Działanie napędu nie zostało udowodnione, a tu już po linkach widzę, że "za chwilę" budujemy konkretne próbniki, frachtowce i inne krążowniki
O wiele blizej jest do tego, ze dziala. Niech udowodnia, ze nie dziala.
Niestety, tak się nie da. W nauce i inżynierii procedura jest odwrotna, nie bez powodu.
Rzekomy ciąg generowany przez EM drive jest na granicy wykrywalności. Co oznacza kilka rzeczy:
-nadal jest wysokie prawdopodobieństwo, że w rzeczywistości jest to jakiś ciągle nie uwzględniony artefakt pomiarowy (pamiętacie historię tzw. zimnej fuzji? -osobiście stawiam na coś podobnego...)
-nawet jeśli jest coś na rzeczy i napęd działa, to w takim przypadku za owo działanie odpowiada jakieś nieznane dotąd, za to b. subtelne zjawisko fizyczne
-w przypadku j.w. istnieje całkiem realna i prawdopodobna możliwość, że efekt ten jest na tyle słaby, że z fundamentalnych przyczyn nie da się go wzmocnić (ciąg, wydajność energetyczna itp.) na tyle, aby napęd oparty na tej zasadzie zyskał kiedykolwiek jakiekolwiek zastosowanie praktyczne
Podsumowując, ostrożnie z wywalaniem kasy na te projekty próbników, frachtowców a krążowników
Pozdrawiam
-J.