Autor Wątek: Kosmiczne artykuły  (Przeczytany 65334 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #150 dnia: Czerwiec 28, 2016, 21:52 »
FNP: 40 mln zł na nową instytucję naukową
28.06.2016

Fundacja na rzecz Nauki Polskiej rozstrzygnęła pierwszy otwarty konkurs w programie Międzynarodowe Agendy Badawcze. Prawie 40 mln zł na realizację innowacyjnych badań w nowej jednostce naukowej Polsce otrzymał projekt złożony przez naukowców z Instytutu Fizyki PAN.

Jak poinformowała PAP w przesłanym w poniedziałek komunikacie Dominika Wojtysiak-Łańska z Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP), nowy ośrodek badawczy powstanie w Warszawie i będzie nosił nazwę Międzynarodowe Centrum Sprzężenia Magnetyzmu i Nadprzewodnictwa z Materią Topologiczną (MagTop). Kierownikiem projektu i zarazem kierownikiem nowej instytucji jest prof. Tomasz Dietl z Instytutu Fizyki PAN. Prof. Dietl złożył projekt do konkursu wraz z prof. Tomaszem Wojtowiczem.
 
W ośrodku będą prowadzone interdyscyplinarne badania z zakresu materiałoznawstwa, nanotechnologii, fizyki półprzewodników oraz badań nad magnetyzmem i nadprzewodnictwem, które przyczynią się do opracowania nowych materiałów topologicznych. Dzięki swym unikalnym właściwościom materiały te mogą odegrać kluczową rolę w urządzeniach następnej generacji (np. komputerach kwantowych), które mogą zrewolucjonizować nasze życie. Badania nad materiałami topologicznymi będą prowadzone przez wyłonionych w międzynarodowych konkursach czołowych badaczy z Polski i z zagranicy. (...)
 
Jak czytamy w komunikacie, pierwsze prace badawcze mają ruszyć na początku 2017 r. Do tego czasu prof. Dietl i prof. Wojtowicz będą organizowali działalność nowej instytucji oraz zatrudniali pierwszych liderów grup badawczych. Na razie nowa jednostka będzie funkcjonowała w oparciu o środki w wysokości 40 mln zł otrzymane od FNP z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Docelowo, aby się utrzymać, będzie musiała zainteresować swoimi wynikami przedsiębiorców oraz pozyskiwać dodatkowe granty, również europejskie. Fundacja planuje dofinansowanie powstania w Polsce łącznie 10 instytucji realizujących międzynarodowe agendy badawcze. (...)

PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410301,fnp-40-mln-zl-na-nowa-instytucje-naukowa.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #151 dnia: Lipiec 02, 2016, 05:58 »
Polski projekt najlepszy w zawodach programistycznych ESA
01.07.2016

Polski projekt, który dzięki technologii kosmicznej pozwala zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 30 proc. w skali roku, zajął pierwsze miejsce w konkursie #ActInSpace - Międzynarodowym Hackatonie Technologii Kosmicznych Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Hackathon to trwający całą dobę maraton ciągłego projektowania i prototypowania produktów oraz rozwiązań dla biznesu kosmicznego.
 
Pod koniec czerwca podczas Toulouse Space Show wybrano zwycięzcę międzynarodowego finału Kosmicznego Hackatonu Europejskiej Agencji Kosmicznej #ActInSpace. Laury zdobyła drużyna Blue Divine I, która podczas międzynarodowego finału rywalizowała z zespołami z 13 krajów, a wcześniej zwyciężyła warszawskiej edycji #ActInSpaceWarsaw.
 
Zespół zaprezentował rozwiązanie "ECODRIVING Techniques" - skierowane do firm logistycznych, pozwalające im zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 30 proc. rocznie przy użyciu technologii kosmicznej opatentowanej przez Francuską Agencję Kosmiczną - CNES.
 
"Nagrodzone rozwiązanie składa się z dotykowego sprzężenia zwrotnego sprzętu umieszczonego na pedale gazu, oprogramowania komputerowego optymizującego trasy jazdy, a także optymalnego profilu przyspieszania. Kierowca nie wymaga specjalnego przeszkolenia przed użyciem, ponieważ system jest bardzo łatwy do zrozumienia i przejrzysty dla użytkownika" - informują organizatorzy zawodów #ActInSpaceWarsaw.
 
Zwycięzców już w sierpniu czeka lot na pokładzie samolotu Airbus A310 Zero-G w Tuluzie. Maszyna przystosowana jest do wykonywania lotów parabolicznych, podczas których możliwa jest symulacja stanu nieważkości.
 
PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410355,polski-projekt-najlepszy-w-zawodach-programistycznych-esa.html
http://www.pulskosmosu.pl/2016/07/01/polski-projekt-wygral-miedzynarodowy-konkurs-actinspace/
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2016, 06:07 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #152 dnia: Lipiec 07, 2016, 11:39 »
Chiny ukończyły budowę największego radioteleskopu na świecie
06.07.2016

Chińska Akademia Nauk informuje o zakończeniu budowy wartego 180 mln dol. radioteleskopu. Urządzenie o rozmiarach 30 boisk piłkarskich i średnicy 500 m rozpocznie pracę we wrześniu. Będzie ono badać przestrzeń kosmiczną oraz poszukiwać śladów życia w kosmosie.

W niedzielę zakończono montaż ostatniego z 4,5 tys. paneli czaszy, co oficjalnie zakończyło 5-letni proces budowy radioteleskopu w prowincji Guizhou. Urządzenie będzie wykorzystywane do badania wodoru w odległych galaktykach, wykrywania pulsarów (gwiazd), detekcji fal grawitacyjnych o niskiej częstotliwości, a także do poszukiwania śladów życia we wszechświecie.
 
"Radioteleskop FAST niesie ze sobą potencjał badawczy, który umożliwi poszukiwanie nowych obiektów w przestrzeni kosmicznej, lepsze zrozumienie genezy wszechświata. Urządzenie przyśpieszy także globalny wyścig o odnalezienie śladów życia poza naszą planetą" - powiedział agencji Xinhua Zheng Xiaonian, zastępca departamentu obserwacji astronomicznej w Chińskiej Akademii Nauk.
 
Urządzenie ma rozpocząć pracę we wrześniu, jednak przez pierwsze lata zostanie ono poddane dokładnej kalibracji oraz testom. Peng Bo, kierujący laboratorium radioteleskopii w departamencie obserwacji astronomicznej Chińskiej Akademii Nauk, zapewnia, że po tym okresie radioteleskop zostanie udostępniony naukowcom z całego świata.
 
"Największy na świecie radioteleskop został umiejscowiony w rejonie, który gwarantuje minimalną ilość zakłóceń radiowych, co przełoży się na jego skuteczność. Jestem przekonany, że jego wpływ na astronomię oraz inne nauki przyrodnicze będzie ogromny" - zapewnia Nan Rendond, kierujący naukową stroną projektu FAST.
 
Starania nad budową chińskiego radioteleskopu podejmowane były przez dwie ostatnie dekady.
 
Dopiero stanowisko obecnego Przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga, który zamierza uczynić ze swojego kraju istotnego gracza branży kosmicznej, przyśpieszyło proces budowy urządzenia.
 
Powstanie FAST wpisuje się w dynamiczny rozwój chińskiego programu kosmicznego. Pekin planuje m.in zorganizowanie załogowej misji na Księżyc do 2036 r. oraz budowę własnej orbitalnej stacji kosmicznej - pierwszy jej moduł ma zostać wystrzelony w 2018 r.
 
Największy radioteleskop posiadało do tej pory Obserwatorium Arecibo w Portoryko (305 m średnicy), który wykorzystywany jest przez Cornell University we współpracy z amerykańską National Science Foundation. (PAP)

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410388,chiny-ukonczyly-budowe-najwiekszego-radioteleskopu-na-swiecie.html
http://www.space24.pl/401209,ukonczenie-budowy-rekordowych-rozmiarow-radioteleskopu
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2016, 14:36 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #153 dnia: Lipiec 07, 2016, 23:56 »
99% mieszkańców Europy pod niebem zanieczyszczonym światłem
WTOREK, 05 LIPCA 2016, 9:16

Naukowcy przygotowali najnowszą wersję atlasu sztucznej jasności nocnego nieba czyli zanieczyszczenia go światłem. Wynika z niego, że najbardziej narażonymi na to zjawisko obszarami na Ziemi są Stany Zjednoczone i Europa. Dla przykładu, aż 60% mieszkańców Starego Kontynentu nie jest w stanie dojrzeć z tego powodu nawet Drogi Mlecznej, a aż 99% mieszka pod niebem zanieczyszczonym światłem.

Międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem uczonych z Uniwersytetu w Padwie we Włoszech przygotował najnowszą wersję atlasu sztucznej jasności nocnego nieba. Pokazuje on stopień w jakim nasza cywilizacja emituje światło zakłócające naturalny wygląd nocnego nieba. Z badań wynika, że 80% ludzkości w tym 99% mieszkańców Europy i USA żyje pod niebiem zanieczyszczonym światłem. Skala zjawiska jest tak duża, że 2/3 mieszkańców Ziemi, w tym 60% Europejczyków nie jest w stanie dostrzec dysku Drogi Mlecznej, który pojawia się jedynie z dala od dużych źródeł światła. Jak wynika z danych pochodzących z atlasu w miastach krajów wysoko uprzemysłowionych można przy tym zobaczyć okiem nieuzbrojonym zaledwie ok. 200 gwiazd podczas gdy w miejscach wolnych od sztucznych źródeł światła nawet ponad 2000. Metropolia wielkości Warszawy może przy tym zaburzyć obraz nocnego nieba w promieniu nawet 100 km.

Najbardziej zanieczyszczonym światłem krajem na Ziemi jest azjatycki Singapur. Cała populacja tego państwa-miasta żyje w warunkach, w których oko ludzkie nie ma możliwości w pełni zaadaptować się do widzenia w nocy. Innymi państwami przodującymi w tym rankingu są m.in. Kuwejt, Katar, ZEA, Arabia Saudyjska, Korea Południowa i Izrael, a w Europie Malta i Belgia. Z drugiej strony problem ten w najmniejszym stopniu dotyka biednych krajów afrykańskich takich jak Czad, Republika Środkowoafrykańska i Madagaskar, a także słabo zaludnionych obszarów np. na Grenlandii.

Do monitorowania sztucznej jasności nocnego nieba wykorzystywane są dane satelitarne pochodzące z instrumentu orbitalnego Suomi National Polar-orbiting Partnership (NPP), który trafił na orbitę heliosynchroniczną w 2011 roku w ramach wspólnego projektu NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej), NOAA (Narodowa Administracja ds. Oceanów i Atmosfery) i Departamentu Obrony USA. Satelita zbudowany przez Ball Aerospace, dzięki zastosowaniu zaawansowanego radiometru VIIRS firmy Raytheon dającego możliwość  rejestracji promieniowania elektromagnetycznego zarówno dla światła widzialnego jak i podczerwonego, zapewnia znacznie wyższą dokładność pomiarów w stosunku do dotychczas stosowanego systemu DMSP-OLS. Dzięki temu obecna wersja atlasu sztucznej jasności nocnego nieba jest najdokładniejsza w historii pomiarów.

Źródło: http://www.space24.pl/400135,99-mieszkancow-europy-pod-niebiem-zanieczyszczonym-swiatlem

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #153 dnia: Lipiec 07, 2016, 23:56 »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #154 dnia: Lipiec 09, 2016, 22:34 »
17 września 2017  Cassini spłonie w atmosferze Saturna.
20 lutego 2018 Juno spłonie w atmosferze Jowisza.
I uczyni się pustka   w badaniu planet zewnętrznych, aż do czasu startu JUICE w 2022.
Od startu Pioneera-10 w dniu  3 marca 1972 stale mieliśmy sondy kosmiczne, które albo dolatywały do poszczególnych planet zewnętrznych , albo je badały.

W oczekiwaniu na kolejne misje w kierunku planet zewnętrznych będziemy mogli  z utęsknieniem  śpiewać :  "Nie ma Cassiniego , nie ma Juno...".

Pojawia się pomysł, by w obliczu rzadkich załogowych lotów z wykorzystaniem potężnej SLS , zaprząc ją do misji do planet zewnętrznych.

Cięcia w budżecie planetarnym NASA zaczęte w 2013 roku spowodowały, że zaczęta bardziej finansować projekty już zaczęte. Zaniedbano planowanie nowych misji.

Teraz NASA w ramach składania wniosków w sprawie misji średniej wielkości  dodała Tytana i Enceladusa, jako możliwych celów da takich misji.

NASA też ma zalecenie  zainteresowanie się Europą. Start w jej kierunku ma nastąpić najpóźniej w 2022.

"It'll be the first time since the 1970s that there will be no NASA presence in the outer planets," says Casey Dreier, director of space policy at The Planetary Society. "For the first time in 40 years, the lights will go out in the outer solar system."

http://www.npr.org/sections/thetwo-way/2016/07/05/484263172/what-comes-next-for-nasa-after-juno-not-much

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #155 dnia: Lipiec 12, 2016, 06:42 »
Gowin: druk 3D i meblarstwo wśród branż o największym potencjale rozwojowym
11.07.2016

Branża druku 3D i przemysł meblarski znajdą się wśród priorytetowych obszarów gospodarki, na których powinny koncentrować się nakłady na badania i innowacje - powiedział w sobotę w Olsztynie wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

Wicepremier podczas konferencji w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Olsztynie przypomniał, że nadanie polskiej gospodarce charakteru innowacyjnego jest jednym z kluczowych warunków realizacji Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. Planu Morawieckiego. (...)

Według ministra, właściciel Zortraxu powiedział mu, że było kilka innych firm rozwijających się równie dynamicznie, ale on "jest ostatnim, który pozostał w Polsce", bo pozostali "znajdują się już w Dolinie Krzemowej albo innych krajach". Zdaniem Gowina stało się tak dlatego, że młodzi przedsiębiorcy, naukowcy i wynalazcy napotykali na bariery, które "rzucało im pod nogi ich własne państwo".
 
"Z jednej strony natrafiali na wiele barier biurokratycznych, własne państwo traktowało ich, kierując się zasadą podejrzliwości. Ale z drugiej strony polscy przedsiębiorcy musieli konkurować z zagranicznymi inwestorami, którzy cieszyli się całym szeregiem przywilejów. Teraz chcemy wprowadzić równe, sprawiedliwe, uczciwe zasady konkurencji" - mówił.
 
Gowin ocenił, że obecny rząd został powołany do tego, żeby otworzyć możliwości, które były blokowane do tej pory. Jak zaznaczył, nie chodzi o tworzenie przywilejów dla polskich przedsiębiorców, ale zagwarantowanie im tego, że mogą konkurować z zagranicznym kapitałem na sprawiedliwych zasadach. (...)

PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410447,gowin-druk-3d-i-meblarstwo-wsrod-branz-o-najwiekszym-potencjale-rozwojowym.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #156 dnia: Lipiec 12, 2016, 06:44 »
Odkryto obserwatorium astronomiczne sprzed 6 tys. lat
11.07.2016

Obserwatorium służące praczłowiekowi do śledzenia ruchu planet odkryto w Portugalii. Międzynarodowy zespół uczonych ocenia, że powstało ono przed 6 tys. lat.

Jak poinformował Fabio Silva, badacz wchodzący w skład portugalsko-brytyjskiego zespołu naukowców, odkrycia dokonano w ramach prac w pobliżu miasta Carregal do Sal, w środkowej Portugalii.
 
"Głównym przedmiotem naszych studiów był grób praczłowieka wykonany z głazów. Ułożenie kamieni jest nietypowe, i właśnie to pozwoliło nam ustalić, że grobowiec był niejako +teleskopem+ służącym praczłowiekowi do śledzenia zjawisk zachodzących na niebie" - mówi.
 
Portugalski uczony ujawnił, że odkrycia jednego z najstarszych obserwatoriów astronomicznych na świecie dokonano w następstwie prowadzonych badań pod auspicjami Brytyjskiego Towarzystwa Astronomicznego. Ich celem były studia nad ludzkimi grobami wykonanymi w epoce kamienia.
 
Według Fabio Sousy kamienny grób z Carregal do Sal mógł służyć nie tylko do zaspokojenia astronomicznej ciekawości praczłowieka, ale też do celów religijnych. "Mógł być ważnym miejscem przy wprowadzaniu nowicjuszy w jakieś szamańskie praktyki" - sugeruje portugalski badacz.
 
Sousa, który zaprezentował pierwsze wyniki swoich badań na angielskim uniwersytecie w Nottingham uważa, że konstrukcja kamiennego grobowca pozwalała obserwatorowi na ograniczenie otaczającego go światła i zapewniała lepszy widok gwiazd.
 
W trakcie badań ustalono, że forma kamiennego grobowca koresponduje z Aldebaranem, najjaśniejszą z gwiazd w konstelacji Byka - poinformował uczony.
 
"Nauka zna inne przykłady prastarych grobowców o podobnym ułożeniu względem planet. Całkiem niedawno odkryte zostało obserwatorium Majów, służące im do śledzenia trasy Marsa i Wenus" - przypomniał Fabio Sousa.
 
Portugalski archeolog odnotował, że oba odkrycia są do siebie podobne. Zaznaczył jednak, że kamienny grobowiec z Carregal do Sal wydaje się starszy.
 
"Prawdopodobnie mamy do czynienia z jednym z najstarszych narzędzi do poznawania tajemnic kosmosu wykonanych przez człowieka w epoce kamienia" - dodał Sousa.
Źródło: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410454,odkryto-obserwatorium-astronomiczne-sprzed-6-tys-lat.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #157 dnia: Lipiec 21, 2016, 08:47 »
Hologram fotonu pozwala dojrzeć ukryte dotąd cechy cząstki światła
21.07.2016

Fizycy z UW w elegancki sposób pokazali, jak można zobaczyć funkcję falową pojedynczego fotonu i dotrzeć do ukrytych właściwości cząstki światła. Posłużyli się przy tym metodą podobną do tworzenia hologramu.

Funkcja falowa to absolutny fundament mechaniki kwantowej, rdzeń jej najważniejszego równania (równania Schroedingera). W rękach sprawnego fizyka funkcja ta pełni podobną rolę, jak glina w rękach rzeźbiarza: umiejętnie ukształtowana, pozwala „ulepić” model układu cząstek kwantowych. Poznanie jej jest o tyle praktyczna, że pomaga fizykom ustalić prawdopodobieństwo znalezienia cząstki w określonym stanie.
 
"O funkcji falowej nie wiemy nawet, czy to obiekt rzeczywisty czy tylko matematyczny. A my w zgrabny i nieskomplikowany sposób pokazaliśmy, że funkcję falową - a dokładniej jej amplitudę i fazę - da się zobaczyć w stosunkowo prostym doświadczeniu" - opowiada w rozmowie z PAP współautor badań, doktorant Michał Jachura z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Nowa technika pomiarowa umożliwiła przy okazji rejestrację pierwszego hologramu pojedynczej cząstki światła. Praca polskich badaczy - wszyscy autorzy związani byli z Uniwersytetem Warszawskim - ukazała się w prestiżowym czasopiśmie "Nature Photonics" .

"Nie jesteśmy pierwszą grupą na świecie, która pokazała, że fazę funkcji falowej fotonu można bezpośrednio zmierzyć. Wcześniejsza metoda - sprzed 5 lat - nie była jednak aż tak elegancka i namacalna. Pokazywała jedynie, że jeśli bardzo się postaramy, dobierzemy się do fazy fotonu. Nasza praca pokazuje zaś, że żeby faza fotonu się ujawniła, wystarczy wykonać prosty eksperyment, do którego układ doświadczalny zmieści się w każdym laboratorium - na ćwiartce stołu optycznego" - mówi Jachura. (...)

Eksperyment opisany na łamach "Nature Photonics” przeprowadzili dr Radosław Chrapkiewicz i mgr Michał Jachura pod kierownictwem dr. hab. Wojciecha Wasilewskiego i prof. Konrada Banaszka. Zarejestrowanie hologramu fotonu oznacza początek nowego rodzaju holografii: holografii kwantowej, która jest nowym spojrzeniem na świat zjawisk kwantowych.
 
PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410561,hologram-fotonu-pozwala-dojrzec-ukryte-dotad-cechy-czastki-swiatla.html
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2016, 21:58 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #158 dnia: Lipiec 22, 2016, 23:07 »
Prof. Kinaret: liczę, że w przyszłości grafen będzie powszechnością
22.07.2016

Jeszcze kilkanaście lat temu włókno węglowe było materiałem ekskluzywnym i unikalnym. Dziś jest powszechne. Mam nadzieję, że za kilkanaście lat podobnie będzie z grafenem - mówi w rozmowie z PAP Fin, prof. Jari Kinaret, szef wielkiego europejskiego projektu grafenowego.

PAP: Jest pan szefem gigantycznego europejskiego programu Graphene Flagship, którego budżet na lata 2013-2022 wynosi 1 miliard euro. W projekcie uczestniczą zespoły z 23 krajów europejskich - w tym z Polski. Dzięki temu projektowi możliwe ma być m.in. opracowanie komercyjnych produktów wykorzystujących grafen. Jak - pana zdaniem - świat może wyglądać po zakończeniu tego projektu?
 
Prof. Jari Kinaret z Chalmers University of Technology w Szwecji: Na pewno sukcesem byłoby to, gdyby za 10 lat na spostrzeżenie: "patrz, ten samochód zawiera kompozyty z grafenem" standardową odpowiedzią byłoby: "no i co z tego - to powszechność". Bo tak było z włóknem węglowym. Jeszcze 10-15 lat temu ten materiał był czymś unikalnym i ekskluzywnym. A dzisiaj włókno węglowe jest używane w tak wielu zastosowaniach, że nie zwraca się na nie szczególnej uwagi. Jeśli z grafenem będzie podobnie i doprowadzimy do tego, by stał się powszechny w pewnych zastosowaniach, będę miał poczucie, że odnieśliśmy sukces. (...)

J.K.: Na dłuższą metę najciekawszymi zastosowaniami będą te, w których grafenu nie da się niczym zastąpić. Jest np. wiele możliwych zastosowań, które wykorzystują fakt, że grafen ma grubość zaledwie jednej warstwy atomowej, a jednocześnie jest nieprzepuszczalny - nic przez niego nie przechodzi. Może być więc bardzo cienką membraną, która przewodzi elektryczność i ciepło. Możliwości wykorzystania tego można wymieniać w nieskończoność. Jednym z przykładów są np. wymienniki ciepła, dzięki którym ciepło z jednej substancji może być przenoszone do drugiej - bez mieszania się tych substancji. Poza tym w membranie można zrobić otwory. Dobierając rozmiary takiego otworu, można mieć wpływ na to, co przez ten otwór przejdzie. Przykładem aplikacji może być odsalanie wody morskiej. Są też możliwe zastosowania biologiczne - np. związane z pracą nerek. (...)

J.K.: Polska radzi sobie dobrze. Jest tu wiele dobrych zespołów zajmujących się grafenem - najlepszą jest chyba grupa z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicnych (ITME) z Warszawy. Może trudno Polskę porównywać z krajami takimi jak Niemcy, Wielka Brytania czy nawet Szwecja. Ale spośród tzw. nowych krajów Unii Europejskiej Polska z pewnością jest krajem wiodącym, jeśli chodzi o grafen.
 
Rozmawiała Ludwika Tomala, PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410532,prof-kinaret-licze-ze-w-przyszlosci-grafen-bedzie-powszechnoscia.html
« Ostatnia zmiana: Sierpień 10, 2016, 11:35 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #159 dnia: Lipiec 23, 2016, 07:45 »
Po zaprzestaniu działalności sondy Cassini w przyszłości obserwacje układu Saturna będą prowadzone przez Webba.

Obecnie ExoMars 2016, Hubayasa-2   oraz New Horizons podążają do celów zlokalizowanych w Układzie Słonecznym.
08.09.2016 Planowany jest start OSIRIS-REx.
W sumie wraz z Juno w tym roku 5 sond kosmicznych na jakimś odcinku swego lotu ma za zadanie   docieranie  do obiektów w Układzie Słonecznym.

Artykuł zawiera krótki przegląd badań bieżących i niedalekich  Układu Słonecznego.

NASA’s Cassini spacecraft continues exploring Saturn, its rings and moons, as it has since 2004. In 2017, during the final phase of its long mission, Cassini will complete 22 dives through the narrow gap between Saturn's outer atmosphere and its rings. This exciting set of orbits, called the Grand Finale, will be like a whole new mission, with new views and profound new scientific insights.

Titan is one of the major satellites of Saturn, with a rich atmosphere and surface chemistry that has been observed extensively by Cassini and ESA's Huygens Probe. After Cassini's mission ends, Webb will begin operations, providing an excellent platform for continuing studies of Titan with its unique new capabilities.

https://www.nasa.gov/feature/nasa-sails-full-speed-ahead-in-solar-system-exploration

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #160 dnia: Lipiec 27, 2016, 12:19 »
Polska zrealizowała niemal całość zobowiązań dot. budowy lasera XFEL
27.07.2016

Polska zrealizowała już 96 proc. wartości zobowiązań związanych z budową lasera European XFEL, jednej z największych instalacji badawczych na świecie. We wtorek niemiecki ośrodek DESY pod Hamburgiem i polskie NCBJ podpisały kolejną umowę dotyczącą tego projektu.

European XFEL (X-ray free-electron laser) to międzynarodowe przedsięwzięcie, którego celem jest uruchomienie i użytkowanie potężnego lasera rentgenowskiego pod Hamburgiem. Jest to jedna z największych inwestycji naukowo-badawczych na świecie, w które zaangażowanych jest 11 krajów europejskich, w tym Polska. Wkład naszego kraju do budżetu XFEL wynosi blisko 29 mln Euro. Głównym udziałowcem European XFEL jest ośrodek DESY (Deutsches Eletronen Synchroton) - reprezentant Niemiec.

Oficjalne uruchomienie urządzenia planowane jest w 2017 r. (...)

Polscy naukowcy współpracują z tym niemieckim ośrodkiem od lat 70. XX w. "Początkowo były to prace dotyczące fizyki wysokich energii" – powiedziała PAP zastępca dyrektora ds. naukowych NCBJ, prof. Ewa Rondio. W prace zaangażowani byli m.in. badacze z Uniwersytetu Warszawskiego czy Instytutu Badań Jądrowych. W latach 80. przybyło tam z Polski wielu stażystów i studentów w ramach wymiany studenckiej.
 
"To bardzo przyjacielska i oparta na zaufaniu współpraca" – podkreślił w rozmowie z PAP prezes zarządu DESY, Helmut Dosch. Dodał, że polski wkład w XFEL jest bardzo istotny, choć finansowo stanowi zaledwie 2 proc. wartości całego przedsięwzięcia. "Nigdy nie liczyłem procentów – liczy się rzetelność i jakość wykonywanej pracy. Polska wykonała doskonałą pracę niezależnie od nich" – dodał Dosch. (...)

Pierwsze prace realizowane przez Politechnikę Wrocławską, Wrocławski Park Technologiczny i firmę Kriosystem S.A. zakończono już w 2012 r. Oddano wówczas do użytku linię kriogeniczną do transportu ciekłego helu w stanie nadkrytycznym wraz z dwoma kriostatami niezbędnymi do testowania kluczowych komponentów akceleratora.
 
Kolejne prace - wykonywane przez Instytut Fizyki Jądrowej PAN z Krakowa - obejmowały wykonanie testów nadprzewodzących rezonatorów oraz kriomodułów dla akceleratora elektronów XFEL oraz przeprowadzenie testów nadprzewodzących magnesów ogniskujących i sterujących wiązką wraz z zestawami przewodów prądowych. (...)

W prowadzących z DESY tunelach o łącznej długości 5,8 km instalowana jest specjalistyczna aparatura. Pierwsza to część akceleratorowa, umożliwiająca przyspieszanie elektronów; druga, optyczna – która umożliwia uformowanie wiązek spójnego promieniowania rentgenowskiego oraz stanowiska do eksperymentów naukowych. Urządzenie będzie generowało ultrakrótkie impulsy światła laserowego 27 tysięcy razy na sekundę o natężeniu miliardy razy przewyższającym intensywność wiązek emitowanych przez najlepsze konwencjonalne źródła promieniowania rentgenowskiego.
 
Dzięki laserowi European XFEL naukowcy będą mogli np. obrazować szczegółową strukturę wirusów, co ma pomóc w opracowaniu nowych lekarstw, będą też mogli badać molekularne mechanizmy funkcjonowania komórek czy rejestrować trójwymiarowe obrazy obiektów nanoświata. Unikalną możliwością będzie też filmowanie przebiegu reakcji chemicznych, np. procesu formowania się lub zrywania wiązania chemicznego. Dzięki European XFEL badacze zgłębią procesy zachodzące we wnętrzu planet i gwiazd. Urządzenie umożliwi także modyfikacje istniejących materiałów, jak i opracowanie zupełnie nowych.
 
Z Hamburga Szymon Zdziebłowski
 
PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410631,polska-zrealizowala-niemal-calosc-zobowiazan-dot-budowy-lasera-xfel.html
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2016, 12:53 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #161 dnia: Lipiec 28, 2016, 00:13 »
Światowe Dni Młodzieży na zdjęciach satelitarnych
ŚRODA, 27 LIPCA 2016, 9:23

Firma Astri Polska przygotowała zdjęcia satelitarne pokazujące stan przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Obrazy stolicy Małopolski o bardzo wysokiej rozdzielczości zostały wykonane przez satelitę wchodzącego w skład francuskiej konstelacji Pleiades.

Zdjęcie z którego pochodzą prezentowane fragmenty wykonał w dniu 23 lipca 2016 jeden z satelitów francuskiej konstelacji Pleiades. Obejmuje ono cały Kraków, a na dołączonych dla porównania obrazach Brzegów i krakowskich Błoń z 2015 roku widać zakres poczynionych na potrzeby ŚDM inwestycji. Zdjęcie udało się zrobić, pomimo bardzo niekorzystnych tego lata warunków meteorologicznych w Polsce – regularnego i intensywnego zachmurzenia. Uzyskanie obrazu przy takiej pogodzie jest możliwe jedynie, jeśli wykorzystywane satelity mogą rejestrować obrazy codziennie, co jest możliwe z wykorzystanie konstelacji Pleiades. (...)

http://www.space24.pl/419101,swiatowe-dni-mlodziezy-na-zdjeciach-satelitarnych#
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2016, 00:16 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #162 dnia: Lipiec 29, 2016, 09:18 »
Polscy naukowcy zwiększają potencjał badawczy LHC
29.07.2016

Za błyskawiczne wskazanie najciekawszych zdarzeń w detektorze CMS, jednym z głównych eksperymentów przy LHC, odpowiada specjalny system selekcji. Układ, pełniący kluczową rolę w poszukiwaniu nowych zjawisk fizycznych, gruntownie zmodernizowali naukowcy z Polski, zwiększając potencjał badawczy całego LHC.

W wysokoenergetycznych zderzeniach protonów czy jąder ołowiu tworzy się ogromna liczba cząstek. Zwykle fizycy uwielbiają dane, ponieważ im ich więcej, tym wiarygodniejsze stają się analizy i wyciągane wnioski. Jednak w Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC) Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) zderzeń jest po prostu zbyt dużo i zapisanie każdego do późniejszej analizy wykracza poza obecne możliwości techniczne. Z lawiny danych trzeba więc wyławiać najciekawsze przypadki, podejmując decyzję w kilka mikrosekund – i miliony razy na sekundę.
 
Od pierwszych dni pracy detektora CMS (Compact Muon Solenoid) - jednego z czterech głównych detektorów przy LHC - za wstępną selekcję danych współodpowiada tryger mionowy w istotnej części zbudowany przez fizyków z Polski. Układ ten przeszedł ostatnio gruntowną modernizację i właśnie rozpoczyna pracę w nowym cyklu naświetleń akceleratora. Wykrywanie mionów, cząstek będących m.in. produktami rozpadu innych cząstek pojawiających się w zderzeniach, odbywa się teraz znacznie dokładniej.
 
"Miony, czyli cząstki elementarne o podobnych cechach co elektrony, tyle że ok. 200 razy bardziej masywne, niosą cenne dla nas informacje, na podstawie których odtwarzamy przebieg zderzeń. To właśnie m.in. dzięki mionom wychwyconym przez nasz system selekcji odkryto słynny bozon Higgsa” - mówi dr hab. Marcin Konecki z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego (FUW).
 
W detektorze CMS wiązki protonów rozpędzonych niemal do prędkości światła przecinają się co 25 nanosekund. W każdym zderzeniu wiązek dochodzi do kilkunastu-kilkudziesięciu oddziaływań, a każde może prowadzić do narodzin wielu cząstek pochodnych. Zadaniem trygera mionowego jest wstępne, bardzo szybkie zidentyfikowanie w lawinie cząstek - mionów o dużym pędzie poprzecznym, a więc takich, które z punktu zderzenia wyleciały z dużą energią, odchylone pod znacznym kątem w stosunku do kierunku wiązki.
 
"W kolejnych cyklach pracy LHC zwiększa energię cząstek, a im jest ona większa, tym więcej cząstek pochodnych powstaje w zderzeniach. Mało tego, wciąż rośnie świetlność akceleratora, czyli wielkość opisująca intensywność zderzeń, a zależąca od liczby krążących w akceleratorze cząstek oraz ich upakowania. W efekcie w jednostce czasu dochodzi teraz do znacznie większej liczby zderzeń. Wszystko to stawia przed układem selekcji mionów coraz to wyższe i wyższe wymagania” - uzasadnia potrzebę modernizacji dr Konecki.
 
Znaczna część obecnego, zmodernizowanego układu trygera mionowego dla eksperymentu CMS została opracowana i zbudowana przez Wydział Fizyki UW, we współpracy z Politechniką Warszawską i Narodowym Centrum Badań Jądrowych w Świerku, w ramach grantu Narodowego Centrum Nauki. Warszawscy fizycy, elektronicy, inżynierowie, technicy i studenci przygotowali nowe algorytmy selekcji zdarzeń i stworzyli oprogramowanie dla starannie wybranych płyt elektronicznych, które poddano następnie szczegółowym testom. Użycie nowoczesnej elektroniki pozwoliło znacząco zredukować rozmiary urządzenia.
 
Jak informują specjaliści z FUW, miejsce zderzeń wiązek w detektorze CMS jest otoczone kilkoma cylindrycznymi warstwami komór detekcyjnych umieszczonych w polu gigantycznego magnesu nadprzewodzącego o średnicy 7 m i długości ok. 13 m, zapewniającego w okolicy przecięcia wiązek pole magnetyczne o ogromnej indukcji (blisko 4 tesle). Część centralna detektora, żargonowo nazywana beczką, jest zamknięta przez okrągłe, płaskie pokrywy z kolejnymi komorami detekcyjnymi. Łączna długość głównej części detektora wynosi ok. 21 m przy średnicy zewnętrznej ok. 15 m.
 
„Żeby zidentyfikować mion, trzeba wykryć sygnały z wielu komór detekcyjnych. Muszą one nadejść w określonym odstępie czasu od zderzenia i w odpowiedniej sekwencji. Trzeba też pamiętać, że mion jako cząstka naładowana zakrzywia swój tor ruchu w polu magnetycznym. A w detektorze CMS to pole się zmienia: przy osi wiązki jest zorientowane w jedną stronę, dalej od wiązki w drugą. W takim polu mion porusza się wzdłuż toru przypominającego niesymetrycznie rozciągniętą literę S. Aktywowane przez niego komory nie leżą na jednej prostej, a opis zdarzenia jest trudny. Dlatego identyfikacja mionów w trygerze polega na porównaniu ich śladów z wzorcami. Na to wszystko nakładają się jeszcze losowe straty energii, rozpraszanie wielokrotne, szumy. Analiza staje się naprawdę wymagająca” - tłumaczy dr Konecki.
 
W 2012 roku polscy fizycy zwrócili uwagę kierownictwa eksperymentu CMS na złączenia obszaru beczki z pokrywami. Geometria układu detektorów w obrębie samych pokryw (płaskie koła) oraz beczki (powierzchnia boczna walca) jest jednorodna i stosunkowo prosta, lecz nie w miejscu „zszycia”. Na dodatek w beczce i pokrywach zamontowano różne typy detektorów i w zszyciu trzeba brać pod uwagę je wszystkie – a znajduje się tu aż 18 warstw komór detekcyjnych. To właśnie w obszarze zszycia pole magnetyczne zmienia kierunek. Z tych powodów, pod wpływem sugestii polskich fizyków, kierownictwo eksperymentu CMS podjęło decyzję o wydzieleniu obszaru zszycia jako trzeciego, obok beczki i pokryw, odrębnego rejonu do analiz. Nadano mu nazwę Overlap Muon Track Finder (OMTF).
 
Obecna modernizacja trygera wymagała opracowania lepszych i dokładniejszych algorytmów porównywania sygnałów aktywacji komór detekcyjnych z zestawem odpowiednich wzorców. Same wzorce także należało opracować od podstaw, w sposób bardziej uniwersalny i zapewniający możliwość zakończenia analizy w założonym rygorze czasowym.
 
PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410657,polscy-naukowcy-zwiekszaja-potencjal-badawczy-lhc.html

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpień 10, 2016, 11:48 »
Chiny rozpoczęły budowę we współpracy  międzynarodowej   jednego z największych i najbardziej czułych detektorów promieniowania kosmicznego.
Obiekt jest zlokalizowany   około 4410 m nad poziomem morza, w  Haizi Mountain w prowincji Syczuan w południowo-zachodnich Chinach. wartość projektu ma wynieść  180 mln dol.
Celem Large High Altitude Air Shower Observatory (LHAASO), którego otwarcie ma nastąpić w 2020,  jest zrozumienie
genezy   promieniowania kosmicznego wysokich energii.

LHAASO aims to detect cosmic rays over a wide range of energies from 1011–1018 eV using a Cherenkov water detector, covering a total area of 80 000 m2, together with 12 wide-field Cherenkov telescopes. These two types of instrument, which are above ground, will spot the Cherenkov radiation emitted when a charged particle travels through a medium faster than light can travel through that medium. LHAASO will also consist of a 1.3 km2 array of 6000 scintillation detectors that will study electrons and photons in the air showers, while an overlapping 1.3 km2 underground array of 1200 underground Cherenkov water tanks will detect muons.

LHAASO is not the only facility in the world trying to study the origin of cosmic rays. The IceCube facility at the South Pole observes high-energy neutrinos, while the Pierre Auger Observatory in Argentina explores cosmic rays with energies above 1018 eV. "LHAASO will play a complementary role with existing detectors to offer a more comprehensive picture of the cosmic-ray sky," says Yifang Wang, head of the Institute of High Energy Physics (IHEP) of the Chinese Academy of Sciences.

http://physicsworld.com/cws/article/news/2016/aug/09/construction-starts-on-huge-chinese-cosmic-ray-observatory
« Ostatnia zmiana: Sierpień 10, 2016, 11:50 wysłana przez Orionid »

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24475
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpień 11, 2016, 11:23 »
A jednak w LHC nie zaobserwowano supermasywnej cząstki
11.08.2016

Nie potwierdziły się wyniki z Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC) w CERN, które mogły świadczyć o zaobserwowaniu nowej supermasywnej cząstki o masie około 750 GeV. To, co zarejestrowano, okazało się fluktuacją statystyczną - ogłoszono na konferencji ICHEP 2016 w Chicago.

Pod koniec zeszłego roku wśród fizyków zrobiło się głośno o tym, że być może w eksperymentach przy LHC udało się wpaść na intrygujący trop nieznanej wcześniej cząstki o masie około 750 GeV - gdyby jej istnienie udałoby się potwierdzić, byłaby to najcięższa cząstka - 800 razy masywniejsza niż proton. W dodatku miałby to być bozon, a więc cząstka przenosząca oddziaływania (więcej na temat oczekiwań fizyków w rozmowie z dr. Maciejem Górskim z Narodowego Centrum Badań Jądrowych) (...)

W akceleratorze LHC zderzają się rozpędzone paczki protonów. Wyczulona aparatura rejestruje zdarzenia tych cząstek i sprawdza, co w ich wyniku powstaje. W LHC naukowcy szukali zdarzeń, w wyniku których mogła się pojawić cząstka o dużej masie, która następnie rozpadła się jedynie na dwa fotony o wysokich energiach. Wtedy można stosunkowo łatwo wydedukować, jaką masę miała rozpadająca się cząstka. Masę takich kolejnych "odtworzonych" cząstek nanoszone są na jeden wykres. Jeśli w eksperymencie nie dzieje się nic specjalnie ciekawego, wykres jest gładki (sprawiają to prawa statystyki). Jeśli jednak w zderzeniach powstawały jakieś niezwykłe cząstki, na wykresie pojawia się "garb".
 
I właśnie coś na kształt takiego garbu na wykresie zaczęło się pod koniec ub. roku pojawiać zarówno w eksperymentach ATLAS, jak i CMS przy masie 750 GeV. Naukowcom wydawało się więc, że istnieje nadwyżka w rozkładzie masy dwóch fotonów. Najnowsze wyniki jednak rozwiewają nadzieje naukowców. Okazało się, że "garb" na wykresie jednak zniknął, zagłuszony przez szum tła.
 
Wyniki te zaprezentowano podczas kończącej się środę w Chicago, największej w tym roku, konferencji fizyki cząstek elementarnych ICHEP 2016. (...)

PAP - Nauka w Polsce
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,410783,a-jednak-w-lhc-nie-zaobserwowano-supermasywnej-czastki.html

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Kosmiczne artykuły
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpień 11, 2016, 11:23 »