No i pierwsza wygrana SpaceX w sądzie - zakazano zakupu silników RD-180.
http://florydziak.blogspot.com/2014/05/pierwsze-orzeczenie-sadu-w-sprawie.html
To jeszcze nie prawomocny wyrok. Nie wiem jak przebiegają sprawy sądowe w Stanach, ale do uprawomocnienia przy odwołaniach jest jeszcze co najmniej kilka miesięcy, o ile nie lat. Do tego czasu Atlasy V będą mogły spokojnie latać.
Gdyby wyrok został podtrzymany, byłaby to tragedia przede wszystkim dla Lockheeda Martina (Boeing ma Delty). Natomiast nie dla Boeinga i SNC, które od początku mówiły, że ich załogowce będą mogły startować też na Falconie 9.
Inna rzecz, że wówczas SpaceX dostałby wszystko: CCP, CRS, jak i EELV. Powstałby więc nowy monopol, a wtedy zapomnijmy o obniżaniu kosztów.