10 p/cm3, BZ schodzi do -15 nT. Teoretycznie możliwe są zorze z północy kraju.
EDIT: o 22:00 mamy już G3 / kP = 7. Niestety u nas pochmurno; na kamerach IAP też nic nie widać przez chmury.
-
Aktualnie mamy po uderzeniu słabego CME burzę geomagnetyczną G2 (kP = 6). Prędkość wiatru słonecznego wynosi 470 km/s, gęstość 10 p/cm3, BZ schodzi do -15 nT. Teoretycznie możliwe są zorze z północy kraju.
EDIT: o 22:00 mamy już G3 / kP = 7. Niestety u nas pochmurno; na kamerach IAP też nic nie widać przez chmury.
Mi się udało :) 12 km na wschód od Białegostoku stąd ta żółta chmura po lewej stronie
Widziałem też bardzo jasnego satelitę. Leciał z południa na północ i w Perseuszu chyba wszedł w cień Ziemi bo nagle zniknął. Zniknął w ułamku sekundy nie tak jak ISS która znika kilka sekund. Dziwnie to wyglądało, jakby nagle ktoś mu zgasił światła ;)
Jasność oceniłem na -3 mag, deczko jaśniejszy od ISS
https://www.youtube.com/watch?si=-gaK_dc9KOwxJhyr&v=-TF8ljZNDQc
-
No i pięknie! Fajnie, że udało się coś zobaczyć mimo niesprzyjającej pogody nad większością kraju :).
-
Mamy dziś po uderzeniu CME burzę G2, obecnie szykuje się chyba rozwój do G3. Bt=22nT, Bz stabilnie silnie ujemny, obecnie aż -17nT. Oby to się utrzymało do zmroku.
-
Na kamerach IAP widać lekko różowe mleko nisko nad horyzontem, więc może coś z tego będzie :).
-
Przez aparat widoczna była zorza oraz filary od Falcona. Niestety tego nie widziałem na żywo.
-
No proszę, często się u nas zorza pojawia ostatnio :). A co do Falcona, to jest gdzieś dobre źródło TLE, które pozwoliłoby wyłapać możliwość takich sytuacji z deorbitacją drugiego stopnia? Celestrak niestety ma tylko dane przed startami Starlinków.
-
Dobre pytanie. Sam byłem zaskoczony widząc Falcona puszczającego gazy :) Jak przegram zdjęcia to cosik wrzucę. Najpierw myślałem, że to jakiś jasny satelita z czymś w rodzaju halo na zachmurzeniu, ale po chwili do mnie dotarło, że tam gdzie tą poświatę widziałem... nie było zachmurzenia. Później wleciał rzeczywiście w chmury, ale wyglądało to już inaczej. Zorzowo wyszło słabo, białe noce na Pomorzu zaczynają dawać się we znaki, była jedynie rozmazana subtelna purpura za pasmami chmur wysokich, bez jakichś filarów czy dobrze zarysowanych granic. Bez aparatu w ogóle nie do ujrzenia, a i z nim bardzo delikatna.
Edit: na razie stack na Falcona 9 (8x9 sek.)
-
Zorza może i nie była okazała, ale przynajmniej ładne tło Falcon miał :).
Tymczasem mamy aktualizację modelu WSA-Enlil, który wskazuje, że CME z dzisiejszego X-a może jednak zawadzić o nas swoim południowym brzegiem 5 maja w godzinach wieczornych. SWPC przewiduje burzę G1 lub G2 (kP do 6).
(https://spaceweather.com/images2024/03may24/nasamodel.gif)
-
Nowy model WSA-Enlil wskazuje na to, że podwójne CME z dzisiejszych rozbłysków X1 i M8 powinno dotrzeć do Ziemi w nocy z 10 na 11 maja. Na tą chwilę nie ma jeszcze prognoz NOAA, ale jakbym miał zgadywać, to kP 6 przynajmniej powinno być :). W każdym razie w weekendową noc warto będzie patrzeć na północne niebo.
EDIT: NOAA też już podaje kP = 6 :).
-
Zakutalizowany model WSA-ENLIL, uwzględniający CME z X1.0 o 21:40 UT. CME z tego rozbłysku było nieco szybsze od poprzednich dwóch i powinno się z nimi połączyć. NOAA podaje teraz szansę na kP = 6 do 7 (G2 do G3) na noc 10/11 oraz 11/12 maja.
Nadal czekamy na aktualizację uwzględniającą CME z dzisiejszego X2.2.
-
Ostatnia aktualizacja WSA-ENLIL z uwzględnieniem X2.2. Model przewiduje CME trafiające jedno po drugim od północy 10/11 maja i cały następny dzień. Model przewiduje, że połączą się pierwsze trzy CME i trafią w Ziemię przyzwoicie gęstą częścią wyrzuconej materii. Nie wiem na ile to prawdopodobne, ale model podaje gęstość powyżej 80 p/cm3 przy prędkości wiatru słonecznego do 850 km/s. NOAA podaje już kp = 7 (G3) na 11 maja.
-
Śliczności. Tymczasem pierwszy raz odkąd pamiętam SWPC podnosi prognozę do burzy G4 :o Zachowajmy to ku pamięci! Chyba każdy podskórnie czuje, że w rzeczywistości to się może skończyć na krańcu skali... :)
-
Jeszcze zobaczymy jak to z tym będzie - różne niewypały się trafiały :). Choć mnie osobiście najbardziej przeraża ta prognoza gęstości tuż poniżej 100 p/cm3. Nie przypominam sobie czegoś takiego do tej pory.
Z ciekawości zerknąłem sobie na archiwalne strony spaceweather.com dotyczące słynnych burz z października 2003 roku. Plama 486, która za nie odpowiadała wygląda dziwnie znajomo, prawda? I nawet w podobnym miejscu była... :). Inna sprawa, że tamto to było X10, więc zupełnie inna liga.
(https://spaceweather.com/images2003/30oct03/midi140.gif)
EDIT: sprawdziłem w danych ACE: wtedy maksymalna gęstość sięgnęła... 85 p/cm3, a prędkość 1200 km/s przy BZ -30 nT, z tym że się te maksima nie pokrywały. W sumie to obecna prognoza WSA-ELIL aż tak dużo od tego nie odbiega. Przyznam, że mam trochę mętlik w głowie i trudność w ocenie na ile się to może sprawdzić, ale gdzieś tam w głębi mam nadzieję na powtórkę z rozrywki :). Może jednak 3 słabe X + 1 mocny M = X10 :D.
-
Oby :) Myślę, że te modele przy tej ilości CME są w tym momencie co najwyżej ciekawostką, to jest raczej nie do wymodelowania jak wiatr będzie się rzeczywiście rozkładał. W każdym razie chyba pierwszy raz od 23. cyklu jesteśmy tak blisko burzy ekstremalnej.
-
Na to wygląda, że jednak coś poszło, ale bez LASCO rzeczywiście ciężko ocenić, czy warte uwagi :).
-
Ze STEREO-A też wciąż mało fotek, ale... halo, halo widzę! :D Bardziej już ku zachodowi gęstsza część wydaje się lecieć, ale otoczka wg mnie ewidentna - mimo, że COR2 patrzy obecnie z nawet nieco słabszej niż LASCO perspektywy.
-
Pierwszy CME (lub kanibalek) dotarł już do STEREO-A, parametry wywaliło, że hej. Bt około 50nT, Bz do -40nT. Niebawem będzie u nas.
-
Ładnie, tylko gęstość słaba. Ponadto wzrost prędkości jest bardzo łagodny - to raczej wskazuje na albo zewnętrzną otoczkę pierwszego CME, albo "upchnięty" przed czołem CME materiał. Oby to był dopiero początek :). Czekamy na walnięcie w DSCOVR - tutaj na razie nie widać nic ciekawego w kwestii BZ.
-
Prędkość też chyba średniawa, o ile można traktować te dane serio.
-
Jak dopisałem w poście wyżej - to może być dopiero zewnętrzna otoczka przed właściwym czołem CME.
Co do CME z dzisiejszego X3.9, to było ono dość powolne - ok. 700 km/s - i powinno dotrzeć do nas
po południu 12 maja. Nie ma się jednak raczej nastawiać chyba na nic więcej niż kP 5, może 6.
-
Kiedy mniej więcej dotrze do DSCOVR? Jest chyba o około 6 godzin wcześniej niż w modelach...
-
Jak się porówna wykresy, to wychodzi na to, że zarówno do STEREO jak i DSCOVR ten lekko przyspieszony wiatr słoneczny dotarł mniej więcej w tym samym czasie, z tym że STEREO zarejestrował większe zaburzenie pola magnetycznego. To prawdopodobnie tylko fałszywy alarm i to nie jest jeszcze nasze CME ;).
-
Kiedy mniej więcej dotrze do DSCOVR? Jest chyba o około 6 godzin wcześniej niż w modelach...
Zgadza się, a wg pierwszego modelu NASA ze środy wręcz około 12 godzin, bo liczył sobotni poranek. Byłbym rad zobaczyć jak wygląda interakcja tylu CME na drodze do Ziemi. Pod względem natężenia pola magnetycznego widać, że się nieźle tego uzbierało, ale gęstości to już nie raz takie widzieliśmy w tym roku. Nic to, zobaczymy. :)
No właśnie, Bt przekroczyło już 50nT na STEREO-A i się nasila, gdy w L1 cisza... naprawdę zastanawiające, nie dzieli w końcu nas aż tak wiele.
Edit: dobra, mamy mega-impakt w L1.
-
Czyli za około godzinę uderzenie magnetosferę Ziemi? Powinno się wtedy zacząć?
-
Bardzo ładnie BZ momentami do -40 nT, gęstość na poziomie ponad 30 p/cm3.
Mamy już kP = 7, czyli burzę G3. Mogło jednak poczekać chociaż ze 2 godziny aż się ściemni :).
-
Bt=48nT, Bz -39nT. Kosmos.
-
Powiem Wam, że u mnie w Gliwicach jest o dziwo dość pogodnie i chyba nawet wyjdę na parking z aparatem i statywem. Puszczę sekwencję i otworzę browca. A co mi tam.
-
Teraz jest już BZ = -45 nT i burza G4 (kP = 8 )!
Myślę, że jak się ściemni, warto obserwować wszędzie.
EDIT: magnetometr w Boulder zarejestrował pik BT wysoki na 108 nT w momencie uderzenia CME :o.
-
Przed momentem na DSCOVR Bt=53nT, Bz-46nT, jasny gwint :o
-
Taka predykcja zorzy na za chwilę. Nieźle...
-
Przez ostatnie pół godziny na DSCOVR stabilne BZ = -45 nT z gęstością powyżej 35 p/cm3.
Za jakieś 15-20 minut powinniśmy odczuć tego skutki na Ziemi.
-
Trzymajcie mnie. STEREO-A odnotowało skok Bt do 80nT :o Jak to dotrze do nas...
Edit: ah, ale przy solidnym przeskoku Bz na północ. Ciekawe jak to wpłynie na intensywność zorzy przy takim nasileniu pola.
-
Gęstość rośnie, obecnie ponad 40 p/cm3. BZ = - 20 nT. Nadal G4.
Pod względem zachmurzenia chyba południe i południowy zachód mają najlepiej.
Na jedynej kamerze IAP, na której nie jest pochmurno (Collm, 51.3°N), jest jeszcze trochę widno,
ale nic ciekawego tam na razie nie widać.
-
Uprzejmie donoszę, że z Krakowa widać czerwoną zorzę!
-
Brawo TomIR!
-
Pięknie pulsuje - momentami jakby się niebo paliło :).
-
Zazdraszczam, tutaj pełna kołdra z chmur.
Bt/Bz 45/-38nT, ładnie się utrzymuje. Niepostrzeżenie przybyło też na gęstości, ostatnie minuty często powyżej 40p/cm3.
-
Powiem tak - długo tego wieczoru nie zapomnę. Teraz oklapło, a od północy idą chmury, ale to co się działo, to było coś pięknego! Kolory widoczne bez żadnego problemu: różowy i czerwony, a potem nad północnym horyzontem zrobiło się widno, jakby miało słońce wschodzić. Potem pojaśniało na tyle, że nie dało się już nie zauważyć zielonego koloru. A to wszystko w środku zaświetlonego miasta!
EDIT: dodam jeszcze, że były widoczne piękne pasma i słupy różowego koloru (na żywo bardziej głęboka czerwień).
Na chwilę obecną jest tylko czerwonawe mleko z lekką zielenią na horyzoncie.
-
Piękna sprawa. Dzięki za te spostrzeżenia. Bardzo ciekawy dla mnie np. jest fakt oklapnięcia, gdy obecnie mamy coraz bardziej idealne stabilizowanie Bt/Bz - normalnie poziomą krechę DSCOVR/ACE rysują, z tym że Bz wręcz idzie w dół. A tu proszę, mogą być spostrzeżenia z lekka inne niż parametry by kazały przypuszczać.
Z Poznania też przed chwilą jedna osoba mi pisała, że już zorzy nie widzi, mimo że jeszcze jakiś czas temu bez trudu łapała ją telefonem. Kiedyś mi mignął na jakimś (chyba niemieckojęzycznym) portalu komentarz, że zbyt stabilny ujemny Bz też nie jest dobry i warto by co jakiś czas został "wstrząśnięty" zmianą na północny aby mógł na nowo zacząć nurkować - wydało mi się to dziwne, ale teraz ciekawi mnie ile w tym prawdy, bo Twoja relacja i info z Poznania zdają się pokazywać, że coś może jest na rzeczy.
-
Tak, to rzeczywiście bardzo ciekawe. Najładniejsza była o 22:30 CEST. Jeśli uwzględnić opóźnienie 45 minut, to odpowiadałoby to danym z DSCOVR o 19:45 UT. Coś musi być jednak na rzeczy mimo parametrów, bo NOAA podaje teraz tylko kP = 5, G1. Czekamy na resztę CME :D.
EDIT: jeszcze ze spostrzeżeń: dużo zieleni było nad północnym horyzontem, natomiast większość "różowej akcji" działa się dość wysoko na północno-zachodnim oraz zachodnim niebie, co mnie mocno zaskoczyło.
-
Okolice Bielska. Południowa Polska.
-
Mamy drugi impakt zwiastowany 2 godziny temu przez STEREO-A. Bt=70nT i rośnie.
-
Zgadza się - prędkość właśnie skoczyła do 760 km/s. Mamy znowu G4. A u mnie właśnie przyszły chmury - smuteczek :(. Poza tym zmierzony indeks kP w maksimum sięgał 9- i niewiele brakło do G5!
-
A u mnie właśnie przyszły chmury - smuteczek :(
Jasne, "smuteczek"... po tym co widziałeś. ;) A w Sopocie nie ma chmur i... nie ma zorzy. Nie wiem, wszystko poszło na południe Polski, czy co?
-
A u mnie właśnie przyszły chmury - smuteczek :(
Jasne, "smuteczek"... po tym co widziałeś. ;) A w Sopocie nie ma chmur i... nie ma zorzy. Nie wiem, wszystko poszło na południe Polski, czy co?
Ale cała noc przed nami i jeszcze wiele mogę przegapić :D.
W Collm (51°N) wygląda to teraz tak - zielono-różowe mleko bez wyraźnych struktur.
(https://i.imgur.com/k1C0f6v.png)
-
W Gdańsku zniknęły chmury... ale chyba jest mgiełka wyżej i trudno ocenić co widać a co nie. Niektóre zdjęcia niby zielonkawe... ale chyba od światła miejskiego bardziej...
-
Zorze widoczne nawet w północnych Włoszech:
https://twitter.com/WxNB_/status/1789039069856497952
-
Najlepszy moment u mnie:
EDIT - w tej chwili mam przejaśnienia w chmurach i widoczny jest ten róż i blada zieleń w dziurach.
(https://i.imgur.com/TW45g09.png)
(https://i.imgur.com/bxXnYPt.png)
(https://i.imgur.com/gwoEtCk.png)
(https://i.imgur.com/mV0udVZ.png)
-
Śliczne! A jak wizualnie? Ile widziałeś z kolorków? :)
-
Wszystkie, ale tylko w najlepszych momentach i dużo słabiej, tzn. ledwie zielonkawe coś i bardzo głęboko czerwone plamy :).
EDIT: no to teraz walnęło - na kamerze w Collm orgia barw :).
EDIT2: mogę potwierdzić, że mam czerwone mleko w zenicie. Szaleństwo :o. A na północy kraju jak nic nie widać,
to może musicie robić zdjęcia południowego nieba :D.
-
Jej, piękne. I nawet latarnie miasta nie wygrały z zorzą. Brawo TomIR!
-
Raczej brawo słoneczko i strategicznie wycelowana dziura w chmurach :).
Tymczasem w Collm kamera ma problem z wyrabianiem z ekspozycją :o.
(https://i.imgur.com/TUhi7np.png)
-
Mega!
-
:)
-
Mam ją w mikro-przejaśnieniach między chmurami z okna wystawionego... ku południu! Musi obejmować całe niebo! :o
-
W końcu mi się udało zobaczyć! Coś pięknego jak czerwone szło na południe wschodnią stroną, a z zachodu i północy zielono.
Można się jeszcze spodziewać czegoś dzisiejszej nocy?
-
Show cały czas trwa. Jak następne CME dorzucą do pieca, to może się i na jutrzejszy wieczór coś jeszcze trafi :). Jest ich łącznie 6. Obecnie ciężko stwierdzić ile doszło - trafienia były jak na razie dwa, ale część CME mogła się połączyć w jedno większe po drodze do Ziemi.
Musi obejmować całe niebo
Dokładnie tak - poniżej Kühlungsborn (54°N):
(https://i.imgur.com/Yl1QOjp.png)
-
Bz znów zaczyna nurkować po okresie dodatnim, a Bt stabilnie na 73nT. I 99% zachmurzenia :P
-
Teraz to ja już nie wiem na co patrzeć na tych wykresach :D. Na DSCOVR od dłuższego czasu było BZ 0 nT +, a na kamerze w Collm cały czas szaleństwo. Widać przy G4/G5 to chyba już nie ma znaczenia przy sporej gęstości.
-
No niestety, ale żadnej zorzy u mnie nie było, pomimo prawie bezchmurnego nieba. Sopot i Gdańsk przy granicy z Sopotem. Zero, null. Niebo czarne.
-
Bardzo dziwne. Tymczasem uwaga, uwaga! Mamy oficjalnie kP = 9 i burzę G5!
-
W końcu musiało to nadejść :)
-
Dobrze czułeś, że będzie G5 :). Prawie 21 lat trzeba było na to czekać.
-
Świat potwierdza niecodzienność zjawiska.
Hornsea w Yorkshire
Can’t quite believe what I’ve just witnessed with my own eyes! The best #Auroraborealis display I’ve ever seen and I’ve been trying for many years! Stunning and breathtaking, words can’t describe it! Skies over Hornsea, Yorkshire 😍😍#NorthernLights #nature
https://x.com/liam_lovell/status/1789064058164879386
https://x.com/airandspace/status/1788996890958155929
-
Po okresie klapy warunki znów się poprawiają. BZ poszedł ostro w dół, momentami do -50 nT.
U mnie pochmurno i do świtu raczej chmury nie odpuszczą :(.
-
Tu są wąskie szczeliny pomiędzy dominującymi obłoczkami, ale prześwity nie są już czarne jak w normalną noc, tylko kipią purpurą. Dziwne uczucie prawdę pisząc. Cieszę się z tych ogryzków, ale też smucę wiedząc co nad tym zachmurzeniem musi się dziać jeśli z centrum miasta łapię zorzę przy patrzeniu w stronę południową. :-\
Z G5 mimo że coś czułem, że wypali to jednak nie sądziłem, że nadejdzie ona tak prędko. Zdecydowanie bardziej brałem pod uwagę wariant bardziej w środek weekendu, kiedy magnetosfera zmęczy się kolejnymi uderzeniami. Rad bym wiedzieć ile jeszcze nich ujrzymy jutro (właściwie już dziś) lub niedzielę, a ile się skumulowało w to co już zobaczyliśmy. Teraz tylko zostało gdybać czy czeka nas powtórka z 2003 z dwiema nocami z burzą G5 z rzędu czy może jeszcze Słońce do takiej powtórki nie dojrzało (tak, podpuszczam je!) :)
-
Omsk, Rosja.
https://x.com/WeatherSarov1/status/1789063854015558023
-
Tasmania, Australia
Absolutely biblical skies in Tasmania at 4am this morning. I’m leaving today and knew I could not pass up this opportunity for such a large solar storm. Here’s the image. I actually had to de-saturate the colours. Clouds glowing red. Insane. Shot on Nikon. Rt appreciated
https://x.com/seanorphoto/status/1789079965478326423
https://x.com/NWSSWPC/status/1789078823591460989
https://www.earth.com/news/extreme-rare-g5-level-geomagnetic-storm-highest-level-hits-earth/
https://www.cbsnews.com/news/severe-geomagnetic-storm-watch-issued-unusual-solar-event/
https://edition.cnn.com/weather/live-news/geomagnetic-solar-storm-northern-lights-05-10-24/index.html
https://twitter.com/SimonOKing/status/1788992447399489938
-
Przed 05:00 mamy ponownie G5. Oczywiście u nas jest już za widno na obserwacje.
Pozostaje nam obserwować rozwój sytuacji i czekać do następnego wieczora.
-
Ja wczoraj zorzę też widziałem po 22. Pomiędzy chmurami od północnego wschodu było różowo. Tylko szkoda jak chmurki odeszły zorza osłabła. ;) To czwarta zorza jaką widziałem w moim życiu.
-
Najnowsza odsłona WSA-Enlil sugeruje kolejnego kanibala w nadchodzącą noc, uwzględniając już CME z X1.1 (z 09.05) i X3.9 (z 10.05). Dzieje się.
-
Pięknie! Prognozowane uderzenie nie wygląda już tak imponująco, ale przy tak wzburzonej magnetosferze
(nadal mamy teraz epizody G4 i G5) być może nie będzie potrzeba wiele, żeby znów wyszła piękna zorza,
nawet na południu.
Jeszcze taka panorama z wczorajszych zdjęć, lepiej pokazująca zasięg zorzy:
(https://i.imgur.com/vpwtXzY.png) (https://i.imgur.com/vpwtXzY.png)
-
Łał, nawet wał lekkiej zieleni nad samym horyzontem nie przegrał z miejską łuną.
Tymczasem minionej nocy... w Afryce... z 20-tego równoleżnika po przekroczeniu Zwrotnika Koziorożca... :o
https://twitter.com/astrofalls/status/1789042621102649719
-
No właśnie mam takie sygnały, że pierwsze walnięcie pod względem ogólnego zaburzenia pola mogło być nawet nieco większe od tego z października 2003 roku. Możliwe, że mamy największą burzę geomagnetyczną od 1989 roku. Trzeba będzie jednak poczekać na wypowiedź jakichś oficjalnych źródeł :).
-
Pierwsze zdjęcie poza miastem. Pozostałe już z miasta Śrem. Nawet był widoczny gołym okiem kolor fioletowy i zielony. Zdjęcia robiłem telefonem.
-
Kosmos!
-
Bardzo ładne. Fajnie, że obserwacje się udały także i innym z naszego forum :).
Tymczasem tak wygląda sytuacja z indeksem kP obecnie :o - oby do wieczora wytrzymało,
bo zapowiada się na więcej przejaśnień.
(https://i.imgur.com/8khSGI6.jpeg)
-
https://twitter.com/VishalVerma_9/status/1789097332413207011
Scenes when People in United states, United Kingdom, Canada, Germany, Poland, Switzerland, France, Ireland and rest of Euope witnessing super charged Northern Lights/Aurora from their home today all thanks to ongoing Solar Storm! #solarstorm #aurora
Another one from last nights amazing light show. Taken from Glastonbury Tor. #Auroraborealis #Aurora
https://x.com/Glastomichelle/status/1789283092579975193
-
Około północy UTC indeks Dst sięgnął -412 nT. To wynik lepszy od burzy z października 2003 roku,
gdzie wyniósł on ok. -385 nT i porównywalny do powtórki z listopada 2003 (-422 nT). Dla burz z lipca 2000
było to -301 nT, zeszłoroczna kwietniowa zorza nad południem Polski to -213 nT. Następna silniejsza od ostatniej
wartość Dst to -593 nT dla burzy z marca 1989 roku. Dla porównania szacuje się, że po rozbłysku Carringtona
wartość Dst wyniosła między -800 a -1800 nT.
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_realtime/202405/dst2405.png)
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_final/200310/dst0310.png)
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_final/200311/dst0311.png)
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_final/200007/dst0007.png)
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_final/198903/dst8903.png)
(https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_provisional/202304/dst2304.png)
https://en.wikipedia.org/wiki/Disturbance_storm_time_index (https://en.wikipedia.org/wiki/Disturbance_storm_time_index)
https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dstdir/dst2/onDstindex.html (https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dstdir/dst2/onDstindex.html)
https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_realtime/202405/index.html (https://wdc.kugi.kyoto-u.ac.jp/dst_realtime/202405/index.html)
-
Nowy potwierdzony zdjęciem rekord widoczności zorzy podczas obecnej burzy G5 to Portoryko na 18°N!
Według spaceweather.com ostatni taki przypadek miał miejsce tam w 1921 roku (co ciekawe też w maju, 13 do 15-go).
Ciekawe czego jeszcze się dowiemy, jak sytuacja się uspokoi, a wszystkie dane zostaną przeanalizowane :).
(https://spaceweather.com/images2024/11may24/puertorico_strip.jpg)
źródło: spaceweather.com.
-
Portoryko :o Póki co tendencja w danych jest średnio przyjemna, STEREO-A też skoków na ten moment nie rejestruje. Dotrzeć powinny minimum CME z X1.1 i X3.9 z 9 i 10 maja - bo raczej mało realne by dotarły już wczoraj przy takich prędkościach, jakie notowaliśmy. No nie, nie realne. Uprasza się o jakieś nowe uderzenia!
Odnośnie CME z dzisiejszego X5.8 NASA wymodelowała możliwość dotarcia wschodniego fragmentu na 13.05 około 12 UTC i przelot większości wyrzutu od zachodu.
-
Ciekawa prognoza, zwłaszcza że CME wygląda imponująco.
Przy okazji - wygląda na to, że po X1.5 nie poszło nic konkretnego.
(https://i.imgur.com/rCsz3xJ.gif)
-
Tak, i zdaje się najszybszy z dotychczasowych ten po X5.8, przy okazji ładnie strzeliło protonami. Nie zdziwię się, jak dotrze wcześniej, wczoraj także model NASA nie doszacował prędkości o około 12 godzin pierwszych CME.
-
Prędkość zaczyna rosnąć - prawdopodobnie mamy przejście kolejnego CME w pobliżu DSCOVR, choć nie jest to bezpośrednie trafienie.
Obecnie mamy kP = 8 (G4) i możliwe zorze nad Australią i Chinami.
EDIT: zdecydowanie jest kolejne CME - mamy skok o 17:50 UT do 890 km/s przy gęstości do 10 p/cm3
oraz BZ w okolicach 0 nT. Zobaczymy co się z tego urodzi.
-
No, chyba tak, to musi być nowy impakt.
Przy okazji, na 12 maja SWPC już sugeruje burzę G5 :D
-
To chyba dzisiaj mamy już komplet wszystkich CME. Zostaje na jutro dwa z X3.9 i X5.8.
Z samych prędkości wychodzi mi, że powinny się na siebie jutro nałożyć po południu UT.
Może jeszcze zaktualizują model WSA-ENLIL?
-
Też jestem ciekaw.
Bz przeszedł na plusa, w sam raz na rozpogodzenia na północy ::)
-
NOAA też uważa, że CME się połączą jutro. U mnie aktualnie jest pochmurno, ale jest szansa na to, że jutro będzie znacznie lepiej.
(https://www.swpc.noaa.gov/sites/default/files/styles/pad_sides_large/public/top_news/12%20May%202024_G4%20Watch%20%281%29.png?itok=fC60mzme)
https://www.swpc.noaa.gov/news/severe-and-extreme-g4-g5-geomagnetic-storms-likely-12-may-2024 (https://www.swpc.noaa.gov/news/severe-and-extreme-g4-g5-geomagnetic-storms-likely-12-may-2024)
-
Panowie, proszę wybaczyć ignorancję że sam nie sprawdzam ale jestem na weselu. Jakie szanse na powtórkę dzisiaj?
-
nie
-
W tej chwili jest słabo. Niby G3, ale BZ jest w okolicy 0 nT lub nawet dodatni.
Na kamerach IAP między 51° N a 54° N na razie nic nie widać. Ogólnie szanse są raczej słabe
na tę noc, zwłaszcza na południu kraju. Nie można oczywiście jednak wykluczyć niespodzianki
- warunki zorzowe potrafią zmieniać się bardzo szybko :).
Bardziej ciekawi mnie co wyjdzie z tych CME prognozowanych na jutro.
-
Pomorze - na razie cisza. Może lekko ujemny, ale stabilny Bz z ostatnich kilkunastu minut coś dorzuci do pieca?
Vologda, teraz. To 59. st. N. Trochę na północ od nas, ale może jakby coś wyżej majaczyć zaczynało...
-
Jest zorza na kamerach IAP na 54° N, więc nad morzem warto patrzeć.
Na kamerze w Collm (51° N) też jest różowawo nad horyzontem, więc przy ciemnym niebie
także z centrum i południa coś tam na zdjęciach powinno wam wyjść.
(https://i.imgur.com/ww4hMhJ.png)
-
Jest nad Pomorzem! Słaba, ale szybko przesuwające się kurtyny są! Momentami widoczna gołym okiem, przeważnie tylko fotograficznie.
-
Gdańsk! Przez chwilę była zorza!
-
Super, że się wreszcie coś udało wam zobaczyć :).
Na chwilę obecną BZ znów niestety dodatni. Na kamerach IAP znów tylko lekka poświata.
-
Animacja tego co widziałem wczoraj. Przepraszam za jakość processingu! :)
https://www.youtube.com/watch?v=to_7KE15v4w
-
Super!
Tymczasem o 09:00 UT nastąpił skok prędkości wiatru słonecznego do 900 km/s, co sugeruje przejście kolejnego CME.
Gęstość i BZ mają jednak żałosne wartości i nie urodziło się z tego nic ciekawego.
-
Fajnie, Kanarkusie! Chyba prócz zorzy mamy parę tych samych obiektów wylatujących z północnego horyzontu :)
Ode mnie wyglądało to mniej więcej tak:
https://www.youtube.com/watch?v=UY0xwpJp9Lw
Wizualnie koloru nie było, to znaczy dało się dostrzec wysokie słupy do około 30 stopni wysokości, które wyglądały jak pociągnięte grubym pędzlem szare, ale wyraźne cirrusy. Przez pierwszy kwadrans wiele z nich dało się ujrzeć gołym okiem praktycznie od razu po znalezieniu się za miastem bez przyzwyczajania wzroku do ciemności. Później gołym okiem nic, za to na zdjęciach przybyło filarów bardzo szybko zmieniających położenie.
W prognozie SWPC mocno obstaje przy swoim, choć zredukowała oczekiwania do G4. Ale patrząc na coraz dłuższy marazm w warunkach, coś nie umiem za bardzo podzielać tego optymizmu. Nie pamiętam już kiedy (czy w ogóle?) widziałem tak szybki wiatr przy takiej nędzy Bt/Bz/gęstości :-\
-
NOAA spodziewa się G4 lub więcej. Na razie jednak cisza.
(https://www.swpc.noaa.gov/sites/default/files/styles/pad_sides_large/public/top_news/Copy%20of%20New%20G4%20Watch%20Template%20%282%29.png?itok=g98A2TMU)
-
W tej chwili mamy G2, na kamerach na 54°N jest słaba zorza nad horyzontem,
więc teoretycznie i od nas na północy, spod ciemnego nieba, powinno udać się coś wypatrzeć :).
To najprawdopodobniej efekt lekkiego wzrostu gęstości i minimalnie ujemnego BZ,
który jak widać wystarcza przy bardzo dużej prędkości wiatru słonecznego.
-
Chyba zbyt wiele nie było ostatniej nocy? Szanse na kolejne noce dość niskie?
-
Moje fotki z piątku (poprawka), specjalnie pojechaliśmy do Walii na jakieś wzgórze gdzie było całkiem ciemno. Fotki robione telefonem.
--
-
Chyba zbyt wiele nie było ostatniej nocy? Szanse na kolejne noce dość niskie?
Niestety tak. CME z ostatniego X-a albo mocno się spóźnia, albo było tak słabe, że nie wyróżnia się w danych z DSCOVR.
W każdym razie z każdą godziną spóźnienia maleją szanse na silny kopniak w pole magnetyczne Ziemi.
-
Mamy kolejny rekord potwierdzonej obserwacji zorzy gołym okiem podczas burzy G5 z 10/11 maja
- tym razem z Nowej Kaledonii (szerokość geomagnetyczna 26.4° S, geograficzna 21.3° S).
Jest to pierwsza obserwacja zorzy z tego obszaru od czasu wielkiej burzy po rozbłysku Carringtona 1859 roku.
Tym samym trafiła ona do grona 20 najsilniejszych burz geomagnetycznych ostatnich 500 lat.
(https://spaceweather.com/images2024/16may24/newcaledonia_strip.jpg)
(https://spaceweather.com/images2024/16may24/timeline.jpg)
https://spaceweather.com/archive.php?view=1&day=17&month=05&year=2024 (https://spaceweather.com/archive.php?view=1&day=17&month=05&year=2024)
-
Miejsce w TOP-20 za ostatnie pół milenium to już coś :)
A obecnie mamy kolejną burzę, przy tej z 10-11.05 wręcz burzyczkę G1, ale może coś dotrwa do wieczoru... SWPC modelowało słaby wpływ CME dzisiaj rano, ale wyrzut dotarł parę godzin później.
Bt do 17nT, Bz -15nT i całkiem stabilnie, bez jakiegoś wzrostu gęstości, za to z prędkością z 400 do 500 km/sek.
-
Teraz mamy już G2 - teoretycznie w takich warunkach możliwa jest zorza widoczna nisko nad horyzontem z północy kraju.
-
Jest. Słabo, ale jest.
-
Pięknie! Kolejne potwierdzenie, że zorza u nas na północy nie jest zjawiskiem rzadkim :).