Aaa, czyli 210 dni.
Hmm, czyli faktycznie ostateczny termin wychodzi 1 listopada.
Bo ja wiem... wszystko rozbiega się chyba o to czy da się przeprowadzić dochodzenie i "odmrozić" Sojuza przed tym powrotem, żeby wysłać kolejne trzy osoby. Inaczej czeka nas redukcja załogi do trzech osób. Dwa miesiące... myślę, że spokojnie dadzą radę.